Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

STRAJKI, STRAJECZKI.....


Paty

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 413
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

[

 

no cóż,

 

widać że pracujesz w budżetówce, jak ci jest tam tak źle, tak mało ci płacą i nie pozwalają STRAJKOWAĆ to się zwolnij.

 

W tym kraju NIE MA PRZYMUSU PRACY.

 

a czemu ma służyć twoj komentarz bo nie rozumiem? że tak mało płacą w tej biednej, wykorzystywanej i pomiatanej przez wszystkich budżetówce? No to już - dajmy wszystkim po 100-200% podwyżki i po roku w tym kraju nie będzie już nikogo poza budżetówka, emerytami no i rolnikami. I drukarnie banknotów PWPW będą pracować pełną parą.

 

drażnią mnie takie teksty pisane przez ludzi którzy nigdy w życiu nic robili poza pracą na etacie na państwowej posadzie na koszt innych, no i narzekaniem jak to jest źle. Bo mało kasy.

 

Pracuję w budżetówce i przynajmniej czytać umiem, a dar ten nie wszystkim jest dany....jak widać.

Gdzie według Ciebie, napisałem, że jest mi źle, że mi mało płacą...

Co To o mnie wiesz, by pisać bzdury, o tym co robiłem, bądż nie w życiu zawodowym ?

Czy ja napisałem, że chcę strajkować ? Napisałem, że nie mogę, a to dwie różne rzeczy. Tekst miał służyć refleksji ( wiem, trudne słowo ), nad bezkrytycznym patrzeniem na całe zło tego świata ( przynależnego, jak się zdaje li tylko, ) wyrażanym w tej ohydnej budżetówce. I nie jest tak, że jak się komuś nie podoba w budżetówce to niech sp..ala. Śpisz spokojnie dzięki tej sferze, ktoś stoi na straży granic ( choć brzmi to archaicznie, to jest to prawda ), ktoś 24 godziny na dobę czuwa, po to, by pomóc Tobie i Twoim bliskim w zagrożeniu zdrowia i życia, ktoś w końcu pilnuje prawa i eliminuje ze społeczeństwa osoby wymagające resocjalizacji..

Oni nie mogą sp..alać. A jeśli ktoś myśli, że może to nie ma wyobraźni. By ją wzbudzić przywołałem info o nieudzieleniu pomocy.

W kolejnych akapitach wskazałem kuriozalny przykład przerostu biurokracji i bezsensownego wydawania państwowych ( a więc w dużej mierze Waszych, ciężko zarobionych, pieniędzy ). Ja to dostrzegam. Staram się napiętnować.

 

I nie mów mi człowieku, że nie jestem obiektywny. Bo pierwszy mój wpis dawał wyraz mojego nastawienia do przywołanego tematu. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

 

Niech żyje król Cpt_Q!!!!

Kolejka dla wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie co, ja jestem ta pogardzana budżetówka - lekarz. Wieszają na mnie psy wszyscy - że nie leczę za darmo (choć niemal), że ośmielam się strajkować, że mogę przecież "iść na swoje". A ja chcę tylko leczyć, bo uczę sioę tego od 15 lat i to ciągle. Nie mam wolnych wieczorów, bo siedzę w książkach, mam wyrzuty sumienia, jak oglądam film - bo mogłabym coś przeczytać albo napisać artykół. Nie mam zadatków na byzneswoman. mam swoją wiedzę i chcę ją sprzedać za konkretne pieniądze. Moja wiedza to towar. Sprzedam temu, kto zapłaci lepiej. W budżetówce płacą za nią grosze i mówią mi, że mam się cieszyć, bo mam "służyć" ludziom. Buntuję się, bo jeżeli rynek wycenia moją wiedzę na 80 zł (wizyta prywatna) a fundusz płaci mi 24 zł, to chyba coś nie tak? To 80 Zł jest tylko dla mnie i fiskusa, z tych 32 muszę utrzymać techników, zapłacić za energię, pomieszczenia, badania.

Jeżeli się nic nie zmieni, najlepsi ludzie odejdą. Do prywatnych szpitali (a jest ich coraz więcej), za granicę. Dojdzie do tego, że w szpitalach publicznych zostaną stżyści i ci, których rynek zweryfikował.. negatywnie. Oraz garstka ludzi z ambicjami naukowymi, bo nauki prywatnie u nas się nie "robi". Ale to w nielicznych klinikach, a naukowcy zawsze byli szaleni, nikt tam na kasę nie liczy..

Zaraz mi napiszecie o lekarzach, którzy na państwowym sprzęcie robią prywatę. Owszem, ale coraz mniej i coraz rzadziej. Bo i po co? I dyrektor krzywo patrzy i sprzęt medyczny jest dostępny poza szpitalem. To zjawisko mija i za kilka lat minie całkowicie. Stzrsi lekarze, co mieli takie zwyczaje, odejdą. Do szpitala ludzie nie będą chcieli się dostać. Raczej będą szli ze świadomością, że idą do kiepskiej placówki z kiepskimi lekami i marną kadrą, że jeżeli się leczyć, to trzeba prywatnie. Może to jest jakiś sposób na problemy w służbie zdrowia? Więc faktycznie, popieram całkowity zakaz strajków budżetówki. Będziemy mieć tanich kiepskich lekarzy, tanich kiepskich nauczycieli (selekcja negatywna do zawodu już trwa od dawna), tanich kiepskich urzędników bez wiedzy i zapału (bo jak komuś mało płacą to mało ma do stracenia), jednym słowem tanie państwo. I tylko drogi węgiel, bo tam ciężko pracują to mogą strajkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem trochę nie wprost. W "budżetówce" nigdy nie byłem. Kiedy moja teściowa, na półtora etatu, jako lekarz, zarabiała tyle ile ja, majac zaledwie dwadzieścia parę lat, myslałem - cholerna komuna. Kiedy obecnie moja żona zarabia netto 1800 zł jako nauczyciel dyplomowany to myslę, że coś jest nie tak. Czy chcecie by Wasze dzieci uczyli nauczyciele, którzy nie powinni uczyć. Czy chcecie, by leczyli Was niedouczeni lekarze? (nie zawsze można zdążyć do własnego, prywatnego, dobrze opłacanego lekarza), Czy chcecie, by Wasze podatki rozliczali niedouczeni pracownicy US, a odwołania od ich decyzji rozpatrywali najmierniersi z absolwentów prawa?

Przepraszam jeśli kogos ze sfery budżetowej mogłem urazić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale musze dodac, ze chodzi o tzw trudna mlodziez - czyli z rodzin bez ojcow ( " ojciec Bog wie gdzie, mnie paznokiec z palca zszedl....")ze srodowisk gdzie chodza narkotyki i bron. Ale 120 tysiecy rocznie - tyle nie zarabiaja nauczyciele z tzw renomowanych, prywatnych szkol do ktorych chodza dzieci nowojorskich bankierow....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 2mm
Ale musze dodac, ze chodzi o tzw trudna mlodziez - czyli z rodzin bez ojcow ( " ojciec Bog wie gdzie, mnie paznokiec z palca zszedl....")ze srodowisk gdzie chodza narkotyki i bron. Ale 120 tysiecy rocznie - tyle nie zarabiaja nauczyciele z tzw renomowanych, prywatnych szkol do ktorych chodza dzieci nowojorskich bankierow....

 

masz rację tylko jest jedno "ale".

W USA nauczyciel pracuje a nie udaje że pracuje tak jak w PL - 18 godzin lekcyjnych po 45 min (tygodniowo), dodatkowo platne matury, 3 mies. wakacji PŁATNYCH w roku itp.

no i ZERO odpowiedzialności

a co do Twojego wcześniejszgo posta - ja np. nie chciałbym pracować w "budżetówce" w USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 2mm

Pracuję w budżetówce i przynajmniej czytać umiem, a dar ten nie wszystkim jest dany....jak widać.

Gdzie według Ciebie, napisałem, że jest mi źle, że mi mało płacą...

Co To o mnie wiesz, by pisać bzdury, o tym co robiłem, bądż nie w życiu zawodowym ?

Czy ja napisałem, że chcę strajkować ? Napisałem, że nie mogę, a to dwie różne rzeczy. Tekst miał służyć refleksji ( wiem, trudne słowo ), nad bezkrytycznym patrzeniem na całe zło tego świata ( przynależnego, jak się zdaje li tylko, ) wyrażanym w tej ohydnej budżetówce. I nie jest tak, że jak się komuś nie podoba w budżetówce to niech sp..ala. Śpisz spokojnie dzięki tej sferze, ktoś stoi na straży granic ( choć brzmi to archaicznie, to jest to prawda ), ktoś 24 godziny na dobę czuwa, po to, by pomóc Tobie i Twoim bliskim w zagrożeniu zdrowia i życia, ktoś w końcu pilnuje prawa i eliminuje ze społeczeństwa osoby wymagające resocjalizacji..

Oni nie mogą sp..alać. A jeśli ktoś myśli, że może to nie ma wyobraźni. By ją wzbudzić przywołałem info o nieudzieleniu pomocy.

W kolejnych akapitach wskazałem kuriozalny przykład przerostu biurokracji i bezsensownego wydawania państwowych ( a więc w dużej mierze Waszych, ciężko zarobionych, pieniędzy ). Ja to dostrzegam. Staram się napiętnować.

 

I nie mów mi człowieku, że nie jestem obiektywny. Bo pierwszy mój wpis dawał wyraz mojego nastawienia do przywołanego tematu. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

 

Niech żyje król Cpt_Q!!!!

Kolejka dla wszystkich.

 

nie wypisuj tu bzdur jak to ktoś dba o granice, moje zdrowie (na ten temat to akurat mogę napisać książke), pilnuje prawa itp. Chyba nawet nie rozumiesz tego co piszesz.

 

I powtarzam - jak tym pilnującym, dbającym itp jest tak źle to droga wolna, nikt ich nie trzyma. Przynajmniej spadną koszty utrzymania sfery budżetowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 2mm
Polska ANNO DOMINI 2008 to kraj "do góry nogami" postawiony . Wiemy o tym WSZYSCY i nie ma się co sprzeczać.

 

 

 

I co ?! I gów.no jak zawsze. Nikt tu nic nie zmienia jak się dorwie do koryta. tak jest od 9 maja 1945 roku.

 

 

 

Wiecie jak się nazywa wyborców - FRAJERZY !!!

 

niestety masz racje.............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W budżetówce płacą za nią grosze i mówią mi, że mam się cieszyć, bo mam "służyć" ludziom. Buntuję się, bo jeżeli rynek wycenia moją wiedzę na 80 zł (wizyta prywatna) a fundusz płaci mi 24 zł, to chyba coś nie tak? To 80 Zł jest tylko dla mnie i fiskusa, z tych 32 muszę utrzymać techników, zapłacić za energię, pomieszczenia, badania.

Masz prawo wyboru. Ty masz. Więc w czym problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tylko drogi węgiel, bo tam ciężko pracują to mogą strajkować.

Węgiel jest tani. Jest drogi, bo trzeba całą bande nierobów z kopalnianego zysku utrzymać. A że w tym sektorze strajki idą nie w tą stronę co powinny. No cóż. Widać za mała edukacja była, lub dobre pranie mózgu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bezproduktywna budżetówka

 

W USA nauczyciel pracuje a nie udaje że pracuje tak jak w PL - 18 godzin lekcyjnych po 45 min (tygodniowo), dodatkowo platne matury, 3 mies. wakacji PŁATNYCH w roku itp.

no i ZERO odpowiedzialności

a co do Twojego wcześniejszgo posta - ja np. nie chciałbym pracować w "budżetówce" w USA.

 

tak jest :D :D

bezproduktywnym nierobom, co to: udają że pracują, mają kasę za urlop i za matury oraz ZERO odpowiedzialności mówimy stanowcze niee :lol: :lol:

blabla blaaaaaaaaaa :p :p :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz mi napiszecie o lekarzach, którzy na państwowym sprzęcie robią prywatę. Owszem, ale coraz mniej i coraz rzadziej. Bo i po co? I dyrektor krzywo patrzy i sprzęt medyczny jest dostępny poza szpitalem. To zjawisko mija i za kilka lat minie całkowicie. Stzrsi lekarze, co mieli takie zwyczaje, odejdą.

 

Zaczne od tego że 3 tygodnie temu kolega poszedł do lekarza do prywatnej przychodni/szpital w rejstracji panie powiedziały ze lekarz to juz chyba nie ządy go przyjąć żeby zapytał, poszedł zapytał , lekarz nie chciał przyjąc bo ma dużo pracy , ale jak wyszło że prywanie to przyjął. Kase skasował do kieszeni, normalnie tam się płaci przy rejstracji i co? wynika z tego że nawet własnych kolegów można orżnąć a co dopiero NFZ czy jak im tam.

Nie pisz ze to jednostka bo tych jednostek jest sporo.

 

Co do reszty Twoich żali napisze zwolnij sie z budżetu i nie użalaj sie że czytasz i sie szkolisz nie Ty jedna. Pracowałem w firmie budowlnej prywatnej, pracowłem przez moment w budżecie olałem to wszystko dalej robie co robiłem ale na własny rachunek. Raz jest lepiej raz gorzej ogólnie ok. Nie pracuje 8 godzin nie mam stałej pensji i siedze po nocach i douczam sie. Praktycznie co nowy temat do opracownia to nowe wyzwania. Tez za ten czas nikt mi nie płaci.

Ogólnie uważam że jak komuś pensja nie pasuje ma wybór odejsc i zarobić tyle i chce a nie żadać strajkować bo mu sie należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W USA nauczyciel pracuje a nie udaje że pracuje tak jak w PL - 18 godzin lekcyjnych po 45 min (tygodniowo), dodatkowo platne matury, 3 mies. wakacji PŁATNYCH w roku itp.

no i ZERO odpowiedzialności

 

Zapraszam do mojej VI klasy na 45 minut :-?

Nie musisz ich niczego uczyc w tym czasie(nie przesadzajmy z odpowiedzialnością :roll: ) - po prostu spraw by zachowali sie poprawnie.

 

Gwarantuję, że wolałbys przerzucac tonę wegla niz tam wrócic - zresztą po kilku godzinach PRACY czasami tak właśnie sie czuję.

 

Dżizus, człowieku! Zastanów sie czasem zanim cos napiszesz!

 

Nie wymagam od ciebie doceniania mojej pracy (szczerze mówiąc mam to w nosie. Sama wiem najlepiej ile ona jest warta), ale przestan nas obrażac, ok?

Szlag mnie trafia jak słyszę takie durne opinie.

 

Każdemu, kogo tak strasznie kują w oczy te nasze płatne wakacje, mówię: Dlaczego więc nie zostałes nauczycielem?

 

...18 godzin tygodniowo... jasne :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W USA nauczyciel pracuje a nie udaje że pracuje tak jak w PL - 18 godzin lekcyjnych po 45 min (tygodniowo), dodatkowo platne matury, 3 mies. wakacji PŁATNYCH w roku itp.

no i ZERO odpowiedzialności

 

Zapraszam do mojej VI klasy na 45 minut :-?

Nie musisz ich niczego uczyc w tym czasie(nie przesadzajmy z odpowiedzialnością :roll: ) - po prostu spraw by zachowali sie poprawnie.

 

Gwarantuję, że wolałbys przerzucac tonę wegla niz tam wrócic - zresztą po kilku godzinach PRACY czasami tak właśnie sie czuję.

 

Dżizus, człowieku! Zastanów sie czasem zanim cos napiszesz!

 

Nie wymagam od ciebie doceniania mojej pracy (szczerze mówiąc mam to w nosie. Sama wiem najlepiej ile ona jest warta), ale przestan nas obrażac, ok?

Szlag mnie trafia jak słyszę takie durne opinie.

 

Każdemu, kogo tak strasznie kują w oczy te nasze płatne wakacje, mówię: Dlaczego więc nie zostałes nauczycielem?

 

...18 godzin tygodniowo... jasne :roll:

 

moja Mama była nauczycielką geografii w powszechniaku. byłem przez przypadek na lekcji chyba 12 latków. powiem Ci szczerze, że jako nauczyciel nie wytrzymałbym nerwowo po 15 minutach. Po następnych 15 minutach dyrekcja zmuszona by była wezwać jednostkę antyterrorystyczną w celu obezwładnienia mnie.

 

TE DZIECI ZACHOWYWAŁY SIĘ JAK BYDŁO - BYDŁO z metką.

 

właściwie to lał bym ich rodziców za brak dyscypliny, pokory i respektu u ich dzieci. Bo to ich wina !!!

 

A rodzicom uczniów, którzy założyli kosz na śmieci na głowę nauczyciela to na jego miejscu wytoczył bym sprawę o milionowe odszkodowanie !!!

 

Pozdrawiam wszystkich rodziców, którym się wydaje, że dobrze wychowują swoje dzieci. popełniacie błedy i dlatego później dzieciaki zostają chuliganami, narkomanami, złodziejami, prostytutkami i inną swołoczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W USA nauczyciel pracuje a nie udaje że pracuje tak jak w PL - 18 godzin lekcyjnych po 45 min (tygodniowo), dodatkowo platne matury, 3 mies. wakacji PŁATNYCH w roku itp.

no i ZERO odpowiedzialności

 

Zapraszam do mojej VI klasy na 45 minut :-?

Nie musisz ich niczego uczyc w tym czasie(nie przesadzajmy z odpowiedzialnością :roll: ) - po prostu spraw by zachowali sie poprawnie.

 

Gwarantuję, że wolałbys przerzucac tonę wegla niz tam wrócic - zresztą po kilku godzinach PRACY czasami tak właśnie sie czuję.

 

Dżizus, człowieku! Zastanów sie czasem zanim cos napiszesz!

 

Nie wymagam od ciebie doceniania mojej pracy (szczerze mówiąc mam to w nosie. Sama wiem najlepiej ile ona jest warta), ale przestan nas obrażac, ok?

Szlag mnie trafia jak słyszę takie durne opinie.

 

Każdemu, kogo tak strasznie kują w oczy te nasze płatne wakacje, mówię: Dlaczego więc nie zostałes nauczycielem?

 

...18 godzin tygodniowo... jasne :roll:

 

moja Mama była nauczycielką geografii w powszechniaku. byłem przez przypadek na lekcji chyba 12 latków. powiem Ci szczerze, że jako nauczyciel nie wytrzymałbym nerwowo po 15 minutach. Po następnych 15 minutach dyrekcja zmuszona by była wezwać jednostkę antyterrorystyczną w celu obezwładnienia mnie.

 

TE DZIECI ZACHOWYWAŁY SIĘ JAK BYDŁO - BYDŁO z metką.

 

właściwie to lał bym ich rodziców za brak dyscypliny, pokory i respektu u ich dzieci. Bo to ich wina !!!

 

A rodzicom uczniów, którzy założyli kosz na śmieci na głowę nauczyciela to na jego miejscu wytoczył bym sprawę o milionowe odszkodowanie !!!

 

Pozdrawiam wszystkich rodziców, którym się wydaje, że dobrze wychowują swoje dzieci. popełniacie błedy i dlatego później dzieciaki zostają chuliganami, narkomanami, złodziejami, prostytutkami i inną swołoczą.

 

Nie mam osobistych doświadczeń w uczeniu czyichś dzieci, ja tylko obserwuję - mam bardzo blisko do pewnego gimnazjum. Chyba wolałbym zostać strażnikiem więziennym...(lub Terminatorem) Ech, gdzie te czasy...http://manu.dogomania.pl/emot/Biczowanie.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, skad ci wszyscy ludzie, ktorzy tu wypisuja takie bzdety, ze nauczyciele w usa p r a c a j u j a maja ta hehehe, w i e d ze ? Z filmow ? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: No wiec, spiesze doniesc, ze dlatego teraz postanowiono wprowadzic ten program pilotazowy ( 120 tys rocznie dla nauczyciela ), ze na skutek nieprzerwanych reform w szkolnictwie ( zlikwidowania jeografii i historii miedzy innymi ) nauczycielom d a w n o w stanach przestalo chciec uczyc a dzieciakom uczyc sie.........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...