Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jasiek71

    3293

  • Pyxis

    3126

  • Liwko

    2430

  • Lobo_M

    2212

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Durszlak? Choć za oknem 28stC to moja chałupa (ok. 80t silikatów i betonu) się dopiero powoli rozgrzewa słoneczkiem to i chłodzić będzie się podobnie jak go zabraknie.

 

nie każdy mieszka w kościele.

 

nieuważnie sluchasz pana Tomasza B., dlatego popelniasz tak kardynalne bledy, jak ten zawarty w zdaniu powyzej.

Edytowane przez Hippek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
tyle że sterowniki praktycznie tego nie widzą ...:yes:

 

One przy akumulacji ciepła w podłodze i ogólnei w domu nie muszą i nie powinny tego widzieć.Jeśli widzą i reagują,to znaczy,ze w domu są duże straty ciepła lub mała akumulacja ciepła z II taryfy i zachodzi konieczność grzania w I taryfie.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterownik (skrajnie wyłącznik czasowy albo nawet ręcznie odpalać) powinieneś podłączyć w obu rozwiązaniach ale do kabli nie potrzebujesz całej tej bardziej zawodnej hydrauliki, elektrozaworów i źródła ciepła bez którego rurkę nadal możesz sobie wiesz co:)

Bezwładność w kablach oznacza tyle, że od początku do końca natychmiast i równo grzeją. Dodatkowo grzeją od 0W/m2 do swojego max-a i to różnie w każdym obwodzie. Wodną też to można zrobić ale nie staraj się nawet liczyć za ile.

 

No własnie jakby nie liczyć różnica polega na dołożeniu pieca i rozdzielacza ale za to rurki są tańsze i sterowniki też.

 

Wiesz jaka jest roznica miedzy zwykla plyta elektryczna a indukcyjna? Zwykla dluzej sie nagrzewa ( tak jak woda w rurkach, nim osiagnie te 35*c to kable juz dawno grzeja swoja moca maksymalna, bo robia to od 1s pracy) i potem dluzej stygnie (woda w rurkach grzeje mimo iz sterownik wylaczyl piec/pci, a kable przestaja grzac w momencie jak stycznik je wylaczy. Dlatego tez wodna bedzie miala wieksza bezwladnosc. Ile litrow wody jest w domu np 100m2 przy wodnej podlogowce? Ta woda ma temp wylewki w momencie rozpoczecia grzania wiec ok 23*c i 35*c w momencie wylaczenia ogrzewania, uwazasz ze nie ma to znaczenia na bezwladnosc? Moim zdaniem, ma. Podajcie jakie macie temp na zasilaniu i powrocie w czasie rozpoczecia i 30min pozniej i zakonczenia grzania i 30min pozniej.

 

Uwazasz ze jest inaczej anizeli napisalem powyzej? Jesli tak uzasadnij to.

 

Lobo tak się akurat składa, że z wykształcenia jestem mgr inż. elektronik o specjalności automatyka przemysłowa. Elektronika kiedyś była moim ogromnym hobby i poświecałem jej każdy wolny czas. Sam skonstruowałem mnóstwo urządzeń od magnetofonu, przez gramofon, sprzęt hi-fi itp więc pozwolę sobie nie zgodzić się z porównaniem płyty indukcyjnej do zwykłej oporowej. INdukcyjna grzeje efektywniej bo grzejnikiem jest garnek a nie płyta. Grzeje szybciej bo omija nagrzanie płyty i jej bezwładność. Grzeją tą samą mocą. Oczywiście, jeżeli kabel ma temp 60 stopni a woda w rurkach 35 to wiadomym jest, że kabel nagrzeje płytę szybiej ale co to za zaleta, kiedy mam do dyspozycji 10 godzin grzania na dobę i muszę podnieść temperaturę płyty tylko o kilka stopni bo o tyle się wychłodzi grzejąc dom. A po wyłaczeniu ogrzewania woda w rurkach uwierz mi bardzo szybko osiąga temperaturę płyty. W ciągu tej pół godziny nic się z płytą nie zadzieje, bo temperatura wody jest za niska aby coś zdziałać. Dam Ci porównanie weź sobie basen 5m3 wody bo tyle betonu mam w podłodze. To jest taki basen o średnicy mniej więcej 4m i wysokosci metra. Jak myślisz co się stanie jak będziesz go grzał grzałką 6kW przez pół godziny? Ile go ogrzejesz?

 

Patrzac na twoje wypowiedzi, forum sluzy to wciskania kazdemu PCI, i to nie wazne czy jest to dom 100-120-170-250m2 jako jedyne dobro.

Mimo, że nie zawszez Artutro się zgadzam to akurat stanę w jego obronie Arturo słusznie twierdzi, że PCI ma sens ale nie zawsze i nie wciska kitu, że to jedyne słuszne źródło ogrzewania

 

a kto mu każe uwiązywać się do taniego prądu...?

przecież nawet takim 60 L zbiornikiem obskoczysz bez problemu byle tylko odpowiednio mocną grzałkę miał ...

ile chcesz zaoszczędzić jak będziesz kurczowo trzymał się dużego zasobnika i taniego prądu...?

Jasiek można nawet więcej, można poprosić elektrownię aby doliczyła nam coś do rachunku tak ekstra. Po co grzać za 0,32 zł jak można za 0,54. Zaoszczędzić można kilkaset zł w roku dla mnie to dużo.

 

I na koniec napiszę, że kable moim zdaniem są ok ale pod warunkiem, że akceptujemy rachunek 50% większy niż wyjdzie nam z wyliczeń. Jeżeli komuś wyjdzie 2 tys a zapłaci 3 tys i dla niego jest to zupełnie akceptowalne niech instaluje kable. Jeżeli chce mieć alternatywę (ale nie w postaci szumiących 500m3/h powietrzem klimatyzatorów, wyrywać kable z podłogi bo to tylko jeden dzień roboty i żaden kłopot jak pisze jasiek, czy wstawiać kozę do salonu i nosić drewno przez salon 200 dnie w roku kilka razy dziennie (najlepiej taczką po parkiecie za 200zł/m2) to tylko rurki.

 

Jeżeli komuś zależy na NCO i dlatego wybiera kable to nie piszcie bzdur, że można mieć to tylko na kablach bo można mieć i przy wodnej i to za takie same lubi niewiele różniące się pieniądze.

 

Podsumowując różnica czy wybrać kable czy rurki powinna być podyktowana tylko i wyłacznie jednym i tylko jednym aspektem

 

1. Akceptuję 50% większy rachunek niż założyłem, nie chce mi się już wiecej myśleć o ogrzewaniu, chcę mieć komfort i ciepło i to jest najważniejszy czynnik - KABLE

 

2. Nawet 2-3 tys w roku jest dla mnie sporym wydatkiem i chciałbym kiedyś móc go zmienjszyć - RURKI

 

i tyle w temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też będą rurki z wodą, pompka i grzałka, do tego jakiś tani PLC z modbusem oprogramowany osobiście, który przy okazji można wykorzystać do kilku innych rzeczy. Chyba, że przed końcem budowy trafi się pompa ciepła w dobrej cenie i nadwyżka w moim budżecie :p. Wolę ogrzewanie wodne, żeby posiadać alternatywę i to jest tak samo świadomy wybór jak kable. Każdy ma co lubi (albo lubi co ma ;)). Klimatyzator odpada - miałem okazję mieszkać w mieszkaniach ogrzewanych klimatyzatorami i podziękuję. Kominek w salonie to dla mnie spory bałagan, poza tym to nie jest bezobsługowe ogrzewanie (a żeby było w miarę bezobsługowe, to musiałbym zainwestować najpierw w kominek, w płaszcz wodny i bufor, oczywiście posiadając wodną podłogówkę ;)), a o takim chyba piszecie w tym wątku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i widze, ze watek zabrnal w slepy zaulek.

Zwlaszcza jezeli chodzi o sterowanie tmp i sprawami akumulacyjnosci..... Przerost teoretyczny ;)

 

Moj dom o kubaturze ~450 m3 obsluguje masa akumulacyjna o masie okolo 500kg, laduje wylacznie w taniej taryfie, wahania temp. nigdy nie przekroczyly 0,5*

 

Wniosek? Ogrzewanie podlogowe generuje ogromne straty, szczegolnie przy zwyklym fundamencie, duza masa akumulacyjna jest nie potrzebna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Moj dom o kubaturze ~450 m3 obsluguje masa akumulacyjna o masie okolo 500kg, laduje wylacznie w taniej taryfie, wahania temp. nigdy nie przekroczyly 0,5*

Jedyna zaleta kabli czyli dowolne sterowanie temperaturami na bieżąco w każdym pomieszczeniu osobno legła w gruzach ;)

Ileż razy można powtarzać,ze wahania temperatur w domu energooszczędnym są tak małe,że sterowniki w każdym pomieszczeniu to pic na wodę i fotomontaż...

 

Jeśli faktycznie u użytkowników kabli sterowniki podczas dnia "działają" to znaczy,że kable nie nadają się zbytnio do grzania akumulacyjnego bo nie są w stanie dostarczyć tyle energii w podłogę i w dom,żeby wystarczyło do czasu II taryfy.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyna zaleta kabli czyli dowolne sterowanie temperaturami na bieżąco w każdym pomieszczeniu osobno legła w gruzach ;)

Ileż razy można powtarzać,ze wahania temperatur w domu energooszczędnym są tak małe,że sterowniki w każdym pomieszczeniu to pic na wodę i fotomontaż...

 

Tyle, ze ja tego nie napisalem, zaawansowany sterownik mam wbudowany w kazdy piec.

 

edit: Chyba jest Arturo dokladnie odwrotnie niz ty piszesz. U mnie kazdy grzejnik zyje "wlasnym zyciem". Generalnie wytworzyly sie takie jakby 2 grupy , ktore laduja sie naprzemiennie.

Edytowane przez kurt76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Tyle, ze ja tego nie napisalem, zaawansowany sterownik mam wbudowany w kazdy piec.

Nie szkodzi,chodzi mi o bezwładność systemu grzewczego.

Nie jesteś w stanie w swoich grzejnikach "wyłączyć" ogrzewania i obniżyć temperatury w tym pomieszczeniu o 1-2 st.C w ciągu 1h,może się to udać po 1 dobie ale nie po 1h.

Ot i cała prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli bez sensu że topilem kable w 14cm wylewce? :(

 

Widzisz, sama masa nie wszystko opisuje, w podlogowce masz jeszcze jedno niekorzystne zjawisko: masa akumulacyjna ma niekorzystny stosunek powierzchni zewnetrznej do masy, tutaj idealnym modelem teoretycznym jest szcscian.

 

Powoduje to zbyt szybkie oddawanie energii, wiec musisz wiecej naladowac, "zeby starczylo" na okres I taryfy. Tendencja do przegrzewania pomieszczenia w okresach przejsciowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy podlogowce, byc moze slusznie - bo masz duze straty. Pomysl jaka masz pow styku z gruntem.... to nie jest korzystne.

 

cieplo rozchodzi sie dookolnie, nie tylko konwekcyjnie w gore.

 

Chyba nie do końca Cię rozumiem. Podłogówka nie styka się z gruntem. Leży na 20cm styropianie. Przenikanie ciepła przez taką barierę kiedy różnica temperatur pomiędzy betonem a ziemią pod domem jest maks 20 stopni jest znikoma.

 

Widzisz, sama masa nie wszystko opisuje, w podlogowce masz jeszcze jedno niekorzystne zjawisko: masa akumulacyjna ma niekorzystny stosunek powierzchni zewnetrznej do masy, tutaj idealnym modelem teoretycznym jest szcscian.

Powoduje to zbyt szybkie oddawanie energii, wiec musisz wiecej naladowac, "zeby starczylo" na okres I taryfy. Tendencja do przegrzewania pomieszczenia w okresach przejsciowych.

 

To tylko teoria. U mnie nic się nie przegrzewa ale mam 10cm betonu i grzeję tylko w II taryfie. Jedyne przegrzewanie jakie miałem to jak napaliłem za mocno w kominku albo słońce zaświeciło w salon ale rozwiążę to sterownikiem w salonie ale to już opisywałem i nie chcę się powtarzać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie że kurt76 opisał swoje spostrzeżenia.dla mnie jasne jest w tym kontekście że nie ma co nadmiernie komplikować systemu grzewczego w domu energooszczędnym.jeśli nawet nie ma potrzeby nadmiernej akumulacji to tym bardziej nie będę bawił się w hydraulika(woda,pompki,rozdzielacze).rozważałem duoheaty na piętrze ponieważ tam większa akumulacja jest raczej zbędna(ciekawe jak kurt76 użytkuje piece na piętrze) ale cena kabli vs duoheaty rozwiała te dywagacje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kospel+Pci do cwu to ok.10-11tys.zł,PCI 8kW ok.16tys.zł więc to niewiele więcej.

Pisałem,że Panas 9kW za 18tys.zł to dobra cena(swego czasu CD ofertował je za 17tys.zl),Extense 8kW można mieć o 1tys.zł taniej,śmiało wystarczy dla mojego i bittera domu.

http://allegro.pl/pompa-ciepla-do-cwu-atlantic-discovery-sklep-zory-i3184629662.html kospel 2000 pci do wyboru do kwoty 5000 wiec 7-8kpln a pci do co cwu 18 czy niech bedzie 16, wiec nadal jest 8-10 roznicy

A myślałem, że to zostaje w domu a tu z zasobnika wali prosto na zewnątrz... masakra jakaś.

Szkoda , że z waszych drutów oporowych nie wylata kratką wentylacyjną.

 

Jasiek rachunek jest prosty, fizyczny, zasobnik tracąc energię pozostawia ją w domu, ogrzewanie to wychwytuje, czy to takie trudne do zrozumienia?

Do tego ani trochę mi nie pyka w drogiej.

Co do miesięcy z wyłączonym ogrzewaniem, no cóż te kilka miesięcy jakoś da się przeżyć, tym bardziej że w planie jest też alternatywa na te miesiące.

W okresach zimowych to tez po czesci strata, bo przez to ze mam bojler w pom gosp to mam tam >21, a bez niego byloby 19 ( tyle bylo jak wrocilismy z wczasow ibojler byl wylaczony)

 

Nie szkodzi,chodzi mi o bezwładność systemu grzewczego.

Nie jesteś w stanie w swoich grzejnikach "wyłączyć" ogrzewania i obniżyć temperatury w tym pomieszczeniu o 1-2 st.C w ciągu 1h,może się to udać po 1 dobie ale nie po 1h.

Ot i cała prawda.

A kto chce obnizac temp w pomieszczeniach, a tumbardziej o 1-2 stopnie w ciagu 24 czy nawet 72h? To sterowanie jest do utrzymania stalej temp non stop, sam bitter powiedzial ze jedensterownik tego nie ogarnia u niego.

Jedyne przegrzewanie jakie miałem to jak napaliłem za mocno w kominku albo słońce zaświeciło w salon ale rozwiążę to sterownikiem w salonie ale to już opisywałem i nie chcę się powtarzać[/QUote]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...