KrzysztofLis2 05.07.2010 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 Przesadziłeś z tym spadkiem wydajności. Producenci dają gwarancję, że w 25 lat nie spadnie poniżej 80%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 17.07.2010 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 Buduję domek o pow. około 196m2 z czego 46m2 to garaż i pom. gosp+kotłownia oddzielone od cześci mieszkalnej.Założenie jest ocieplić 20cm styro na podłodze i ścianach,a dach 2xsuper mata.Wentylacja mechaniczna.Beton komórkowy ściany zew.+silikaty wewnątrz.Myslę o takim rozwiązaniu ogrzewania domu:-parter podłogówka wodna-góra grzejniki lub podłogówka-piec elektryczny 18kw-kominek z płaszczem-w przyszłości kolektory w zależności od dofinansowań lub ceny-bufor 500L lub większyByło już podobne pytanie kilka stron wcześniej,ale nikt nie odpowiedział na nie.Czy ma to rozwiązanie ma sens? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kurt76 17.07.2010 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 Wg mnie za bardzo komplikujesz uklad, zakladajac prad jako jedyne zrodlo energii, lepiej zrezygnowac calkowicie z CO wodnego.Reszta sprawa otwarta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 17.07.2010 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 Rzecz w tym,że jak rachunki za prąd będą rujnować budżet rodzinny to kasa którą teraz zaoszczędzę na piecu i kominie zostanie wydana powiedzmy w 5 sezonów grzewczych to wtedy,może pompy będą już w normalnych cenach i zakupie sobie taką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 17.07.2010 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 Kominek ma być wykorzystywany do grzania,a dogrzewanie piecem elektrycznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mk64 04.08.2010 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2010 Dokładnie,podłogówka na całej powierzchni żeby nie bawić się w mieszacze,rtl-e i inne tego typu rzeczy Czym proponujesz zasilać tę podłogówkę? Piecem elektrycznym? Czy może jest jakiś inny (tańszy) sposób? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hood 05.08.2010 05:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2010 Piec elektryczny w II taryfie nie musi być drogi Niektórzy bawią się w grzałki do bufora ale ja bym w to nie wszedł. Szkoda prądu na straty a grzanie podłogówki bezpośrednio w godzinach 22-6 i 13-15 moim zdaniem spokojnie wystarczy,tak samo 140l cwu polecam firme elterm oraz kospel ten pierwszy ma fajną oferte w dobrej cenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kurt76 05.08.2010 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2010 Kominek ma być wykorzystywany do grzania,a dogrzewanie piecem elektrycznym. To wspolczuje ci, tego brudu, tego smrodu w domu i uwiazania.... ech. A jezeli musisz miec kominek ze wzgledow nostalgiczno-tradycjonalnych to moze jakis kominek elektryczny Dimplexa na ten przyklad? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 05.08.2010 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2010 To wspolczuje ci, tego brudu, tego smrodu w domu i uwiazania.... ech. A jezeli musisz miec kominek ze wzgledow nostalgiczno-tradycjonalnych to moze jakis kominek elektryczny Dimplexa na ten przyklad? Właśnie aby nie być aż tak bardzo uwiązany tym kominkiem,rozważam duży bufor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kurt76 05.08.2010 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2010 Komplikacje, komplikacje widze.... Ale tez rozumiem twoje dylematy, niestety patrzac na wizualizacje twojego projektu, chyba nie masz duzego pola manewru....Bufor zmieni rozklad czasowy nakladu pracy (skoncentruje go), niestety niewiele to zmienia. Mam znajomych, ktorzy wprowadzili sie jesienia i sa po sezonie grzewczym, kominek z wyzszej polki, rowniez proboja wykorzystywac jako glowne zrodlo.NIestety zapach spalenizny jest juz wyrazny (wszystko subtelne, ale to nowa chata). Nie jest to dobre rozwiazanie, musisz sie z tym pogodzic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mk64 05.08.2010 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2010 Niektórzy bawią się w grzałki do bufora ale ja bym w to nie wszedł. Dzięki za odpowiedź Mógłbyś uzasadnić powyższe stwierdzenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 05.08.2010 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2010 Komplikacje, komplikacje widze.... Ale tez rozumiem twoje dylematy, niestety patrzac na wizualizacje twojego projektu, chyba nie masz duzego pola manewru.... Bufor zmieni rozklad czasowy nakladu pracy (skoncentruje go), niestety niewiele to zmienia. Mam znajomych, ktorzy wprowadzili sie jesienia i sa po sezonie grzewczym, kominek z wyzszej polki, rowniez proboja wykorzystywac jako glowne zrodlo. NIestety zapach spalenizny jest juz wyrazny (wszystko subtelne, ale to nowa chata). Nie jest to dobre rozwiazanie, musisz sie z tym pogodzic... Kominek byłby używany 50/50 może nawet 35/65 z grzałką/piecem elektrycznym i buforem. W nocy II taryfa ,a w dzień po południu kominek.Na bufor jest miejsce nawet taki 2000L. Za 4-6lat pompa ciepła (jak ten szał cenowy opadnie) i po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mk64 05.08.2010 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2010 Dzięki za wyjaśnienia Czy wg Ciebie zastosowanie "elektryki" z podłogówką ma sens w przypadku 100 metrowej parterówki bez płyty fundamentowej, tylko trochę grubsza wylewka na 10 cm styropianie, wentylacja grawitacyjna, ocieplenie ścian (bk 24 cm) 15 cm styropianem, na stropie 30 cm wełny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 06.08.2010 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2010 Jak najbardziej ma sens,tylko zamiast grawitacji poszedłbym zdecydowanie w rekuperację.Na tak mały dom wystarczy moim i nie tylko moim zdaniem dospelowska Luna za 1200zł. Na podstawie czego twierdzisz, że to ma sens? Dużo zależy oczywiście od strefy klimatyczne i upodobań mieszkańców co do temperatur w domu, ale taki dom w sezonie grzewczym zużyje na ogrzewanie 9-10tys. kWh energii. Przy wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła można spodziewać się spadku ilości zużytej energii o ok. 2tys. kWh. Na razie można powiedzieć, że nie jest źle. Jednak przy niskich temperaturach zewnętrznych (np. -16 st. C) straty tego domu osiągną 3,5-4kW, co oznacza dobowe zużycie energii do ogrzewania 80-100kWh. Jeżeli chcielibyśmy grzać tylko w 2 taryfie przez 10h w ciągu doby, to moc ogrzewania wyniesie 8-10kW. Ale zgromadzona energia musi wystarczyć na 7h przerwy w grzaniu. Wylewka betonowa 10cm o powierzchni 100m2 przy różnicy temperatur 1K zgromadzi 3-4kWh energii. Aby zgromadzić zapas na 7h potrzebujemy 25-28kWh, czyli musimy posadzkę podgrzać o 6-8K. To już niestety odbija się na komforcie w pomieszczeniach (wahania temperatury w pomieszczeniach rzędu 3-4K). Jakie jest wyjście z tej sytuacji? Jednym sposobem jest zmniejszenie zapotrzebowanie na ciepło do ogrzewania (dom energooszczędny). Drugi sposób to korzystanie z jednej taryfy, a przynajmniej wspomaganie się grzaniem w drogiej taryfie przy niskich temperaturach zewnętrznych. Trzeci sposób to bufor ciepła - bufor o pojemności 500l podgrzany od 30K do 90K gromadzi ~35kWh energii. Możemy wtedy bez problemu korzystać z 2 taryfy, a jednocześnie utrzymać komfort cieplny (ilość ciepła dostarczanego do podłogówki jest równa stratom cieplnym budynku pomniejszonym o zyski energetyczne). Jest jeszcze sposób 4 - grubsza warstwa akumulacyjna w posadzce (ja mam 50cm i wahania temperatury w ciągu doby nie przekraczają 1K). Oczywiście każdy z tych sposobów to dodatkowe koszty, ale niestety osiągnąć komfortu za darmo się nie da. Moim zdaniem najlepszym sposobem jest sposób pierwszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mk64 06.08.2010 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2010 Jak najbardziej ma sens,tylko zamiast grawitacji poszedłbym zdecydowanie w rekuperację.Na tak mały dom wystarczy moim i nie tylko moim zdaniem dospelowska Luna za 1200zł. Jaki byłby mniej więcej koszt instalacji takiej wentylacji mechanicznej z Luną? Czy byłby problem z jej założeniem, jeśli dom ma już wszystkie ściany (strop będzie drewniany) i jest zaprojektowany pod wentylację grawitacyjną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mk64 06.08.2010 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2010 (edytowane) Dzięki serdeczne za info Poszukam takiej firmy... Edytowane 7 Sierpnia 2010 przez mk64 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mk64 07.08.2010 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2010 Przy wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła można spodziewać się spadku ilości zużytej energii o ok. 2tys. kWh. Z moich (nie wiem czy dobrych) obliczeń, dokonanych w oparciu o powyższe dane, wynika, że zastosowanie went. mech. z reku dałoby oszczędność ok. 500 zł rocznie. Czyli inwestycja w wm zwróciłaby się po ok. 10 latach. Trochę to długi okres Chyba, że źle liczę..? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 07.08.2010 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2010 Nie można patrzyć na wentylację mechaniczną z reku jak na coś co ma się zwrócić,wszak wentylacja grawitacyjna się nie zwraca a wręcz przeciwnie,przynosi straty Wykonując wentylację mechaniczną z reku,rezygnujemy z wentylacji grawitacyjnej a co się z tym wiąze nie musimy kupować kominów ani kanałów wentylacyjnych co daje nam spore oszczędności.Jeśli ktoś nie planuje kominka i pieca na paliwa stałe to możemy wogóle zrezygnować z kominów i tutaj zdecydowanie rekuperator cenowo wygrywa już na starcie Ja widzę wen.mech.+reku. jeszcze inaczej. Do tekstu wyżej należy doliczyć ryzyko powstawania grzyba/wilgoci w domu tak szczelnie ocieplonym.Kosztów usunięcia szkód nikt nie liczy. Przy dobrze ocieplonym domu wentylacja grawitacyjna wręcz nie działa. Jaki sens ocieplania domu,montowania ciepłych okien,dbania o szczegóły,mostki przy wentylacji grawitacyjnej??? Wen.mech to wymóg,jak ocieplenie,czy lepsze okna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 07.08.2010 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2010 W niektórych krajach wentylacja z odzyskiem ciepła jest wręcz obowiązkowa przy nowo budowanych obiektach. U nas prędzej czy później też do tego dojdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mk64 07.08.2010 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2010 Nie można patrzyć na wentylację mechaniczną z reku jak na coś co ma się zwrócić,wszak wentylacja grawitacyjna się nie zwraca a wręcz przeciwnie,przynosi straty Wykonując wentylację mechaniczną z reku,rezygnujemy z wentylacji grawitacyjnej a co się z tym wiąze nie musimy kupować kominów ani kanałów wentylacyjnych co daje nam spore oszczędności.Jeśli ktoś nie planuje kominka i pieca na paliwa stałe to możemy wogóle zrezygnować z kominów i tutaj zdecydowanie rekuperator cenowo wygrywa już na starcie Tak, tylko, że ja już mam te kominy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.