Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jasiek71

    3293

  • Pyxis

    3126

  • Liwko

    2430

  • Lobo_M

    2212

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mam bufor z wezownica w zimnym garażu ( 1stopień teraz ok 7 często ). Grzeje pci i mam zuzycia misiecznie na c.o. I cwu ok. 500 kWh razy cop dowolny. Temp. W buforze to max 46 stopni. Na sama cwu idzie mi ok 150 kWh. ( kolektory nie grzeja )

Ile mam strat na tym ? Czy może straty są równe pozostałej energii która idzie na podgrzew ?

Wody zuzywam dużo i przy grzaniu grzalka potrzebowalbym duży zasobnik tak czy siak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, a może takie scenariusze, bo ja nie mówię że bufor jest be, mówię tylko, że tu niby 99,9% sprawności, a siedem stówek rocznie idzie w komin.

Ale scenariusze:

1) wywalić CWU z bufora, przez co bufor może nieco mniejszy być (tańszy, zrobi się miejsce) i do CWU dać zwykły bojler Galmet 140L? Inwestycyjnie będzie dużo taniej, no i bez nieracjonalnie dużych strat przynajmniej w lecie

 

2) wywalić CWU z bufora i dać osobny zasobnik 150L z małą pompką ciepła PW? Inwestycyjnie podobnie, ale CWU tańsze. Jednocześnie może by się dało to pokombinować tak, by ta pompka dogrzewała bufor w okresie przejściowym? Dom ma przy -20 zapotrzebowanie na poziomie 6,5kW, więc jak jest +15, +10, +5 to powinna choć trochę wspomóc grzałkę w buforze. Nie wiem czy takie połączenie systemu jest możliwe i opłacalne oraz czy ta pompka może dłużej pracować, czy jednak nie bo się spali. No i Legionella będzie wymagała jednak grzałki.

 

3) wywalić CWU z bufora i dać małe elektryczne przepływowe podgrzewacze wody przy każdym ujęciu. Dwie łazienki i kuchnia to przy tanim buforze inwestycyjnie również niedrogo, a za to zyskuję te kilka stówek oszczędzonych na stratach z zasobnika.

 

Ktoś ma jakieś doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, a może takie scenariusze, bo ja nie mówię że bufor jest be, mówię tylko, że tu niby 99,9% sprawności, a siedem stówek rocznie idzie w komin.

 

3) wywalić CWU z bufora i dać małe elektryczne przepływowe podgrzewacze wody przy każdym ujęciu. Dwie łazienki i kuchnia to przy tanim buforze inwestycyjnie również niedrogo, a za to zyskuję te kilka stówek oszczędzonych na stratach z zasobnika.

 

Ktoś ma jakieś doświadczenia?

 

Ale tracę korzystając zwykle I taryfie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mała pompa ciepła da radę podgrzac tylko cwu to już bedzie dobrze. Raczej nie bedzie miała kiedy dogrzewac c.o.

Przeplywowe nie są złe tylko przepływy są zwykle małe. Mam 24 kW i może 8-9 litrów na minutę da radę podgrzac. Tanio i prosto inwestycyjnie ale drogo w użyciu. Dla jednej, dwóch osób prysznicowych ok ale przy wannie i kilku nimfach to już drogo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego rozumiem, ze do umywalki czy do kuchni przepływowy będzie ok, ale do prysznica i wanny już nie..? Może układ kombinowany..?

 

Co do pompki - tak myślałem, ale w takim razie to chyba nie jest dobry pomysł, skoro PC może nie ma zapasu, to znaczy, że może brakować CWU.

 

jeśli ja miałbym jeszcze raz podchodzic do tematu CWU to dałbym bojler 100-120l do wanny, natrysków, no i kuchni bo jest za ścianą, a do umywalek małe 1-f przepływowe. Mnie denerwuje że nim do umywalki doleci ciepła woda to już mi ona nie jest potrzebna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli ja miałbym jeszcze raz podchodzic do tematu CWU to dałbym bojler 100-120l do wanny, natrysków, no i kuchni bo jest za ścianą, a do umywalek małe 1-f przepływowe. Mnie denerwuje że nim do umywalki doleci ciepła woda to już mi ona nie jest potrzebna

 

jeżeli podgrzewacz przepływowy to tylko większej mocy z możliwością nastawienia temperatury wody wypływającej...

te kilku kilowatowe to ledwo podgrzewają malutki strumień wody i reguluje sie prędkością przepływu...

u mnie w kuchni jest zamontowany pod zlewem bojler 15 L, ciepłą wodę mam od razu po odkręceniu, do umywalki jak jest daleko od głównego bojlera można pokombinować z jakimś 5-10 L

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli podgrzewacz przepływowy to tylko większej mocy z możliwością nastawienia temperatury wody wypływającej...

te kilku kilowatowe to ledwo podgrzewają malutki strumień wody i reguluje sie prędkością przepływu...

u mnie w kuchni jest zamontowany pod zlewem bojler 15 L, ciepłą wodę mam od razu po odkręceniu, do umywalki jak jest daleko od głównego bojlera można pokombinować z jakimś 5-10 L

Tyle że mi w umywalce zalezy na ciepłej/letniej wodzie do umycia rąk/zębów, bo praktycznie tylko do tego się używa umywalkę. Wada bojlerów 5-10l jest ich gabaryt, co nie przeszłoby pod względem estetycznym. No ale to moja kwestia indywidualna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że mi w umywalce zalezy na ciepłej/letniej wodzie do umycia rąk/zębów, bo praktycznie tylko do tego się używa umywalkę. Wada bojlerów 5-10l jest ich gabaryt, co nie przeszłoby pod względem estetycznym. No ale to moja kwestia indywidualna.

 

wiem, wiem...

tylko jak jest szafka pod umywalką to taki 5 L to można obok syfonu i zaworów, jest nie wiele większy od przepływki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś ma ogrzewanie na podczerwień ( promienniki )? Chodzi mi o to, że panele promienniki grzeją wszystko ( nas, ściany etc.) oprócz POWIETRZA i się zastanawiam jak wygląda współpraca wentylacji mechanicznej z takimi panelami? Podejrzewam, że sprawność jest mała. Czy mam rację?

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?149329-Nasza-BUKOWA-CHATKA Iwona i Mariusz autorzy tego wątku korzystają z promienników (ale chyba bez reku). Na pewno chętnie podzielą się wrażeniami. Z tego co pamiętam były pozytywne, ale w takie mrozy wszystko się mogło zmienić:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasiek, czyli masz boiler główny i dodatkowy ? jeśli tak, to czy nie masz wahań temperatury wody ? pozdr adam

 

jeden główny który obsługuję łazienkę na piętrze i kibelek na dole ma 80 L ( znajduje się w tym kibelku, pod łazienką na piętrze )

drugi jest pod zlewem w kuchni i ma 15 L

duży bojler podgrzewa wodę do 60*ale dzięki centralnej baterii mieszającej na całą instalację podaje ok. 40*

mały pod zlewem ustawiony jest na 45* bez rygoru z taryfami i podgrzewa kiedy mu pasuje, w moim przypadku zużywa średnio 0,6 kwh/doba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobnie. Daleko do kuchni i zastanawiam się czy to miałoby sens. Cwu ciepla w dużym baniaku - ciepła w małym - zimna w rurach (ok 20mb fi16). Odkrecam wodę na chwilę i mam ciepła a do zbiornika wlatuje zimna z rur i mały zbiornik ją dogrzewa. Czy to jest lepsze/tańsze od ciągłej cyrkulacji ?

0,6 kWh na dobę to niewiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczę sobie właśnie koszty dla kilku scenariuszy inwestycyjnych, podzielę się tym dzisiaj.

 

Mam takie pytanie, bo coś mi się nie zgadza i mnie "naszło".

PGNiG podaje kaloryczność gazu G50 na minimum 34GJ, a średnio na 39,5 GJ. Jednocześnie podaje, że wartość opałowa to minimum 31GJ.

I teraz jak to się ma do siebie. Przyjmując, że sprawność kondensatu liczy się jako % uzyskania wartości opałowej, wychodzi koło 33MJ. No i robi się dziura na 8-9 GJ.

 

Licząc od wartości opałowej wychodzi nam 9 kWh/m3, a od kaloryczności 11 kWh. Średnio przyjmuj esie 10kWh, ale czy to nie jest złe założenie? Dlaczego PGNiG podaje wartość opałową wyłącznie jako minimalną dopuszczalną, a kaloryczność już ze szczegółami i przyjmuje średnią sporo powyżej minimalnej? Nie jestem specjalistą od termodynamiki itp ;) ale trochę nie rozumiem - wygląda to na marketingowy chwyt.

 

Licząc dla 9kWh dzisiaj gaz wychodzi mi - jeszcze przed zawieszoną podwyżką - nie 23 lecz ponad 25 groszy za kWh. To detal, ale jestem ciekaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobnie. Daleko do kuchni i zastanawiam się czy to miałoby sens. Cwu ciepla w dużym baniaku - ciepła w małym - zimna w rurach (ok 20mb fi16). Odkrecam wodę na chwilę i mam ciepła a do zbiornika wlatuje zimna z rur i mały zbiornik ją dogrzewa. Czy to jest lepsze/tańsze od ciągłej cyrkulacji ?

0,6 kWh na dobę to niewiele.

 

pewnie że lepsze sama pompka cyrkulacyjna ci więcej wtryni ma dobę, nie wspominając o stratach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Licząc dla 9kWh dzisiaj gaz wychodzi mi - jeszcze przed zawieszoną podwyżką - nie 23 lecz ponad 25 groszy za kWh. To detal, ale jestem ciekaw.

 

dolicz sobie jeszcze z min. 1kwh/doba energii elektrycznej na piec gazowy ( sterownik, pompka )

razem z cwu w lecie wyjdzie ci minimum ok.250 kwh rocznie w większości przypadków taryfa G11

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...