Szambo czy przydomowa oczyszczalnia?

[Rak]

Witam,

Kupiłem 120m2 domek na wsi (4 izby) z dopływem (we wsi brak kanalizajci ogólnospławnej). Domek na niecały 900m do jeziora.

Proszę o poradę czy docelowo warto inwestować w szambo czy przydomowa oczyszczalnię ścieków?

 

R.

[Hadraadae]

Też się zastanawiamy - lektura dostępnych źródeł w sieci i prasie skłania nas do budowy oczyszczalni. Powinno być z tym mniej zachodu, tańsza eksploatacja. Niestety nie znam nikogo, kto może to potwierdzić w praktyce. Natomiast wiem, że szambo to utrapienie.

Tylko my mamy malutką działkę i domek na niej centralnie, więc nie wiemy czy się zmieścimy z rozprowadzeniem drenażu w przepisowych metrach od granicy.

Więc ciągle się wahamy. No i nie wiem, jak z tym jeziorem. Po ujście drenażu musi być chyba min 15 od studni. A nie znalazłam żadnych info o położeniu w okolicy jeziora.

Powodzenia! Daj znać, na co się zdecydujesz.

[Gość]

jasne. dzieki.

r

[krzyss]

30 metrów od studni-także studni u sąsiada !!!

[Alupin]

Ja mam oczyszczalnie

 

Jeżeli spora działka, to jest super, pod warunkiem stosowania środków do szamb i oczyszczalni ( np. Septifos ) - inaczej śmierdzi jak cholera

 

raz na 2 lata wywozi sie osad

 

 

i jest super

 

koszt eksploatacji ok 100 zł / rok

 

a to juz cos w porównaniu z szambem ( raz w miesiącu za 100 )...

[Rak]

witam ponownie,

temat szamba u mnie 'wisi' gdyż z tego, co sie dowiedziałem, osoby, ktore szambo budują po doprowadzeniu do wsi kanalizacji ogólnospławnej będą musieli tak czy inaczej przylaczyć sie do ogólnospławnej, a na oczyszczalnię to jeszcze muszę poczekać z racji priorytetów . Najpierw remont chałupy...echhh.

 

Mr. Alupin. Daj znac, jakie masz szambo (parametry, producent) i gdzie to nabyłeś lub wygrałeś.