Ogrzewający elektrycznością z COP=1 - WYSTĄP !!!

[_artur_]

i to "za dużo mocy w kablach" ma mu w czymś przeszkadzać?

 

generalnie nie ale wtedy trzeba impulsowo sterować, mocniejsze kable są droższe, jak coś sie pochrzani to posadzkę można przegrzać a w czasie wygrzewania też trzeba uważać żeby nie popękała..

[Krzysiek_BB]

dzięki, a kable masz 10W/m2 gęsciej czy 15W/m2 rzadziej?

 

Kable mam 17W/mb, tylko łazienka ma 10W/mb i kable są gęściej.

 

 

Ile razy masz przewymiarowaną moc kabli w stosunku do obliczeniowego obciążenia cieplnego pomieszczeń?

 

liczac zapotrzebowanie (praktycznie) mam ~ 50-60 kWh/dobe czyli majac ponad 12 kW w kablach mam przewymiarowane jakies 4 razy.

Ale nie jest to dla mnie zaden problem grzeje tak jak pisalem 4:00 - 6:00, 13:00 - 15:00 i 21:00 - 22:00 niektóre pomieszczenia naładują sie szybciej.

Gdyby ładowały dokładnie 5 godzin pochloneloby z 60 kWh, a wg podlicznika (sprawnego kl 1s. bądź jak kto woli B) chłoną 50 - 55 kWh/dobe.

Wylewkę mam 11 cm jak do tego dołoze grubość kleju i kafli to mam ~ 13 cm - niejestem w stanie tego przegrzać (wszystkiego pilnuje oczywiście zegar spięty ze stycznikiem 3F i pracuje tylko w II tar.)

 

Czujnik podłogowy zanurzony w kleju pod kaflami wskazuje 23*C i wyłącza ogrzewanie podłogi (kable na głębokości -8 + grubość posadzki 3 = 11cm niżej).

Za wszystkie kable wraz z termostatami (7 obwodów) dałem niewiele ponad 3kPLN). Jaki byłby sens brać mniejsze moce.

Szybkość narastania temperatury po właczeniu to ok 1*C/godz. (mierzone tuż pod kaflami) temp stygnięcia w zalezności od temp zew ~ 0,2 - 0,3 / godzine

Edytowane 16 Marca 2013 przez Krzysiek_BB

[kalizbi]

i to "za dużo mocy w kablach" ma mu w czymś przeszkadzać?

Trzeba zamówić większy przydział mocy w ZE i płacić jeśli się z niej nigdy nie skorzysta?

[Krzysiek_BB]

Trzeba zamówić większy przydział mocy w ZE i płacić jeśli się z niej nigdy nie skorzysta?

 

Niewiem jak u Was ale ja mam przyłącze 20 kW zapłaciłem za to raz i w taryfie G niema żadnych innych opłat zwiazanych z ilościa mocy (co innego taryfa C)

I mozna spać spokojnie i niemyslec czy czasem nie idzie zmywarka pralka czy bojler, a moze ktos zaraz wlaczy czajnik 2kW albo wrzuci pizze do piekarnika 150PLN za każdy dodatkowy kW i spokój do końca życia

Edytowane 16 Marca 2013 przez Krzysiek_BB

[kalizbi]

Niewiem jak u Was ale ja mam przyłącze 20 kW zapłaciłem za to raz i w taryfie G niema żadnych innych opłat zwiazanych z ilościa mocy (co innego taryfa C)

 

Masz rację w G nie płaci się miesięcznie za przydział mocy tylko jednorazowo przy przyłączaniu lub zwiększaniu mocy

[Instaltechnic]

Trzeba zamówić większy przydział mocy w ZE i płacić jeśli się z niej nigdy nie skorzysta?

 

Można dobrać x3 lub x3,5 i będzie ok, a przydział można zwiększać potem jak będzie taka potrzeba. Często zabezpieczenia są znacznie większe i nie ma problemu. Ważne żeby elektryk rozłożył obciążenie równomiernie i nie tylko ogrzewania ale i reszty urządzeń w domu.

 

Plusem "przewymiarowania" jest to że od 13 do 15 dużo można "podciągnąć do góry" i sinusoida temperatur będzie mniejsza w odcinkach 7-godzinnych.

[bitter]

Wszystko zależy od rozwiązań.

 

Ja mam dach poza dom wysunięty razem z rynną ponad 1m, wysokość dolnej krawędzi rynny jest po to nisko żeby wyglądało łanie i żeby słonko niepotrzebnie nie zaglądało od południa do środka. W kuchni mam płytę indukcyjną, która w eksploatacji jest praktycznie w tej samej cenie co kuchenka gazowa i nie generuje ciepła poza garnek itp. Tam gdzie mam duże przeszklenia do podłogi mam taras i słonko nie zagląda lub są od zachodu. Temperatura waha się obecnie w słoneczne dni poniżej 1 stopnia. Mury z silki, strop monolityczny, salon w gresie. Wszystko zależy od rozwiązań...

 

No to nie ma za bardzo czym się chwalić bo okap zasłaniający okna w zimie to moim zdaniem złe rozwiązanie. Ja mam okap wysunięty 80cm i latem słońce operuje maks metr od ściany ale teraz zimą wpada do domu dość daleko. Przegrzewanie domu słońcem zimą to tylko i wyłącznie zaleta. Można rozszczelnić okno i schłodzić błyskawicznie dom a ogrzewanie jest za darmo.

 

U mnie 15m2 na jakies 65-70m2 bo i korytarz po czesci sie na to zalapie, wiecej niz 23,4 jeszcze nie zanotowalem, u mnie wysokosc pomieszczen 2,7-2,75 nie pamietam juz

 

To pewnie to ma znaczenie. Masz prawie dwa razy gorszy stosunek powierzchni okien do metrażu.

[RK1719508166]

No to nie ma za bardzo czym się chwalić bo okap zasłaniający okna w zimie to moim zdaniem złe rozwiązanie. Ja mam okap wysunięty 80cm i latem słońce operuje maks metr od ściany ale teraz zimą wpada do domu dość daleko. Przegrzewanie domu słońcem zimą to tylko i wyłącznie zaleta. Można rozszczelnić okno i schłodzić błyskawicznie dom a ogrzewanie jest za darmo.

 

nie do końca rozumiesz bitter - u mnie okap ma 1m!! i ani teraz a tym bardziej w zimie nie przeszkadza to dogrzewaniu pomieszczeń - bo słońce operuje znacznie niżej niż w lecie - w środku lata ani gram słońca nie zagląda mi przez drzwi tarasowe od południa

 

 

To pewnie to ma znaczenie. Masz prawie dwa razy gorszy stosunek powierzchni okien do metrażu.

 

na pewno ma !! jakieś ... ale czy takie wielkie? u mnie w przedsionku 8m2 temperatura obecnie ma 22,50

w kuchni 22,25 - bo sie gotuje

a w salonie 22.00

gdzie salon z kuchnia i korytarzem to sporo m2 w porównaniu do przedsionka ....

[Instaltechnic]

No to nie ma za bardzo czym się chwalić bo okap zasłaniający okna w zimie to moim zdaniem złe rozwiązanie.

 

Bez przesady - ten "okap" ponad 1m i nisko daje brak słońca w lecie w pomieszczeniach od południa. Zimą słonko oczywiście zagląda, bo jest tak nisko że daszek musiałby mieć chyba kilka metrów... ... tak jak R&K napisał/a.

[Instaltechnic]

Jeśli w godz. 13-15 (u mnie 14-16) chcesz dostarczyć większość albo i całą dobową "porcję" energii to sinusoida całodobowa będzie o wiele większa od 7-mio godzinnych co oznacza o wiele mniej komfortowe zmiany. Ma to uzasadnienie tylko w bardzo mało energochłonnym domku.

Chyba się zagalopowałeś i źle mnie zrozumiałeś. Trochę podciągnąć nie oznacza zaraz większości. Jak chcesz trochę wrzucić na ząb to chyba nie śniadanie i obiad dwudaniowy z deserem na raz. Jeżeli sterowanie nie będzie spaprane to nie ma mowy żeby dogrzało ponad 50% zapotrzebowania dobowego - dogrzeje najwyżej tyle ile uciekło przez ostatnie 7 godzin pierwszej taryfy. Powinno utrzymywać zadaną temperaturę w II taryfie i dogrzewać za każdym razem po okresach 7-godzinnych różnicę.

[kurt76]

Ostatni tydzień 30,85 kWh doba taniej... obnizylem temp. wewnetrzna do 21*

[Hippek]

No faktycznie trudno to zrozumieć bo wg mnie różnice pojęć znaczne:)

 

http://forum.muratordom.pl/static/customavatars/avatar128455_4.gif

 

 

moje zuzycie ostatniej doby to 40kWh ale w nocy było -14stC

Edytowane 18 Marca 2013 przez Hippek

[RK1719508166]

u mnie 30,31 za ostatnie 2 doby (za kazdy dzien osobno)

[Brygada RR]

u mnie 30,31 za ostatnie 2 doby (za kazdy dzien osobno)

 

Bardzo ładnie, u mnie 35 kWh za wczoraj

[jasiek71]

Bardzo ładnie, u mnie 35 kWh za wczoraj

 

a u mnie standardowo...

wasza średnia razy dwa ...

[rubinowa]

Do Malux20 - popieram piece.

Grzejemy matami elektrycznymi i korzystamy ze zwykłego pieca kaflowego, który ma przód w salonie, tył w sypialni; poza piecem na drewno i ewentualnie węgiel, wszystko jest na prąd. Domek parterowy z 40-tki ytonga, pow. 160 mKw (w tym garaż 34 mKw w mrozy grzany grzejnikiem), 2 elektryczne przepływowe podgrzewacze wody, płyta ceramiczna, 1 pralka, 1 telewizor. Taryfa G12w: w 2012 r. średniomiesięczny koszt zużycia prądu 256 zł brutto.

A oto dowód na piec.

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ga/gd/av3d/TrshCSkUcIDGzJ5y8B.jpg

[Hippek]

Do Malux20 - popieram piece.

Grzejemy matami elektrycznymi i korzystamy ze zwykłego pieca kaflowego, który ma przód w salonie, tył w sypialni; poza piecem na drewno i ewentualnie węgiel, wszystko jest na prąd. Domek parterowy z 40-tki ytonga, pow. 160 mKw (w tym garaż 34 mKw w mrozy grzany grzejnikiem), 2 elektryczne przepływowe podgrzewacze wody, płyta ceramiczna, 1 pralka, 1 telewizor. Taryfa G12w: w 2012 r. średniomiesięczny koszt zużycia prądu 256 zł brutto.

A oto dowód na piec.

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ga/gd/av3d/TrshCSkUcIDGzJ5y8B.jpg

 

ale gablota

 

napisz jeszcze, ile tam wrzuciliscie poszczegolnych paliw, będzie jakieś porównanie

[malux20]

czy to prawda że ludzie potrafili w kaflaki wkładać grzałki elektryczne[pewnie to było w czasach kiedy6/5 ludzi miała obejscia przy licznikach]

[rubinowa]

Palimy teraz tylko drewnem (węglem jest za gorący), a potrafi być gorący, że nie można dotknąć się do niego, właściwie jest ciepły 2 dni, zauważcie, że jest tzw. dochówka (kawiorka), tam: pieczemy ziemniaki, jabłka, podgrzewamy obiadek "z wczoraj". Acha, fachowcy, którzy budowali ten piec powiedzieli (i chyba tak jest), że w komin idzie tylko 160 st.C, bo ma mnóstwo kanałów. Ten zwis to pogrzebacz.

[malux20]

ja mam kratkę ściąganą u góry =litr wody w 30 min zagotuje na czopuchu , kusi mnie jajecznica.