Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Elektrownia jądrowa w Polsce .... i Ty możesz pomóc.


Czy jesteś za elektrownią jądrową w Polsce  

116 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy jesteś za elektrownią jądrową w Polsce



Recommended Posts

  • Odpowiedzi 128
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

http://beta.biznes.onet.pl/droga-energia-z-atomu,18490,3018487,1,prasa-detal

Cytuję ten artykuł.

....

Energetyka jądrowa mogłaby być tańsza tylko wtedy, gdyby budowa elektrowni nie była finansowana kredytem, podkreślają eksperci. To jednak wydaje się nieprawdopodobne, zważywszy fakt, że budowa elektrowni jądrowej o mocy 6 tys. megawatów może kosztować od 105 do 130 mld zł.

W innym miejscu wyczytałem, że koszt ten ok. 18mld euro, co przy obecnym koszcie daje wartość ok. 75mld zł. No chyba, że do tego dodać wysoko oprocentowany kredyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, sporym problemem jest finansowanie takiej elektrowni. Obecne kredyty sa trochę drogie i to one głównie podrażają elektrownie atomowe. Ale podchodząc do tego systemowo i budująć kilka takich elektrowni można z zysków pierwszej finansować nastepne.

 

Co co pisząo odnawialnej energii nawet nie wiedzą jak dogi jest prąd z wiatraków. Wiedzą Ci co taki prąd sprzedają się cieszą że Unia jest tak głupia i każe to dofinasowywać. Uważasz że dotowanie rolnictwa jest OK ?

To jest to samo rozwiązanie.

Czy wiecie że aby wiatraki mogły pracować potrzebne są elektrownie nieekologiczne bo czasami wiatr nie wieje ? Tak było jakiś czas temu w Niemczech. Prawie paraliż sieci energetycznej wystapił :) Gdyby nie elektrownie "ekologiczne" to prąd mógłby być tańszy o kilkanascie procent.

 

Podsumuję (moja opinia) : Wiatraki - NIE !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Flexus

Jestem przeciw głównie dlatego, że moim zdaniem należy iść w zupełnie innym kierunku. A mianowicie - należy systematycznie zmniejszać ilość energii zużywanej w ogóle przez ludzi i przez każdego człowieka osobno. A żeby to osiągnąć, należy nie tyle uruchamiać coraz bardziej efektywne źródła energii, co stopniowo, krok po kroku, w każdej dziedzinie życia i aktywności ludzi, eliminować wszelkie energochłonne procesy i produkty, jeśli tylko można je zastąpić mniej energochłonnymi. I na to głównie powinny iść nakłady tj. na poszukiwanie, badania, wdrożenie i zastosowanie energooszczędnych technologii i produktów. Nie chodzi więc o to, aby stawiać nowe elektrownie atomowe, wiatraki, solary i zapory na rzekach a nie nowe elektrownie węglowe, ale o to, aby stopniowo ograniczać produkcję energii w ogóle we wszelkich elektrowniach. Elektrownie nowe powinny być budowane wyłącznie w krajach trzeciego świata. I może atomowe będą w niektórych z nich tańsze niż inne. Natomiast w krajach rozwiniętych produkcja energii powinna być zmniejszana a nie zwiększana.

Badania, wdrożenia i zastosowanie energooszczędnych procesów, technologii i produktów są oczywiście kosztowne. Ale chciałbym, aby właśnie na te cele Państwo łożyło z naszych podatków, a nie na kolejną elektrownię atomową czy węglową.

Bardzo ciekawa teoria. Ze względu na energochłonność produkcji masowej na świecie (na ponad 6 mld głów), trzeba przestać:

- trzeba przestać się ubierać- będziemy ladać zimą nago, może ewolucja się cofnie i znów ludzie dostaną owłosienia łącznie z podszerstkiem>?

- jeść - każdy marchewka itd, na własnym polu + krówka, świnka, kurka,

- ogrzewać domy - rozpali się ognicho na środku salonu...

itp

itd

Rozumiem ekologów, pseudopostępowców, radykalnych zwolenników wegla, ale...

Przy obecnym stanie produkcji zmniejszenie zużycia energii nie wydaje się możliwe, tak samo jak i ludzie dobrowolnie nie zrezygnują z osiągniętego już pozuiomu życia (autka, TV, komórki, kompy itp, itd.). Dlatego właściwym jest szukanie nowych źródeł e.e., tymbardziej w Polsce, która całay czas ciągnie na węglu kamiennym i brunatnym.

Przy obecnej populacji ludzi, elektrownia o dużej mocy jest niezbędna... i to nie jedna, ale co najmniej dwie. Ale nie zgodzę się, że należy zrezygnować z e.e. z tzw. źródeł odnawialnych.

 

Nie wiem czy słyszeliście, ale zasoby węgla kamiennego (w zakresie opłacalności dla wydobycia) w Pl są na wykończeniu. Niby ratowanie się nowymi odkrywkami węgla brunatnego mija się z celem. To jak zatykanie dziury w rurze palcem :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...
A ja mam lepszy pomysł: http://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrownia_orbitalna 8)

Niech wszystkie kraje UE zrzucą się i wybudują taką elektrownię a o konwencjonalnych źródłach energii typu elektrownie atomowe będzie można zapomnieć :wink:

Inny przykład : Kieszonkowa bateria jądrowa :

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem za. Technologia poszła do przodu a co za tym idzie zabezpieczeń jest więcej a zagrożeń mniej. Oczywiście tak jak w przypadku Czrnobyla zawsze istnieje ryzyko i np. czynnik ludzki, tego nie monża wykluczyć.

Gdy buduje się np. elektrownie wodną to też jest ryzyko pęknięcia tamy i powodzi, też istnieje czynnik ludzki.

Zresztą to tak jak z lataniem samolotem - statystycznie to najbezpieczniejszy środek transportu a co chwile słyszymy o katastrofach samolotów.

Według mnie wniosek jest jeden zawsze istnieje ryzyko, ale w bilansie zysków i strat, oraz prawdopodobieństwa wypadku - zysków jest więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...