bitter 14.05.2012 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Mam jeszcze trochę off top. Ile płaciliscie za ocieplenie i wykończenie tynkiem chałupy? Mnie wykonawca krzyknął 45 za metr ocieplenia wraz z zatopioną siatką i obrobionymi narożnikami. taki stan pod kładzenie tynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg28 14.05.2012 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Miła wiadomość dla ogrzewających prądem.http://http://biznes.onet.pl/prad-w-gore-i-to-bez-hamulca,18567,5129673,1,prasa-detal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 14.05.2012 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Miła wiadomość dla ogrzewających prądem. http://http://biznes.onet.pl/prad-w-gore-i-to-bez-hamulca,18567,5129673,1,prasa-detal co roku od dziesięciu lat słyszę takie rewelacje ... hmm... czas zmienić auto na bardziej ekonomiczne ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 14.05.2012 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Ja właśnie zmieniam ogrzewanie gazem na prądowe i jakoś nie martwi mnie zużycie na co i cwu, znacznie bardziej bolesne są rachunki za te wszystkie urządzenia bez których nie możemy się obejść i za oświetlenie. Lepiej poradźcie jak tu obniżyć rachunki, bo jeśli mam roczny koszt grzania na 1500 to 1700 też przeżyję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacekss 14.05.2012 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Mam jeszcze trochę off top. Ile płaciliscie za ocieplenie i wykończenie tynkiem chałupy? Mnie wykonawca krzyknął 45 za metr ocieplenia wraz z zatopioną siatką i obrobionymi narożnikami. taki stan pod kładzenie tynku. do 40 zł/m2 powinieneś się wyrobić, choć zależy od ekipy jak robi dokładnie za tą cenę to powinno być z położeniem tynku i to "elegancko".. i bez nerwów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrmak 14.05.2012 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 co roku od dziesięciu lat słyszę takie rewelacje ... hmm... czas zmienić auto na bardziej ekonomiczne ... Tylko, że od 10 lat ciągle urzędnicy to trochę blokowali dla taryf G Teraz zacznie się wolna amerykanka. Mnie to też dotknie więc za specjalnie się nie cieszę To tylko uwolnienie cen. Zostaje jeszcze problem CO2 i inwestycji. Nikt nie kryje, że zaczyna nam brakować prądu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 14.05.2012 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 wierzysz że jak prąd będzie po zeta albo więcej to wszystko będzie dalej kosztowało tyle co teraz, a zarobki będą na takim samym poziomie ...? w razie "W" kupię ekonomiczniejszy samochód...może elektryczny ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrmak 14.05.2012 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Wierzę jasiek.Dla przemysłu jest już dawno uwolniony a tylko ten ma wpływ na inflację itp.Domowy nie ma wielkiego wpływu na gospodarkę.ON podrożał przez ostatnie dwa lata bardzo mocno, a pensje jakoś stoją, w niektórych gałęziach są nawet zamrożone.W tym roku podrożał mi już prąd w styczniu, podatek od nieruchomości skoczył o ok. 15% (dużo więcej niż inflacja), doszła większa akcyza na ON w styczniu, fajki podrożały od 1 stycznia, spożywka w sklepach skoczyła niemiłosiernie a pensje w firmie takie same. Szybciej ktoś z roboty wyleci niż podwyżkę dostanie:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 14.05.2012 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 plan "A" jest w realizacji... mam jeszcze plan "B" ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukep3 14.05.2012 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 jeśli ktoś ma niewielkie zużycia to nawet najdroższe paliwa nie są mu straszne..gorzej gdy zużycia duże.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg28 14.05.2012 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Jeśli ktoś władował sporo pieniędzy w budowe energooszczędnego domu to może ogrzać prądem dom za 1500 pln za sezon, nie mówie tu oczywiscie o domach pasywnych, bo to inna bajka. ALe nawet zakładając 1500pln za sezon, na pozostałe urzadzenia elektryczne pojdzie ze 2000pln to razem jest juz 3500pln. Wzrost cen prądu o 40% powoduje wzrost o 1400pln i suma całkowita to juz 4900pln. Biorąc pod uwage wzrostu cen innych nosników energii wraz z paliwami, które sięgają od 6 do 25%, do tego wzrost podatków od nieruchomości, cen żywności i innych rzeczy, które sa używane na codzien przez przeciętnego kowalskiego to sytuacja nie wygląda już tak rózowo. Niby inflacja 4-5%, ale jakby uwzględnił tylko dobra, które używa przecietny Polak to smiało można by stwierdzić, ze inflacja siega lekko 10%, a wzrostu płac nie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrmak 14.05.2012 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 jeśli ktoś ma niewielkie zużycia to nawet najdroższe paliwa nie są mu straszne..gorzej gdy zużycia duże.. Święta prawda, ale niektórego zużycia nie oszukasz. Chciałbyś jeść niedogotowane ziemniaki, czy zepsutą kiełbasę w wyłączonej lodówce? Prąd to nie tylko ogrzewanie. Na cele bytowe nie da się za dużo oszczędzić bez tracenia komfortu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 14.05.2012 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 ALe nawet zakładając 1500pln za sezon, na pozostałe urzadzenia elektryczne pojdzie ze 2000pln to razem jest juz 3500pln. Wzrost cen prądu o 40% powoduje wzrost o 1400pln i suma całkowita to juz 4900pln. Biorąc pod uwage wzrostu cen innych nosników energii wraz z paliwami, które sięgają od 6 do 25%, do tego wzrost podatków od nieruchomości, cen żywności i innych rzeczy, które sa używane na codzien przez przeciętnego kowalskiego to sytuacja nie wygląda już tak rózowo. A ci ogrzewający "nie prądem", to pozostałe urządzenia elektryczne czym zasilają? Czyżby też "nie prądem"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Brygada RR 14.05.2012 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Jeśli ktoś władował sporo pieniędzy w budowe energooszczędnego domu to może ogrzać prądem dom za 1500 pln za sezon, nie mówie tu oczywiscie o domach pasywnych, bo to inna bajka. ALe nawet zakładając 1500pln za sezon, na pozostałe urzadzenia elektryczne pojdzie ze 2000pln to razem jest juz 3500pln. Wzrost cen prądu o 40% powoduje wzrost o 1400pln i suma całkowita to juz 4900pln. Biorąc pod uwage wzrostu cen innych nosników energii wraz z paliwami, które sięgają od 6 do 25%, do tego wzrost podatków od nieruchomości, cen żywności i innych rzeczy, które sa używane na codzien przez przeciętnego kowalskiego to sytuacja nie wygląda już tak rózowo. Niby inflacja 4-5%, ale jakby uwzględnił tylko dobra, które używa przecietny Polak to smiało można by stwierdzić, ze inflacja siega lekko 10%, a wzrostu płac nie widać. Jak już to prąd zdrożeje, a opłaty przesyłowe itp. będą na podobnym poziomie czyli to nie 4900 tylko mniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 15.05.2012 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 U mnie CO+CWU to 40% kosztów en.el i 20%kosztów na paliwo, więc chyba gdzie indziej muszę szukać oszczędności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 15.05.2012 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 A w jaki sposób można oszczędnie gospodarować prądem, jeśli co i cwu nie stanowią problemu, kupować same urządzenia A +++ nie wystarczy, prać , gotować zmywać tylko w taniej taryfie - musiałabym wszystko po nocy robić, ledy tez ponoć nie wszędzie się sprawdzają, macie jakieś pomysły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 15.05.2012 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 A w jaki sposób można oszczędnie gospodarować prądem, jeśli co i cwu nie stanowią problemu, kupować same urządzenia A +++ nie wystarczy, prać , gotować zmywać tylko w taniej taryfie - musiałabym wszystko po nocy robić, ledy tez ponoć nie wszędzie się sprawdzają, macie jakieś pomysły? Nie koniecznie,mamy dwie godziny taniej taryfy w dzień przecież,które można wykorzystać na pranie czy zmywanie.Poza tym nie powinno być problemem korzystanie z nocnej taryfy przy praniu i zmywaniu ponieważ korzystamy z timera i ustawiamy załączenie się prali czy zmywarki w nocy a rano czy po przyjściu z pracy mamy wszystko gotowe do wywieszenia i poukładania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 15.05.2012 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Arturo ta II taryfa w dzień to gdzieś koło 15, ja wracam z pracy o 16-18, wychodzę o 8, uważasz że mam czas jeszcze rano rozwieszać pranie? a przy dwójce małych dzieci piorę co drugi dzień, to nie jest czynność weekendowa. To codzienne zużycie prądu mnie przeraża, moja koleżanka ma niby wszystkie sprzęty energooszczędne, pozakładane ledy, mieszkają w dwójkę, prądem nie grzeją, i płaci jakieś chore rachunki, gdzie to ucieka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 15.05.2012 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Po prostu trzeba sie pogodzić że mieszkanie w domu pochłania więcej en. el. Z reguły metraż jest 3x większy niz mieszkania w bloku -> wiecej oswietlenia + oswietlenie na zewnatrz, dodatkowe urzadzenia (bramy, garaże pompy) no i ziarnko do ziarnka i zbierze sie miarka. No ale własny ogród, grille, opalanie topples;-) bezcenne za całą resztę zapłacisz masterCard:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 15.05.2012 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Arturo ta II taryfa w dzień to gdzieś koło 15, ja wracam z pracy o 16-18, wychodzę o 8, uważasz że mam czas jeszcze rano rozwieszać pranie? a przy dwójce małych dzieci piorę co drugi dzień, to nie jest czynność weekendowa. To codzienne zużycie prądu mnie przeraża, moja koleżanka ma niby wszystkie sprzęty energooszczędne, pozakładane ledy, mieszkają w dwójkę, prądem nie grzeją, i płaci jakieś chore rachunki, gdzie to ucieka? Niektórzy mają trochę łatwiej bo mogą korzystać z taryf G12e, G12w o zwiekszonej ilości godzin II taryfy. Dotyczy to obecnie tylko czesci Tauronu (dawny Enion) ale byc może w przyszłym roku po uwolnieniu cen będzie mozliwość uzyskania takiej taryfy dla odbiorców z innych regionów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.