jansa 02.06.2009 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Gdzie znależć jakieś normy dla parkietu. Jaka powinna być dylatacja od ścian, trzy pokoje i hall połączone, jodełka dąb.parkieciarz zostawia ok. 0,5 cm i twierdzi, że więcej nie trzeba bo dąb jest stabilny.Jaką warstwę -grubość może zcyklinować po ułożeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 02.06.2009 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Gdzie znależć jakieś normy dla parkietu. Jaka powinna być dylatacja od ścian, trzy pokoje i hall połączone, jodełka dąb. parkieciarz zostawia ok. 0,5 cm i twierdzi, że więcej nie trzeba bo dąb jest stabilny. Jaką warstwę -grubość może zcyklinować po ułożeniu.. Dylatacja musi mieć 10mm przy ścianach plus 1mm do każdego metra powierzchni. Jak będzie układany wzór parkietu i na jaki klej oraz ile tego kleju parkieciarz ma zamiar zużyć? jak wielkie są elementy parkietu? Jak szerokie są te wszystkie pomieszczenia i w jaką stronę będzie układany wzór jeżeli jest to okrętówka? jaka jest wilgotnosć parkietu? jaka jest wilgotność podkładu (wylewki) w jego środkowej i dolnej warstwie? Jakie przeznaczenie ma pomieszczenie i jak tam będzie temperatura i wilgotność? Czy parkieciarz o to pytał? Co on do tej pory zrobił? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.ajk 02.06.2009 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Dylatacja musi mieć 10mm przy ścianach plus 1mm do każdego metra powierzchni. .... słyszałem o tym wzorze na szerokość dylatacji, ale na mój rozum laika wydaje się być trochę przesadzony. Nie mówię tu już o o dużych powierzchniach, ale powiedzmy 10m parkietu daje nam 2 cm dylatacji - niby jeszcze spoko, jednak jeśli zakładamy, że parkiet może się nam "rozszerzyć" o te 2 cm, to musimy też założyć jego "zwężenie" o te 2cm (nie wiem czy klej jest w stanie to wytrzymać?). W takim wypadku żeby zabezpieczyć się przed szparami przy ścianach trzeba by dać minimum 4cm listwy - chyba nie ma takich? Ja starałem się zachować 1,5 cm dylatacji i mam nadzieję że to wystarczy A cały ten misterny wywód zrobiłem po to żeby zapytać jak się teraz mocuje listwy przypodłogowe ??? gdzieś wspominali że się przybija gwoździami do parkietu trochę barbarzyńska metoda IMO no i w takim razie z dylatacji nic nie zostaje, albo zostaje nam szpara kiedy listwa wędruje na środek pokoju razem z parkietem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 02.06.2009 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 .ajk i dobrze zrobiłeś 1,5 cm nawt przy twoim buku wystarczy. Listwy na gwoździki takie subtelne 1,2mmx20-25mm i nierdzewne. Ewentualne szpary pomiędzy listwą a parkietem wykańczasz kitem akrylowym w kolorze drewna. Wyciskasz pistoletem a nadmiar ścierasz mokrą szmatką. Listwy i parkiet powinny być już polakierowane do ostatniego lakieru. Jarek ty czytasz co ludzie piszą czy tylko piszesz by być? Piszą, że jodełka a Ty im odpisujesz ile przy okrętówce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 02.06.2009 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Gdzie znależć jakieś normy dla parkietu. Jaka powinna być dylatacja od ścian, trzy pokoje i hall połączone, jodełka dąb. parkieciarz zostawia ok. 0,5 cm i twierdzi, że więcej nie trzeba bo dąb jest stabilny. Jaką warstwę -grubość może zcyklinować po ułożeniu.. Dylatacja musi mieć 10mm przy ścianach plus 1mm do każdego metra powierzchni. Jak będzie układany wzór parkietu i na jaki klej oraz ile tego kleju parkieciarz ma zamiar zużyć? jak wielkie są elementy parkietu? Jak szerokie są te wszystkie pomieszczenia i w jaką stronę będzie układany wzór jeżeli jest to okrętówka? jaka jest wilgotnosć parkietu? jaka jest wilgotność podkładu (wylewki) w jego środkowej i dolnej warstwie? Jakie przeznaczenie ma pomieszczenie i jak tam będzie temperatura i wilgotność? Czy parkieciarz o to pytał? Co on do tej pory zrobił? Ja robię na centymetr + ale przy dębie i jodełce nic się dziać nie powinno.Teraz jest w modzie cokół bez ćwierćwałka i on kryje tylko na cm czyli deletacja ok 0,5cm. Tak mam u siebie w salonie bo nie wiem jeszcze czy będzie listwa czy cokł. Debina z mahoniem. Salon 36m2 to jakbym jarka kur słuchał dyletacja powinna być 1cm+ 3,6cm. Ja już nie wiem czy ten człowiek myśli jak pisze czy tylko pisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.ajk 02.06.2009 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 ...Salon 36m2 to jakbym jarka kur słuchał dyletacja powinna być 1cm+ 3,6cm. wydaje mi się że tu chodzi nie o m2 tylko o długość parkietu - wiec jak masz salon 6x6 powinieneś mieć 1,6 cm dylatacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 02.06.2009 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 .ajk jarek wyraźnie pisze 1mm na metr powierzchni. Duch nic nie pisze. Chyba wiem dla czego milczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 03.06.2009 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 .ajk jarek wyraźnie pisze 1mm na metr powierzchni. Duch nic nie pisze. Chyba wiem dla czego milczy. Jesteś ie reformowalny, to pewne! Dylatacja powinna mieć minimum 10mm + 1mm do każdego metra ułożonego w okrętówkę. Przy tym wzorze wszystkie klepki podczas adsorpcji wilgoci z otoczenia pęcznieją (poszerzają się), jedne mniej inne bardziej zależnie od cięcia radialnego czy wzdłużnego inaczej słoje stojsce inaczej leżące. Różnice przy dębie to akurat 10% i 5%. jezeli masz pomieszczenie 6m x6m to dylatacja powinna wynieśc 16mm. jezeli chcesz cienki 10mm cokół to robisz miejsce w tynku na wysokości parkietu, to proste. Oczywiście dylatacje muszą być czyste. przy jodełce, mozaice rozchodzenie się płyty przebiega nieco inaczej i w tym przypadku można dylatację zmniejszyć o 1/3 czyli około 10-12mm. To wszystko da się pięknie wyliczyć. Przeskok z zimy gdzie parkiet wykazuje 6% często i mniej do 12-14% na początku okresu grzewczego po 6 miesiącach, szczególnie w wilgotne lato, prawidłowo obliczone dylatacje ratują sytuację. Jeżeli potrafisz oblicz rozszerzanie klepki dębowej o szerokości 7cm ze słojami prostymi i leżącymi przy dodatkowej wilgotnosci z 8% na 12% i dodaj te wszystkie leżące koło siebie klepki. Klej ma tutaj też znaczenie a szczególnie typ kleju. Możesz obliczyć również poszerzenie się całej płyty o wymiarach 6mx6m. Przy większych powierzchniach szczególnie przy okrętówce ale nie tylko należy wykonać tzw. międzydylatacje. Również dylatacje ruchowe czy konstrukcyjne w płycie podłogowej muszą zostać przeniesione również na parkiet. Nie wolno ich przykrywać posadzkami. Poza tym to, że nie zawsze zauważę szczegół w czyimś poście nie jest jeszcze błędem tymbardziej, że wiele moich postów piszę b. późno w nocy. Jak do tej pory jedynie ty się czepiasz tego rodzaju detali bez podjęcia merytorycznej dyskusji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 03.06.2009 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 ...Salon 36m2 to jakbym jarka kur słuchał dyletacja powinna być 1cm+ 3,6cm. wydaje mi się że tu chodzi nie o m2 tylko o długość parkietu - wiec jak masz salon 6x6 powinieneś mieć 1,6 cm dylatacji Oczywiście masz absolutną rację 1,6cm! Przy jodełce możesz zmniejszyć do 12mm. Podczas absorpcji wilgoci przez otoczenie z drewna nie płyta posadzki się kurczy tylko jej poszczególne elementy czyli klepki. Stąd szczeliny między klepkami. Przy adsorpcji wilgoci z otoczenia do drewna poszerza się płyta, ponieważ każdy element robi się szerszy i się przepycha naciskając na sąsiada. Widać wtedy na początku wypychanie kitu ze szczelin, następnie krawędziowanie (zgniatanie krawędzi klepki-często są lekko podcięte) a wkońcu tworzą się kocie grzbiety (menisk wypukły). Przy nadmiernej wilgotności od podkładu (wylewki) łódkowanie (menisk wklęsły). Czasami bywa że objawy są mieszane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.ajk 03.06.2009 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 ...Oczywiście masz absolutną rację 1,6cm! Przy jodełce możesz zmniejszyć do 12mm. czyli moja spokojnie się mieści - ale ciągle nie rozwialiście moich wątpliwości co do mocowania listew - jeżeli przybijemy je do parkietu to w czasie poszerzania tafli zostanie ona wyrwana (małe gwoździe pewnie będą słabsze od kleju pod parkietem), i odwrotnie - jeśli tafla się skurczy otrzymam szparę pomiędzy listwą a ścianą, bo listwa powędruje razem z parkietem? Więc może jednak rozsądniej jest mocować listwy do ściany - a parkiet niech sobie hasa pod spodem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 03.06.2009 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 ...Oczywiście masz absolutną rację 1,6cm! Przy jodełce możesz zmniejszyć do 12mm. czyli moja spokojnie się mieści - ale ciągle nie rozwialiście moich wątpliwości co do mocowania listew - jeżeli przybijemy je do parkietu to w czasie poszerzania tafli zostanie ona wyrwana (małe gwoździe pewnie będą słabsze od kleju pod parkietem), i odwrotnie - jeśli tafla się skurczy otrzymam szparę pomiędzy listwą a ścianą, bo listwa powędruje razem z parkietem? Więc może jednak rozsądniej jest mocować listwy do ściany - a parkiet niech sobie hasa pod spodem? Dokładnie tak. Widać to szczególnie pod koniec lata jak duża płyta się poszerza. Listwy lekko odstają od scian. Ja kleję i przybijam gwoździkami do betonu o grubosci 1,2 lub 1,5mm do ściany lekko pod skosem, szczególnie w miejscach gdzie listwa nie dolega do ściany lub podłogi. Jakie masz te listwy i jaka jest ściana, mur czy płyta gk? Gwoździe dobijaj zawsze w kierunku łączenia listew np. masz z prawej strony połączone listwy dobijasz w kierunku prawej strony. W odwrotną stronę listwa będzie się przesuwała i powstanie szpara. Poza tym jesteś łebski i sam dojdziesz to pewnych rozwiązań. Również większe listwy np. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.ajk 03.06.2009 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 ... Ja kleję i przybijam gwoździkami do betonu o grubosci 1,2 lub 1,5mm do ściany lekko pod skosem, szczególnie w miejscach gdzie listwa nie dolega do ściany lub podłogi. Jakie masz te listwy i jaka jest ściana, mur czy płyta gk? Listew tak naprawdę jeszcze nie mam - pewnie będzie coś w stylu 50-60 na 22mm, ściana murowana z tynkiem gipsowym więc żeby gwoździe coś dały muszę się dobić do cegieł bądź pustaków. Gwoździe dobijaj zawsze w kierunku łączenia listew np. masz z prawej strony połączone listwy dobijasz w kierunku prawej strony. W odwrotną stronę listwa będzie się przesuwała i powstanie szpara. Dziękuję bardzo - na to bym nie wpadł Poza tym jesteś łebski i sam dojdziesz to pewnych rozwiązań. Również większe listwy np. jeszcze raz dziękuję chyba pochwała niezasłużona bo właśnie od dłuższego czasu kombinuję jak koń pod górę coby tu zrobić - żeby na górze nie musieć kłaść paneli i narazie niewiele mi z tego wychodzi A co sądzicie o położeniu parkietu lamelowego dębowego? grubość 10mm w drugiej klasie dąb klepka szer. 66 mm Długość : 202/253/304/354 kosztuje 39 zł. warto? no i czy dam radę go położyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 03.06.2009 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 .ajk lamelki były hitem tak 10-15 lat temu. Przywędrowały z Włoch i Hiszpani i w naszym klimacie łódkują. Dąb to już dobry kierunek. Ja mam ten sam problem. Sypialnie na górze. Cenowo rozważałem mozaikę ale ceny jej tak podskoczyły że założę tradycyjny dębowy parkiet w III klasie czyli taki z sęczkami. Daj znać na priva zasłużyłeś na ceny dla parkieciarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majkoski 04.06.2009 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 Wykonawca mówi, że finischparkiet po ułozeniu sie woskuje. Czy to prawda? Jeszcze nie wybraliśmy ale podoba nam sie jesionowa deska z firmy Finischparkiet. Ona jest juz pokryta lakierem. Jakie preparaty to tego wybrać? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 04.06.2009 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 Wykonawca mówi, że finischparkiet po ułozeniu sie woskuje. Czy to prawda? Jeszcze nie wybraliśmy ale podoba nam sie jesionowa deska z firmy Finischparkiet. Ona jest juz pokryta lakierem. Jakie preparaty to tego wybrać? Pozdrawiam stosować te preparaty, które narzuca producent inaczej tracisz prawo do gwarancji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 04.06.2009 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 Jarekkur dobrze zaznaczyłeś, że przy finischparkiecie najważniejsze to zachować prawo do gwarancji. Mnie to bawi ta nazwa finischparkiet. Ludzie z angielskim to obecnie obyci Słono płacą i myślą, że z podłogą finisch.Nie wiedzą , że właśnie wystartowali do problemów reklamacji itd ale już zapłacili i finisch, game is over. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewoja 08.06.2009 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Czy ktoś mógłby mi doradzić jaki klej użyć do przyklejenia parkietu merbau o dł klepki 90cm. Czy klej poliretanowy Mapei byłby odpowiedni. Jeśli nie to jaki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 08.06.2009 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Czy ktoś mógłby mi doradzić jaki klej użyć do przyklejenia parkietu merbau o dł klepki 90cm. Czy klej poliretanowy Mapei byłby odpowiedni. Jeśli nie to jaki? Sam klej jest tylko częścią reszty. Nic po najlepszym kleju, jeżeli podłoże jest złe. Piaszczy się, posiada naskórek twardzieli, ma pęknięcia, jest wilgotne i nierówne...!!! Używa się klejów poliuretanowych dwu lub jednoskładnikowych. Jakiego należy użyć często zależy od stanu podłoża i warunków w jakich będzie znajdowało się drewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
filipek 08.06.2009 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Witam Niech mi ktoś powie czy dotykając parkiet pomalowany lakierem ekologicznympowinno się czuć delikatną fakturę drewna. Mam wrażenie, że tego lakieru jest za mało.Podłoga dąb, ostatnia warstwa to lakier Aqua-Seal 2K-PU mat, pod tym jakiś półmat na podkładzie. Wydaje mi się, że nie było matowienia przed ostatnią warstwą. pozdrawiamfilipek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.ajk 08.06.2009 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Witam Niech mi ktoś powie czy dotykając parkiet pomalowany lakierem ekologicznym powinno się czuć delikatną fakturę drewna. Mam wrażenie, że tego lakieru jest za mało. Podłoga dąb, ostatnia warstwa to lakier Aqua-Seal 2K-PU mat, pod tym jakiś półmat na podkładzie. Wydaje mi się, że nie było matowienia przed ostatnią warstwą. pozdrawiam filipek wg mnie czyli amatora parkieciarstwa jeżeli masz parkiet cyklinowany i polerowany drobnym papierem to nie ma tam już miejsca na fakturę drewna bo wszystko jest na gładko. Żeby wydobyć fakturę trzeba by twój dąb np szczotkować. Ja u siebie zrobiłem lakierem wodnym i faktury nie czuję - jedyne co czuję to 3 włosy zatopione w lakierze no i parę niezbyt dokładnie zafugowanych szpar Z tego co piszesz to wynika że masz tylko 2 warstwy lakieru (podkładowego nie liczę) z czego każdy inny? Oj oberwie się twojemu parkieciarzowi od fachowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.