Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennikarz jechał ferrari ponad 200 km/h


Wowka

Recommended Posts

tego kierowcę zaraz (i słusznie) rozdziobią kruki i wrony, a na temat znanej postaci p.Zientarskiego jeszcze niektórzy mają wątpliwości typu : "...spróbujcie postawić się w jego roli". he he - bo co? Bo znany dziennikarz?

_________________

GG: 273690

 

słuszna uwaga !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 194
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jeśli podobny wypadek drogowy spowoduje policjant, sędzia, prokurator to fakt, że są oni funkcjonariuszami publicznymi spowoduje zaostrzenie kary. Ponadto, obligatoryjnie stracą pracę wraz z przysługującymi im świadczeniami emerytalnymi.

Wszyscy zapewne stwierdzicie, że słuszne. Osoby reprezentujace te zawody winne sczególnie dbać o poszanowanie prawa.

 

Wypadek spowodował dziennikarz, osoba znana z radia, telewizji a ostatnio z reklam w których nawoływał do zachowania rozsadku podczas jazdy.

Dla kilkorga osób piszących w tym wątku wykonywany zawód jest usprawiedliwieniem przestępstwa drogowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli podobny wypadek drogowy spowoduje policjant, sędzia, prokurator to fakt, że są oni funkcjonariuszami publicznymi spowoduje zaostrzenie kary. Ponadto, obligatoryjnie stracą pracę wraz z przysługującymi im świadczeniami emerytalnymi.

 

...jakim świadczeniami emerytalnymi? weszło to już czy jeszcze wszystko jest w formie propozycji?

 

 

Wypadek spowodował dziennikarz, osoba znana z radia, telewizji a ostatnio z reklam w których nawoływał do zachowania rozsadku podczas jazdy.

Dla kilkorga osób piszących w tym wątku wykonywany zawód jest usprawiedliwieniem przestępstwa drogowego.

 

...nie jest to również powód surowszego traktowania ot tak dla przykładu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam cały wątek i przyznam że śmiać mi się chce. Przejeżdżam dziennie wiele kilometrów i obserwuje co się na naszych drogach dzieje.

Większość osób które się tu wypowiadały to kierowcy poruszający się w terenie zabudowanym 50 km/h a poza nim 90 km/h. Więc pytam się - skąd się biorą Ci wszyscy którzy te przepisy (mniej lub bardziej) naginają. Skąd pędzące samochody, Tir-y i wyprzedzające je osobówki.

Nie należę do kierowców którzy są piratami drogowymi. Ale potrafię uderzyć się w pierś i powiedzieć - Ja również często obwiązujące przepisy łamię. Jadę czasami w obszarze zabudowanym 80 czy 90 km/h poza nim 120 km / h ale droga drodze nierówna.

Ten kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień. Przyznajcie się forumowicze którzy jeździcie przepisowo (choćby przed samym sobą) że Wam też zdarza się pojechać trochę szybciej...

 

Mimo tego uważam jednak że prędkość którą jechał Zientarski była mocno przesadzona.

 

Mateo, podpisuję się pod tym co napisałeś. Jeżdżę od wielu lat, bywały lata, że 60, 70 tysięcy km rocznie obecnie mniej, ok 35000km.

Przekraczam szybkość, ale nie zawsze. Natomiast ZAWSZE analizuję jak szybko mogę pojechać. I nie ze względu na "misiaczki z suszarką", ale biorę pod uwagę cały szereg czynników. Natężenie ruchu, stan drogi, pogodę, swoje samopoczucie, możliwości i stan techniczny pojazdu którym kieruję itd. Szybkość powinna być bezpieczna. Dla kierowcy który ma prawo jazdy od miesiąca w jakimś konkretnym miejscu będzie to 50 km/godz, dla kierowcy z dużym stażem za kierownicą znacznie więcej. Są oczywiście granice. Granice szaleństwa. I te granice w przypadku wypadku Macieja Zientarskiego zostały znacznie przekroczone.

PS. W wątku który wstawił ostatnio poseł Piechociński napisałem by przejechał się z Iwicznej, gdzie mieszka, do Sejmu trasą z Piaseczna, przez Konstancin do Wilanowa. Dla nieznających tej trasy wyjaśniam: Z Piaseczna do Warszawy droga prowadzi praktycznie cały czas prze teren zabudowany. Jest wąska, dość kręta. Wzdłuż drogi tysiące szyldów i reklam i dziesiątki znaków drogowych. Dopuszczalna prędkość? Od 40 do... 70 km/godz. Wzdłuż drogi w wielu miejscach podwójna linia ciągła i... znak zakaz wyprzedzania. 100 m dalej linia przerywana i znak... koniec zakazu, 50 m i znów linia ciągła i zakaz. Pytam się, po jaką cholerę!!!

To jednak nie koniec absurdów na wskazanej trasie. Z Konstancina do Wilanowa prowadzi szeroka dwupasmowa droga. Teren niezabudowany. Jaka obowiązuje tam maksymalna prędkość? NA CAŁEJ TRASIE 60 km/godz. Pozostawiam powyższe bez komentarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

............ Z Konstancina do Wilanowa prowadzi szeroka dwupasmowa droga. Teren niezabudowany. Jaka obowiązuje tam maksymalna prędkość? NA CAŁEJ TRASIE 60 km/godz. Pozostawiam powyższe bez komentarza.

Właśnie takie nieegzekwowane ograniczenia prowadzą do niebezpiecznych zachowań na drodze.

Swego czasu brałem udział w analizie zdarzeń na warszawskich drogach dwujezdniowych z "przesadnym" ograniczeniem prędkości.

W miejscach tych, ilość zdarzeń drogowych znacząco malała przy zwiększeniu limitu prędkości.

Ograniczenia prędkości stawiane były z powodu odkształceń nawierzchni.

Często słyszymy opinie,że przyczyną wypadków jest zły stan dróg.

Dlaczego obcokrajowcy jadąc po Polskich drogach nie powodują wypadków z własnej winy? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jakim świadczeniami emerytalnymi? weszło to już czy jeszcze wszystko jest w formie propozycji?

Widzę, że jest to kolejna dziedzina w której nie jesteś zorientowany.

Są grupy zawodowe które nie posiadają indywidualnych kont ubezpieczeniowych w ZUS. Z ich pensji brutto jest odprowadzany jedynie podatek PIT oraz ubezpieczenie zdrowotne. Przyszłe świadczenie emerytalne jest wypłacane z funduszy danego ministerstwa po przejściu w stan nieczynny.

 

...nie jest to również powód surowszego traktowania ot tak dla przykładu...

 

Facet który mieni się być "fachowcem" w tej dziedzinie nie może tłumaczyć się z nieznajomości ewentualnych konsekwencji przekroczenia szybkości.

Innymi słowy - brak okoliczności łagodzących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztofik, stan nawierzchni zarówno drogi z Piaseczna do Konstancina, jak i trasy z Konstancina do Wilanowa jest podobny. Podobnych bzdurnych ograniczeń, prowokujacych do ich ignorowania, nadmiaru znaków których mało doswiadczony kierowca nie jest w stanie zauważyć moge podać całe kopy. (Kopa to według dawnych miar 60 szt :D ) jeżdżę sporo po kraju i czasami po Europie. Mam więc, sądzę porównanie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupota, brawura i brak wyobraźni... Przepraszam bardzo, ale co niektórym? gwiazdom wydaje się, że są nadludźmi i ich to już ziemskie przepisy nie obowiązują...

 

Przykro mi bardzo, że zginął niewinny, młody człowiek. Ale życzę panu Zientarskiemu szybkiego powrotu do zdrowia i więcej oleju w głowie!! A tak go lubiłam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstępne oceny przebiegu wypadku wskazują, że ferrari modena, który w środę 27 lutego uderzył w podporę wiaduktu nad ulicą Puławską przy Wyścigach, jechał grubo ponad 200 km na godz. Policjanci mówią nawet o prędkości bliskiej 300 km na godz.

- Według śladów hamowania, które zostawił samochód, można wyliczyć, że wytracił prędkość o przynajmniej 120 km na godz., a i tak uderzenie było tak silne, że ferrari dosłownie rozpadło się na kawałki - tłumaczy policjant z warszawskiej drogówki.

[...]

Wiadomo już także, skąd Zientarski miał auto. Zostało zostawione mu na przechowanie przez znajomego, który kilka dni wcześniej kupił go za ponad 300 tys. zł. Samochód podobno nie był jeszcze nawet ubezpieczony.

http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,5025599.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zientarski jechał 300 km/h?

 

"Gazeta Wyborcza": Wstępne oceny przebiegu wypadku wskazują, że ferrari modena, które w środę 27 lutego uderzyło w podporę wiaduktu nad ulicą Puławską przy Wyścigach, pędziło grubo ponad 200 km na godz. Policjanci mówią nawet o prędkości bliskiej 300 km na godz.

....................

 

Wiadomo już także, skąd Zientarski miał auto. Zostało zostawione mu na przechowanie przez znajomego, który kilka dni wcześniej kupił je za ponad 300 tys. zł. Samochód podobno nie był jeszcze nawet ubezpieczony.

 

 

http://wiadomosci.onet.pl/1711148,11,item.html

 

Droga publiczna, po zmroku, ograniczenia szybkości ze względu na stan nawierzchni, kosztowny samochód użyczony bez (podobno) ubezpieczenia ....

 

Czyżby marzenia o Nagrodzie Darwina .......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bez znaczenia czy jechał 150 czy 250 km/h.

Wszelkie limity prędkości zostały przekroczone i nie ma sie co rozstrząsać nad prędkością.

Nie ulega wątpliwości że wine za wypadek i jego skutki ponosi kierowca.

Ciekawą sprawą jest fakt, że "przebąkuje się" coś o dochodzeniu kto tym kierowcą był.

W takich przypadkach często zwala się wine na nieżyjącego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Hamilton ukarany za zbyt szybka jazdę

TK/inf. własna /13:19

Brytyjczyk Lewis Hamilton, wicemistrz świata Formuły 1 i lider klasyfikacji generalnej MŚ, przekroczył prędkość na jednej z francuskich autostrad i musiał zapłacić 578 euro kary.

Hamilton jechał samochodem z prędkością 196 km/h podczas gdy na autostradzie było ograniczenie do 130 km/h.

 

http://sport.onet.pl/0,1248769,1721141,wiadomosc.html

 

Brawo francuska drogówka. Nie było pobłażania dla "faceta z telewizji".

Nawet, jeśli ten „facet” jest rzeczywistym mistrzem kierownicy.

 

A tak na marginesie to L.H. przekroczył szybkość „jedynie” o 50% co i tak jest naganne a nie o 400% jak w przypadku red. M.Z.

Ponadto, na poboczach autostrad brak raczej pieszych i przystanków autobusowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...