Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennikarz jechał ferrari ponad 200 km/h


Wowka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 194
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

...widzę, że wszyscy na forum święci , powtarzacie"prędkość, prędkość, szaleństwo" - przecież ja tego nie neguję, popierdzielali zdrowo, mieli dobre auto ale czy... nikt z Was nigdy nie przekroczył prędkości, nikt nigdy nie przejechał "na późno pomarańczowym"... zazdroszcze!

...tylko skąd ginie tyle ludzi na drogach...Zginął redaktor, drugi walczy o życie, ale przecież do tego zginęło w tym miesiącu ze 300 innych ...zwykłych szaraków o których nikt nie pisze, choć wśród nich byli napewno więksi wariaci od Zientarskiego... Przecież im biednym tylko spieszyło się do pracy, do rodziny, przecież drogi są do kitu, jeżdżą złymi autami, złe opony...no tak! a Zientarski przecież tylko się bawił, i dlatego należy teraz go potępić, dokopać...skazać dla przykładu, by chociaż z 10 z tych 300 pomyślało o konsekwencjach...o nie! nie mogę się na takie coś zgodzić!

 

...jeżeli ktoś myśli, że Zientarski wstanie z łóżka i będzie się z tą całą sytuacją dobrze czuł, że zrobi następny program z motocyklem w tle, to będzie w błędzie...napewno będzie mu wstyd, do końca życia będzie nosił ten bagaż...być może to jest medialny koniec Zientarskiego.

 

...nadal nie rozumiem, lamentu na temat pasażera, że niby zabity, zamordowany... powtarzam, nie wsiadał do taksówki :roll:

 

...z doświadczenia wiem, że czasem prowokatorem wypadku często bywa pasażer który wpływa na kierowcę by ten przycisnął...a może razem chcieli...

 

...zdażyła się tragedia , dwóch kolegów chciało doznać tego czego 99,9% ludzi na tym forum nigdy nie zazna, nie wiem może rzeczywiście nie starczyło umiejętności, może za bardzo przycisnęli, jeden miał więcej szczęścia drugi mniej...

...

...dodam jeszcze tyle, że na drogach spotykam kierowców którzy naprawdę jadą pod prędkości 200km/h w normalnym ruchu pozamiejskim... nie! nie są to bynajmniej młokosi z podstarzałych Beemek, tylko starsi panowie pod krawatem z Awensisów, C5ątek...zapewnie im się też wydaje,że mają umiejętności...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny artykuł do poczytania

http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,41069599,111629720,4604541,0,forum.html

Niestety z życia wzięte ???

 

Nie żebym był jakoś przesadnie upierdliwy, ale Grzegorz Saczek ten artykuł zapodał ze 3 dni temu.........

 

sys.....

Nie słyszałem, aby szaraki przekonywali do przestrzegania przepisów, zapianania pasów, ostrożności itd. Od Zientarskich to słyszałem, oni za to brali grubą forsę....

To jest różnica. Himalaje hipokryzji...Obłuda, pieniądz żądzi....

A człeka żal.....

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze tragedia wypadek spowodowane glupota tak znanej osoby spowoduje jakis przelom w mysleniu i .....egzekwowaniu przepisow. ......

 

Niestety, lecz nie spowoduje. Społeczne przyzwolenie na bezkarność "gwiazd" będzie istniało nadal.

 

Prosty przykład.

Rodzina oraz redakcje radiowe apelują o oddawanie krwi "dla Maćka". Na apel odpowiedziało jak powiedział Zientarski senior kilkaset osób.

 

Wiem, wiem.... krwi nigdy za wiele. Ta oddawana krew trafi do banku krwi i przyczyni się do uratowania innych osób. M.Z. dostanie i tak krew jak każdy inny jej potrzebujący.

 

Chciałem w swojej wypowiedzi zaakcentować co innego. To, że krwi potrzebuje ktoś znany spotyka się z natychmiastowym odzewem cześci społeczeństwa.

 

Gdyby tak, media doniosły, że Jan Nieznany spowodował zawiniony wypadek drogowy w którym zginął pasażer a on sam ciężko ranny potrzebuje krwi to jestem przekonany, ze krew oddała by jedynie najbliższa rodzina.

Inna sprawa, że wówczas media by takiego apelu nie zamieszczały.

 

[

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...widzę, że wszyscy na forum święci , powtarzacie"prędkość, prędkość, szaleństwo" - przecież ja tego nie neguję, popierdzielali zdrowo, mieli dobre auto ale czy... nikt z Was nigdy nie przekroczył prędkości, nikt nigdy nie przejechał "na późno pomarańczowym"... zazdroszcze!

...tylko skąd ginie tyle ludzi na drogach...Zginął redaktor, drugi walczy o życie, ale przecież do tego zginęło w tym miesiącu ze 300 innych ...zwykłych szaraków o których nikt nie pisze, choć wśród nich byli napewno więksi wariaci od Zientarskiego... Przecież im biednym tylko spieszyło się do pracy, do rodziny, przecież drogi są do kitu, jeżdżą złymi autami, złe opony...no tak! a Zientarski przecież tylko się bawił, i dlatego należy teraz go potępić, dokopać...skazać dla przykładu, by chociaż z 10 z tych 300 pomyślało o konsekwencjach...o nie! nie mogę się na takie coś zgodzić!

 

...jeżeli ktoś myśli, że Zientarski wstanie z łóżka i będzie się z tą całą sytuacją dobrze czuł, że zrobi następny program z motocyklem w tle, to będzie w błędzie...napewno będzie mu wstyd, do końca życia będzie nosił ten bagaż...być może to jest medialny koniec Zientarskiego.

 

...nadal nie rozumiem, lamentu na temat pasażera, że niby zabity, zamordowany... powtarzam, nie wsiadał do taksówki :roll:

 

.. c.z doświadczenia wiem, że czasem prowokatorem wypadku często bywa pasażer który wpływa na kierowcę by ten przycisnął...a może razemhcieli...

...zdażyła się tragedia , dwóch kolegów chciało doznać tego czego 99,9% ludzi na tym forum nigdy nie zazna, nie wiem może rzeczywiście nie starczyło umiejętności, może za bardzo przycisnęli, jeden miał więcej szczęścia drugi mniej...

...

...dodam jeszcze tyle, że na drogach spotykam kierowców którzy naprawdę jadą pod prędkości 200km/h w normalnym ruchu pozamiejskim... nie! nie są to bynajmniej młokosi z podstarzałych Beemek, tylko starsi panowie pod krawatem z Awensisów, C5ątek...zapewnie im się też wydaje,że mają umiejętności...

 

do auta razem z Tobą chyba bym nigdy nie wsiadła........skoro jesteś tak podatny na sugestie pasażera i robisz coś nie zgodnie z przepisami bo on Cie o to prosi.....śmiechu warte

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz , czy ta Paris Hilton nie wyladowala we wiezniu za DUI wlasnie ? :lol: :lol: Nie sledze jej losow dokladnie, ale cos mi tam sie przypomina. ( No, to wiezienie akurat dla niej bylo z lekka przystosowane, ale zawsze ). :D :D No wlasnie, - w Polsce gwiazdy to czubek gory lodowej.....jezdze szybko jak jestem w stanach, bo sa ku temu warunki, choc staram sie nie przekraczac 50-60 mil, ale n i g d y nie smialabym nie zatrzymac sie przed pasami choc nikt nimi akurat nie chodzi tu, w srodku gor. A w Warszawie ??????? Jak patrze to ....i jeszcze dzinnikarz, ktory dostaje kase za promowanie bezpiecznej jazdy rozwija w Warszawie szybkosc 200 na godzine.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz Wowka niestety rację.

A to co robi nasza policja woła o pomstwę do nieba. Do 7 nieba. Przecież "misiaczki" w 99% stają z "suszarkami" w miejscach powszechnie znanych. Idiotyczne oznakowanie nakazujace bez powodu ograniczenie prędkości do 30 km/godz. a tam gdzie moze zaistnieć niebezpieczeństwo znaku brak i "misiaczków"tez. Kiedyś w Szwecji pojechałem 60 w miejscu gdzie było ograniczenie do 40. Tylko duzemu doświadczeniu zawdzięczam, że nie wyleciałem z drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym był jakoś przesadnie upierdliwy, ale Grzegorz Saczek ten artykuł zapodał ze 3 dni temu.........

 

Natrafiłem na artykuł dzisiaj to sie podzieliłem

 

A człeka żal.....

to nie podlega dyskusji.

 

Chodzi o to, że artykuł jest kwintesencja tego co sie dzieje w Polsce :-?

 

 

Czekam jeszcze na apel dziennikarzy (lub innych osób znanych lub nie) i innych o pomoc finansową dla niego. Może jeszcze władza (nie wnikam czy Rząd czy Prezydent) wypłaci im specjalna zapomogę. Przecież rehabilitacja będzie kosztować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem co dziala na takiego potencjalnego pirata drogowego jak ja i wiedza ta chetnie tez sie podziele : s m i er t e l n y strach przed p o li c j a . Bo jak mnie zatrzyma za jazde to : mandat, punkty, i podniosa mi ubezpieczenie. W Polsce byloby , ze lamia mi wolnosc obywatelska. 8) 8) 8) A z promilami to albo spora kasa na adwokata albo odsiadka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sys - nie wstyd Ci oskarżać bezpodstawnie człowieka, który zginął i nie może się bronić?

Na jakiej podstawie twierdzisz, że winny wypadku jest pasażer? :o :o :o

Zbadałeś czarną skrzynkę? Czy może zwierzał Ci się z tamtego świata?

Uważam, że to wstyd tak oskarżać zmarłego pasażera o winy kierowcy.

Nie ma takiej możliwości, żeby pasażer przycisnął Zientarskiemu pedał gazu.

Powinieneś sie wstydzić, że oczerniasz zmarłych.

A generalnie zgadzam się z większością piszących osób.

Jest w Polsce społeczne przyzwolenie na tego rodzaju jazdy, czego przykłady mamy także w naszej dyskusji.

Lump ma całkowitą rację pisząc o egzekwowaniu przepisów i policji.

Może nasza dyskusja przyczyni się do tego, że chociaż jedna osoba parę rzeczy przemyśli.

Mam taką nadzieję - mimo wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem co dziala na takiego potencjalnego pirata drogowego jak ja i wiedza ta chetnie tez sie podziele : s m i er t e l n y strach przed p o li c j a . Bo jak mnie zatrzyma za jazde to : mandat, punkty, i podniosa mi ubezpieczenie. W Polsce byloby , ze lamia mi wolnosc obywatelska. 8) 8) 8) A z promilami to albo spora kasa na adwokata albo odsiadka.

 

OK. Aby nieco zmienić temat, zapytam:

< Jak oceniacie jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości ?>

 

Pytanie jest sformułowane na kanwie przytoczonej powyżej wypowiedzi. Strach przed Policją, egzekwowanie prawa, kara.

Ciekaw jestem opinii.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Depesiu, tylko niech nasz policja zmieni sposób działania. Widziałem to tylko raz, a przejechałem wiele kilometrów. Jakieś dwa lata temu, przed dojechaniem do Wyszkowa - korek. Normalka w okresie letnim, a zwłaszcza podczas weekendów. Większość stoi karnie w korku sunąc w tempie żółwia. Ale są i cwaniacy. Pchają się pod prąd lewą strona jezdni. I jeden jedyny raz widziałem patrol policji działajacy tam zgodnie ze zdrowym rozsądkiem...

Lubię policję, ale pod warunkiem, że działa zgodnie z prawem i zdrowym rozsądkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem co dziala na takiego potencjalnego pirata drogowego jak ja i wiedza ta chetnie tez sie podziele : s m i er t e l n y strach przed p o li c j a . Bo jak mnie zatrzyma za jazde to : mandat, punkty, i podniosa mi ubezpieczenie. W Polsce byloby , ze lamia mi wolnosc obywatelska. 8) 8) 8) A z promilami to albo spora kasa na adwokata albo odsiadka.

 

OK. Aby nieco zmienić temat, zapytam:

< Jak oceniacie jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości ?>

 

Pytanie jest sformułowane na kanwie przytoczonej powyżej wypowiedzi. Strach przed Policją, egzekwowanie prawa, kara.

Ciekaw jestem opinii.

 

Pozdrawiam.

 

Nie ukrywam. 2 razy w życiu prowadziłem samochód w stanie mocno wskazującym :oops:

Miałem jednak obok osobę której nakazałem pilnowania szybkości. Max 60 na szosie. I zdawałem sobie sprawę ze swojego stanu. Nie było jednak innej możliwości. Musiałem jechać. Dojechałem szczęśliwie i... wstydzę się tego do dziś. A od tego czasu minęło wiele lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do prowadzenia pojazdów pod wpływem czegokolwiek.

Jak na razie udało mi sie tego uniknąć i mam nadzieję, że nic mnie do tego nie zmusi.

 

Niestety martwi mnie ci innego. Nie raz juz słyszałem dyskusję osób (nawet znajomych) w jakim oni to stanie wracali i jak daleko jechali. A jacy byli z tego dumni !!! :evil:

 

Osobiści jestem za jak najsurowszymi karami za prowadzenie pod wpływem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Listku, te dwa razy, do których się przyznaję, i których w sumie nie powinno być, to przypadki ratowania zdrowia moich dzieci. Nie było innego rozwiązania. Jeśli chces,z mogę opisać jak i dlaczego to miało miejsce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Listku, te dwa razy, do których się przyznaję, i których w sumie nie powinno być, to przypadki ratowania zdrowia moich dzieci. Nie było innego rozwiązania. Jeśli chces,z mogę opisać jak i dlaczego to miało miejsce.

Ja w to nie wnikam :oops:

Czasami zycie zmusza to podejmowania trudnych decyzji. Ja musiałem w nocy jechać z zoną na pogotowie. Dość że nie zwracałem uwagi na kolor światła na skrzyżowaniu i jechałem pod prąd i na pewno przekroczyłem prędkość. :oops:

 

Chodzi mi tylko o to, że cześć osób z PREMEDYTACJĄ wsiada za kółko po kilku głębszych i poźniej sie tym chwalą na około.

:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem za bardzo surowym karaniem jazdy pod wpływem.

Raz jechałem za samochodem którego kierowca niewątpliwie miał kilka promili. Zadzwoniłem na 112 z komórki. Podałem marke, kolor i nr rej pojazdu. Jechałem za nim ok 30 km, wyprzedzić się nie dało. Jechał od lewej krawędzi jezdni do prawej. I co? Nic! A gdzie policja? Od.... godziny w krzakach z "suszarką"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...