e-mól 02.07.2009 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 ok a czy takie rozwiązanie bezwylewkoweczyli legary wełna i osb będą miały jakies wady/zalety w porównaniu do wylewkiczy obecnie nie ma szans polożyć dębowych desek przybijanych do legarów bez użycia kleju? to chodzi o grubość deski, tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 02.07.2009 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 ok a czy takie rozwiązanie bezwylewkowe czyli legary wełna i osb będą miały jakies wady/zalety w porównaniu do wylewki czy obecnie nie ma szans polożyć dębowych desek przybijanych do legarów bez użycia kleju? to chodzi o grubość deski, tak? Wylewki z miksokreta tak po miesiącu można zmierzyć wilgotność i jeśli nie było w domu jakiś ekstremalnie mokrych prac to generalnie są już są suche (ok 2% wilgotności). Wylewki z miksokreta są tańsze, bardziej stabilne i za sto lat ich kornik nie ruszy. Płyta Osb na legarach jest cieplejsza, deski dębowe można kłaść na płytę i na klej po usunięciu warstwy parafiny jak i też zdrowiej kręcić przez płytę do legarów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 02.07.2009 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 ok a czy takie rozwiązanie bezwylewkowe czyli legary wełna i osb będą miały jakies wady/zalety w porównaniu do wylewki czy obecnie nie ma szans polożyć dębowych desek przybijanych do legarów bez użycia kleju? to chodzi o grubość deski, tak? Wylewki z miksokreta tak po miesiącu można zmierzyć wilgotność i jeśli nie było w domu jakiś ekstremalnie mokrych prac to generalnie są już są suche (ok 2% wilgotności). Wylewki z miksokreta są tańsze, bardziej stabilne i za sto lat ich kornik nie ruszy. Płyta Osb na legarach jest cieplejsza, deski dębowe można kłaść na płytę i na klej po usunięciu warstwy parafiny jak i też zdrowiej kręcić przez płytę do legarów. Prowadzę też biuro jako parkieciarz i rzeczoznawca. Piszę ekspertyzy dla sądu jako biegły. Ekspertyzy te dotyczą przedewszystkim tych parkieciarzy, którzy mają firmy i pracują jak ty na czuja. Raz mówisz o wylewce, że wystarczy aby miała miesiąc czy półtora i można kłaśc jeżeli nie było mokrych prac w tym czasie w następnym poście piszesz, że ma około 2% wilgotności. Zapytam, skąd ty to wiesz? Na czuja? Skąd wiesz, że wylewka powinna mieć około 2% wilgoci aby na niej kłaść parkiet. Czy około 2% to też 2,5% i 1,5%? Gdzie to wyczytałeś, czy może wiesz to od twojego znajomego parkieciarza....tutaj bez nazwisk. Ja szukam w wylewce mokrych miejsc. Ty odwrotnie suchych i to ci wystarczy. Inni poszukują średniej z kilku pomiarów elektrodą B50 Ganna. Ja pracuję na umowę, protokół z badania podłoża i drewna. Robię to przy kliencie, wyjaśniając mu co i dlaczego. W końcu to jego pieniądze i to grube!!! Ty możesz pracować na czuja i twoi pracownicy, twoja sprawa. To forum jest dowodem jaką kaszanę potrafią odstawić pracujący na czuja. A każdy z nich - jakżeby inaczej - to co najmniej 20 lat praktyki. Mój Boże. Większośc to po prostu układacze klepek. Czy ty należysz do nich? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 02.07.2009 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 ok a czy takie rozwiązanie bezwylewkowe czyli legary wełna i osb będą miały jakies wady/zalety w porównaniu do wylewki czy obecnie nie ma szans polożyć dębowych desek przybijanych do legarów bez użycia kleju? to chodzi o grubość deski, tak? Wylewki z miksokreta mają zasadniczą wadę. Jest przelewana woda (zmienia się stosunek wody i cementu) aby tą gęstą masę rozprowadzić. Następnie są docierane mechanicznie w wyniku czego nadmiar wody wynosi na powierzchnię mleczko cementowe tworzące po zaschnięciu twardy niechłonny naskórek grubości 0,3-05mm. Do tego należy dodać generalnie brak pielęgnacji wylewki w pierwszych dniach (pokrycie jej folią), co prowadzi do przerwania hydratacji i jej osłabienia. Następna sprawa to stosowanie wylewek zbyt słabych np. B10. Pod twardym naskórkiem znajduje się słaba warstwa wylewki. Naskórek tak czy owak musi zostać usunięty, ponieważ osłlabia on wiązanie kleju tymbardziej gdy zastosuje się grunt pod klej. Minimalna grubość wylewki 4cm w warunkach 20C i 60% wilgotności otoczenia potrzebuje około 6 tygodni nz wyschnięcie. Pod warunkiem, że pomieszczenie jest regularnie wietrzone (przeciąg) 10-15min. kilka razy dziennie a na wylewce nic nie leży i jest odkurzona. Mowa tutaj o wylewce pływającej. WILGOTNOŚĆ TAKIEJ WYLEWKI MUSI ZOSTAĆ ZMIERZONA W JEJ ŚRODKOWEJ IDOLNEJ CZĘŚCI METODĄ CM-KARBIDOWĄ. NA 50M2 MINIMUM JEDEN POMIAR. Wylewka związana ze stropem wymaga dłuższego okresu schnięcia. Legary są metodą zdrowszą dla kręgosłupa i stawów. Drewno deski, parkiet są stabilniejsze na takiej konstrukcji. Radzę taką metodę mimo, że jest droższa ale pewniejsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 02.07.2009 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 Jarkukur skąd wiem jaka wilgotność ? Mierzę jak jest coś świerzego i jak mi czuj mówi, że coś nie tak ( partery bez piwnicy, rury Co w wylewce itp) Tak teraz myślę, że te twoje papierzyska mają pewien sens. Coraz częściej klient kieruje się modą, trendem i mówienie, że natura pozostanie naturą nie dociera i może lepiej mieć na papierze to co mu się mówi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 02.07.2009 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 Jarkukur skąd wiem jaka wilgotność ? Mierzę jak jest coś świerzego i jak mi czuj mówi, że coś nie tak ( partery bez piwnicy, rury Co w wylewce itp) Tak teraz myślę, że te twoje papierzyska mają pewien sens. Coraz częściej klient kieruje się modą, trendem i mówienie, że natura pozostanie naturą nie dociera i może lepiej mieć na papierze to co mu się mówi. No wreszcie! I wszyscy śpią spokojnie. 0,1% to 120ml wody za dużo w jastrychu. To przy drewnie np. 8% po kilku miesiącach 12%. Drewno 9% wymaga jastrychu z wilgotnością 1,8%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 03.07.2009 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 Jarekkur, Duchu jaką bajerę dziś kupilem. Humellek z 2000 roku ale i 1000 metrów pewnie nie zrobił do tego elanek z 2001 na rogach ma jeszcze nie wytarty lakier. Panowie i za to wszystko za 8300. Roboty puszczałem bo maszyn brakowało. Teraz z hektarów podłóg przejdę na km2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 04.07.2009 23:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2009 Pojawił się u nas problem z podłogą z desek modrzewiowych. Po prostu tak się rozeschły, że powstało sporo szpar. Deski były kładzione na kleju.Czy koniecznie trzeba zrywać dechy i kłaść je na nowo? Taka rujnacja nie bardzo nam się uśmiecha. W jaki sposób można najłatwiej przywrócić podłogę do "świetności"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 05.07.2009 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2009 Pojawił się u nas problem z podłogą z desek modrzewiowych. Po prostu tak się rozeschły, że powstało sporo szpar. Deski były kładzione na kleju. Czy koniecznie trzeba zrywać dechy i kłaść je na nowo? Taka rujnacja nie bardzo nam się uśmiecha. W jaki sposób można najłatwiej przywrócić podłogę do "świetności"? Tak wygląda praca niedoświadczonego parkieciarza!!! Tak się stało w trakcie i sezonu grzewczego. Wtedy w pomieszczeniu jest ciepło a nawet bardzo ciepło na dodatek sucho a nawet bardzo sucho. Efekt takiego niezdrowego klimatu pokaże podłoga drewniana. jeżeli deski były do tego zbyt wilgotne np. 12% lub więcej to szpary będą szerokie 2-4mm. Narazie należy poczekać do poczatku sezonu grzewczego czyli koniec października (mam nadzieję, że nie wcześniej) i sprawdzic wielkość tych szpar. Powinny być mniejsze lub wogóle zniknąć. Utrzymywać klimat w pomieszczeniu w trakcie zimy o wilgotności 45-65% i temperatury około 20C. Wypełnianie szpar na tym etapie nie ma większego sensu, ponieważ drewno mocno pracuje. Poza tym wiąże się to z dużym nakładem czasu. Zrywanie desek spowoduje zniszczenie wylewki-dodatkowe koszty. Posadzka jest olejowana czy lakierowana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 05.07.2009 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2009 Z deskami z drzew iglastych jest jeszcze problem odparowywania żywicy a modrzew jest w nią wyjątkowo bogaty. Terpertyna z żywicy nie wykazuje wilgotności ale też odparowuje. Deski twardnieją jak bursztyn i się kurczą. Deski macie klejone i jeśli pióra z wpustów nie wychodzą to poczekajcie pomieszkajcie i jak podłoga się ustabilizuje (i to nie tydzień czy miesiąc)to szpachla załatwi problem. Bardziej pracochłonna metoda to fleki. Wilgotność powietrza aktualnie u mnie w domu 72%, Za wysoka a w maju w te suche dni spadała do 25% i nawilżałem(kwiaty,pranie, mop). Są teraz nawilżacze i osusacze ale ja chyba jak większość chce mieć ładną podłogę i święty spokój. Po 21 latach w zawodzie taką mam. Poczciwy dębowy parkiet wiele zniesie i jesion też spokojny. Przejrzyjcie tu na forum problemy z parkietami. Najczęściej problem zaczoł się już przy wyborze podłogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 05.07.2009 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2009 Jarekkur i Fredi07, chciałam podłogę modrzewiową, żadną inną to ją mam I chcę ją ratować. W tej chwili tylko w jednym miejscu, przy wyjściu na taras pióro wyszło z wpustu. Reszta szpar jest węższa i występują mniej więcej co 2 i 4 deski. Podłoga była lakierowana na satynowo Boną Traffic i tu akurat wszystko jest ok. Temperaturę utrzymywaliśmy na poziomie 22 st.C, kaloryfery ledwo grzały bo i zima była łagodna, i kominek od czasu do czasu też grzał. Mamy w salonie nawilżacz, który od czasu do czasu włączamy. I co teraz radzicie? (lubię tę podłogę ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 05.07.2009 23:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2009 dokladnie to co powyzej..a temperatura nie jest tak ważna jak WILGOTNOŚĆ..45-65% !! przy oknie sie zeschła od słonca zapewne..jesli to parter jaka była wilgotnos a)desek b) podkladu c) atmosfery w pomieszczeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 05.07.2009 23:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2009 Przyjmijmy, że tych danych nie ma Cała ściana tarasowa jest osłonięta dachem i słońce nie pada nawet na próg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 06.07.2009 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 przyjmimy ze ta deska jest położona na??..legarze , płycie osb, wylewce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 06.07.2009 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 przyjmimy ze ta deska jest położona na??..legarze , płycie osb, wylewce? Tym razem na pewno: jest położona na wylewce http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/podloga_reklamacja.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 06.07.2009 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 na jakim kleju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 06.07.2009 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Jakiś poliuretanowy z Dragona http://img156.imageshack.us/img156/3412/umieszekzamylonyok9.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 06.07.2009 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 no to masz rozwiązanie deska grubości 25-28 mm..na 5 klepce czy teraz "profesjonalnym systemie do parkietu" na pewno trzymac nie będzie za specjalnie..po za tym jak nie wiesz jaka była wilgotnosc deski i wylewki to mogla byc równiez przesuszona deska nasiakneła od wylewki pozamykała sie i w sezon poszczelała.. ..Jaka masz teraz wilgotność w pomieszczeniu ..to wiem tylko tyle jak pióro wyszło ..to znaczy ze klej przy zsychaniu deski nie przejoł pracy praktycznie w ogóle..do tego jeszcze jak nie wiadomo jaka była wilgotność deski..to smiem przypuszczać ze mogła byc powyzej żądanej wartosci..czekac na sezon grzewczy..i ewentualnie poflikować pod warunkiem ze trzyma sie to na tymze kleju podłoża..opukaj te deski..sprawdz ile masz głuchych miejsc i czy sie nie uginają sometimes. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 06.07.2009 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 Podejrzewam, że to jednak wina desek. Były zamówione w tartaku na konkretny termin, ale "brakło" i sprzedawca sprowadzał je od kolegi... Wylewka była sucha, bo pamiętam że parkieciarze robili pomiary i stwierdzili że jest ok. Jedyne puste miejsce jakie znalazłam, to właśnie przy wyjściach na taras z salonu i z sypialni. A klej był uniwersalny, polimerowy, bezbarwny z wymienionego Dragona. Wilgotności nie mierzę, bo... nie mam czym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 06.07.2009 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 alez przy takich dechach powinien być to dwuskladnik..bezwzględnie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.