Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wyłaczona żarówka świeci.


Recommended Posts

Jak to nie był zamknięty? Był - przez pojemność między kablami ułożonymi obok siebie (robi się po prostu kondensator). Przecież trąbię od kilku godzin, że prąd zmienny przepływa przez pojemność ;) - to można wyczytać w każdej książce i raczej nie podlega to dyskusji, jak 2 + 2 = 4.

W miarę odsuwania kabli od siebie lub skracania odcinka, gdzie przewody biegną obok siebie, pojemność będzie malała, aż w którymś momencie przestanie świecić.

 

Ciekawe jak długi kabel bym musiał użyć aby świecilo pełną mocą :)

 

Ech niby wszystko jasne ale jak sie widzi żarówke która świci w taki dziwny sposób człowiek nabiera podjrzeń. Stąd te pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ciekawe jak długi kabel bym musiał użyć aby świecilo pełną mocą :)

Pewnie kilometry - wieczorem, jak będę miał trochę czasu, to poszukam parametrów typowego kabla YDYp (głownie chodzi o pojemność liczoną na metr bieżący - niektórzy producenci to podają), przeliczę i napiszę tutaj.

Ech niby wszystko jasne ale jak sie widzi żarówke która świci w taki dziwny sposób człowiek nabiera podjrzeń. Stąd te pytania.

Wierzę ;) Dla mnie też niektóre rzeczy np. z budowlanki są nie do pojęcia ;)

A gdyby nie zjawisko pojemności elektrycznej i kondensatory nie byłoby praktycznie żadnej elektroniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczy jak kolega poczeka odpowiednio długo to sie ledom paliwko skonczy tzn kabel rozładuje i bedzie mógł w końcu iść spac ? hmmm

nie sądze, jak pisałem po 6 godzinach ta jedna dalej świeciła

 

o ile to działą jak kondensator to chyba kiedys musi sie skonczyc ;) - przy takich malych pradach moze i 2-3 doby ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

o ile to działą jak kondensator to chyba kiedys musi sie skonczyc ;) - przy takich malych pradach moze i 2-3 doby ;p

 

gdyby tak było to po włożeniu w opawe aby zaczeły żażyć trzeba by chyba włączyć zasilanie na chwile, a te wkładane na wyłaczonym pstryczku zaczynają żażyć, sądze ze nawet 3 doby ich nie wykończy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczy jak kolega poczeka odpowiednio długo to sie ledom paliwko skonczy tzn kabel rozładuje i bedzie mógł w końcu iść spac ? hmmm

nie sądze, jak pisałem po 6 godzinach ta jedna dalej świeciła

 

o ile to działą jak kondensator to chyba kiedys musi sie skonczyc ;) - przy takich malych pradach moze i 2-3 doby ;p

 

nigdy się nie skończy (no chyba że wyłączą prąd :)) to jest prąd zmienny i w takim układzie kondensator działa troszkę inaczej niż przy prądzie stałym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, zabawa się zaczyna gdy masz podświetlone przełączniki.

Zanim do tego doszedłem już zastanawiałem się czy nie wypruwać nowej instalacjii elektrycznej.

 

Odepnij diodę i sprawdź.

Ten sam efekt możesz mieć przy niektórych żarówkach energooszczędnych.

Przy okazji niezapomnij, że faza powinna być na przełączniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już kiedyś był podobny temat...winę ma podświetlony wyłącznik.

...miałem taki temat na tapecie tj. wyłącznik podświetlany + żarówka energoszczędna...po wyłączeniu co jakiś czas potrafila zabłysnąć...po odłączeniu diody...wszystko wróciło do normy... bez jakiś tam teorii :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obwód jest załaczany dwoma wyłacznikami schodowymi bez podświetlenia. W lapmie rozłaczana jest faza. Neonówka do sparawdzania fazy nie zapala sie po pstryknięciu. Po właożeniu jednej zwykłej żarówki w obwód LED gaśnie (na wyłączonym prądzie).

 

 

no qrde czytajcie co kolega pisze ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczy jak kolega poczeka odpowiednio długo to sie ledom paliwko skonczy tzn kabel rozładuje i bedzie mógł w końcu iść spac ? hmmm

O'rany.

Przecież nie chodzi o to, że kondensator się naładował, i się rozładowuje.

CHodzi o to, że prąd przemienny przepływa przez kondensator. Przeiceż dokładnie to opisałem.

Polecam pierwszą lepszą książkę z podstaw elektrotechniki.

To nie jest żadna magia - każdy elektryk i elektronik to wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczy jak kolega poczeka odpowiednio długo to sie ledom paliwko skonczy tzn kabel rozładuje i bedzie mógł w końcu iść spac ? hmmm

O'rany.

Przecież nie chodzi o to, że kondensator się naładował, i się rozładowuje.

CHodzi o to, że prąd przemienny przepływa przez kondensator. Przeiceż dokładnie to opisałem.

Polecam pierwszą lepszą książkę z podstaw elektrotechniki.

To nie jest żadna magia - każdy elektryk i elektronik to wie.

 

A przepraszam bardzo - szczesliwie nie jestem elektrykiem bo bym buraka strzelił na maxa ;) Starałem sie wchłonąc ciekawy wykłąd jednak jak ktos wspomnial skojazenia z pradem stałym laika doprowadzaja do błednych wniosków ;)

 

przepraszam za moja niewiedze :p zawsze sie mozna poduczyc ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...