Zakrzów 04.10.2010 05:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 Dylatacje miały szerokość 1mm. Zastosowane zostały w celu uniknięcia podniesienia się parkietu, ponieważ przy ułożeniu w cegiełkę na dużej powierzchni może się to zdażyć. Tak mi to zostało wytłumaczone. Panowie nie bardzo chcieli układać tą cegiełkę, upierali się, tak jak mąż przy jodełce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nofear 04.10.2010 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 dzięki za odpowiedź. wychodzi na to, że lepszym rozwiązaniem będzie deska - co polecasz z desek warstwowych? ja kupiłem trójwarstwówkę doussie austriackiego producenta symphony w poznaniu w salonie directfloor, drogi produkt, ale mają na egzotyki promocję -20% i dzięki temu wychodzi nie wiele drożej niż typowy barlinek czy inny, sprzedawca zachwalał że produkt premium i rzeczywiście!!! jest mega!! nie widać w ogóle łączeń między deskami co dla mnie jest dyskwalifikujące u innych producentów, szczególnie barlinka co widziałem u znajomych, na jednej desce masz trzy klepki i kurde co trzecią tam gdzie się łączą deski masz widoczną krechę, rozmieszczenie tych klepek jest symetryczne, a klepki są długie, co daje super obraz na całej powierzchni, a co do powierzchni jest ona bardzo naturalna, nie wygląda jak "zalane" lakierem jak w przypadku innych gotowych egzotyków jakie widziałem, szczególnie tych litych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nofear 04.10.2010 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 Witam, prosze o opinie - czy o jest wada wykonania czy materiału: http://img20.imageshack.us/img20/9089/wadyparkiet36757273.jpg te wtrącenia na powierzchni parkietu maja postać małych "kraterów" - nie są to jakieś drobinki typu kamyczek czy coś. Wykonawca mówi ze lakier - przedstawiciel Loby, że źle zrobiono. i masz tu babo placek dlatego najlepsze są gotowe produkty, ja kupiłem to trójwarstwowe doussie symphony i olejowany dąb na gotowo, zrobili jedynie pierwszą pielęgnację tego oleju i jest super, żadnych niespodzianek, po co się bawić w nadmiar prac parkieciarskich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nofear 04.10.2010 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 Mam możliwość zakupić litą deskę Ipoowod C/D dąb grubość 15 mm szerokość 12 mm długość mix 400-2000 , po odlieczeniu podatku jakieś 110 zł za metr. Czy wg speców dobra cena, czy spotkaliście się z tą deską? Jak średnio wychodzi koszt ułożenia takiej deski proszę o radę i pomoc Dziękuję nie kupuj litej deski o grubości 15mm!! wszędzie to odradzają - w tym wątku wcześniej już o tym ktoś pisał i na innych forach typowo podłogowych też tak piszą: http://forum.myfloor.pl/viewtopic.php?f=5&t=77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 04.10.2010 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 Szukam parkietu jesionowego 10-12mm grubości na ogrzewanie podłogowe (schody i meble kuchenne mam jesionowe) Mam problemy ze znalezieniem.Ktoś (sprzedawca) mi polecał parkiet dwuwarstwowy 11x70x490 w cenie 95zł netto. Czy warto?Może jest jakieś inne drewno w podobnej kolorystyce? (które nie zabija ceną)Gdzie szukać takich lamparkietów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 04.10.2010 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 Polecam dwuwarstwówkę z Dąbexu. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 04.10.2010 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 ja mam dęba w warstwówce z dąbexu. Uzytkuje sie swietnie. nie widać zadnych rysek, ani wgnieceń. spora warstwa użytkowa i podkład z dębu, nie z sosny jak np u barlinka, na której to podłodze były wgnioty tuż po ułożeniu mimo obchodzenia się z tym jak z jajkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konisko 05.10.2010 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2010 Witam ! Przepraszam za spam ale moze kogos zainteresuje - pozostało mi około 18m2 deski o szerokosci 54mm, grubosc 18mm, dlugosci 300-2000.Jakość: czerwony dąb z małym sękiem.Producent http://www.parkiety-baran.pl/Fotki jak wyszedł u mnie oraz cena na priv konrad(maupa)konmar.plPozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 05.10.2010 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2010 dlatego najlepsze są gotowe produkty, ja kupiłem to trójwarstwowe doussie symphony i olejowany dąb na gotowo, zrobili jedynie pierwszą pielęgnację tego oleju i jest super, żadnych niespodzianek, po co się bawić w nadmiar prac parkieciarskich W gotowcach i tak płacisz za całość prac. Poczciwy parkiet dębowy 22mm grubości to ok 180zł/m gotowej podłogi i poleży wieki. W gotowcu milimetry szlachetnego drewna i szajs, dolicz robociznę, klej jeśli chcesz zrobić porządnie, listwy i nie wiem czy nie wyjdzie w sumie drożej a za długo nie poleży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nofear 07.10.2010 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2010 W gotowcach i tak płacisz za całość prac. Poczciwy parkiet dębowy 22mm grubości to ok 180zł/m gotowej podłogi i poleży wieki. W gotowcu milimetry szlachetnego drewna i szajs, dolicz robociznę, klej jeśli chcesz zrobić porządnie, listwy i nie wiem czy nie wyjdzie w sumie drożej a za długo nie poleży. w trójwarstówce zależy dużo od jakości, bo jak kupisz taniochę, to potem ty jako użytkownik masz problem, jak parkiet będzie gorszy to tylko parkieciarz się namęczy no i będzie trochę więcej kitu, ale kiedyś i tak się porozsycha ten poczciwy parkiet, a przy dobrej trójwarstwówce nie masz żadnych szczelin, masz jednolitą powierzchnię, przy taniej jak barlinek nie ma nic gorszego jak linia co trzeci rząd klepek (na łączeniu desek), trochę takie gadanie że parkiet poleży wieki, 3,6mm warstwy użytkowej takiego doussie jakie kupiłem w tej Symphony wystarczy na 3-4 renowacje, także wieki, a nie będę miał szpar, jak wszyscy znajomi co mają lite parkiety, natomiast jeżeli chodzi o dąb, to ja w ogóle nie uznaję klepek i parkietu, tylko dla mnie musi być decha, szeroka przynajmniej 16cm i wtedy lita olejowana może być, koniecznie z fazą dookoła, wtedy szpary nawet dają klimatu, ale to już inny temat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nicol21 08.10.2010 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2010 wracam z tematem parkietu przemysłowego,otóż rozmawiałam z fachowcami, niestety nei wygląda na to żeby doświadczenienie w kładzeniu parkietu przemysłowego mieli, ale ogólnie parkiety,podłogi robią. Jeden przyznał się że robił tylko raz. Inny z kolei powiedział że coś takiego to on kładzie na gwóźdz i klej i to jeszcze na płyte OSB. Z tego co mi powiedział fachowiec to gwóźdz jest po spodniej stronie i z wierzchu go w ogóle nie widać. I teraz pytanie, czy położenie takiej płyty na wylewce i do niej klejenie z gwoździami parkietu przemysłowego to jest odpowiednie rozwiązanie? Jakie powinny być dytylacje w salonie który ma takie wymiary: cześć ma szerokość 3,5m i ta czesc ma dlugosc troche około 5m, druga czesc salonu ma szerokosc 2,7m na 5,7. Może to nie jest jasne, ale salon ma ksztalt litery L . Jego szerokosc w tej szerszej czesci [dol litery] to 5,7m, w wezszej czesci to 3,5m. Dlugosc salonu to 8,4m. Dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 09.10.2010 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2010 wracam z tematem parkietu przemysłowego, otóż rozmawiałam z fachowcami, niestety nei wygląda na to żeby doświadczenienie w kładzeniu parkietu przemysłowego mieli, ale ogólnie parkiety,podłogi robią. Jeden przyznał się że robił tylko raz. Inny z kolei powiedział że coś takiego to on kładzie na gwóźdz i klej i to jeszcze na płyte OSB. Z tego co mi powiedział fachowiec to gwóźdz jest po spodniej stronie i z wierzchu go w ogóle nie widać. I teraz pytanie, czy położenie takiej płyty na wylewce i do niej klejenie z gwoździami parkietu przemysłowego to jest odpowiednie rozwiązanie? Jakie powinny być dytylacje w salonie który ma takie wymiary: cześć ma szerokość 3,5m i ta czesc ma dlugosc troche około 5m, druga czesc salonu ma szerokosc 2,7m na 5,7. Może to nie jest jasne, ale salon ma ksztalt litery L . Jego szerokosc w tej szerszej czesci [dol litery] to 5,7m, w wezszej czesci to 3,5m. Dlugosc salonu to 8,4m. Dzięki! Jeżeli masz wylewkę mocną, bez zeszkliwionej warstwy wierzchniej, która w krotkim czasie po ułożeniu parkietu odchodzi razem z klejem, to klej na podłożu. Jakieś historie układania przemysłówki na gwożdzie i klejenie to dla mnie coś absolutnie nowego, a przede wszystkim zbędnego. Nie widzę możliwości ani miejsca dla gwożdzia. Coś albo żle zrozumiałeś lub parkieciarz fantazjuje. Pamiętaj o profesjonalnym i perfekcyjnym sprawdzeniu i przygotowaniu podłoża. Odpowiedniej ilości kleju. Reszta to już tylko układanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
11i11 10.10.2010 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2010 (edytowane) witam wszystkich,mam problem ze świeżo wycyklinowanym parkietem, który pokryty został lakierem Dulux (półmat). Okropnie widoczne są ślady pędzla, ciemniejsze i jaśniejsze plamy, jakby jedne pociągnięcia wykonano matem, a inne połyskiem. Położyłem już 4 warstwy i bez zmian - na każdej pojawiają się w innym miejscu...Kilka lat temu pokrywałem Duluxem (ale chyba połyskiem) mozaikę parkietową i nie miałem żadnych takich niespodzianek. HELP! Edytowane 10 Października 2010 przez 11i11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 11.10.2010 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2010 witam wszystkich, mam problem ze świeżo wycyklinowanym parkietem, który pokryty został lakierem Dulux (półmat). Okropnie widoczne są ślady pędzla, ciemniejsze i jaśniejsze plamy, jakby jedne pociągnięcia wykonano matem, a inne połyskiem. Położyłem już 4 warstwy i bez zmian - na każdej pojawiają się w innym miejscu... Kilka lat temu pokrywałem Duluxem (ale chyba połyskiem) mozaikę parkietową i nie miałem żadnych takich niespodzianek. HELP! Zbyt długo rozprowadzasz lakier pędzlem, dlatego pozostają ślady pędzla na lakierze. te lakiery należy przed lakierowaniem dobrze wymieszać, a także w trakcie lakierowania ciągle mieszać. Środki matujące opadają na dno pojemnika, dlatego masz raz połysk innym razem półmat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 11.10.2010 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2010 Zbyt długo rozprowadzasz lakier pędzlem, dlatego pozostają ślady pędzla na lakierze. te lakiery należy przed lakierowaniem dobrze wymieszać, a także w trakcie lakierowania ciągle mieszać. Środki matujące opadają na dno pojemnika, dlatego masz raz połysk innym razem półmat. I może być już tylko gorzej. Jak nie wyjdzie pierwsza warstwa to kolejne tylko pogłębiają to co nie wyszło. Kolejny głos by jednak brać firmę i zlecać całość włącznie z wyborem chemii. Dulux nie jest profesjonalnym lakierem a lakierowanie nim to wyższa szkoła jazdy ale jak już są 4 warstwy to pozamiatane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aeb 12.10.2010 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2010 Witam wszystkich i proszę o radę. Mam w 3 pokojach parkiet jesionowy. Na parterze 16x70x500, na poddaszu 21x70x500.Parkiet był przyklejany w lutym, cyklinowany i lakierowany w kwietniu br. Wszystkie prace mokre zostały zakończone przed układaniem parkietu, dom był w tym czasie stale ogrzewany. W lipcu po powrocie z 2tyg urlopu, kiedy dom był zamknięty w pokoju na parterze od północy zauważyliśmy znaczne wybrzuszenie z całkowitym odklejeniem się parkietu od podłoża na szerokość 12 klepek. Naszym zdaniem winna była zbyt zbyt mała przestrzeń dylatacyjna-parkiet aż wbijał się w ścianę. W wielu miejscach pojawił się też głuchy odglos co także świadczy chyba o odklejeniu się parkietu od podłoża. Wezwany czym prędzej wykonawca usunął 1 warstwę klepek oraz poszerzył dylatacje za pomocą dłuta i na tym w jego odczuciu kończyła się jego odpowiedzialność. W pokoju na poddaszu parkiet również się wybrzuszył i to tak znacznie, że będziemy musieli podcinać drzwi, aby móc je otworzyć, choć parkiet trzyma się tam podłoża.Wykonawca całą winą za szkodę obarczył nas i nadmierną wilgotność klepek która wynosiła wtedy ok 14% oraz nadmierną wilgotność powietrza, która podczas jego wizyty przy szczelnie zamkniętych oknach wynosiła ponad 70%. Ponieważ warunki pogodowe są w naszym kraju takie jakie są i nie słyszeliśmy jeszcze aby ktokolwiek stosował latem osuszacze powietrza, aby zapewnić parkietom właściwy mikroklimat (pomijam zalanie) wezwaliśmy rzeczoznawcę, który zmierzył co następuje-temp.powietrza 22,1st, wilgotność powietrza 62,6%, wilgotność posadzki betonowej 1%, wilgotność klepek mierzona w kilku punktach- 13,6%, 12,6%, 14,6%, 13,2%. Ponadto, gruntowanie wykonane zbyt słabo lub wcale, zbyt mała ilość zastosowanego kleju, który dodatkowo uległ rozwarstwieniu.przedstawiam też zdjęcia zrobione w trakcie tej wizyty. Chciałam także dodać, że wykonawca nie posiada ani jednego protokołu pomiaru wilgotności powietrza, podłoża lub drewna sporządzonego w naszej obecności i przez nas potwierdzonego.Problemem może okazać się natomiast osobista znajomość rzeczoznawcy z wykonawcą, rzeczoznawca w swym protokole zamierza zawrzeć wniosek zgodny z teorią wykonawcy, że zasadniczy wpływ miała najprawdopodobniej wysoka wilgotność powietrza. I jeszcze jeden istotny fakt- pismo reklamacyjne wykonawca odebrał w dniu 1.09, odpowiedź odebraliśmy 5.10 (data stempla pocztowego to 23.09, choć data na piśmie to 6.09). I tu kilka pytań-co powinno być zawarte w opinii rzeczoznawcy , czy wykonawca w związku z nie dotrzymaniem terminu odpowiedzi na reklamację (14 dni) automatycznie przyznaje się do jaj zasadności. Czy można jakoś w miarę prosto naprawić te szkody czy też trzeba by było zerwać cały parkiet i ew.kiedy to zrobić. Wykonawca twierdzi, że jakakolwiek naprawa jest możliwa po następnym sezonie grzewczym, a jak tu normalnie mieszkać z tak zniszczonymi parkietami. Z góry dziękuję za Wasze opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 14.10.2010 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2010 Zbyt długo rozprowadzasz lakier pędzlem, dlatego pozostają ślady pędzla na lakierze. te lakiery należy przed lakierowaniem dobrze wymieszać, a także w trakcie lakierowania ciągle mieszać. Środki matujące opadają na dno pojemnika, dlatego masz raz połysk innym razem półmat. to jest raz dwa dodalbym do calej ilosci okolo 5% benzyny lakowej dobrze wymieszał odczekał 10-15 minut i dopierolakierował..sukcesywnie mieszajac lakier Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magak 15.10.2010 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2010 Bardzo proszę o podpowiedź, czym zakonserwować lakier Bona traffic ? Kiedyć czytałam, że po ok. 14 dniach od odstatniego lakierowania należy czymś zabezpieczyć deski, wiem, że występuje w macie i połysku, tylko za nic nie mogę nie mogę teraz znaleźć CO to jest?? dziękuję za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nofear 15.10.2010 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2010 Witam wszystkich i proszę o radę. Mam w 3 pokojach parkiet jesionowy. Na parterze 16x70x500, na poddaszu 21x70x500.Parkiet był przyklejany w lutym, cyklinowany i lakierowany w kwietniu br. Wszystkie prace mokre zostały zakończone przed układaniem parkietu, dom był w tym czasie stale ogrzewany. W lipcu po powrocie z 2tyg urlopu, kiedy dom był zamknięty w pokoju na parterze od północy zauważyliśmy znaczne wybrzuszenie z całkowitym odklejeniem się parkietu od podłoża na szerokość 12 klepek. Naszym zdaniem winna była zbyt zbyt mała przestrzeń dylatacyjna-parkiet aż wbijał się w ścianę. W wielu miejscach pojawił się też głuchy odglos co także świadczy chyba o odklejeniu się parkietu od podłoża. Wezwany czym prędzej wykonawca usunął 1 warstwę klepek oraz poszerzył dylatacje za pomocą dłuta i na tym w jego odczuciu kończyła się jego odpowiedzialność. W pokoju na poddaszu parkiet również się wybrzuszył i to tak znacznie, że będziemy musieli podcinać drzwi, aby móc je otworzyć, choć parkiet trzyma się tam podłoża.Wykonawca całą winą za szkodę obarczył nas i nadmierną wilgotność klepek która wynosiła wtedy ok 14% oraz nadmierną wilgotność powietrza, która podczas jego wizyty przy szczelnie zamkniętych oknach wynosiła ponad 70%. Ponieważ warunki pogodowe są w naszym kraju takie jakie są i nie słyszeliśmy jeszcze aby ktokolwiek stosował latem osuszacze powietrza, aby zapewnić parkietom właściwy mikroklimat (pomijam zalanie) wezwaliśmy rzeczoznawcę, który zmierzył co następuje-temp.powietrza 22,1st, wilgotność powietrza 62,6%, wilgotność posadzki betonowej 1%, wilgotność klepek mierzona w kilku punktach- 13,6%, 12,6%, 14,6%, 13,2%. Ponadto, gruntowanie wykonane zbyt słabo lub wcale, zbyt mała ilość zastosowanego kleju, który dodatkowo uległ rozwarstwieniu.przedstawiam też zdjęcia zrobione w trakcie tej wizyty. Chciałam także dodać, że wykonawca nie posiada ani jednego protokołu pomiaru wilgotności powietrza, podłoża lub drewna sporządzonego w naszej obecności i przez nas potwierdzonego. Problemem może okazać się natomiast osobista znajomość rzeczoznawcy z wykonawcą, rzeczoznawca w swym protokole zamierza zawrzeć wniosek zgodny z teorią wykonawcy, że zasadniczy wpływ miała najprawdopodobniej wysoka wilgotność powietrza. I jeszcze jeden istotny fakt- pismo reklamacyjne wykonawca odebrał w dniu 1.09, odpowiedź odebraliśmy 5.10 (data stempla pocztowego to 23.09, choć data na piśmie to 6.09). I tu kilka pytań-co powinno być zawarte w opinii rzeczoznawcy , czy wykonawca w związku z nie dotrzymaniem terminu odpowiedzi na reklamację (14 dni) automatycznie przyznaje się do jaj zasadności. Czy można jakoś w miarę prosto naprawić te szkody czy też trzeba by było zerwać cały parkiet i ew.kiedy to zrobić. Wykonawca twierdzi, że jakakolwiek naprawa jest możliwa po następnym sezonie grzewczym, a jak tu normalnie mieszkać z tak zniszczonymi parkietami. Z góry dziękuję za Wasze opinie. z tego co piszesz to wina leży po obydwu stronach, z tego co ja się zorientowałem to muszą być wszystkie protokoły (w interesie Twoim i parkieciarza) natomiast Ty jesteś w 100% zobowiązany do przestrzegania przedziału wilgotności, tłumaczenie że w kraju się robi tak czy nie robi nie jest tłumaczeniem, generalnie pewnie w kraju się partaczy, a ludzie w kraju nie wiedzą jak postępować z drewnem, poczytaj sobie o tych tematach na portalu podłogowym np. http://www.myfloor.pl/z-poradnika-parkieciarza-swieta-trojka-wilgotnosci,21,artykul.html albo na stronach stowarzyszeń parkieciarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andi74 16.10.2010 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 witam mam pytanko do specjalistow w temacie pokoj 49m2 kupilem parkiet dab 3 klasa ze wzgledu na jego kolor bardziej ciemny byl niz 1 klasa mam pytanko co do reszty: jaki klej podloze betonowe posadzki byly wylane dokladnie rok temu a caly rok od maja bylo wszystko wykanczane jaki lakier ?? ma byc polmat i poprosze jeszcze o podanie cen ile to wyjdzie zeby mnie nikt w butelke nie nabil cenowo bo sa tacy czasem fachowcy ze bez r-ku cena materialow jest wiekrza jak w sklepie juz tacy tez tak mysleli ze zarobia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.