kurt76 17.11.2012 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 Artur nie odwracaj kota ogonem ! napisałem wyraźnie że tak np jest u mnie a zupełnie inaczej w domu u jaska czy Marcina wyczuwa się to ciepło zakumulowane w ścianach, płycie i stropie - jasiek mowi ze gdyby mial u siebie 55-60% wilgotności jak ja to by sie "udusił" - a u nas jest fajny klimat ... to sa detale - rozmawiamy o tym i mowimy wprost jak jest , jak sie mieszka -po to by każdy mogl świadomie podjąc decyzje - do tej pory wiele osob gdybało , rozmawialiśmy teoretycznie - każdy z nas grzeje prądem / kablami a mimo wszytsko nasze domy i reakcje są różne , i nie twierdzi żaden z nas że ma lepiej od drugiego - każdy ma inaczej - każdy ma dobrze U mnie przy dzialowkach z silikatow i tynku cem-wap bez gladzi gipsowej, bez zadnego dodatkowego nawilzania jest na tyle komfortowa wilgotnosc, ze rano jestem po 6,6-7 godz snu maksymalnie wypoczety.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 17.11.2012 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 Arturo, nie dziwi mnie twoja nadinterpretacje - wynika to z twojej monotematycznosci i braku zrozumienia dla rzeczy których nie masz albo nie zamierzasz ich mieć... Potwierdzam teraz zrobiłbym w jednej warstwie 7-8cm tyle wystarczy w moim przypadku, a po co przepłacac. Moje rozwiazanie, było stratą czasu i pieniedzy, ale wtedy nie mialem innego pomysłu, na zamocowanie kabli, tamten wydawał mi się dobry. Czy mam nadmiar akumulacyjności? nie powiedziałbym, bynajmniej nie wiem czym to miałoby sie objawiać. W tym roku u mnie "nudno" nic nie zmieniam ,sterowniki włączone i chodzą. Nie wiem czy to dobrze, bo nie lubie stagnacji;-) Jedno co mnie denerwuje, to ta moja moc kominka (11kW), przestroga dla budujących domu małowiadrowe;-) 5kW to max co wasz dom przyjmie, chyba że macie pietrowca z antresolą. Ja w ostatecznosci uchylam drzwi balkonowe w salonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 17.11.2012 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 U mnie przy dzialowkach z silikatow i tynku cem-wap bez gladzi gipsowej, bez zadnego dodatkowego nawilzania jest na tyle komfortowa wilgotnosc, ze rano jestem po 6,6-7 godz snu maksymalnie wypoczety.... Trochę subiektywna wypowiedź u mnie wilgotność stała, a to czy 6 godzin snu mi wystarcza to zależy jaki mialem dzien a nie jaka jest wilgotnosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 17.11.2012 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 Jedno co mnie denerwuje, to ta moja moc kominka (11kW), przestroga dla budujących domu małowiadrowe;-) 5kW to max co wasz dom przyjmie, chyba że macie pietrowca z antresolą. Ja w ostatecznosci uchylam drzwi balkonowe w salonie Kominek nie wyznacza nam mocy - to my decydujemy z jaką mocą będzie oddawał ciepło - wystarczy tylko dopasować ilość paliwa i odpowiednią ilość powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 17.11.2012 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 Lobo,jasiek jak tam się macie ? a dziękuję ... całkiem dobrze ... moje ogrzewanie też ... Jasiek jak to adam_mk swego czasu zauważył musi mieć bardzo nieszczelny dom czyli spore straty ciepła,skoro pomieszczenie reaguje na zmianę temperatury w ciągu kilku,kilkunastu minut. zaraz w sekundach zaczniesz przeliczać ... skoro jak twierdzisz mam duże straty przez nieszczelności to jakim cudem dość szybko podnoszę temperaturę mając dość słaby system grzewczy ...??? przecież wszystko powinno na bieżąco uciekać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 17.11.2012 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 Jedno co mnie denerwuje, to ta moja moc kominka (11kW), przestroga dla budujących domu małowiadrowe;-) 5kW to max co wasz dom przyjmie, chyba że macie pietrowca z antresolą. Ja w ostatecznosci uchylam drzwi balkonowe w salonie podpatrzyliśmy u sąsiadów fajny patent na klimat palącego się kominka i nie przegrzewania salonu... stawia się wewnątrz kilka zapalonych świeczek i jest gites... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitter 17.11.2012 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 7 tyle będę dawał zresztą podobnie wychodzi z poradnika. Chłopaki może podzielicie się spostrzeżeniami co byście zrobili inaczej jak byście robili jeszcze raz. Tez mam dylemat silka vs BK Silka ma niezaprzeczalną zaletę w akumulacyjności, niestety w domu przez nią niesie się echo o czym nikt nie mówił tutaj wcześniej. Ponieważ mój dom ma mało mebli i podłogi w gresie to dźwięk nosi się i w salonie np słychać rozmowę z pokoju, pomaga w tym też niestety podcięcie w drzwiach ;-( Jedno co mnie denerwuje, to ta moja moc kominka (11kW), przestroga dla budujących domu małowiadrowe;-) 5kW to max co wasz dom przyjmie, chyba że macie pietrowca z antresolą. Ja w ostatecznosci uchylam drzwi balkonowe w salonie Kominek nie wyznacza nam mocy - to my decydujemy z jaką mocą będzie oddawał ciepło - wystarczy tylko dopasować ilość paliwa i odpowiednią ilość powietrza. W temacie kominka to i 5kW jest za dużo. A co do mocy to kbab nie masz do końca racji. Jeżeli masz porządny kominek bezrusztowy to żeby spalanie przebiegało prawidłowo i był płomień, kominek musi się rozgrzać porządnie, inaczej nie będzie ze spalania nic a tylko żar. No i dlatego teraz chyba bym się zdecydował w takim domu na tani kominek coby się w nim po prostu paliło coś tam a teraz muszę palić na maksa. Fakt, że szyba i wnętrze czyste po spalaniu ale siedzę od kominka metr, półtorej i nie da się wysiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzolek 17.11.2012 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 W temacie kominka to i 5kW jest za dużo. A co do mocy to kbab nie masz do końca racji. Jeżeli masz porządny kominek bezrusztowy to żeby spalanie przebiegało prawidłowo i był płomień, kominek musi się rozgrzać porządnie, inaczej nie będzie ze spalania nic a tylko żar. No i dlatego teraz chyba bym się zdecydował w takim domu na tani kominek coby się w nim po prostu paliło coś tam a teraz muszę palić na maksa. Fakt, że szyba i wnętrze czyste po spalaniu ale siedzę od kominka metr, półtorej i nie da się wysiedzieć. Taka właśnie zaleta / wada kominka, jaki by nie był. kbab ma rację, ciepłem regulujesz ilością paliwa i powietrza. Tak samo jak auto z silnikiem 500KM i prędkością max 320 też potrafi jechać z prędkością 20 km/h, Wszystko kwestia operowania pedałem gazu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 18.11.2012 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Tyle zeby moj kominek mial 5kW to musze miec trzy male, doslownie patyki i doplyw odciety praktycznie na maksa, a wtedy jest szyba do czyszczenia po jednym paleniu i wklad wewnatrz czarny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malux20 18.11.2012 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 z tym czyszczeniem to męcżące trochęa w wielkie mrozy musiałeś korzystać z pelnej mocy?pewnie nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 18.11.2012 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Nigdy nie jest mi potrzebna pelna moc, 5kW też było by za duze. Co innego gdybym salon/kuchnia nie wlaczal kabli, ale to nie wchodzi w gre, po pierwsze nigdy nie wiem kiedy najdzie ochota na rozpalenie w kominku, po drugie, podłoga musi być ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 18.11.2012 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Do ograniczenia ilości ciepła można wykorzystać drugą szybę (raczej trudne gdy kominek już kupiony) oraz wkładki szamotowe.Duża szyba to niestety największy problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 18.11.2012 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Co innego gdybym salon/kuchnia nie wlaczal kabli, ale to nie wchodzi w gre, po pierwsze nigdy nie wiem kiedy najdzie ochota na rozpalenie w kominku, po drugie, podłoga musi być ciepła. jak rozpalisz to przecież się nie włączy... ja u siebie zauważyłem że jak w dany dzień pali się w kominku to zużycie energii spada, ale następnego jak nie jest palony kominek to zużycie jest nieco większe niż normalnie ... w tym sezonie jeszcze nie paliliśmy ( no poza kilkoma świeczkami... ) i zużycie mamy nieco niższe niż w tamtym sezonie kiedy to w tym samym okresie było palone od czasu do czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzolek 18.11.2012 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 To naturalne przy paleniu kominkiem. Wylewka się nadmiernie wychładza, a potem musi nadgonić i chłonie temperaturę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitter 18.11.2012 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Taka właśnie zaleta / wada kominka, jaki by nie był. kbab ma rację, ciepłem regulujesz ilością paliwa i powietrza. Tak samo jak auto z silnikiem 500KM i prędkością max 320 też potrafi jechać z prędkością 20 km/h, Wszystko kwestia operowania pedałem gazu. Zyzolek nie do końca trafione porównanie. Jak już wspomniał Lobo musiałby palić szczapkami i dławić powietrze. Jak zdławisz powietrze to nie masz kominka tylko wędzarnię. Szamot też nic nie daje, wręcz podwyższa temperaturę spalania drewna. Podwójna szyba to mit. Jak w środku masz 600 stopni to żadna szyba tego nie zatrzyma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 18.11.2012 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Bitter: próbowałeś palić w kominku z podwójną szybą?i eksperymentowałeś z dodatkowym szamotem, że tak piszesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzolek 18.11.2012 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Bitter, jaki kominek byś nie wziął, ogień to ogień i ma swoją temperaturę. Mniejsza dawka drewna i krócej się pali, żar i tak oddaje więcej ciepła niż ogień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MasterCheat 18.11.2012 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Witam.. przeprnąłem przez cały wątek, mam oczywiście sporo pytań. Jakoś postaram się może je ponumerować czy coś.. Dom ma stać na płycie fundamentowej, pod spodem 20cm styropianu eps200 lub xps'a. oczywiście płyta ma być akumulatorem ciepła żeby głównie w drugiej taryfie grzać.. Też przymierzam się do płyty. Rozmawiałem ostatnio z wykonawca płyt i mnie co nieco uświadomił. Nie jest tak różowo jak mi się wydawało, że wystarczy zaleć ogrzewanie w płycie i będzie fajnie bo od spodu jest gruba warstwa styropianu. W płycie najwięcej ciepłą ucieka przez cokół, a nie przez spód. niestety cokołu nie da się z grubo ocieplić. Przykładowo jeśli na elewacji mamy 10 cm styropianu to na cokół można dać góra 6-7 cm (szczególnie ma to znaczenie przy domach szkieletowych gdzie mamy standardowo właśnie 10 cm styropianu.). W tej sytuacji nie ma sensu od spodu dawać więcej niż 15 cm styropianu bo i tak ciepło ucieknie bokami. Tak więc w moim przypadku będzie pod płytą jakieś 10-15 cm styropianu a w domu wszystkie warstwy posadzkowe tj. 10 cm styropianu, folia, siatka, kable, wylewka około 6-7 cm. Proszę tylko o poradę z czego najlepiej zrobić wylewkę. Oraz ile mniej-więcej może kosztować taka wylewka za 1 m2 ? Materiały i robocizna właśnie w takim układzie 10 styro+folia+siatka+wylewka 6-7 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 18.11.2012 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 W tej sytuacji nie ma sensu od spodu dawać więcej niż 15 cm styropianu bo i tak ciepło ucieknie bokami. głupoty piszesz... jaka jest powierzchnia styku bocznej krawędzi płyty a jaka cała jej powierzchnia ... o tym że cokołem oddajesz energię do powietrza czyli kiepskiego nośnika energii względem całego spodu który przylega do wilgotnego gruntu który jest znacznie lepszym nośnikiem to chyba nie trzeba przypominać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MasterCheat 18.11.2012 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Tylko powtarzam to co usłyszałem Wydaje się to dość logiczne. Jeśli na dworze mamy np. -20 C (powietrze) to wątpię aby pod płytą, gdzie spód styropianu jest powiedzmy na -30 cm pod ziemią było również - 20 C. Przecież im głębiej pod ziemią tym cieplej, a do tego na wierzchu stoi dom więc jeszcze mniej się wychładza. Oczywiście teoretyzuję Ja dla mnie cokół to taki jakby mostek cieplny, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.