kszh.uint 16.11.2011 23:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Energią pędzoną w rurkach w podłodze. Energię przenosi mi woda. Nie zamierzam dyskutować z kimś kto chce sobie poziomy w domu podnieść o 5-7 cm. Arturo Ci już napisał o progach. Dodaj do tego schody na piętro, meble w kuchni (górne) i całą resztę. Zrobisz tak ze dwa razy a ręce będziesz mył w umywalce na kolanach. Dodam jeszcze, na koniec, po twoich przeróbkach, mając kable i PC która w zamyśle ma być już tania, to trzeba edukację skończyć na przedszkolu żeby grzać kablami "na wyjeździe" a PC podczas obecności w domu. oj tam, oj tam... prowokacyjnie napisałem, a pan się pieklisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrmak 16.11.2011 23:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 zbijałem parę razy wylewki... jak by była taka potrzeba to w ciągu tygodnia z tuningował bym własny dom na wodne (tak przy okazji wymiany płytek i wykładzin:cool: ) Ok. Ale jak to się ma inwestycyjnie? Inwestycyjnie do wpisu w tym wątku, że grzejnik pod oknem zajmuje coś tam m2, razy ileś grzejników do już dwa metry powierzchni domu, a każdy metr kosztuje. Coraz bardziej bawi mnie czytanie tego forum:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrmak 16.11.2011 23:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 oj tam, oj tam... prowokacyjnie napisałem, a pan się pieklisz Nie pieklę się, ale forum ma w zamyśle pomagać przyszłym inwestorom:) Pomoc polegająca na zmianie poziomu, kupnie lokomotywy lub dużego agregatu na przepracowany olej bawi mnie po prostu:) Wpisy prostasia o reprezentacyjnych domach również Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kszh.uint 16.11.2011 23:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 obawiam się, że za bardzo zaglądasz innym do kieszeni - a może ktoś mieć kaprys i chęć co jakiś czas przy okazji przemeblowania zrobić większa demolkę? to jego kasa, czas , bałagan i stracona powierzchnia czy wysokość pomieszczenia (w moim prowokacyjnym poście). To tylko dom... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kszh.uint 16.11.2011 23:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 (edytowane) minęliśmy się postami, więc dodam tutaj: muszisz dłużej posiedzieć w tym wątku - wtedy zrozumiesz, ze Liwko i Marcin tak naprawdę się lubią a ProStaś i kbab do końca życia nie ustalą jednej metody obliczania zużytych kWh... ale że HenoK nabrał się na patent z zimna fuzją to jestem zdziwiony... może nie tyle na patent ile na jego dostępność za naszego życia za normalne pieniądze w normalnym sklepie Edytowane 16 Listopada 2011 przez kszh.uint Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrmak 16.11.2011 23:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 obawiam się, że za bardzo zaglądasz innym do kieszeni - a może ktoś mieć kaprys i chęć co jakiś czas przy okazji przemeblowania zrobić większa demolkę? to jego kasa, czas , bałagan i stracona powierzchnia czy wysokość pomieszczenia (w moim prowokacyjnym poście). To tylko dom... Ale najważniejszą decyzją grzania czystym prądem jest właśnie "kasa inwestycyjna". Poczytaj wpisy marcina, wnimach, couli...(dalej nie napiszę poprawnie z pamięci) więc kasa się często przewija przez wątek grzania prądem. Drugim ważnym jest komfort. Ale ten można osiągnąć innymi nośnikami, ale kosztem inwestycji. Więc ciągle kasa, kasa, kasa Panie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kszh.uint 16.11.2011 23:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 (edytowane) kasa albo hobby dopóki za ogrzewanie nie będę płacił drożej niż płaciłem w bloku, to próby zmniejszenia ilości kWh przy zachowaniu komfortu traktuję jako hobby. Jeśli będę chciał się tym zająć na poważnie, to sprzedam ten dom i drugi zbuduję wg przepisu podanego na tacy przez Marcina z pompką ciepła tanią jak w Tesco by Liwko. Edytowane 17 Listopada 2011 przez kszh.uint Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrmak 17.11.2011 01:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 A za 20 kilo to też bym założył Tylko czemu firmy i montażyści wołają 60? Często netto:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 17.11.2011 05:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 ale że HenoK nabrał się na patent z zimna fuzją to jestem zdziwiony... może nie tyle na patent ile na jego dostępność za naszego życia za normalne pieniądze w normalnym sklepie Na razie obserwuję ten temat. Krąży on w sieci od prawie roku czasu. Zaczęło się od pokazu niewielkiego urządzenia, obecnie funkcjonuje już modułowa ciepłownia o mocy 1MW. Nawet przy cenie 2000Euro/kW opłacałoby się zainstalować np. 3-4kW urządzenie niezależne od zewnętrznych dostawców (energia elektryczna potrzebna do "rozpalenia" może pochodzić z niewielkiego agregatu), a ta cena z czasem będzie spadać. Ale masz rację, to całe przedsięwzięcie ciągle jeszcze może okazać się mistyfikacją, albo nawet jeżeli nią nie jest, może zostać skutecznie zablokowane przez lobby energetyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 17.11.2011 05:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Nie wykluczone są także inne źródła energii, chociażby domowe urządzenia wykorzystujące tzw. zimną fuzję. Urządzenie takie będzie prawdopodobnie wyprodukować energię elektryczną na potrzeby domu, a także energię cieplną do jego ogrzania. jeśli myślicie ze państwo i firmy energetyczne pozwolą aby każdy miał mały generatorek zimnej fuzji to niestety ale jesteście marzycielami. Może za 50 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitter 17.11.2011 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Nie było mnie jeden dzień i 3 strony do czytania Ja trochę w temacie Liwko. Niepotrzebnie dolewacie oliwy do ognia siadając na niego i wyciągając źle ocieplony dom czy fascynacje pompą. Liwko chciał tylko pokazać, że decydując się na podłogówkę wodną mamy alternatywę. Zapewne za większe pieniądze a nie takie same jak kable i można się spierać za ile większe. Marcin nie pisz za ile można położyć badziewne kable bez robocizny bo niewielu to zrobi samemu. Ja mimo, że pewnie bym umiał nie zdecyduje się na to bo koszt ewentualnego poprawienia mojego błędu będzie zbyt duży. W moim przypadku ta różnica wyniesie może 2 może 3 tys zł na niekorzyść podłogówki wodnej. Wydałem mnóstwo kasy w swoim życiu na bzdury więc zabezpieczenie się na "wszelki wypadek" za 3 tys uważam za rozsądne. Nie wiem dlaczego tak na niego siadacie. Skąd możecie wiedzieć co będzie za 10 lat. Sami tu piszecie, że 10 lat temu gdybyście chcieli wybudować dom jaki teraz zbudowaliście albo budujecie nazwali by Was wariatami. Zachowujecie się jak ten indyk z "syndormu indyka" (codziennie dostaje jeść robi kupę i idzie spać, budząc się rano jest pewien na 200% że będzie jedzenia kupa i spanie ... aż przychodzi Dzień Dziękczynienia). Nikt nie ma absolutnej pewności co będzie dalej. A jak np nasza kochana Unia wymyśli, że II taryfa to przeżytek i zlikwiduje. Nie piszcie, że to niemożliwe bo w tym kraju nie takie cuda widziano. Co wtedy? Jeżeli rzeczywiście znajdzie się inne źródło energii to będziecie wyburzać posadzkę (bo o pomyśle z dolewaniem to nawet nie będę się wypowiadał). Dziś bezsprzecznie Wasze rozwiązanie jest tańsze trochę od podłogówki wodnej ale jutro to się okaże jutro. Więc nie śmiejcie się z takiego podejścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 17.11.2011 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Panowie litości skończcie. Wszyscy to wiemy. A teraz proszę pisać tylko ile który domek zużywa prądu. I teraz u mnie rachunki na tzw życie to ok 250zł/mies w tym ok 40% w drugiej taryfie. Rodzinka 2+3 ( te 3 małe), domek ok 140m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 17.11.2011 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Widzisz ale u mnie cw w te rachunki nie wchodzi nie mam pomysłu jak to obniżyć, wszystko już chyba energooszczędne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 17.11.2011 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Alternatywa jest. Przykre to jak zaślepia co niektórych możliwość przenoszenia energii tylko przez wodę. Robi to także powietrze. Przy domach b. dobrze ocieplonych nie będzie wymagana zbyt duża struga tego powietrza. Alternatywa za 10 lat ? Jeśli już..... 1. połączenie reku i PC - Genius500 z ProVentu (tak przy okazji wymiany sprzętu jak obecny się wysypie) 2. powietrzna PC i rozprowadzenie ciepła za pośrednictwem kanałów od wentylacji (kanałową powietrzną PC robi b. dobrą Mitsubishi - wielokrotnie o niej pisał hydrauli) 3. taki sobie piecyk enia (wkłady kominkowe też się kiedyś zużyją i można przy okazji jego wymiany zainwestować w akumulację ciepła z kominka i wykorzystanie tego ciepła jako DGP) 4. klimatyzatory z PC 5. w ostateczności (podaję to jako ciekawostkę, raczej) rozprowadzenie rurek przy ścianach na dole, powiększenie listew maskujących i powieszenie grzejników pod oknami. Do tego wszystkiego nalezy dodac, iz spadek zapotrzebowania na ogrzewanie powoduje, iz w przyszlosci prawdopodobnie bedzie mozna spokojnie zrezygnowac z centralnego systemu ogrzewania (kilka przykladow powyzej to pokazuje). Juz dzisiaj jest wiele domow, ktorych zapotrzebowanie na cieplo mozna zapewnic niewielkim urzadzeniem o malej mocy. SKoro dzisiaj za realtywnie niewielkie pieniadze z latwo dostepnych materialow mozna sie zblizyc do pasywnego, to za 10 lat bedzie to mozna zrobic za znacznie mniejsze pieniadze. Swoja droga zazdroscze tym, co juz maja kable w wylewce. Zero problemow instalacyjnych, zadnej pompki, ew. przecieku, chocby nie wiem co sie dzialo to zawsze kabelki mozna dac pod nowe plytki (bo stare sie znudza), czy nawet na sciane. W sumie to chyba do takiego systemu bede musial sobie dac jakies bajerki z wyswietlaczami, bo tak jakos zeby nie bylo nic do ogladania/przestawiania to nie wypada Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kszh.uint 17.11.2011 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 ja w temacie Liwko - bo czuję się wywołany posłużyłem się nim - podobnie, jak Marcinem czy ProStasiem z jednego względu - zakładam, ze mają odpowiedni dystans do siebie i taki ich obraz wyjawia mi się z wpisów w tym watku; dodatkowo Liwko ma fajny filmik w stopce, który mnie w tym utwierdza:P tak czy tak szacun dla całej trójki, bo po zakończeniu budowy mogłaby położyć lachę na forum i delektować się w ciszy niskimi rachunkami a zadali sobie trud uświadamiania nieuświadomionych co do cen energii i zimnej fuzji itd - dwie uwagi: państwo nie odpuści kolejnego sposobu dojenia nas z czegokolwiek - a zwłaszcza z tego, żeby być niezależnym np. w produkcji energii; druga uwaga: w niedalekiej przyszłości nastąpi zrównanie cen kWh z różnych źródeł energii (mówił o tym TB kilkakrotnie - to jakaś dyrektywa unijna) i wtedy podział się spolaryzuje na pompowiczów i resztę świata (COP >1 i COP<= 1) Zresztą każdy, kto ma prąd, doświadcza już tego w postaci akcyzy na fakturze - proponuję się zapoznać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 17.11.2011 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Z 10 lat będzie 2021 r. i tyle jest pewne. Wylicz mi proszę - posługując się danymi, które przedstawiłem kilka postów dalej - na co powinienem, kiedy i za ile zmienić system grzewczy zakładając, że mam wodną podłogówkę ??? Alternatywa jest. Przykre to jak zaślepia co niektórych możliwość przenoszenia energii tylko przez wodę. Robi to także powietrze. Przy domach b. dobrze ocieplonych nie będzie wymagana zbyt duża struga tego powietrza. Alternatywa za 10 lat ? Jeśli już..... 1. połączenie reku i PC - Genius500 z ProVentu (tak przy okazji wymiany sprzętu jak obecny się wysypie) 2. powietrzna PC i rozprowadzenie ciepła za pośrednictwem kanałów od wentylacji (kanałową powietrzną PC robi b. dobrą Mitsubishi - wielokrotnie o niej pisał hydrauli) 3. taki sobie piecyk enia (wkłady kominkowe też się kiedyś zużyją i można przy okazji jego wymiany zainwestować w akumulację ciepła z kominka i wykorzystanie tego ciepła jako DGP) 4. klimatyzatory z PC 5. w ostateczności (podaję to jako ciekawostkę, raczej) rozprowadzenie rurek przy ścianach na dole, powiększenie listew maskujących i powieszenie grzejników pod oknami. Tylko trzeci punkt posiada jakąś akumulację, no ale to już się zaczyna robić palenie nie dla samej przyjemności. Pozostałe z braku takowej kosztowały w użytkowaniu wychodziły by drożej niż przy podłogówce. A tak na marginesie, to spytaj się enia ile taki piecyk kosztuje. Ja ci tylko podpowiem, PC jest dużo tańsza;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 17.11.2011 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Tylko trzeci punkt posiada jakąś akumulację, no ale to już się zaczyna robić palenie nie dla samej przyjemności. Pozostałe z braku takowej kosztowały w użytkowaniu wychodziły by drożej niż przy podłogówce. A tak na marginesie, to spytaj się enia ile taki piecyk kosztuje. Ja ci tylko podpowiem, PC jest dużo tańsza;) Mysle, ze rynek w koncu sie kiedys zmieni. Potrzeba czasu, musi powstac odpowiednia liczba domow o niskim zapotrzebowaniu na CO, swiadomosc inwestorow musi tez ewoluowac i wtedy mysle (choc w naszym kraju to moze byc wiecznosc) pojawi sie wiecej dostawcow systemow sprzegajacych w 1 pudelku np wentylacje i mala pompe (lepsza grzalke) za rozsadna cene. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 17.11.2011 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Mysle, ze rynek w koncu sie kiedys zmieni. Potrzeba czasu, musi powstac odpowiednia liczba domow o niskim zapotrzebowaniu na CO, swiadomosc inwestorow musi tez ewoluowac i wtedy mysle (choc w naszym kraju to moze byc wiecznosc) pojawi sie wiecej dostawcow systemow sprzegajacych w 1 pudelku np wentylacje i mala pompe (lepsza grzalke) za rozsadna cene. Pozdrawiam Zgadzam się całkowicie, i myślę, że po długiej edukacji;) Arturo72 wybrał z nas najlepszą drogę. Buduje dom bardzo energooszczędny, podłogówkę wodną, i do tego chce podpiąć jakąś tanią PC powietrze-woda, która będzie mu grzała CWU i do jakichś, niewielkich mrozów CO. Długo się z nim spieraliśmy, ale właśnie tak na jego miejscu bym zbudował ten jego projektowy dom. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 17.11.2011 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Zgadzam się całkowicie, i myślę, że po długiej edukacji;) Arturo72 wybrał z nas najlepszą drogę. Buduje dom bardzo energooszczędny, podłogówkę wodną, i do tego chce podpiąć jakąś tanią PC powietrze-woda, która będzie mu grzała CWU i do jakichś, niewielkich mrozów CO. Długo się z nim spieraliśmy, ale właśnie tak na jego miejscu bym zbudował ten jego projektowy dom. Pzdr Jednak te nasze wojny na cos sie moga zdac Ja sie zastanowie czy nie walnac w plyte rurek na wode, plyta bedzie miala raptem z 80 m2 wiec koszt zaden, na plyte kabelki i do tego cos do wspomagania kotla CWU (solar wlasnoreczny jakis i bedzie wiecej niz uniwersalnie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 17.11.2011 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Dla mnie osobiscie kilka systemow nie jest komfortem - zbyt skomplikowane zplapanie wszystkiego i obsluga, ale to kwestia wlasnie tego co kto chce miec i co uwaza za komfort, dla mnie wygodnictwo przede wszystkim i zero obslugi przy tym Ale jezeli Tobie to odpowiada, to ok, wazne ze rachunki niskie Solarami, piecem gazowym, pw kominka steruje programator - wystarczyło go raz zaprogramować, klimę uruchamiam pilotem, jedyna obsługa mojego systemu to palenie w kominku - jeszcze to lubię. System był tani w inwestycji jak i teraz w eksploatacji, jak na razie to mi odpowiada, oczywiście w przyszłości jestem otwarty na zmiany czy modernizację obecnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.