Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

OLIWKA_domek na Chmielnej - komentarze


Recommended Posts

bez przesady :) Do środka to już nikt nie wejdzie, przecież tam są gazy gnilne. Zgłosić pewnie zgłoszę po weekendzie, jednak to szambo z Radomia i jakoś nie czuje aby przyjechali :) Prawdopodobnie odkopię brzeg szamba, uszczelnię styk płyty z resztą i naokoło zrobię mocną wylewkę aby na sztywno połączyć oba elementy. Jak się rozpędzę, to zrobię od razu płytę najazdową - prętów fi 6 i 16mm mam dużo po budowie.

Anetkę pytałem, może u niej inaczej sobie poradzono.

 

To niech zakładają maski i kombinezony i jak szajs produjują, to nie chteraz się tam taplają :)

 

Ja to się cały czas zastanawiam, jak to nasze szambo podnieść, żeby wykopać większy dół ???? :o :o :o Wystaje jakieś 50cm za dużo :lol: :lol: :lol:

Na dodatek odcięli te uszy metalowe, które służyły do podniesienia i :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 199
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Był u mnie facet od szamba, wchodził do środka (mają specjalne kombinezony i maski) i stwierdził, że szambo nie przecieka. Możliwe, że to rura od domu do szamba jest pęknieta, ale to trudno sprawdzić, bo mamy wysypany tłuczeń i wylany beton.....

 

My natomiast diametralnie zmniejszylismy zużycie wody i nasze 6 kubików starcza nam na 4 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuję :)

 

Meble robiłam w Meblux7. Drogo, ale warto. Wszystko dopracowane, dopieszczone, sprawnie i terminowo zamontowane. Jestem zadowolona i lubie moją kuchnię.

 

Drzwi ......

 

Robione przez zakład stolarski, małą firmę rodzinną spod Opola. Sladek.

Polecili ich nam nasi znajomi, u nich wszystko było w zasadzie OK, jakaś tyko mala pierdółka do poprawy. A u mnie, to chyba zbiegły się w tym samym czasie wszystkie pechy, podobno cos z lakiernią, paskudna pogoda, ludzie wyjeżdżali na uropy a ci co zostali to nie umieli czegos tam dobrze zrobić. Tyle wywnioskowałam z ich rozmow podczas montażu. Skutkiem tego jest cała masa baboli. A najpowazniejszy z nim moim zdaniem, to inny kolor ościeżnicy we wnęce a inych opasek i drzwi.

I to jest niedonaprawienia.

Co mogę teraz zrobić ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziań dobry Sąsiadko :D

Pierwsze co to chciałam przeprosić za niezapowiadaną wiztę. Więcej to się nie powtórzy :oops: - obiecuje.

 

Domek macie śliczny. Jasny, przestrzenny. I jak tam czysto !!! I tak pachnie nowością :D

 

A speców od drzwi nie można "pogonić" z tymi ościeżnicami, żeby wymienili na prawidłowe ??

Z panelami udało się, jesteście wprawieni, może teraz kolej na drzwi ?? I oby więcej takich niespodzianek nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryska :) strasznie się cieszę, że mnie odwiedziłaś, absolutnie nie przepraszaj, bo nie ma za co, jak tylko będziesz miała ochotę to zapraszam :) na dłużej, poplotkujemy spokojnie przy kawusi :)

 

Cieszę się, że podoba Ci się nasz domek. To prawda, czysto jest, bo ja jestem z tych lekko zbozonych :), ale teraz zmuszają mnie też do tego okoliczności przyrody :) Obok nas jest chłodnia owoców - naszym sąsiasem jest plantator owoców. Skutkiem jest plaga muszek owocówek. Nie mogę mieć nic, absolutnie nic do jedzenie na wierzchu, nawet nidokładnie wypłukana ścierka do mycia naczyń czy gąbka jest dla tych gnojków przysmakiem i zlatują się setkami. Ba, co ja mówię, TYSIĄCAMI :evil:

 

Co do drzwi, to jedynym wyjściem jest wycinanie futryn ze ścian - one są przyklejone pianką montażową już na gotowo. A to oznacza znowu wielki sajgon w domu, wiadomo. Ja już nie mam na to siły. Znosiliby te futryny z góry po schodach, drewniane schody tego nie wytrzymają i będą wyglądały jak po wojnie (gdzieś to już widziałam), już przy montażu porysowali podłogi, jak im będę kazała zdjemować futryny to szlag ich trafi i nie bedą na nic uważać. Czyli może naprawiliby drzwi, a zrujnowali ściany, podłogi i schody. Nie Wiem, czy to jest tego warte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do drzwi, to jedynym wyjściem jest wycinanie futryn ze ścian - one są przyklejone pianką montażową już na gotowo. A to oznacza znowu wielki sajgon w domu, wiadomo. Ja już nie mam na to siły. Znosiliby te futryny z góry po schodach, drewniane schody tego nie wytrzymają i będą wyglądały jak po wojnie (gdzieś to już widziałam), już przy montażu porysowali podłogi, jak im będę kazała zdjemować futryny to szlag ich trafi i nie bedą na nic uważać. Czyli może naprawiliby drzwi, a zrujnowali ściany, podłogi i schody. Nie Wiem, czy to jest tego warte.

 

AnetkoS - to może zażądaj jakiejś gratyfikacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo Anetko,

 

patrzę, patrzę i nadziwić się nie mogę - kiedy ,,zwiedzaliśmy'' Waszą posiadłość, to wszystko jeszcze w powijakach było, a teraz takie zmiany! Ach jak ja Wam zazdroszczę... U nas jeszcze tyle roboty :(

A co do ,,ekspertów'' od drzwi, to zgodzę się z Meganą - wołaj inspektora (czytaj: kogoś kto się dobrze na tym zna i posługuje się fachową terminologią) i rządaj remonpensaty!!! Może i swoich błędów nie naprawią, może i zniżek nie dadzą, ale przynajmniej satysfakcja będzie, że się ich troche postraszyło :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak "z innej beczki", wlazłam na Twój dziennik pierwszy raz dzisiaj, czytam i jakiś znajomy mi się wydaje..., coś ze słupem na środku wejścia już gdzies było, myślę sobie, że te słupy to ciągle nie tak stawiają i nagle mnie olśniło :D :D :D

i powieść w odcinkach szlag trafił :lol: :lol:

gratuluję i serdecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo Anetko,

 

patrzę, patrzę i nadziwić się nie mogę - kiedy ,,zwiedzaliśmy'' Waszą posiadłość, to wszystko jeszcze w powijakach było, a teraz takie zmiany! Ach jak ja Wam zazdroszczę... U nas jeszcze tyle roboty :(

A co do ,,ekspertów'' od drzwi, to zgodzę się z Meganą - wołaj inspektora (czytaj: kogoś kto się dobrze na tym zna i posługuje się fachową terminologią) i rządaj remonpensaty!!! Może i swoich błędów nie naprawią, może i zniżek nie dadzą, ale przynajmniej satysfakcja będzie, że się ich troche postraszyło :evil:

 

No witaj :)

Dziękuję i zobaczysz, nim się obejrzysz, u Was będzie tak samo :)

Z resztą widziałam w Waszej fotogalerii, że już działacie na całego.

Przecież za chwilę będziecie mieli dach, okna, dom będzie zamknięty. Rok temu byliśmy prawie na tym samym etapie :)

A dziś mieszkamy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, spodziwałam się jakiejś reakcji i teraz nie wiem, czy "drukowana" wersja dziennika czyli "kronika budowy" to jakaś tajemnica może????

:-?

 

Nie zrozumałam pierwszego wpisu :) gapa ze mnie :)

 

Żadna tajemnica :)

 

Niestety, rzeczywiście odcinków dalszych dot. słupa nie będzie - słup zostaje z nami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz śliczne kafelki w kuchni na podłodze i ścianei. Czy możesz zdradzić co to za płytki???I jeśli można też to ceny

 

 

Pozdrawiam

 

Dorota

 

Dziekuję, powiem nieskromnie, że też mi się podobają :)

ściana to Paradyż Travena Beige - około 100 za metr

podloga Baldecor Caliza Marfil - 60 zł za metr.

Ta podłoga jest naprawdę niezła -ma taka powierzchnię, że nie widać na nich żadnych plam. Początkwo mysliliśmy o gresie polerowanym, ale wtedy chyba musiałabym się z wolnić z pracy i bez przerwy myc podłogę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki w naszej klatce schodowej ( obok naszego mieszkania) wymieniano drzwi i trzy razy je montowano, wyciągano, montowano...... itd).

Już mieliśmy dość, bo zakurzona klatka schodowa od dołu po pierwsze piętro, nawet drugie. Pył się roznosił wszędzie i hałas - stukanie, wiercenie, zgrzytanie :evil:

Nie odzywaliśmy się nic, bo co zrobić, w końcu muszą nowym sąsiadom zamontować te drzwi. Wychodząc z domu zauważyłam kartkę przypiętą do tablicy ogłoszeń.

Były to przeprosimy dla mieszkających w naszej klatce chodowej, od firmy EM-POL za nie profesjonalne zachowanie ich pracowników :o :o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...