Ogrzewający elektrycznością z COP=1 - WYSTĄP !!!

[Lobo_M]

Pyxis ma trochę racji, u mnie jest kilka odbiorów zewnętrznych ktore generują nie małe zużycie:

- hydrofor 700W - zaopatrza wode w dom, ale też służy do podlewania 6000m2 przez conajmniej 2 (w tym roku 3 ) miesiące,

- zasilanie działki letniej rodziców

- oświetlenie zewnętrzne ok 100-150W, mieszkam poza terenem zabudowanym więc dla mnie to konieczność inaczej bym nie zobaczył czubka nosa

- odkurzacz centralny zainstalowany w nieogrzewanym odizolowanym garażu

- jakiekolwiek prace w garażu z elektronarzędziami i oświetlenie tego garażu (a należy do osób lubiących DIY i sporo grzebie przy rowerze a to z reguły wieczory)

 

więc jak widzicie to nie jest tak mało a mo że spokojnie przekroczyć 1000kWh u co poniektórych

To są odbiory w 100% nie wpływające na bilans energetyczny domu, nie licząc już zasilania takich dupereli jak brama wjazdowa, system alarmowy,

ale to też jest do sprawdzenia, mam w rozdzielni jeden podlicznik ktory przepinam miedzy obwodami dla sprawdzenia pobierznie ile co zużywa więc wepnę pod zasilanie hydroforu i ocenie, zobacze jakie jest zużycie zimą a jakie w sezonie kiedy podlewam trawniki

[pyton79]

Dlatego bez podlicznika na co to można sobie gdybać ,nie jest możliwe podać dokładnie ile kwh zostało zużyte na ogrzewanie...

[jasiek71]

jak byście nie liczyli to i tak "wszyscy jadą na tym samym wozie" ...

[jasiek71]

Gdyby potraktować to "jaśkowym cop=2" to potrzebujesz ok 16kkWh/rok, podobnie jak u mnie po uwzględnieniu sprawności systemu tj strat kominowych.

moja chałupa od 12,07, 2012 do 12,07 2013...

nocna - 12033kwh

dzienna - 3354kwh

razem - 15387kwh

cała posesja z letnim domkiem , kosiarkami, warsztatem i innymi duperelami , bez wspomagania się kominkiem...

 

i wszystko jasne ...

[Pyxis]

 

i wszystko jasne ...

 

A moja razem 10500 kWh. Jesli wszystko jasne, to czekam na wnioski.

[mcyper]

Też uważam, że Pyxis, Lobo_M, pyton 79 mają rację. Koszt ogrzewania - to jest wskazanie podlicznika na źródle ciepła.

 

Mój domek (24.10.2011-24.10.2012) jak w stopce, czyli:

- całość 5220kWh

- pompa ciepła 2860kWh, zima 2220kWh, lato 640kWh

Teraz też wynik będzie podobny.

[Gość Arturo72]

Dzisiaj temperatura o 18.00 spadła do 21.8st.C i rozpocząłem sezon grzewczy...rozpaleniem w kominku,wsadzając 1 szczapkę brzozy i 2 szczapki buku

Ale jakby co zapodaję odczyt licznika,żeby nie było.

Grzane w taryfie G11 także nie będzie problemu z rozliczeniem kWh.

W momencie wprowadzenia się czyli 03.08 licznik wskazywał 115kWh.

[Pyxis]

Grzane w taryfie G11 także nie będzie problemu z rozliczeniem kWh.

 

Nigdy nie ma, jesli tylko podlicznik jest deutaryfowy.

[Hippek]

 

więc jak widzicie to nie jest tak mało a mo że spokojnie przekroczyć 1000kWh u co poniektórych

To są odbiory w 100% nie wpływające na bilans energetyczny domu, nie licząc już zasilania takich dupereli jak brama wjazdowa, system alarmowy,

 

piszesz tak, jakby inni leżeli w trumnie we własnym domu a tylko Ty żyjesz

[Hippek]

[ATTACH=CONFIG]212844[/ATTACH]

 

o jaki dziewiczy

[Hippek]

Dzisiaj temperatura o 18.00 spadła do 21.8st.C i rozpocząłem sezon grzewczy..

 

ja też zaczęłam; ciekawe, ile jest w domu u R$K, bo tam do rozpoczęcia sezonu zostało ok. 30-45 dni

[Gość Arturo72]

o jaki dziewiczy

W końcu stałem się prawdziwym mężczyzną,trzy warunki ku temu spełnione

[Pyxis]

piszesz tak, jakby inni leżeli w trumnie we własnym domu a tylko Ty żyjesz

 

Jedni po prostu maja taki "oboczne" zuzycia duze, inni male a inni wcale. Chyba potrafisz sobie wyobrazic takie sytuacje?

[Pyxis]

W końcu stałem się prawdziwym mężczyzną,trzy warunki ku temu spełnione

 

Eee tam. Masz doroslego syna, wiec chyba wczesniej dowiodles swojej meskosci. Przynajmniej przed zonkilem.

[Lobo_M]

Też uważam, że Pyxis, Lobo_M, pyton 79 mają rację. Koszt ogrzewania - to jest wskazanie podlicznika na źródle ciepła.

 

Ja sie pod tym nie podpisuje. napisalem ze odbiory poza domem nie powinno sie wliczac, ale te w domu jak najbardziej maja wplyw na bilans cieplny domu. Zeby jednak byc sumiennym nalezalo by jednak brac pod uwage tylko te w okresu grzewczego.

piszesz tak, jakby inni leżeli w trumnie we własnym domu a tylko Ty żyjesz

Ty to powiedzialas, bo jak zwykle to twoja nadinterpretacja, bo "co poniektórzy" nie znaczy Lobo_M. wiec nie przeinaczaj.

Co do rozpoczecia sezonu, to u mnie zona nawet o tym nie wspomina wiec daleko jeszcze do niego tymbardziej ze drzwi tarasowe nadal sa uchylane w ciagu dnia

[Hippek]

Jedni po prostu maja taki "oboczne" zuzycia duze, inni male a inni wcale. Chyba potrafisz sobie wyobrazic takie sytuacje?

 

oczywiście:)

- wcale mają Ci, co szydełkują

- duże mają Ci, co płuczą łożyska z piasty rowerowej w betoniarce zasilanej 3kW silnikiem.

 

p.s. ide prasować. W DROGIEJ!

[Hippek]

Co do rozpoczecia sezonu, to u mnie zona nawet o tym nie wspomina wiec daleko jeszcze do niego tymbardziej ze drzwi tarasowe nadal sa uchylane w ciagu dnia

 

zimna szwedka

[bitter]

Ja chciałem sezon rozpocząć kominkiem ale żona nie pozwala. W domu w tej chwili ... moment sprawdzam ... eee . 22 stopnie w salonie. Może być. Rano piec na zewnątrz pokazywał 11 stopni. Jeżeli pojawi się słońce (a niestety ostatnio jak na lekarstwo) to sądzę, że we wrześniu nie odpalę ogrzewania.

[Pyxis]

- wcale mają Ci, co szydełkują

 

To pochwal sie co tam nadziergalas.

[Pyxis]

Ja sie pod tym nie podpisuje. napisalem ze odbiory poza domem nie powinno sie wliczac, ale te w domu jak najbardziej maja wplyw na bilans cieplny domu.

 

Na bilans cieplny - alez OCZYWISCIE! Nie sumuja sie natomiast ni jak, jako koszty dotyczace CO. O tym przeciez mowimy.