Henrykk 29.02.2008 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Informacje uzyskane z wielu źródeł są bardzo różne. Jedni twierdzą, że okres osiadania budynku na glinie to 5 lat i koniec problemu /nam jest to trudno stwierdzić, bowiem plomb nie robiliśmy i cały czas odwlekamy wykonanie elewacji/; drudzy zalecają kosztowną ekspertyzę i prace wzmacniające fundament; jeszcze inni uważają, że na glinie nie powinno się budować /w moim mieście sporo domów stoi na glinie/.Informacja dodatkowa: sąsiad zbudował dom dużo później i już są rysy.Można powiedzieć, że ponieśliśmy konkretne straty. Naszej winy nie ma, kto zatem jest odpowiedzialny?. Poza tym mamy obecnie inne normy.Czy Państwo mogą nas ukierunkować, zaproponować rozwiązanie?Bardzo uprzejmie prosimy o pomoc. Opis sytuacji Rok 85 - wykopy bardzo starannie, ręcznie kopane /trapez: na dole 60 cm, góra 50 cm, głębokość 100 cm, podsypka tylko 5 cm, beton 1:3, cement 350 Portlandzki/, podłoże gliniaste. Podczas zalewania było sucho i wtedy cieszyliśmy się, że takie podłoże sprzyjać będzie stabilności budynku /wykop był wtedy bardzo stabilny/. Wtedy fundamentów nie zbroiło się. Opaski drenarskiej nie ma. Mur zew. 2-warstwowy /2 x szczelinówka tj. 20+20, pomiędzy 3 cm wolne, co 5 warstw przemurowanie cegłą pełną. Całość prac rozłożona w czasie. Po kilku latach od zakończenia zaobserwowaliśmy spękania zew. różne /szer. mniejsza od 3 mm/: pionowe pod oknami, wzdłuż nadproży /tylko przy nadprożach betonowych/, wzdłuż wieńców / nie wkładaliśmy nic na bokach zbrojenia/, lany cokół ma w kilku miejscach rysy.Optycznie - pęknięcia niby nie powiększają się a występują tylko na zewnątrz. Plomb na spękaniach nie robiłem.Chcemy zrobić elewację, ale spękania nie dają nam spokoju - na jaką opcję się zdecydować?1. Siding + opaska drenarska /wysoki koszt/2. Tarabona na siatce + opaska dren. /gwarancja suchego podłoża gliniastego/3.Odkrycie wszystkich spękań i wyprawienie odpowiednio elastycznym "uszczelniaczem", malowanie + opaska dren.4. Zabiegi przy fundamentach /wysoki koszt/ Gdyby okazało się, że spękania nie postępują - wówczas chcielibyśmy istniejący tynk wzmocnić, asekurując się na wypadek ewentualnych nowych spękań /później tania elewacja/. Najchętniej nawiązując do metody stosowanej w latach 80 przez firmy ze Śląska - bez farby, o kolorze decydował kolor piasku i stosunek piasek-wapno-cement. Był to tynk grabiony. Problem w tym, że dom jest już otynkowany tynkiem wapienno- cementowym.Nie chcemy styropianu - konieczność wymiany blacharki.Rozważamy koncepcję następującą: siatka z włókna szklanego 230g/m kw. na kleju /lub zamiennik bardziej plastyczny/ + tarabona /ewentualnie mineralny/. Poza spękaniami, tynki są solidne. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 29.02.2008 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 proszę nie dublować tematów zamieszczając je w kilku działach jednocześniehttp://forum.muratordom.pl/pekniecia-zew-dom-1-pietrowy-bez-piwnicy,t125293.htm ten wątek zamykam do usunięcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts