gawel 08.02.2009 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Zdecydowanie nie dynamiczny, albo statyczny albo po prosku konwektor jakiś tani i jezeli dojdziesz do wniosku ze jest taka potrzeba to bez żalu wymienisz na akumulacyjjny statyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 11.02.2009 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Z dzisiejszy aktualności : Za "uwolniony" prąd zapłacimy znacznie drożej http://biznes.onet.pl/2,1531658,prasa.html Urząd Regulacji Energetyki może zgodzić się na częściowe uwolnienie cen prądu dla gospodarstw domowych, donosi "Parkiet". Wniosek do URE o częściowe urynkowienie cen prądu złożyła gdańska Energia, która proponuje, by gospodarstwa domowe zużywające do 1,5 tys. kWh prądu rocznie płaciły cenę wyznaczoną przez Urząd, czyli taką, jaka obowiązuje teraz. Każdy kilowat ponadto liczony byłby po cenach rynkowych czyli o 10-15 proc. wyższych od stawek regulatora. Pomysł ten, poza konkurencją popiera także Skarb Państwa. Takie rozwiązanie oznaczałoby precedens w polskiej energetyce. Przeciętne zużycie prądu przypadające na rodzinę wynosi 1,9 tys. kWh prądu rocznie. Według wiceministra skarbu Jana Burego, dzięki tej zmianie przedsiębiorstwa energetyczne nie notowałyby strat ze sprzedaży prądu dla gospodarstw domowych i mogłyby obniżyć jego cenę przedsiębiorcom. Dziś w Warszawie maja się odbyć rozmowy przedstawicieli koncernów. Kolejny "nóż w plecy" dla ekologicznych rozwiązań z pompami ciepła. 1500kWh rocznie, to dziennie trochę ponad 4kWh. Tyle na pewno nie wystarczy na instalację z pompą ciepła, o ogrzewaniu elektrycznym nie wspominając. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 11.02.2009 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Bywało, że więcej miesięcznie zużywałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 11.02.2009 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 A mnie, choć grzeję prądem, bardzo się podoba ten kierunek. Dla uproszczenia odpuściłbym nawet te idiotyczne 1500 kWh. OK, polityka, rozumiem. Co będzie dalej ? Elektrownie prąd sprzedać muszą i musi to być konkurencyjne dla innych rozwiązań (gaz, węgiel) inaczej nie sprzedadzą. Po kilku miesiącach, może roku, wahań i zamieszania stawki ustalą się na podobnym poziomie jak dzisiaj. Myślę tu o stawkach "opałowych" czyli nocnych. W zamian - skończą się płacze przepychanki polityczne i podciąganie z budżetu na wirtualne straty koncernów. Skończy się też gdybanie czy prąd jest ekologiczny, bo prąd "opałowy" jest ekologiczny. Grzejący prądem zużywają prąd nocny-odpadowy. Nie przybywa od tego nawet gram CO2. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 11.02.2009 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Skończy się też gdybanie czy prąd jest ekologiczny, bo prąd "opałowy" jest ekologiczny. Grzejący prądem zużywają prąd nocny-odpadowy. Nie przybywa od tego nawet gram CO2. Ech, gdyby zawsze tak było! Nie zawsze pompa ciepła czy elektryczne ogrzewanie podłogowe działa tylko w nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 11.02.2009 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 staram się. ok 90% dla potwierdzenia moich hm.. "analiz" - porównuję aktualne ceny prądu dla regulowanej mieszkaniówki i wolnego rynku dla firm, które rzekomo tą mieszkaniówkę sponsorują: prąd dzienny - mieszkaniowy G12: 56 gr, biznes C12b: 67 gr prąd nocny - mieszk.: 33 gr, biznes: 32 gr (!) Jak widać uwolnienie cen nie boli. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 11.02.2009 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Nie zawsze pompa ciepła czy elektryczne ogrzewanie podłogowe działa tylko w nocy.Nie działa, bo dotychczas takich rozwiązań się nie opłacało stosować. Przy zmianie proporcji pomiędzy taryfą dzienną i nocną może to być realne. Można pójść jeszcze dalej i zastosować to ci stosują już w innych krajach - sterowanie urządzeniami grzewczymi przez dostawcę energii (np. kilkuminutowe wyłączenia, gdy pojawia się "szczyt" energetyczny). Taka energia, jako dużo bardziej dyspozycyjna mogłaby być znacznie tańsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 11.02.2009 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Można pójść jeszcze dalej i zastosować to ci stosują już w innych krajach - sterowanie urządzeniami grzewczymi przez dostawcę energii (np. kilkuminutowe wyłączenia, gdy pojawia się "szczyt" energetyczny). Taka energia, jako dużo bardziej dyspozycyjna mogłaby być znacznie tańsza. Zgadza się. Ja bym w ogóle widział liczniki i taryfy na przykład czterostrefowe, w przypadku których, dajmy na to, jedna taryfa byłaby ustalana na stałe (nocna) a trzy pozostałe zmieniały się na bieżąco w zależności od popytu na prąd w systemie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 11.02.2009 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Zgadza się. Ja bym w ogóle widział liczniki i taryfy na przykład czterostrefowe, w przypadku których, dajmy na to, jedna taryfa byłaby ustalana na stałe (nocna) a trzy pozostałe zmieniały się na bieżąco w zależności od popytu na prąd w systemie. Problem jest chyba w tym, że o ile dostawcę energii elektrycznej można wybrać dowolnie, to dystrybutor ma już pozycję monopolisty, a to od jego działań zależałoby wprowadzenie tego typu rozwiązań (chociaż najpierw trzeba by pewnie zmienić prawo). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bst 11.02.2009 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Zdecydowanie nie dynamiczny, albo statyczny albo po prosku konwektor jakiś tani i jezeli dojdziesz do wniosku ze jest taka potrzeba to bez żalu wymienisz na akumulacyjjny statyczny. A czemu to nie dynamiczny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 11.02.2009 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Zdecydowanie nie dynamiczny, albo statyczny albo po prosku konwektor jakiś tani i jezeli dojdziesz do wniosku ze jest taka potrzeba to bez żalu wymienisz na akumulacyjjny statyczny. A czemu to nie dynamiczny? bo mniejszy, tańszy o ponad połowe, cichszy i niezawodniejszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 11.02.2009 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Z dzisiejszy aktualności : Za "uwolniony" prąd zapłacimy znacznie drożej http://biznes.onet.pl/2,1531658,prasa.html Urząd Regulacji Energetyki może zgodzić się na częściowe uwolnienie cen prądu dla gospodarstw domowych, donosi "Parkiet". Wniosek do URE o częściowe urynkowienie cen prądu złożyła gdańska Energia, która proponuje, by gospodarstwa domowe zużywające do 1,5 tys. kWh prądu rocznie płaciły cenę wyznaczoną przez Urząd, czyli taką, jaka obowiązuje teraz. Każdy kilowat ponadto liczony byłby po cenach rynkowych czyli o 10-15 proc. wyższych od stawek regulatora. Pomysł ten, poza konkurencją popiera także Skarb Państwa. Takie rozwiązanie oznaczałoby precedens w polskiej energetyce. Przeciętne zużycie prądu przypadające na rodzinę wynosi 1,9 tys. kWh prądu rocznie. Według wiceministra skarbu Jana Burego, dzięki tej zmianie przedsiębiorstwa energetyczne nie notowałyby strat ze sprzedaży prądu dla gospodarstw domowych i mogłyby obniżyć jego cenę przedsiębiorcom. Dziś w Warszawie maja się odbyć rozmowy przedstawicieli koncernów. Kolejny "nóż w plecy" dla ekologicznych rozwiązań z pompami ciepła. 1500kWh rocznie, to dziennie trochę ponad 4kWh. Tyle na pewno nie wystarczy na instalację z pompą ciepła, o ogrzewaniu elektrycznym nie wspominając. Noż kurwa ciekawe kiedy jeszcze licznik na wdychane powietrze i opłaty za wydychany dwutlenek wegla wprowadzą. Szkoda gadać co mamy po ciemku siedzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 11.02.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 ciekawe kiedy jeszcze licznik na wdychane powietrze i opłaty za wydychany dwutlenek wegla wprowadzą. Szkoda gadać co mamy po ciemku siedzieć No bez przesady. Przecież elektrownia nie będzie Ci dostarczać prądu ze stratą, tylko z zyskiem. Przecież po to istnieje, żeby zarabiać na produkcji i sprzedaży prądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 11.02.2009 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 ciekawe kiedy jeszcze licznik na wdychane powietrze i opłaty za wydychany dwutlenek wegla wprowadzą. Szkoda gadać co mamy po ciemku siedzieć No bez przesady. Przecież elektrownia nie będzie Ci dostarczać prądu ze stratą, tylko z zyskiem. Przecież po to istnieje, żeby zarabiać na produkcji i sprzedaży prądu. Masz racje zatrudnie sie przy najbliższej okazji w rejonie energetycznym, tam maja deputaty na zuzycie i niezłe pensje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mercik 23.02.2009 00:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Na początek proponuję zainwestować stosunkowo niewielkie pieniądze w porównaniu z budową całego domu i przeprowadzić analizę energetyczną dla domu, który chcesz wybudować. (...) W niektórych przypadkach jest to jeszcze prostsze. Wystarczy wraz z zakupem projektu ściągnąć jego charakterystykę energetyczną. (...) i możemy przeanalizować jak zmiany np. ocieplenia, okien, itp. wpłyną na wartość nie tylko EP, ale też orientacyjne roczne koszty ogrzewania. Ano pobawiłem się jednym z projektów Archonu. Było: EP 135, EK 115. Zamieniłem grzanie na elektryczne, wentylację na mechaniczną, dodałem nieco ocieplenia. I wyszedł mi wynik: EP 200, EK 60. Wnioski: 1. Ilość energii końcowej (czyli tej za która płacę) potrzebnej do ogrzania domu i wody spadła mi o połowę. Nic tylko cieszyć się 2. Niby pięknie ALE jest taki piękny suwaczek, pod którym jest napisane "Im niższa wartość wskaźnika EP tym lepsza charakterystyka energetyczna budynku". A ja "ulepszając" budynek pogorszyłem EP o 50%!!! Czyli trzymając się literalnie tego co napisane pod suwakiem ŹLE zrobiłem!! 3. Znaczy gorsze (droższy dom w utrzymaniu) jest lepsze 4. A to co lepsze dla mnie, jest gorsze dla polityki środowiskowej państwa ... 5. I jak tu przy hipotetycznym odbiorze wytłumaczyć dlaczego pogorszyłem tak drastycznie EP (zakładając że miałbym świadectwo dla projektu i wykonania)??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 23.02.2009 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 ... Zamieniłem grzanie na elektryczne, wentylację na mechaniczną, dodałem nieco ocieplenia. I wyszedł mi wynik: EP 200, EK 60. Wnioski: ... 5. I jak tu przy hipotetycznym odbiorze wytłumaczyć dlaczego pogorszyłem tak drastycznie EP (zakładając że miałbym świadectwo dla projektu i wykonania)??? To niewidzialna ręka rynku. Ona sprawiła, że nie możesz zrezygnować z CO (czytaj: masy niepotrzebnych wydatków na producentów, sprzedawców i serwisantów) jeśli chcesz mieć ładny suwaczek. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 23.02.2009 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 To niewidzialna ręka rynku. Ona sprawiła, że nie możesz zrezygnować z CO (czytaj: masy niepotrzebnych wydatków na producentów, sprzedawców i serwisantów) jeśli chcesz mieć ładny suwaczek. To po prostu szczera prawda, że ogrzewanie elektrycznością wymaga zużycia większej ilości paliwa, niż ogrzewanie gazem czy choćby węglem. Nawet, gdy dom jest znacznie lepiej ocieplony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 23.02.2009 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Krzysztof, absolutnie tu nie mogę się z Tobą zgodzić. O ile spadnie wydzielanie CO2 w Polsce gdybym z prądu przeszedł na gaz ? O "zero". A dlaczego ? Bo elektrownie muszą pracować także w porze nocnej. Ogrzewam się prądem nocnym - śmieciowym, jak (prawie) wszyscy prądowcy. Najbardziej ekologiczną energią na świecie oprócz słońca. I to nie wchodząc w źródła "zielone" Jeśli jest inaczej pls uświadom. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 23.02.2009 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 To po prostu szczera prawda, że ogrzewanie elektrycznością wymaga zużycia większej ilości paliwa, niż ogrzewanie gazem czy choćby węglem. Nawet, gdy dom jest znacznie lepiej ocieplony. 3 razy więcej? Bo jakoś po cenie energii tego nie widać. I nie, nie piszę o taryfach regulowanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 23.02.2009 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 O ile spadnie wydzielanie CO2 w Polsce gdybym z prądu przeszedł na gaz ? O "zero". A dlaczego ? Bo elektrownie muszą pracować także w porze nocnej. Zgadza się, ale nie jest tak, że emisja dwutlenku węgla z prądu produkowanego nocą jest wyższa, niż z prądu produkowanego w dzień. Ale nie jest tak, że bez względu na ilość wyprodukowanego prądu, emisja z elektrowni w nocy jest stała. Nie potrafię Ci powiedzieć, jak dokładnie to się różni, ale załóżmy hipotetycznie, że w nocy jest dwa razy gorzej, niż średnio. Średnio w Polsce na 1 MWh energii elektrycznej wyprodukowanej w elektrowni przypada ok. 1 tony CO2. Niech w nocy, ze względu na tę produkcję w dolinie przy gorszych parametrach, Twój pobór dodatkowej 1 kWh kosztuje nie 1 kg CO2 a tylko połowę, czyli 0,5 kg CO2. Czyli masz 0,139 kg CO2 / MJ ciepła. Nie uwzględniamy strat prądu przy przesyle i strat na produkcji ciepła. To gorzej, niż w miejskiej ciepłowni na węglu... Tam jest ok. 0,118 kg CO2 / MJ ciepła brutto. A dla gazu jest lepiej, rzędu 0,06 kg CO2 / MJ. To po prostu szczera prawda, że ogrzewanie elektrycznością wymaga zużycia większej ilości paliwa, niż ogrzewanie gazem czy choćby węglem. 3 razy więcej? Uwzględniając sprawność krajowych elektrowni zawodowych i straty energii w przesyle, na produkcję 1 kWh energii elektrycznej trzeba zużyć około 3x więcej węgla niż na produkcję 1 kWh ciepła w kotle w domu. To też mocno zależy od sprawności tego kotła, ale to wszystko jest wbite w metodykę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.