Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 103
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

I to wszystko normalnie za darmo :D

 

no....., jak za darmo....., a opróżnione butelki?

 

kiedys to się na to przeczytane ksiązki mówiło.

A przypomniałao mi się w kontekscie tego, że tą porterówkę to zamierzam robić z rękopisu 8) :D :D :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/97347-spirytus-sposoby-zamiany-w-dobry-trunek/page/3/#findComment-3129154
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Likier z kukułek

 

Do butelki po kubusiu wsypujemy cukierki (kukułki wedlowskie) i zalewamy spirytusem tak do 5-10 cm od góry. Jak ktoś woli słabszy trunek, to można zalać wódką.

 

Musi postać z miesiąc, żeby cukierki się rozpuściły i żeby się przeżarło.

 

Dla niecierpliwych: można cukierki pokruszyć tłuczkiem do mięsa, ale trzeba je przykryć folią, żeby po całej kuchni nie zbierać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/97347-spirytus-sposoby-zamiany-w-dobry-trunek/page/3/#findComment-3531996
Udostępnij na innych stronach

Po moim dziadku została mi buteleczka 0,5l esencji orzechowej. Ma już z 60 lat (esencja, nie dziadek, bo ten umarł w 1967 roku :wink: ). Na 0,5l wódki dodaję jakieś 10 kropli tej esencji. Niebo w gębie! :D Kłopot w tym, że jak wykończę tę buteleczkę, to nie mam pojęcia, jak zrobić następną. Poza tym jeśli trzeba czekać na efekt 50 lat, to ja nie dożyję :-?
A to się robi dosyć prosto. Trzeba nazbierać orzechów włoskich. Mniej więcej w połowie lipca. Wewnątrz ziarna nie powinno być wodnistego soku tylko takie mleczko konsystencji śmietanki, ale nie może być jeszcze zdrewniałej skorupy. Orzechy umyć i pokroić w plasterki (koniecznie w gumowych rękawiczkach bo bardzo farbują i to się nie daje zmyć) wsypać do słoja do ok 3/4. Potem zalać wódką, ewentualnie spirytusem z wodą ale nie powinno to mieć więcej niż 60%. Do tego dodaje się miodu, na litr objętości słoja, mocno czubatą łyżkę. Można cukier ale z miodem lepsze. I powinno postać. Pół roku na bidę starczy, po roku jest już całkiem ok. Zlać, przefiltrować przez watę i rozrabiać z czystą wódką w proporcjach wedle uznania. Ja daję 1 do 4, ale są i tacy co wolą 1 do 10

 

Jeszcze mała uwaga co do wiśniówki. Jak się da wszystkie wiśnie z pestkami to za bardzo migdałowe wychodzi i głowa potem boli. Jak wszystkie wydrylowane to ciut mdłe. IMHO optymalnie jest 3/4 drylowanych i 1/4 z pestkami

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/97347-spirytus-sposoby-zamiany-w-dobry-trunek/page/3/#findComment-3532302
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

a że się dopytam (moja 1 nalewka :), macie jakieś sprawdzone ulubione łatwe sposoby na maliny ??

 

bo wczoraj zalałem 1kg malin, 1 litrem spirytusu, i niby po dwóch tygodniach mam odlać płyny, a maliny zasypać cukrem, po tygodniu wymieszać i odfiltrować

 

ale przyznam się że się boje bo co jak co ze słoika idzie specyficzny zapach :) to normalne ??

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/97347-spirytus-sposoby-zamiany-w-dobry-trunek/page/3/#findComment-3586792
Udostępnij na innych stronach

...ale przyznam się że się boje bo co jak co ze słoika idzie specyficzny zapach :) to normalne ??
Ale jaki? Powinno pachnieć malinami i alkoholem.

BTW maliny zalewam wódką (IMHO mniej ścina owoce i lepiej wyciąga smak, zapach i kolor) trzymam 6-8 tygodni, zlewam, zasypuje cukrem po 3-4 tygodniach zlewam, odciskam, mieszam z tym co zlałem pierwsze, filtruje i dodaje spirytus, żeby miało ok 40%. Potem powinno jeszcze trochę postać. Im dłużej tym lepiej. Zwykle z sierpniowego nastawu to w okolicy świąt uznaję że jest ok. Można wypić wcześniej, nawet po miesiącu ale warto poczekać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/97347-spirytus-sposoby-zamiany-w-dobry-trunek/page/3/#findComment-3587541
Udostępnij na innych stronach

hmm no to wiem co dalej robić

 

Jeszcze jedno pytanie, jak maliny "wypiły" spirytus do takiego stanu że część malin już nie jest pod spirytusem to dolać spirytusu/wódki czy mogą sobie tak nie być zalane (nie spleśnieją?)

 

dzięki

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/97347-spirytus-sposoby-zamiany-w-dobry-trunek/page/3/#findComment-3587743
Udostępnij na innych stronach

Raczej zalewam tak żeby były przykryte, ja bym dolał. Ale nawet nieprzykryte nie powinny się zepsuć, zwłaszcza jeśli są zalane spirytusem. Spirytus paruje na tyle intensywnie że nawet w samych oparach owoc się nie zepsuje. Np robi się taką wódkę "wisielec"

W słoju nad spirytusem zawiesza się na nitkach pomarańcze, brzoskwinię, gruszkę czy inny owoc. Owocek stopniowo się zsycha i oddaje swój aromat do spirytusu, po kilku tygodniach tylko rozcieńczyć wodą, ewentualnie dosłodzić. Z owocu robi się pokurczona mumia, ale żadnej pleśni tam nie ma.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/97347-spirytus-sposoby-zamiany-w-dobry-trunek/page/3/#findComment-3596989
Udostępnij na innych stronach

Malinówk zrobiona, wiśniówka zrobiona (już nawet część wypita :D :D :D )

Jeszcze zrobiłam taki zajzajer z malin, wiśni i jeżyn. Dobre toto.

Ale do rzeczy.

Mam jeszcze 10 litrow spirytusu. Chcialam zrobić pigwowkę. Robił ktoś?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/97347-spirytus-sposoby-zamiany-w-dobry-trunek/page/3/#findComment-3613617
Udostępnij na innych stronach

Malinówk zrobiona, wiśniówka zrobiona (już nawet część wypita :D :D :D )

Jeszcze zrobiłam taki zajzajer z malin, wiśni i jeżyn. Dobre toto.

Ale do rzeczy.

Mam jeszcze 10 litrow spirytusu. Chcialam zrobić pigwowkę. Robił ktoś?

 

A i owszem :D

0,5 kg pigwy , umytej pokrojonej w pastry (trudno) lub w ćwiartki (łatwiej), koniecznie usunąć pestki.

Zasypać pigwy ok szklanką cukru i zalać 0,5l spirytusu

Cała filozofia , zakręcić szczelnie słoik, ja używam takiego 2 litrowego od kiszenia ogórów :lol: , po ok miesiącu - można pić :D

choć z zasady podczas próbowania znika ćwiarteczka :oops:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/97347-spirytus-sposoby-zamiany-w-dobry-trunek/page/3/#findComment-3613655
Udostępnij na innych stronach

smacznego :D

 

a.....jak lubicie troszke bardziej lajlowe trunki, to proponuję cukier zagotować ze szklanką wody ostudzić i dopiero zalać nimi pigwy.

Bez wody jest naprawdę mocne 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/97347-spirytus-sposoby-zamiany-w-dobry-trunek/page/3/#findComment-3614200
Udostępnij na innych stronach

U nas powiadaja tak

Byle co - byleby sponiewieralo :wink:

Wisniowke w tym roku kazalam bardziej rozcienczyc, bo w zeszlym - tak mi sie przynajmniej wydawalo - byla za mocna.

No i chlop tak zrobil. Jakas taka za slaba wyszla :cry: :cry: :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/97347-spirytus-sposoby-zamiany-w-dobry-trunek/page/3/#findComment-3614520
Udostępnij na innych stronach

maliny po malinówce dałam do słoika - są pyszne i można je dodawać do deserów lodowych

 

Polecam imbirówke -rozgrzewa ,że hej :lol:

ok 30dkg imbiru w cukrze ( ja kupuje w warzywniaku na wagę ) pokroic i zalać 1/2 l wódki .....po ok 2 tyg można sie rozgrzewać :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/97347-spirytus-sposoby-zamiany-w-dobry-trunek/page/3/#findComment-3614869
Udostępnij na innych stronach

ugotowana puszka mleka skondensowanego,słodzonego-kajmak

+

szklanka wody

+

200ml spirytusu

=zamechlać

 

Pychota :wink:

 

kapka wanilii, troszkę kakao i prawie jak Baileys :lol: :lol:

 

 

ale prawie robi różnicę :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/97347-spirytus-sposoby-zamiany-w-dobry-trunek/page/3/#findComment-3614876
Udostępnij na innych stronach

ugotowana puszka mleka skondensowanego,słodzonego-kajmak

+

szklanka wody

+

200ml spirytusu

=zamechlać

 

Pychota :wink:

 

kapka wanilii, troszkę kakao i prawie jak Baileys :lol: :lol:

 

 

ale prawie robi różnicę :wink:

 

E tam zaraz Baileys.Leniwy advocat :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/97347-spirytus-sposoby-zamiany-w-dobry-trunek/page/3/#findComment-3614893
Udostępnij na innych stronach

ugotowana puszka mleka skondensowanego,słodzonego-kajmak

+

szklanka wody

+

200ml spirytusu

=zamechlać

 

Pychota :wink:

 

kapka wanilii, troszkę kakao i prawie jak Baileys :lol: :lol:

 

 

ale prawie robi różnicę :wink:

 

 

 

 

E tam zaraz Baileys.Leniwy advocat :wink:

 

Advocata to się chyba z żółtek jajek robi , nie z mleka :o

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/97347-spirytus-sposoby-zamiany-w-dobry-trunek/page/3/#findComment-3614910
Udostępnij na innych stronach

ugotowana puszka mleka skondensowanego,słodzonego-kajmak

+

szklanka wody

+

200ml spirytusu

=zamechlać

 

Pychota :wink:

 

kapka wanilii, troszkę kakao i prawie jak Baileys :lol: :lol:

 

 

ale prawie robi różnicę :wink:

 

 

 

 

E tam zaraz Baileys.Leniwy advocat :wink:

 

Advocata to się chyba z żółtek jajek robi , nie z mleka :o

 

Ktoś tu chyba już zmęczony jest i nie doczytuje :wink: :o :o

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/97347-spirytus-sposoby-zamiany-w-dobry-trunek/page/3/#findComment-3614918
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...