Wowka 28.02.2008 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 No właśnie..... . Tym dziennikarzem był Maciej Zientarski.W ciężkim stanie jest leczony w warszawskim szpitalu.Na tej drodze jest ograniczenie do 50km/h. Znaki informują o nierówności nawierzchni. Z wstępnych ustaleń wynika, że zarówno kierujący jak i pasażer nie mieli zapiętych pasów. Jak to nazwać?Czy była to próba samobójcza kierowcy połączona z morderstwem pasażera?Ten bolid (bo tak należy nazwać osiągający szybkość 300km/h samochód) tylko przez przypadek nie uśmiercił innych użytkowników drogi lub chodnika. Serdecznie życzę panu Zientarskiemu przede wszystkim by jego organizm przełamał kryzys. Życzę także by odniesione obrażenia mogły być wyleczone.Nie mogę niestety przejść do porządku dziennego nad prezentowaną przez niego postawą. Być może ta tragedia (oby nie podwójna) kogoś orzeźwi. Na naszym forum także nie brakuje potencjalnych samobójców czy też (co gorsza) morderców. Wszak jesteśmy w pewnej skali odwzorowaniem naszego społeczeństwa. Odświeżam stary watek:http://forum.muratordom.pl/szybka-jazda-samochodem,t9001.htm?highlight=szybka%20jazda%20samochodem P.s Ironią losu jest to, że od kilku dni wiele stacji telewizyjnych emitowało reklamy jednego z towarzystw ubezpieczeniowych z udziałem MZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 28.02.2008 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Wowka, robiłeś za prędkościomierz????bo z porannych komunikatów wynikało, że ludzie, ktorzy wypadek widzieli mówili, że auto jechało poniżej setki, chociaż za szybko w stosunku do znaków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 28.02.2008 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Podano, ze przyczyna wypadku nieznana, ale, niech zgadne...........za wolno jechali ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 28.02.2008 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Woz musieli przeciez przetestowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 28.02.2008 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Wowka, robiłeś za prędkościomierz???? bo z porannych komunikatów wynikało, że ludzie, ktorzy wypadek widzieli mówili, że auto jechało poniżej setki, chociaż za szybko w stosunku do znaków. Nie opowiadaj, że uwierzyłeś w te "poniżej 100". Nie taki byłby rezultat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 28.02.2008 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Winni sa drogowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 28.02.2008 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Zientarski znika z bilbordów Rzecznik prasowy PZU poinformował, że kampania reklamowa z udziałem Macieja Zientarskiego dobiega końca. Reklamówki z jego udziałem nie są już wyświetlane, jego wizerunek stopniowo będzie znikać także z bilbordów. - Kampania reklamowa kończy się, zgodnie z planem, 28 lutego. powiedział w rozmowie z dziennikarzami TOK FM rzecznik prasowy PZU Michał Witkowski - Kampania bilbordowa skończy się też zgodnie z planem, czyli z końcem tego miesiąca. - tłumaczy. W Warszawie pierwsze plakaty z wizerunkiem Zientarskiego zostały już zdjęte. http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4974297.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 28.02.2008 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Jechał poniżej setki? Toż to nawet kartonowa zemsta Honekera (czy jak mu tam) lepiej wygląda po czołówce z tirem przy 100km/h niz te auto, co to już tylko można rozpoznać po nr seryjnym tylnego zawieszenia. A dokładnie, to winni są drogowcy. Dziur nie ma być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czmirek 28.02.2008 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Moj komentarz: jednego pirata drogowego mniej wspolczuje rodzinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lenart 28.02.2008 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Raczej uwierzę świadkom mówiącym o prędkości około 200 km.Z tego samochodu prawie nic nie zostało - rozleciał się.Nawet po spaleniu powinna zostać kupa pogiętego złomu a tupasemka. Chyba ze paliwo eksplodowało ale komunikaty nic o tym niemówią, tylko o spaleniu.Nie tak dawno Otylia teraz pan Marcin - czy oni uwierzyli że są nadludźmi.Cierpnie mi mi skóra jak jadę samochodem - nie jestem nadludziem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gilda 28.02.2008 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 nie jechali 200 km....cos innego spowodowalo wypadek...moze tak nalezy rozpatrywac tez to zdarzenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 28.02.2008 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 fakt, że passat to nie ferrari, ale tam jest "fajna" hopa, robię ją prawie codziennie, często tak z 120km/h i generalnie oprócz lekkiego podrzutu nic się nie dzieje, jeżeli stracił panowanie nad taką furą to musiał drzeć i to ostronie ma co gadać, brak wyobraźni, zabił kolegę, mógł i innych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 28.02.2008 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Mr Zientarski Junior przyda się jeszcze PZU. Kiedy wskrzeszą Stop wariatom drgowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 29.02.2008 00:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 W Warszawie mowi sie, ze to bylo rozstanie w stylu " jak ja cie nie moge miec to nikt cie nie bedzie mial". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 29.02.2008 00:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Dwa dni temu na ul. Odrowąża pewnien pan postanowił pojechać ze mną na czołówkę. Ja lewym oasem - a on naprzeciwko. Po mojej prawej Opel - zaczyna odpuszczać. Pan "samobójca" chyba założył, że ja tego Opla wyprzedzam i się schowam. A tu zonk - ja mam większy samochód ... przejadę go górą jakby co. Długo wytrzymał. Wytrzymał moje świecenie "długimi" , wytrzymał klakson ludzi z "jego prawidłowego" pasa ( za pasem zieleni), wytrzymał mnie do oporu. Co zrobić ? Świrów jest pełno. Mogłam zjechać - tylko co z tymi za mną ? Kolega zjechał. W końcu. Podniósł rękę, że przeprasza. Dobrze , że przyhamowałam. Tak sie jeździ w Stolicy w biały dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 29.02.2008 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Zientarskiemu życzę zdrowia ! ale .... to za....isty gosc: rozwalil nie swoje ferrari, kolege poslal do nieba i na dodatek reklamuje oswajanie emocji .... naprawde trzeba nie miec wyobrazni .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 29.02.2008 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Zientarskiemu życzę zdrowia ! ale .... to za....isty gosc: rozwalil nie swoje ferrari, kolege poslal do nieba i na dodatek reklamuje oswajanie emocji .... naprawde trzeba nie miec wyobrazni .... samochód był jego , kupiony być może za kasę z reklamy PZU........ życzę powrotu do zdrowie ale nie współczuje , za głupotę trzeba płacić , szkoda tylko że śmiercią innych i własnym kalectwem nie wieżę że nie było miejsca w W-awie gdzie można było to auto przetestować....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 29.02.2008 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Zientarskiemu życzę zdrowia ! ale .... to za....isty gosc: rozwalil nie swoje ferrari, kolege poslal do nieba i na dodatek reklamuje oswajanie emocji .... naprawde trzeba nie miec wyobrazni .... samochód był jego , kupiony być może za kasę z reklamy PZU........ życzę powrotu do zdrowie ale nie współczuje , za głupotę trzeba płacić , szkoda tylko że śmiercią innych i własnym kalectwem nie wieżę że nie było miejsca w W-awie gdzie można było to auto przetestować....... nie, nie był jego, ale to drobiazg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 29.02.2008 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Mam ambiwalentne odczucia. Z jednej strony stan dróg w tym kraju pochłania znaczną część ofiar wypadków drogowych. Z drugiej strony obłuda i fałsz dziennikarzy, , , , itd. I co za to mają ? Sławę? Uznanie ? Lukratywne kontrakty? Pieniądze? Ferrari? Odpowiedź tak, tak, tak...A co słyszymy ( czytamy ) w mediach, ten nieszczęsny garb, stan dróg, drogowcy i Policja nic nie robią.!!Obłuda i fałsz.....Dajmy im więcej pieniędzy, niech sobie kupią Enzo, jest szybszy niż ta Modena....A człeka żal.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 29.02.2008 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Zientarskiemu życzę zdrowia ! ale .... to za....isty gosc: rozwalil nie swoje ferrari, kolege poslal do nieba i na dodatek reklamuje oswajanie emocji .... naprawde trzeba nie miec wyobrazni .... samochód był jego , kupiony być może za kasę z reklamy PZU........ życzę powrotu do zdrowie ale nie współczuje , za głupotę trzeba płacić , szkoda tylko że śmiercią innych i własnym kalectwem nie wieżę że nie było miejsca w W-awie gdzie można było to auto przetestować....... nie, nie był jego, ale to drobiazg to jakies sprzeczne informacje podają w telewizji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.