jarekkur 19.07.2009 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2009 Są dwa rodzaje objawów zbytniej wilgotnosci drewna. Kocie grzbiety (menisk wypukły) i łódkowanie (menisk wklęsły).Na łódeczkowanie składa sie tez "krawędziowanie" tzn. podczas napierania na siebie elementów parkietowych dochodzi do lekkiego zgniatania i uniesienia fragmentu nad piórem, czyli górnej części wpustu. W tym przypadku ta część elementu deszczułki nad wpustem powinna być odkształcona. Krawędziowanie może być wynikiem nadmiernej wilgotności z zewnątrz.Łódkowanie (menisk wkłęsły) jest przyczyną wilgotności pochodzącej z dołu.Do łódkowania dochodzi najczęściej na parkietach klejonych, kiedy klej wstrzymuje pęcznienie dolnej warstwy deszczułki. Poza tym dolna warstwa pod piórem/wpustem jest węższa o około 1mm. Pióro również nie dotyka ścianki wpustu. Dopiero napływ wilgoci do deszczułki od spodu powoduje wypełnienie komórek wodą i poszerzanie się komórek drena, a co za tym idzie również deszczułki. Na spodzie robi się ona coraz szersza bo ma stały dopływ wilgoci na powierzchni wilgotnosć jest zmienna. Kocie grzbiety dostaje parkiet, gdy sytuacja jest odwrócona i na spodzie deszczułki jest sucho a na powierzchni stoi woda. Jaka była wilgotność wylewki w jej dolnej części na parterze i piętrze? Czym była mierzona? Czy CM-ką? Czy były poszukiwane miejsca zawilgocone w wylewce przyrządem elektrycznym? Kiedy była wykonana wylewka, kiedy układano parkiet? Jaką wilgotność miało drewno średnio z 20 deszczułek. Na parterze miejscami się podniósł bo były za małe dylatacje, tam również było za mało kleju. Jezeli masz te wyjęte klepki z klejem to zrób zdjęcie i pokaż.Na piętrze jednak wyłódkowały i podciął dylatacje bo -były za małe.Jakie były te dylatacje?Zanim drewno posadzka pokona 15mm pustą przestrzeń dylatacyjną przy ścianie musi to potrwać kilka miesięcy. Wcześniej drewno pokaże wyłódkowanie. Może być tak równię, że oparło się o ścianę bo było tam zaledwie 5mm dylatacji a nastepnie zaczęło się ściskać i powodować najpierw krawędziowanie a następnie łódkowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
filipek 19.07.2009 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2009 Kocie grzbiety to na pewno nie są . Klepka jest równa tylko na krawędziach czuć i widać (szczególnie pod światło patrząc wzdłuż klepek) wyraźną wypukłość, taką falę 3-5 mm. Dylatacje były od 5 mm do 10mm (szerokość pomieszczeń 4,5 do 5 m). Najgorsze, że pofalował nawet w wąskich miejscach np. miedzy kominkiem a schodami (1,6m), a korek cienki oddzielający parkiet od kamyka przy kominku nawet nietknięty.Zauważyłem to mniej więcej miesiąc po pomalowaniu. Wilgotność w powietrzu czasami dochodziła do 75 % ( ale co mam w lecie grzać jak pada deszcz?), ale najczęściej 50- 60% tak jak w normalnym domu w deszczowe lato.Posadzka robiona ręcznie schła około 8 miesięcy i miała wilgotność 1,6% mierzone metodą karbidową. Wilgotność klepki nie była mierzona przed położeniem. Ponoć miała 9% jak do mnie przyjechała. U mnie poleżała ponad miesiąc zapakowana oryginalnie.Cyknę zdjęcia ze zdjętych klepek, bo nie zwróciłem uwagi ile tam było kleju Przy okazji zapytam czy przed położeniem ostatniej warstwy lakieru trzeba powierzchnię przeszlifować i jak to się robi? Czy wystarczy papier w rękę i jazda czy potrzebna jakaś maszyna. Pozdrawiamfilipek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 19.07.2009 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2009 No i mój piękny parkiet załódeczkował, miejscami oparł się o ścianę, a gdy miał bardzo ciasno to wstał dla wytchnienia. Wykonawca przyznał się do błędu, że były za małe dylatacje. Na parterze powymieniał klepki i wycyklinował podłogę (czekam teraz na malowanie), na poddaszu tylko podciął w miejscach gdzie zniknęła dylatacja i stwierdził, że łódkowanie to całkiem inna sprawa. Nie popełnij żadnego błędu i to normalna praca drewna i nie będzie cyklinował podłogi. Moje pytanie czy wasze gwarancje obejmują naprawę łódkowania? Dla mnie taki parkiet (okrętówka 22mm , 50cmX7cm, dąb) który pod światło wygląda jak stare wypaczone panele i ślizgając się czuć falę jest nie do przyjęcia. Muszę zrobić to na własny koszt (czas do przeprowadzki nagli). Czy ktoś może mi polecić jakąś pewną firmę z okolic Warszawy (około 50 m2 i listwy na obu poziomach) i ewentualnie rzeczoznawcę (postaram się odzyskać pieniądze od firmy, chyba,że to normalna praca drewna)? Do znudzenia piszę tylko nie w cegłę (okrętówkę). Drewno pracuje praktycznie tylko w szerokości czyli przy cegle na dwie ściany. A tego co mamy za oknem nie zatrzymamy. Powietrze pełne wody 70-80%. Wiela firm lansuje ten wzór bo to pracownik z ulicy mu zrobi. Ja go kładę tylko jak klient się upiera. Uprzedzam też czym się to skończy. U mnie w domu parkiet leży poczciwie choć pogoda wariuje. Mam też cegłę (coś w tym stylu) ale na małej powierzchni. Pozdrawiam filipek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 19.07.2009 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2009 Filipek zadzwoń jutro. Masz kontakt w moim profilu. Mieszkamy ok 15 km od siebie. Podjadę i obejrzę te Twoje podłogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
filipek 19.07.2009 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2009 Filipek zadzwoń jutro. Masz kontakt w moim profilu. Mieszkamy ok 15 km od siebie. Podjadę i obejrzę te Twoje podłogi. O dzięki - rozumiem, że na firmowy. Pozdrawiam filipek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leoncina 21.07.2009 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Witam wszystkich, od ponad roku mamy podłogę z parkietu przemysłowego teak, olejowaną,(układana w lutym). Na początku wyglądała pięknie. Później zaczęły się problemy (od czerwca). Lamelki zaczęły się ruszać, tzn na jednym z końców klepki można ją ugnieść góra-dół. Oczywiście wokól takich miejsc wykruszyła się spoina. Panowie parkieciarze kazali poczekać i jak będzie takich miejsc więcej to oni wtedy przyjadą i naprawią. Faktycznie, przyjechali i podkleili klejem super-glue (to by lipiec- sierpień). Nawet zapytałam, czy to napewno naprawia sie w taki sposób, stwierdzili że tak. Przez pewien czas było wszystko w porządku, aż znowu nie wpadłam piętą w "dziurę" w podłodze. Niestety (dla nas-za długo czekaliśmy z reklamacją), stwierdziliśmy że poczekamy i zobaczymy czy będzie ich więcej. Kiedy zebrało się już ich sporo, napisaliśmy do firmy reklamację i tak zaczęły się nasze problemy z pewną firmą. W każdym razie firma stwierdziła,że to co się stało to nie ich wina, bo pomiary wskazuja że nasza podłoga ma wilgotność tylko 5,6% (pomiar dokonany w tylko jednym miejscu przy nieszczelnych drzwiach balkonowych) i oni nie będę pokrywali kosztów naprawy podłogi i że nie przysługuje nam prawo do reklamacji. Parkiet (wymiary lamelki-dł.400mm, szer. 20mm, grub.14mm) mamy układany na dziko,kładziony na płyty OSB, klej 2-składnikowy, zanim został wycyklinowany minął ponad miesiąc. Wszystko ma miejsce w mieszkaniu, a nie w nowo budowanym domu. Na szczęście jest olejowany, czyli łatwiej dokonać napraw. Czy tak się może dziać? Czy jedynym wyjściem jest zrobienie ekspertyzy? Ja wiem że drewno pracuje, ale podłoga to nie pianino. Nigdy nie wiedziałam czegoś takiego u znajomych. I oczywiście jestem zła na postawę firmy, wzięli pieniądze, a teraz nie mają czasu i odwagi wyjaśnić problemu. Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale może ktoś może coś doradzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leoncina 21.07.2009 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Właśnie sprawdziłam na stonie ineternetowej stowarzyszenia parkieciarzy ile kosztuje opinia rzeczoznawcy A jak podejść do następującej sprawy, w odpowiedzi na naszą reklamację firma pisze o przesuszeniu posadzki i powstawaniu szczelin oraz o zbyt wysokiej wilgotności, która powoduje łódkowanie parkietu. Natomiast u nas problemem jest klawiszowanie lamelek. O tym nic nie piszą, co mogło byc tego przyczyną. Mam wrażenie, że firma w ogóle nie ma pojęcia co zobić z tym faktem i chce nas zbyc byle czym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mika1212 21.07.2009 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Kochani, mam pytanie chciałam założyć deske barlinecką, bo namówili mnie znajomi, a chciałam drewno w salonie w polączeniu z płytkami przy kominku. Mam już wylane posadzki i teraz nie wiem co zrobić bo zaczęto mi odradzać deske barlinecką. Co o niej sadzicie. Czy jeszcze można coś z tym zrobić np. założyć coś innego. Mam posadzkę na jednym poziomie. pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-mól 21.07.2009 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 co powiecie o drewnie w łazience?trochę nie wyobrażam sobie jak to wykończyć żeby została dylatacja i żeby woda nie miała szans dostać się pod drewnoczy w rachubę wchodzi olejowanie czy lakierowanie? inna sprawa:czy panele drewniane, oryginalnie wykończone lakierami będą miały większą wytrzymałość na ścieranie od parkietu lakierowanego po ułożeniu?zastanawiam się czy nie jest wskazane położyć na dole właśnie taki "parkiet" trójwarstwowy, a na górze już klasyczny wymarzony parkiet/deski czy "parkiety" trójwarstwowe wymagają tych samych warunków wilgotnościowych podłoża co lite drewno? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
filipek 21.07.2009 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Witam Chciałbym na tym forum podziękować naszemu koledze za bezinteresowną pomoc:fredi07 serdeczne dzięki za poświęcony czas, wyjaśnienia i rozwanie wątpliwości . Pozdrawiamfilipek PSUzgodniłem z firmą, która mi układała parkiet, że pokrywam połowę kosztów naprawy góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-mól 21.07.2009 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 czy to że parkiet "wyłudeczkował" w jakimś stopniu to Twoja wina?czemu pokrywasz połowę kosztów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ucieta_glowa1 21.07.2009 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 wszędzie gdzie się da wpisuję moją prośbę i raczej nie widać efektów.... więc może tu uda się cos "wysępić" od Was.Szukam namiaró na solidnego fachowca od podłóg? Najlepiej jakiegos sprawdzonego, ale w ostateczności jesli z terminami będzie neiciekawie to muszę zadowolić się..... tym trochę "gorszym" (tylko nie partaczem!!). Proszę o namiary i jakąś opinię o parkieciarzu z okolic Krakowa...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfa36 21.07.2009 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Rodzice mają mozaikę sprzed 30 lat, jest nieruszona, w paczkach. Chcialam ją polozyc w sypialniach (ewentualnie resztę dokupić). Moze ktoś wie, jaki jest orientacyjny koszt polozenia takiej moziaki. Nie chodzi mi o fachowcow, bo rozni w zaleznosci od częsci Polski. Chodzi mi o to, ile po policzeniu lakierow wyjdzie 1 metr takiej podlogi. Do tej pory zupelnie nie interesowalam się tym, nie mam pojęcia, jak zabrac się za szukanie fachowca, co z lakierem, itd. Po prostu orientacyjnie chcialam wiedziec, czy stac mnie na taka podlogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 21.07.2009 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Witam Chciałbym na tym forum podziękować naszemu koledze za bezinteresowną pomoc: fredi07 serdeczne dzięki za poświęcony czas, wyjaśnienia i rozwanie wątpliwości . Pozdrawiam filipek PS Uzgodniłem z firmą, która mi układała parkiet, że pokrywam połowę kosztów naprawy góry. Dziękuję to miłe ale to powinno być standartem. Firma usługowa świadczy ludziom usługi i to bez względu czy to jest 300m2 w willi czy u emertytki wysadziło dwie klepki jak woda poszła z lazienki. Miałem ostatnio ścięcie z pracownikami odnośnie tej filozofii. Za mała robota nam się to nie opłaca. Prosto. Albo to robicie albo już dla was nie będę miał roboty co się opłaca. Metamorfozę jakby przeszli, starzy parkieciarze, trudno teraz o takich ale już w służbie. PS Zadzwonię jutro ( już dziś)i jak już robisz tą górę to powiem Ci czego przypilnować. A rozwiązanie sprawiedliwe. Firma wcisneła wzór łatwy i szybki tylko niebezpieczny a pogoda, świeże nie wygrzane mury odpowiadają za resztę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 21.07.2009 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Rodzice mają mozaikę sprzed 30 lat, jest nieruszona, w paczkach. Chcialam ją polozyc w sypialniach (ewentualnie resztę dokupić). Moze ktoś wie, jaki jest orientacyjny koszt polozenia takiej moziaki. Nie chodzi mi o fachowcow, bo rozni w zaleznosci od częsci Polski. Chodzi mi o to, ile po policzeniu lakierow wyjdzie 1 metr takiej podlogi. Do tej pory zupelnie nie interesowalam się tym, nie mam pojęcia, jak zabrac się za szukanie fachowca, co z lakierem, itd. Po prostu orientacyjnie chcialam wiedziec, czy stac mnie na taka podlogę. Już tej mozaiki nie dokupisz. W paczkach zawinięta szarym papierem na wierzchu każdego arkusza szary papier.Pojedyncze kwadraty 11cm x 11cm i 10mm grubości. Dobry lakier to min 26zł/m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 21.07.2009 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 leoncina jaka grubość tej płyty OSB i czy ją cyklinowali (zdjeli parafinę) przed klejeniem parkietu? Barlinek w cenie podprogowej do parkietu optymistycznie góra 15 lat parkiet ponad 100lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfa36 21.07.2009 23:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Dzięki za odpowiedź. Nie oglądalam tej mozaiki, ale na pewno leżala w suchym miejscu, Rodzice mowią, że nie jest tknięta przez robaki, to chyba powinna byc dobra. Jeszcze jedno: Czy długo kładzie się mozaikę? Mamy 3 sypialnie: 11m, 12m, 14m. A tak wogóle to kładzie się jeszcze mozaikę? Widzielismy w castoramie, jesli się nie mylę, to po 33 zł/metr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 22.07.2009 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 Właśnie sprawdziłam na stonie ineternetowej stowarzyszenia parkieciarzy ile kosztuje opinia rzeczoznawcy A jak podejść do następującej sprawy, w odpowiedzi na naszą reklamację firma pisze o przesuszeniu posadzki i powstawaniu szczelin oraz o zbyt wysokiej wilgotności, która powoduje łódkowanie parkietu. Natomiast u nas problemem jest klawiszowanie lamelek. O tym nic nie piszą, co mogło byc tego przyczyną. Mam wrażenie, że firma w ogóle nie ma pojęcia co zobić z tym faktem i chce nas zbyc byle czym. klawiszowanie lamelek to ich wina i koniec kropka..łaczenie lamelek z podkladem..to rzecz parkieciarza nikogo innego a juz na plycie osb..to..juz mam 100% pewnosci ..ze to ich wina..czlek popełnił bląd powinien to naprawic kiedy to było wykonywane??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 22.07.2009 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 co powiecie o drewnie w łazience? trochę nie wyobrażam sobie jak to wykończyć żeby została dylatacja i żeby woda nie miała szans dostać się pod drewno czy w rachubę wchodzi olejowanie czy lakierowanie? inna sprawa: czy panele drewniane, oryginalnie wykończone lakierami będą miały większą wytrzymałość na ścieranie od parkietu lakierowanego po ułożeniu? zastanawiam się czy nie jest wskazane położyć na dole właśnie taki "parkiet" trójwarstwowy, a na górze już klasyczny wymarzony parkiet/deski czy "parkiety" trójwarstwowe wymagają tych samych warunków wilgotnościowych podłoża co lite drewno? ad.1 robi sie dylatacje na 5mm pomiedzy deszczółkami i wypełnia silkaflexem zero stresu da sie po obrysie równierz się wypełnia..to uszczelniacz między innymi do burt statkow..jest trwale elastyczny i nie przepusci wody w zadnym stopniu ..oczywiscie nałozony w wystarczajacej ilosci i szczelnie....co do sposobu to mozna i olej i lakier nie widze problemu tylko nie woskuj poolejowanej posadzki..i bedzie dobrze. ad.2 nie nie beda mialy wiekszej wytrzymałości na scieranie..lakiery na deskach warstwowych utwardzane uv..sa bardziej odporne na zarysowania nie na scieranie..to sa dwie rózne sprawy..ale co ci po tym jakmasz na trojwarstwowym badziewiu o zgrozo nazywanym deska 3,6 mm warstwy drewna powinno sie to nazywac.."listek drewna na górze dla oczu klienta " ..połóż jaki lity element badz w parkiecie ..wtedy zrób dylatacje na silkaflexie badz mozaike sztorcowa wtedy nie trzeba dylatacji miedzy soba..to male elementy i dobrze przyklejone i zaimpregnowane nie zapracuja:) Parkiety warstwowe ..wymagaja tych samych warunków WSZYSTKICH nie tylko wilgotnościowych co lite elementy ..poniewaz na ogół zamiast sklejki..pod spodem i porzadnej 6mm warstwy drewna uzytkowego maja 10-16 mm jakiegos badziewnego miekkiego iglaka ..jako warstwe nośna i na tym jakies 3,6mm litka drewna..wiec pod spodem jest podłej jakosci cos co dopiero wymaga jesli chodzi o łazienkę starań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 22.07.2009 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 Rodzice mają mozaikę sprzed 30 lat, jest nieruszona, w paczkach. Chcialam ją polozyc w sypialniach (ewentualnie resztę dokupić). Moze ktoś wie, jaki jest orientacyjny koszt polozenia takiej moziaki. Nie chodzi mi o fachowcow, bo rozni w zaleznosci od częsci Polski. Chodzi mi o to, ile po policzeniu lakierow wyjdzie 1 metr takiej podlogi. Do tej pory zupelnie nie interesowalam się tym, nie mam pojęcia, jak zabrac się za szukanie fachowca, co z lakierem, itd. Po prostu orientacyjnie chcialam wiedziec, czy stac mnie na taka podlogę. nie licz lakierów tylko..licz tez gruntowke pod klej (zalezy jakie masz podloze taki bedzie koszt..) szlifowanie podloza .., klej, fugenkitt, 4 x cyklinowanie, 2 x polerowanie i co najmniej 3 x lakier...i oczywiscie usługe ułożenie, cyklinowanie, lakierowanie..ceny sa przeróżne w zaleznosci od rodzaju i klasy zastosowanej chemii od jak jezdze po polsce to widze pomiedzy 90zł-160zł za metr..bez naprawy podłoża.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.