Nefer 11.09.2009 23:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 Mapka, mapka - takie niebieskie kwadratowe P.S. to nie jest sprzęt z XIX w tylko profesjonalny sprzęt do osuszania budynków używany przez firmy równiez na budowach wielkopowierzchniowych. Ucz się ucz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 11.09.2009 23:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 A jak ja mam green card to moge cos powiedziec, czy nie? NIe, bo szukasz nawilżacza na piec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.09.2009 23:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 A jak ja mam green card to moge cos powiedziec, czy nie? NIe, bo szukasz nawilżacza na piec To sorki, juz mnie tu nie ma. http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/bag.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 11.09.2009 23:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 A jak ja mam green card to moge cos powiedziec, czy nie? NIe, bo szukasz nawilżacza na piec To sorki, juz mnie tu nie ma. http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/bag.gif A poza tym to że masz zieloną kartę nie znaczy, że wiesz jak jest zajebiście w US Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.09.2009 23:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 A jak ja mam green card to moge cos powiedziec, czy nie? NIe, bo szukasz nawilżacza na piec To sorki, juz mnie tu nie ma. http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/bag.gif A poza tym to że masz zieloną kartę nie znaczy, że wiesz jak jest zajebiście w US Zapytam sie malza, ciekawe, co mi powie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruehl 11.09.2009 23:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 Mapka, mapka - takie niebieskie kwadratowe P.S. to nie jest sprzęt z XIX w tylko profesjonalny sprzęt do osuszania budynków używany przez firmy równiez na budowach wielkopowierzchniowych. Ucz się ucz Czego mam sie uczyc mam wracac do sredniowiecza mnie historia nie interesuje. To ty poczytaj. During the humid, languid days of summer, an air conditioner can make your house feel less like a steam bath and help prevent the unpleasant, musty smell that's a sign of a damp home. But during cooler weather or in your basement or crawl space, a dehumidifier is the best way to reduce humidity levels. (For more information on keeping moisture out of your home, read Keep moisture out from our report and review of dehumidifiers Dehumidifiers do more than just enhance your comfort. By keeping humidity at the proper level, these machines will prevent a host of problems. Left unchecked, a household relative humidity above 50 percent can breed mildew, dust mites, and mold that exacerbate allergies and asthma. Mildew and mold can thrive on and discolor cloth or natural-wood furniture and grow on clothes, books, and other items stored in your basement or elsewhere. An increasingly common household problem in this country, mold can also cause drywall and wood to rot, resulting in tens of thousands of dollars in structural damage. While preventing mold requires also properly sealing and ventilating your home, a dehumidifier can reduce potential for its growth. High humidity could especially be a problem in new homes. "New construction is even more vulnerable to mold because homes today are made mostly of paper-faced wallboard instead of wood and plaster, which are more mold-resistant," says Lew Harriman, a humidity consultant and member of the American Society of Heating, Refrigerating and Air-Conditioning Engineers. Using a dehumidifier in a cool, damp basement or crawl space is ideal for treating humidity-related problems. The dehumidifier uses a fan to pull room air over two sets of refrigerant-filled coils, one cool and the other warm, wringing out moisture along the way. The water that condenses out of the air typically drips into a bucket inside the dehumidifier. Most units can be connected to an external drain, eliminating the need to empty the bucket. Jak czego nie wiesz pytaj chetnie odpowiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.09.2009 23:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 Zagadka: co to jest? http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/WH_Cross_hall.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruehl 11.09.2009 23:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 A jak ja mam green card to moge cos powiedziec, czy nie? NIe, bo szukasz nawilżacza na piec To sorki, juz mnie tu nie ma. http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/bag.gif A poza tym to że masz zieloną kartę nie znaczy, że wiesz jak jest zajebiście w US Mieszkam 22 lata w USA wiec sila rzeczy mam obywatelstwo jesli cie to tak interesuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.09.2009 23:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 A jak ja mam green card to moge cos powiedziec, czy nie? NIe, bo szukasz nawilżacza na piec To sorki, juz mnie tu nie ma. http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/bag.gif A poza tym to że masz zieloną kartę nie znaczy, że wiesz jak jest zajebiście w US Mieszkam 22 lata w USA wiec sila rzeczy mam obywatelstwo jesli cie to tak interesuje. A no to na pewno zdawales egzamin na obywatela, wiec zagadke z latwoscia rozwiazesz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.09.2009 23:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 No dobra... Prostsze zapodam... http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Oval_Office_from_above.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruehl 11.09.2009 23:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 A jak ja mam green card to moge cos powiedziec, czy nie? NIe, bo szukasz nawilżacza na piec To sorki, juz mnie tu nie ma. http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/bag.gif A poza tym to że masz zieloną kartę nie znaczy, że wiesz jak jest zajebiście w US Mieszkam 22 lata w USA wiec sila rzeczy mam obywatelstwo jesli cie to tak interesuje. A no to na pewno zdawales egzamin na obywatela, wiec zagadke z latwoscia rozwiazesz... Egzaminy na obywatelstwo nie zdaje sie z architektury ! Nie napisalem ze jestem architektem wnetrz ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.09.2009 23:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 Well, well, well... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kordzina 12.09.2009 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2009 och och och to ten wspaniałay gabinet, od tego prezydenta i tej pani, co niby była z nim ale nie do końca... pani dorobiła się na aferze fortuny a pan ma teraz żonę która też miała szansę byc w tym gabinecie...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dewuka 12.09.2009 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Opis Paradora ze strony http://www.premiumwood.pl: Kolekcja: Parador Classic 5050 Living Dąb europejski szczotkowany Gwarancja: 25 lat Rozmiar: Długości: 1973mm - 1160mm - 1460mm - 1760mm - 2060mm - 2360mm / 1973mm (pozostałe); Szerokości: 137mm - 128mm - 168 mm; Grubości: 21 mm (Pitch pine)- 19mm (pozostałe) Wykończenie: Lita deska z 4-stronną V-fugą, gotowa powłoka w postaci 11 warst elastycznego lakieru ProGuard lub impregnacja drewna poprzez wykończenie olejem AtmoPor Ilość w opakowaniu: 6 desek Opis: Masywna, gotowa deska podłogowa wykończona powierzchniowo lakierem lub olejem A jeszcze pytanie dodatkowe - jaki byłby koszt średni koszt robocizny, 100m2 podłogi - zwykła surowa lita decha dąb z olejowaniem? robocizna około 65zł-75zł/m2. Co do gotowych desek litych firmy Parador to jezeli chcesz ją kupić to warto. Nalezy jednak sprawdzić jej wilgotnosć przed zakupem i to na kilku deskach. Szczotkowanie zniknie przy pierwszym cyklinowaniu ale to po kilku latach uzytkowania. Ponieważ są bardzo szerokie nalezy również sprawdzić wilgotność podłoża maks. 1,8% mierzone CM-ką. Stosowanie folii paroszczelnej równię na suchym podłożu. Inaczej należy zastosować radykalne środki dla ochrony przed wilgocią z podłoża lub czekać aż wyschnie. Dzięki za info. Raczej zdecydujemy się połozenie surowej deski a potem olejowanie Mam jeszcze pytanko, czy mógłbyś polecić jakiegoś dobrego dostawcę litych surowych desek podłogowych z Trójmiasta lub okolic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 12.09.2009 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Czego mam sie uczyc mam wracac do sredniowiecza mnie historia nie interesuje. To ty poczytaj. KOMPROMITUEJSZ się . Wczoraj wymagałeś od KLienta, żeby zapłacić za spieprzoną robotę, bo mieszka w karaju, gdzie wilgotość powietrza jest zazwyczaj powyżej 78%. Ty w takich warunkach nie umiesz oddychać ani spać Widocznie jesteś z Marsa, albo nie zdajesz sobie sprawy, że wilgotność 75 % to NORMALNA wilgotność. Ale oczywiście to Klient zawinił, bo za oknem mu deszcz padał... Nie zauważyłeś, że kładąc podłogę NA OGÓŁ ma się wstawione okna i NA OGÓŁ jest już gotowy dach. A więc ten deszcz nie PADA NA PODŁOGĘ. Chętnie się dowiem jak się dba o parkiet surowy. JESZCZE RAZ : POPATRZ na MAPĘ ŚREDNIEJ ROCZNEJ WILGOTNOŚCI POWIETRZA. I odpowiedź mi na pytanie : dlaczego w całej Polsce nie wstają podłogi ? Pomimo, że w moim mieście wilgotność jest ponad 80 % ? Podłogę mam drewnianą, nie mam klimy i nie nawilżam, bo mieszkam w bloku. Podłoga leży. Jak leżała ... Czy możesz więc nie wprowadzać ludzi w bład ? Jesli wykonawca spieprzył podłoge to po prostu ją poprawi. TYLE. ALe nie za pieniądze inwestora. Ponieważ mieszkasz 22 lata w USA chciałam Cię poinformować, że my tu już nie żyjemy za 10 $ miesięcznie (więc jesli wysyłasz tyle na Boże Narodzenie rodzinie w Polsce, to wiedz, że nie kupią za to kartonu fajek.) i niektórzy mają już w mieszkaniach i domach splitery. Wyluzuj się. To zupełnie inny kraj, więc nie wmawiaj ludziom ciemnoty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 12.09.2009 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2009 och och och to ten wspaniałay gabinet, od tego prezydenta i tej pani, co niby była z nim ale nie do końca... pani dorobiła się na aferze fortuny a pan ma teraz żonę która też miała szansę byc w tym gabinecie...... Ten gabinet jest gabinetem prezydenta USA od bodaj 1906 r. Ciekawe, czy juz wtedy mieli kondyszyne, zeby parkiet polozyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.ajk 12.09.2009 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Niezła walka - ostro się robi w tym wątku - wypowiem też swoje zdanie w ostatnim temacie. Odnośnie wilgotności w tym roku - było koszmarnie, trochę wiosen poniewieram się już po naszym kraju i takich warunków nie pamiętam. U mnie wilgotność przekroczyła 90%, padało codziennie i codziennie świeciło słońce. Wilgotność dla drewna i nie tylko zabójcza - wspomnę że pod dachem rdzewiały mi narzędzia metalowe o schnięciu czegokolwiek nie było mowy - ubrania wyjęte z szafy były wilgotne. W takich warunkach - mój niedawno położony parkiet bukowy musiał wyłódkować, nie za mocno - ale jednak, nie wszędzie, tylko w salonie gdzie jest 30m, natomiast w gabinecie - pokój o powierzchni 15m przetrwał bez najmniejszego uszczerbku. Wezmę więc stronę parkieciarza - choć oczywiście fachowa ekspertyza na miejscu np Pana Kurowskiego powiedziała by więcej niż moje amatorskie dywagacje. Może jeszcze jedno zdanie, dla odmiany tym razem wezmę w obronę klienta - oczywiście że dla parkietu najlepiej byłoby mieć wilgotność w pomieszczeniu 50-60% i na taką dają gwarancję parkieciarze, czy producenci - jednak jeżeli przekazać by taką informację klientowi przed wyborem podłogi: "albo utrzymasz Pan wilgotność 50-60% w domu, albo parkiet szlag trafi" myślę że niewielu pozostałoby chętnych do jej stosowania. Warunki gwarancji z reguły pisane są tak, żeby nie dało się ich spełnić, np. widziałem gwarancje na okna - producent wymagał wietrzenia pomieszczeń co najmniej 2 razy dziennie przez kilkanaście min Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 12.09.2009 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Oczywiscie ze wy pokrywacie wszystkie koszty naprawy. Jesli przed zaczeciem pracy bylo wszystko OK to dlaczego parkieciarz ma odpowiadac za to co wydazylo sie pozniej z nie jego winy. To tak jak bys zrobil ryse na parkiecie i chcial zeby parkieciarz przyjechal i poprawil za darmo. To twoj parkiet i powinienes wiedziec i liczyc sie z tym ze drzewo jest podatne na zmiany klimatyczne. To jest twoja brocha abys o niego dbal. Jesli w Polsce jest cos takiego jak (Dehumidity fire lub klimatyzacja ktora wyciaga wilgoc z pomieszczenia) to bez wzgledu na koszty powinnienes to zainstalowac i problemu nie bedzie !! Z koleji w zimie zamontowac nawilzac powietrza na piecu i nie bedzie schnac. Przy wilgotnosci 75 % to nawet ja mam problem z oddychaniem ) I ty dziwisz sie ze drzewo poludkowalo. Jak ty spisz przy takiej wilgotnosci ? Że ke ????????? Chyba Cię złe opętało. On tego parkietu nie porysował. Nie wylał na niego 10 wiader wody. Nie miał go jak pielęgnować, bo parkiet był SUROWY. Więc może miał nadmuchać na chmury, ktore nad jego domem spowodowały deszcz ? I będzie tak dmuchał do końca życia - po cyklinowaniu i lakierowaniu też ? Czy może ma dać na mszę, żeby przestało W OGÓLE w Polsce padać ? Wykonawca położył podłogę. Podłoga sie podniosła. Wybacz, ale nie zamierzam codziennie badać wilgotności wylewki pod położonym parkietem ... Albo do końca życia rozstawiać dmuchawy po domu ... bez jaj... Jesli podłoże nie miało odpowiednich parametrów wykonawca nie powienien położyć drewna - proste. Nie wierzę, że od deszczu sie podłoga podniosła ... P.S. nawilżacz na piecu ???????/ Jeeeesssssooooo jak powieszę na moim kotle to nic z tego nie będzie - pora postawić kilka pieców w domu... Oczywiście, że wilgotnosć kilku dniowa rzędu 75% nie wpłyneła na drewno aby się podniosło z podłoża. Dąb w 75% wilgotnym otoczeniu potrzebuje około 90 dni aby nabrać dodatkowej wilgoci z 9% na 14%. Wytrzymałość kleju musi byc taka aby przyrost wilgoci o 5% nie spowodował zerwanie spoiny klejowej zakładając, że jest dobrze wyklejone i podłoże ma odpowiednią wytrzymałość. Chyba, że parkiet był przesuszony np. 5-6% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 12.09.2009 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2009 W takim Miami to mają przerąbane 90 % wilgotność powietrza - non stop im się podłogi podnoszą :) Nie, tam włączają piece i dmuchawy i jest cool. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 12.09.2009 23:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Niezła walka - ostro się robi w tym wątku - wypowiem też swoje zdanie w ostatnim temacie. Odnośnie wilgotności w tym roku - było koszmarnie, trochę wiosen poniewieram się już po naszym kraju i takich warunków nie pamiętam. U mnie wilgotność przekroczyła 90%, padało codziennie i codziennie świeciło słońce. Wilgotność dla drewna i nie tylko zabójcza - wspomnę że pod dachem rdzewiały mi narzędzia metalowe o schnięciu czegokolwiek nie było mowy - ubrania wyjęte z szafy były wilgotne. W takich warunkach - mój niedawno położony parkiet bukowy musiał wyłódkować, nie za mocno - ale jednak, nie wszędzie, tylko w salonie gdzie jest 30m, natomiast w gabinecie - pokój o powierzchni 15m przetrwał bez najmniejszego uszczerbku. Wezmę więc stronę parkieciarza - choć oczywiście fachowa ekspertyza na miejscu np Pana Kurowskiego powiedziała by więcej niż moje amatorskie dywagacje. Może jeszcze jedno zdanie, dla odmiany tym razem wezmę w obronę klienta - oczywiście że dla parkietu najlepiej byłoby mieć wilgotność w pomieszczeniu 50-60% i na taką dają gwarancję parkieciarze, czy producenci - jednak jeżeli przekazać by taką informację klientowi przed wyborem podłogi: "albo utrzymasz Pan wilgotność 50-60% w domu, albo parkiet szlag trafi" myślę że niewielu pozostałoby chętnych do jej stosowania. Warunki gwarancji z reguły pisane są tak, żeby nie dało się ich spełnić, np. widziałem gwarancje na okna - producent wymagał wietrzenia pomieszczeń co najmniej 2 razy dziennie przez kilkanaście min Do moich umów z klientem załączam sposób pielegnacji posadzki. Tam jest napisane jakie warunki dla drewna są optymalne-właśnie 20C i 50% wilgotność. Mimo to po wyjasnieniu tego problemu nikt nie zrezygnował z drewna. Dodatkowo jest załączony protokół z pomiarów i testów podłoża i drewna, równiez protokół odbioru. Zdarza się, że rezygnują z parkietu bo podłoże jest zbyt mokre a blokady przeciw wilgoci nie chcą robić z różnych powodów. Wtedy zakładają na rok lub dwa tania wykładzinę i czekają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.