mika1212 10.05.2009 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Hej cały czas się zastanawiam położyć parkiet czy panele dobrej jakości w przyszłym tygodniu przychodzi facet od posadzek. Jak sługo musi schnąć posadzka? Ciągle się boję ze wyjdzie niezbyt równo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 10.05.2009 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 PolnY20 klej rozpuszczalnikowy artelit RB 110 nie nadaje się do wyklejania desek. Mozna nim kleic parkiet i mozaikę parkietową, korek itp. ale nie deski. Do desek czyli elementów wielko gabarytowych są kleje poliuretanowe. Twój pan od desek tego nie wiedział? Przeczytaj instrukcję producenta! Kleju zużyto 1,5 puszki 21kg. Gruntowane było gruntem rozpuszczalnikowym RB-110 8,5l (pomieszczenie ma ok 25m2).Powierzchnia desek: gr.27mm,dł. od 80-110 cm,szer.12cm.Wylewka-czemu 15cm??- gdyż.. wylewka ślepa ok.5-6cm,potem folia,siatki i inne oraz styropian-4cm, no i na to wylewka 6cm. Deski nie były jeszcze wogóle myte (przez pare tygodni były przykryte wykładziną- ale nie na całej powierzchni).Inne użyte środki: podkład wiążący - Domalux Capon Extra, no i lakier Domalux Classic. Capon i domalux to nie tylko klej masz szajsowaty. Ludzie bierzcie wy parkieciarzy z prawdziwego zdarzenia, sprawdzajcie referencje. Co Ci mam poradzić? Teraz jak wszystko co można spieprzyć jest spieprzone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 10.05.2009 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Hej cały czas się zastanawiam położyć parkiet czy panele dobrej jakości w przyszłym tygodniu przychodzi facet od posadzek. Jak sługo musi schnąć posadzka? Ciągle się boję ze wyjdzie niezbyt równo. Ostatnio klient pytał na ile starczy mu przemysłowy teak, który mu założyłem. Policzyłem mu, że tak co 10 lat niech przecyklinuje i niech na każde cyklinowanie ubędzie 1mm podłogi to po 100 latach będzie miał jeszcze 5mm. W praktyce lakier starcza na dłużej a przy kolejnych cykinowaniach zbiera się dziesiąte mm. Ja nie znam panela na 100 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 10.05.2009 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Duchu, Jarek ja mam teraz zagwozdkę. Coś koło 100 metrów sypialni na górze cyklinowała i lakierowała firma, która robi cały remont czyli ściany maluje. Właściciele wypożyczyli im maszyny i chłopaki wycyklinowali i polakierowali. To cyklinowanie to rewelacja nie jest ale jeszcze nie tragedia. Problem to lakier V3 z markietu na pstrokatym jesionie.Niby półmat ale chyba dobrze nie wymieszali bo błyszczy jak.... Ale w tej pstrokaciźnie to w otwarte słoje lakier wciągnął a na twardzielach zalega grubą warstwą, chyba pędzlem lakierowali bo włosów pełno. Żeby to było dobrze to trzeba by to scyklinować ale ile to pieniędzy . Nie wiem ale spróbuję to konkretnie zpolerować twardą tarczą i rzucę na wierzch wodę. Rewelacja to pewni nie będzie ale może będzie równiej bo teraz słoje ciągnące lakier i twardziele to pod palcem się wyczuwa. Pogłoga wygląda jak jezioro w wietrzny dzień. Ciekawe, że całosc błyszczy bo jeżeli nie wymieszali i nie mieszali do końca lakierowania to końcówka lakieru powinna byc matowa. A więc powierzchnia powinna miec nierówny połysk. Poza tym brak tam podkładu i zbyt mało lakieru na powierzchni. To moja opinia z Gdynii. Ja osobiście robiłbym po swojemu od nowa. Ewentualnie dokładnie zmatowił powierzchnię i połozył 2x wodorozcieńczalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 10.05.2009 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Hej cały czas się zastanawiam położyć parkiet czy panele dobrej jakości w przyszłym tygodniu przychodzi facet od posadzek. Jak sługo musi schnąć posadzka? Ciągle się boję ze wyjdzie niezbyt równo. Posadzka drewniana wyklejona klejem poliuretanowym schnie 36-48 godzin! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 10.05.2009 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Czy wylewkę przed położeniem parkietu czymś się impregnuje? Moi wykonawcy wspomnieli, że tak będa robić, czy to słusznie? proszę zapytac jaki to srodek i jakiemu celowi ma służyc? Poza tym pierwsze słyszę. No ale cóż, człowiek się całe życie daje zaskakiwac. Proszę zapytac jaki rodzaj cementu używają na wylewki CEM I czy CEM II niech podadzą dokładną nazwę i producenta. Proszę ewentualnie zachowac worek. Istotne jest to dla pomiaru wilgotności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 10.05.2009 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 PolnY20 klej rozpuszczalnikowy artelit RB 110 nie nadaje się do wyklejania desek. Mozna nim kleic parkiet i mozaikę parkietową, korek itp. ale nie deski. Do desek czyli elementów wielko gabarytowych są kleje poliuretanowe. Twój pan od desek tego nie wiedział? Przeczytaj instrukcję producenta! Kleju zużyto 1,5 puszki 21kg. Gruntowane było gruntem rozpuszczalnikowym RB-110 8,5l (pomieszczenie ma ok 25m2).Powierzchnia desek: gr.27mm,dł. od 80-110 cm,szer.12cm.Wylewka-czemu 15cm??- gdyż.. wylewka ślepa ok.5-6cm,potem folia,siatki i inne oraz styropian-4cm, no i na to wylewka 6cm. Deski nie były jeszcze wogóle myte (przez pare tygodni były przykryte wykładziną- ale nie na całej powierzchni).Inne użyte środki: podkład wiążący - Domalux Capon Extra, no i lakier Domalux Classic. Capon i domalux to nie tylko klej masz szajsowaty. Ludzie bierzcie wy parkieciarzy z prawdziwego zdarzenia, sprawdzajcie referencje. Co Ci mam poradzić? Teraz jak wszystko co można spieprzyć jest spieprzone. Kleju zużyto za mało bo zaledwie 1,2 kg/m2. Pod deski powinno sie użyc 1,5-2,0 kg/m2 i ułożone w kleju deski obciążyc. Czy wylewka Tzw. ślepa i dalsza częśc podłogi była robiona w jednym czasie, czy była przerwa mędzy tzw. ślepą np. 2 miesiące a potem folia, styropian i wylewka jako podkład pod deski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 10.05.2009 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Duchu, Jarek ja mam teraz zagwozdkę. Coś koło 100 metrów sypialni na górze cyklinowała i lakierowała firma, która robi cały remont czyli ściany maluje. Właściciele wypożyczyli im maszyny i chłopaki wycyklinowali i polakierowali. To cyklinowanie to rewelacja nie jest ale jeszcze nie tragedia. Problem to lakier V3 z markietu na pstrokatym jesionie.Niby półmat ale chyba dobrze nie wymieszali bo błyszczy jak.... Ale w tej pstrokaciźnie to w otwarte słoje lakier wciągnął a na twardzielach zalega grubą warstwą, chyba pędzlem lakierowali bo włosów pełno. Żeby to było dobrze to trzeba by to scyklinować ale ile to pieniędzy . Nie wiem ale spróbuję to konkretnie zpolerować twardą tarczą i rzucę na wierzch wodę. Rewelacja to pewni nie będzie ale może będzie równiej bo teraz słoje ciągnące lakier i twardziele to pod palcem się wyczuwa. Pogłoga wygląda jak jezioro w wietrzny dzień. Ciekawe, że całosc błyszczy bo jeżeli nie wymieszali i nie mieszali do końca lakierowania to końcówka lakieru powinna byc matowa. A więc powierzchnia powinna miec nierówny połysk. Poza tym brak tam podkładu i zbyt mało lakieru na powierzchni. To moja opinia z Gdynii. Ja osobiście robiłbym po swojemu od nowa. Ewentualnie dokładnie zmatowił powierzchnię i połozył 2x wodorozcieńczalny. Jarek ja też bym to robił od nowa ale żal mi ludzi oni już tak ,,oszczędzili" , że nie mają już kasy na ponowne cyklinowanie i dobre lakiery a to nie klitka 10m2 ale ponad setka. Jeszcze raz bierzcie sprawdzone firmy, żądajcie referencji to po forum o poradę nie będziecie musieli pisać. Takie oszczędzanie to wychodzi jak w przysłowiu -Kto drogę skraca ten do domu nie wraca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 10.05.2009 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Po prostu nie wiem co znaczy polerowanie twardą tarczą i dlaczego polerowanie miałoby pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 10.05.2009 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Jarek ten sam erzatz proponujemy Ty piszesz, że dobrze byś zmatowił i rzucił wodę. Ja ,że mocno spolerował czyli to samo. A twardą tarczą to mam taką tarczę do polerki z twardą gumą i rzucam pod nią siatkę bez pada i ona tnie do równego. Zrąbie może te nadlania na twardzielach. Te 3V3 to miękie g... mąka się sypie aż miło. Tego cyklinowania zrobionego tak na dostateczny nie poprawi, żółknięcia jesionu też nie zatrzyma ale ratuj człowieku .... Fajnie sobie piszemy tylko ja , Duch i Ty wie o co chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 10.05.2009 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Jarek ten sam erzatz proponujemy Ty piszesz, że dobrze byś zmatowił i rzucił wodę. Ja ,że mocno spolerował czyli to samo. A twardą tarczą to mam taką tarczę do polerki z twardą gumą i rzucam pod nią siatkę bez pada i ona tnie do równego. Zrąbie może te nadlania na twardzielach. Te 3V3 to miękie g... mąka się sypie aż miło. Tego cyklinowania zrobionego tak na dostateczny nie poprawi, żółknięcia jesionu też nie zatrzyma ale ratuj człowieku .... Fajnie sobie piszemy tylko ja , Duch i Ty wie o co chodzi. No tak wszystko jasne. Dwa języki niby rózne a o tym samym. Tak bywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.ajk 11.05.2009 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 Panowie doradzacie mi na tym forum, doradzacie ale zapomnieliście wspomnieć o jednej ważnej rzeczy: że taka ręczna robota przy drewnie to spora przyjemność Właśnie doszedłem do tego wniosku po 3 godzinach szlifowania moich rysek - muszę przyznać że dawno się tak nie odstresowałem, po ośmiu godzinach użerania się w biurze taka polerka to jak terapia. Przy okazji poznałem wszystkie klepki w swoim parkiecie i aż szkoda mi go będzie lakierować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 11.05.2009 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 Panowie doradzacie mi na tym forum, doradzacie ale zapomnieliście wspomnieć o jednej ważnej rzeczy: że taka ręczna robota przy drewnie to spora przyjemność Właśnie doszedłem do tego wniosku po 3 godzinach szlifowania moich rysek - muszę przyznać że dawno się tak nie odstresowałem, po ośmiu godzinach użerania się w biurze taka polerka to jak terapia. Przy okazji poznałem wszystkie klepki w swoim parkiecie i aż szkoda mi go będzie lakierować no bo to frajda jest od czasu do czasu ale jakbys mial z tego zyc i codziennie zapingalac na kolanach..przez paredziesiat lat w zyciu.. chociaz ..mniue sie od razu bardzo spodobało..i dlatego zostałem w zawodzie.. czasem bywa meczace i monotonne..ale w kazdej pracy tak jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.ajk 11.05.2009 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 no bo to frajda jest od czasu do czasu ale jakbys mial z tego zyc i codziennie zapingalac na kolanach..przez paredziesiat lat w zyciu.. no zgadza się pamiętam młode czasy na wsi jak przychodziły wykopki i trzeba było zbierać ziemniaczki po 10h to człowiek na czworakach do łóżka wracał chociaz ..mniue sie od razu bardzo spodobało..i dlatego zostałem w zawodzie.. czasem bywa meczace i monotonne..ale w kazdej pracy tak jest no mnie się też spodobało - jak skończę z parkietem pomyślę o schodach jarekkur się załamie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 11.05.2009 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 nie dlaczego mialby sie zalamac..poprostu troche trzeba dac ci wolnej reki abys ..sam do czegos doszedł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.ajk 11.05.2009 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 ta - właśnie wymyśliłem że może zrobię trepy dębowe szczotkowane i olejowane, oczywiście samodzielnie i ręcznie tylko nie wiem czy da się szczotkować klejonkę dębową? i czy w ogóle szczotkowanie schodów ma sens, a no i jasne mają być potem "zajmę" się meblami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 11.05.2009 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 loozik jak lubisz i masz zaciecie loozik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 11.05.2009 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 Ajk podobasz mi się z charakteru. Jestem, myślę, popytam i jak ludzie to robią to ja też zrobię. A co do tego relaksu przy fizycznej pracy to znam to. Ja nie mam za dużo czasu by samemu pochodzić za cykliniarką, zarzucić parkiet. Mam ludzi ale sam się natyrałem przy podłogach. Kiedyś taki bardzo dobry pracownik nie mógł sobie poradzić z mozaiką w rąby, cyklinowanie kończył z każdej strony podchodził i to ciągle nie było to co można już lakierować. Zrzuciłem koszulę i pokazałem mu , że można to zrobić. Wiecie jak ja mu zazdrościłem kiedy zaczełem chodzić za cykliniarką. Spokój ,precyzja, efekt co cieszy a ja co od klienta do klienta, umów roboty dowieź materiały, podejmuj decyzje, spamiętaj co u kogo, rozplanuj. Do dziś,,wyrywam" się popracować dosłownie na samym dole. Pracują u mnie starzy parkieciarze ,żona i synowie kiedyś podsumowali, że fachowcy świetni ale mało komu pozwolili by sobą kierować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fuksja 12.05.2009 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Mam na oku stosunkowo tani klej 5-10-15. Czytalam o nim wiele negatywnych opinii ale wydaje mi sie ze negatywne opinie dotyczyly kleju rozpuszczalnikowego a ten o nazwie pur 2-k jest poliuretanowym i za 6 kg cena jest 70 zl. Czy ten klej poliuretanowy 5-10-15 takze jest niezbyt dobry? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 12.05.2009 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 pur2k za 11,66 zł chyba netto..???to czysty poliuretan..stosowałem ze dwa lata temu nic mu nie dolegało za wyjatkiem..szybkiego wiazania..w pol godziny był w wiadrze zeschniety...trzeba szybko na nim pracować.Nie mieszac ..czesciowo tylko cały zestaw najlepiej wiertarka na wolnym biegu mieszadłem..no i wziasc ich gruntówkę. O całej mantrze dotyczacej wilgotnosci wylewki , jej wytrzymałości..itp itd nie wspominam zajmuje sie klejem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.