Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jasiek71

    3293

  • Pyxis

    3126

  • Liwko

    2430

  • Lobo_M

    2212

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zwykle wybór pada na tańsze w inwestycji, chociaż z czasem okazuje się że zaoszczędzone pieniądze na początku oddajemy z okładem już w eksploatacji systemu.

Więc chyba jesteśmy zgodni, że tylko matematyka w tym przypadku coś nam podpowie.

Dlatego ponowiłem wątek z arkuszem, bo własnie ta spora ilość zmiennych w nim daje nam możliwość różnych symulacji i zaobserwowania jak dana zmienna wpływa na końcowy okres zwrotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tak - porównać można wszystko: ziemiankę z rekuperatorem, dom z kartonu pod mostem czy miejsce w węźle ciepłowniczym nawet do luksusowej willi - tu koszty inwestycyjne potem eksploatacyjne będą miały wyjątkowo drastyczne różnice - ufff, a ile wtedy można przyciąć na odsetkach??? Już widzę tą kasę, zamiast kupować czy budować dom zakładam lokatę na 5mln zł i mieszkam w węźle ciepłowniczym. Każdy inwestor przed podjęciem decyzji porównuje różne systemy i wybiera najbardziej odpowiedni dla siebie.

 

Nie sprowadzaj do absurdu: willa w porównaniu do wężła ciepłowniczego ma pewną wartość dodaną - chyba nikt nie ma co do tego watpliwości. Natomiast 21 stC w domu i CWU o temp 50stC uzyskane za pomocą PC nie ma zadnej wartości dodanej w stosunku do 21 stC w domu i CWU 50stC uzyskanej za pomocą czystego prądu. Można to rozpatrywać tylko w oparciu o kalkulację kosztów i ew zysków. Ktos kiedyś napisał że pieniadze są policzalne. Czytając ten temat mam wrażenie że nie dla wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ponowiłem wątek z arkuszem,.

Odnośnie arkusza to przypominam sobie sporą konsternację jak udostępniłem arkusz liczący zapotrzebowanie na podstawie zużycia dobowego, i temperatur wewnątrz i na zewnątrz, pomijając wielkość domu, system grzewczy i wentylację - jak widać można i nikt nie zarzucił mi że liczy niepoprawnie, bo podstawiając prawidłowe dane wynik będzie dokładniejszy od wyniku skomplikowanego OZC - dlatego że jest oparty o dane z faktycznego, a nie teoretycznego zużycia. OZC w założeniu ma nam policzyć w efekcie końcowym teoretyczną stratę domu, która pozwoli wyliczyć jego zapotrzebowanie, mój arkusz robi to samo od końca to jest wg zużycia nośnika energii ale rzeczywistego nie teoretycznego (chociaż można również wstawić dowolną, wtedy teoretyczną ilość energii). Ale jak widać można porównywać domy również na takiej podstawie, bez danych o wielkości, ocieplenia, czy sprawności ich systemów grzewczych - i to dość skutecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i podał absurdalny przykład, ale nie wszystko musi się "ZWRÓCIĆ". Ciężko policzyć co do grosza, bo np. nie wiemy ile wytrzyma sprężarka. Jak 5 lat to porażka, jak 30 to....Nie wiadomo co wymyślą za 15 lat:) Prąd też może drożeć. Może o kilka procent a może. Za dużo w przeciągu paru lat zmiennych. Może kable okażą się lepsze, a może rurki + piec elektryczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

willa w porównaniu do wężła ciepłowniczego ma pewną wartość dodaną - chyba nikt nie ma co do tego watpliwości.

Ktos kiedyś napisał że pieniadze są policzalne

Osobiście mając do wyboru dzisiaj willę lub węzeł ciepłowniczy z 5mln na koncie, zdecydowałbym jednak o rezygnacji z tej wartości dodanej - odnośnie pieniędzy to pełna zgoda.

Może i podał absurdalny przykład, ale nie wszystko musi się "ZWRÓCIĆ".

Zwykle dom się nie zwraca budującym dla siebie, wartością dodaną zazwyczaj jest dla spadkobierców. Ale za to możemy oczekiwać zwrotu różnicy kosztów inwestycyjnych różnicą kosztów ekslploatacyjnych - z tym że nie zawsze to wychodzi w praktyce.

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OZC w założeniu ma nam policzyć w efekcie końcowym teoretyczną stratę domu, która pozwoli wyliczyć jego zapotrzebowanie, mój arkusz robi to samo od końca to jest wg zużycia nośnika energii ale rzeczywistego nie teoretycznego (chociaż można również wstawić dowolną, wtedy teoretyczną ilość energii).

Tylko mając rzeczywiste zużycie jest trochę za późno na decyzje o systemie ogrzewania.

A wstawić dowolną (teoretyczną) wartość zużycia nie mając OZC - niewykonalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i podał absurdalny przykład, ale nie wszystko musi się "ZWRÓCIĆ". Ciężko policzyć co do grosza, bo np. nie wiemy ile wytrzyma sprężarka. Jak 5 lat to porażka, jak 30 to....Nie wiadomo co wymyślą za 15 lat:) Prąd też może drożeć. Może o kilka procent a może. Za dużo w przeciągu paru lat zmiennych. Może kable okażą się lepsze, a może rurki + piec elektryczny.

 

No tak - tylko tyle że możemy sobie pewne rzeczy "urealnić" - np ze 100% pewnością mozna stwierdzić że bardziej opłacalna będzie ekspoloatacja domu 3 litrowego niż 12 litrowego. I to bedzie obowiązywało zawsze niezależnie do tego czym bedziemy grzać i niezalażnie jak będą drożeć te źródła w przyszłości.

Zresztą jak prześlledzisz ceny kwh ciepła z różnych źródeł na przestrzeni ostanich 15 lat to tu nie ma cudów - prawa rynku są nieubłagane. Wszytskie drożały w podobnym tempie. Nawet jak były jakieś istotne różnice to utrzymywały sie nie dłuzej niz dwa lata. Jedyne co może nam zakłócić ten obraz w przyszłości to jakaś rewolucja technologiczna. Ale i tak stawiam na to że wolny rynek ustali cenę nowego żródła ciepła tak aby nie odstawało od innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko mając rzeczywiste zużycie jest trochę za późno na decyzje o systemie ogrzewania.

A wstawić dowolną (teoretyczną) wartość zużycia nie mając OZC - niewykonalne.

 

Chyba powinnysmy temat zmienic na jakis bardziej ogolny :) Ja bym zalecal aby na etapie liczenia OZC policzyc sobie co sie stanie, jak:

 

- temp w srodku bedzie na poziomie 21, 23, 25 stopni,

- trafi sie wypasiona zima i srednia sezonu grzewczego spadnie o np. 3 stopnie,

- spadek izloacyjnosci okien np. 10-15 %.

 

Daje to dosc duzy poglad na wiele mozliwych scenariuszy, uswiadamia, czy dany wybor jest bardziej czy mniej ryzykowny. To sa oczywiscie szacunki, ale jakies zalozenia byc musza.

 

Z drugiej strony podczas budowy moze sie okazac, iz zrobimy nie tak jak planowalismy i troche sie o tych obliczeniach zapomina, co potem moze zabolec. Przyklad: moj dom i sasiada: oba grzane gazem, ja mam 100% podlogowki i kociol cerapur smart 14kw, sasiad grzejniki i podlogowke, kociol valiant 20kw, pomijajac ktory system zuzyje mniej gazu to juz dzisiaj moge zakladac, iz zuzycia beda diametralnie rozne, bo ja nie jestem mniej cieplolubny :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak - tylko tyle że możemy sobie pewne rzeczy "urealnić" - np ze 100% pewnością mozna stwierdzić że bardziej opłacalna będzie ekspoloatacja domu 3 litrowego niż 12 litrowego.

Jeśli chodzi o samą eksploatację to zgoda, ale jeśli stoimy przed decyzją inwestycyjną zakupu domu 3-litrowego za 500k, oraz 12-litrowego za 100k - to wybór już nie jest taki pewny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z równomiernym wzrostem cen energii to jest oczywista oczywistość. Wszystkie są powiązane ze sobą i drożeją bardzo podobnie. Żaden producent (kopalnie, elektrownie, PGNIGE, importerzy LPG itp.) nie dopuszczą, żeby ich zródło energii odstawało zbyt mocno cenowo.

Co zrobili władcy europejscy jak wymyślono silniki spalające 5 ltr ON? Dołożyli akcyzę w olej napędowy i średnia rodzina dalej przynosi tyle samo zysku budżetowi cow przypadku aut wcześniejszych spalających 10-12 ON:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że największym beneficjentem jest fiskus to prawda, już widzę uśmiech "minfina" jak czyta o rodzinie co przepija tygodniowo więcej niż miesięcznie wydajemy na ogrzewanie - jak również jego grymas jak się dowie że piją bimber.

Po wcześniejszym obrzucaniu się gównem na tym forum przyszedł czas sielanki:)

To tak po mikołaju.

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o samą eksploatację to zgoda, ale jeśli stoimy przed decyzją inwestycyjną zakupu domu 3-litrowego za 500k, oraz 12-litrowego za 100k - to wybór już nie jest taki pewny.

 

No własnie. Tylko że zakładasz że budowa domu energoszczędnego jest droższa. O to nie prawda. Obydwa kosztują podobnie a przy przemysleniu tematu dom 3 litrowy może być tańszy w budowie niż 12 litrowy. Co udowdniło parę osób na tym forum. I tym cały myk polega. Ja za 3 litrowca zapłaciłem 400 tys. 12 litrowca o podbnej kubaturze i podobnych kosztach eksploatacji za tą kasę bym nie postawił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za 3 litrowca zapłaciłem 400 tys. 12 litrowca o podbnej kubaturze i podobnych kosztach eksploatacji za tą kasę bym nie postawił.

Przeczysz sobie - wcześniej pisałeś, że nigdy koszty eksploatacyjne nie będą podobne w domu 3 - 12-litrowym. Wg mnie to koszt eksploatacji będzie różny o te 9 litrów. Ale idea warta rozpowszechnienia, dobre doświadczenia warto powielać.

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli wstawisz PC do 12 litrowca to doliczając CWU koszty będą podobne jak w 3 litrowym. Problem polega na tym ze taniej jest wybudować 3 litrowca grzanego prądem niż 12 litrowca grzanego PC.

 

Znajomy zaczyna budowę swojego 400 metrowego domu (ma sporą rodzinę, a część będzie jeszcze stanowiła gabinet). Wchodzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...