Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Idzie wichura


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 236
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

U nas właśnie się zaczęło (północne okolice Warszawy). Gwiżdże tak, że trudno rozmawiać w domu, TV Sat już nie działa (pewnie wiatr przekręcił albo wygiął spodek na dachu), choć - o dziwo - nadal prąd jest...

Spróbuję wyjść na ganek na papierosa - ciekawe, czy wytrzymam całego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poogladałem dom ze wszyskich stron. Dachówki na dachu są OK. Przyniosłem wycieraczkę z pod drzewa i położyłem przed drzwiami. Będę coś musiał zrobić z wysokim jałowcem który nienaturalnie przechylił sie w kierunku wschodnim.

I to by było na godz. 6.30 rano wszystko.

 

Doszedłem do wniosku, że szcześciem jest to, że jest marzec i drzewa pozbawione są liści. Z liśćmi stawiały by większy opór wiatrowi.

Cóż od kwietnia będzie gorzej ......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oględziny zrobione, ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu i wbrew "czarnym" wizjom - nic się nie stało. Dachówki wszystkie na miejscu (przypominam, że tydzień temu przesunęły się 3 a jedna spadła). Ale miałam wrażenie że coś stuka na dachu podczas tych podmuchów. Samochód na noc był przeparkowany na pole, żeby nic na niego nie spadło, teraz już z powrotem na miejscu.

 

Ale ostro było, faktycznie o północy się zaczęło, i jeszcze o 3 czy 4 nad ranem szalało. O 7 rano obudziło mnie słońce, potem były chmury, teraz na zmianę. Nadal silnie wieje, ale to już nie jest wichura. Prąd na chwilę padał, ale za chwilę wracał (tak ze 2 czy 3 razy). Dziwne, bo przy większym wietrze pada na kilka godzin.

 

W każdym razie dzięki Bogu, że już po wszystkim....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wtedy kiedy pisałem o apogeum wichury i wyjeździe straży - palił sie dom ...

rodzina 8 osobowa (6 dzieci) ...

a wydawało sie, ze odbili sie od dna - bo rodzice wreszcie znalazli prace ...

spłoneło wszystko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wtedy kiedy pisałem o apogeum wichury i wyjeździe straży - palił sie dom ...

rodzina 8 osobowa (6 dzieci) ...

a wydawało sie, ze odbili sie od dna - bo rodzice wreszcie znalazli prace ...

spłoneło wszystko

 

:cry: o cholera - szkoda ludków...

W Gdyni nie było tak źle: pohuczało, poszumiało tak do 3-4 nad ranem - tym razem się udało.

Ciekawe, kiedy znowu ten wątek odżyje, patrząc na globalne zmiany klimatu, być może niedługo :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

:cry: o cholera - szkoda ludków...

szkoda ...

nigdy im sie nie przelewało w zyciu - o ubezpieczeniu raczej nie mysleli

jesli juz snili o czymś czy marzyli, to raczej aby chleb jutro było czym posmarowac ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oględziny zrobione, ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu i wbrew "czarnym" wizjom - nic się nie stało. (...)

 

No i po wichurze - a u mnie ostro wiało - zwłaszcza że nasz dom stoi na wzgórzu i od strony zachodniej nie jest wogóle osłonięty - jak przychodziły podmuchy to wydawało sie że dach odleci :D najgorzej było od północy do jakiejś czwartej nad ranem - no ale wszystko generalnie w porządku - poza małą rzeczą - jedną z wiatrownic wichura oderwała - teraz trzyma się na jednej śrubie i tłucze się jak przychodzą podmuchy wiatru - trzeba będzie wymienić :-? - poza tym dach nienaruszony - wszystkie dachówki na miejscu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też bez szkód. Mono wiało od godz. 22 do 3-4 rano (tego dokładnie nie wiem bo poszedłem spać - jakoś udało mi się zasnąć :)). Ale były momenty ostre - drzewa w sąsiedztwie do połowy pochylone...

 

Ale najgorzej było w zeszły piątek po 10 minutowej burzy - myślałem, że mi dach zwieje :)

 

Obecnie z Płocku wietrznie i mokro. Ale wiatr raczej do przyjęcia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff ! Chyba już przeszło.

U nas poleciały trzy dachówki skrajne - przez brak podbitki. Wiatr odciągnął lekko deskę na ścianie szczytowej (jest jeszcze bez obróbki blacharskiej) i oderwał dachówki pomimo mocowania.

Poza tym w porządku. Obejrzeliśmy poddasze - nic nie przeciekło mimo zacinającego deszczu.

Jest dobrze - próba ogniowa raczej pozytywna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...