mim 13.11.2009 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Jeśli mogę przerwać dyskusję fachowców..... Jak dopasować poziom parkietu i gresu ? Chcemy położyć prostokąt z deski jesionowej 20mm x 140 mm x 600-2200 mm parkiet Hajnówka, a dookoła byłby gres. Mam taką strategię. 1) wylewka 0,5 cm niżej pod parkiet2) kładziemy gres 60x60cm grubość 1 cm plus klej daje grubość 1,5 cm - w sumie różnica wysokości jest 2 cm3) jak już będziemy przekonani, że wylewka wyschła dostatecznie pod parkiet, to kładziemy deski jesionowe 2 cm. Dochodzi klej i odchodzi cyklinowanie, więc sumaryczna grubość jest równa. Czy jest to słuszna strategia ? Czy wykonawca gresu da radę tak równo położyć gres dookoła, żeby na koniec w środek kłaść parkiet ? Czy może łatwiej by było dopasować gres klejem do parkietu, więc może położyć tylko gres w kuchni pod szafki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 13.11.2009 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Jeśli mogę przerwać dyskusję fachowców..... Jak dopasować poziom parkietu i gresu ? Chcemy położyć prostokąt z deski jesionowej 20mm x 140 mm x 600-2200 mm parkiet Hajnówka, a dookoła byłby gres. Mam taką strategię. 1) wylewka 0,5 cm niżej pod parkiet 2) kładziemy gres 60x60cm grubość 1 cm plus klej daje grubość 1,5 cm - w sumie różnica wysokości jest 2 cm 3) jak już będziemy przekonani, że wylewka wyschła dostatecznie pod parkiet, to kładziemy deski jesionowe 2 cm. Dochodzi klej i odchodzi cyklinowanie, więc sumaryczna grubość jest równa. Czy jest to słuszna strategia ? Czy wykonawca gresu da radę tak równo położyć gres dookoła, żeby na koniec w środek kłaść parkiet ? Czy może łatwiej by było dopasować gres klejem do parkietu, więc może położyć tylko gres w kuchni pod szafki ? Zarówno jedna strategia jak druga mogą mieć zastosowanie, przy znajomości pewnych uwarunkowań. " I strategia" Najpierw układasz drewno, póżniej płytki - tu łatwiej jest dopasować płaszczyzny podłóg, istnieje jednak możliwość penetracji drewna przez wilgoć z kleju użytego do montażu płytek. Należy starannie zabezpieczyć krawędzie ułożonej podłogi z drewna. "II strategia " Przy drugim rozwiązaniu istotne jest zachowanie jednakowej róż nicy w płaszczyznach , odpowiedniej do grubości desek, nawet kosztem poziomu podłogi z płytek. Różnica równa grubości desek. Nieznaczna różnica w poziomie będzie niezauważalna, natomiast 2 czy 3 milimetrowa krawędż już da się zauważyć i w dodatku będzie przeszkadzać. Należy wziąć to pod uwagę. Nie należy wyrównywać posadzki pod parkiet zwykłym klejem do parkietu, jak również nie stosować cienkiej warstwy masy wyrównawczej ze względu na wątpliwą przyczepność do podłoża. Podłogę z drewna montuj po wyschnięciu kleju do płytek, lub skutecznie zabezpiecz przed wilgocią z kleju. Jest jeszcze jedna najbardziej fachowa "strategia". Glazurnik układając płytki w poziomie powinien zachować minimalną różnicę w płaszczyznach - płytki do posadzki - równą grubości desek. W obrzeżach planowanych styków z drewnem wkleić pod płytki kątownik, gdzie jego górna krawędż będzie licować z płytkami. Kątownik będzie pełnił funkcje estetyczną jeśli chodzi o wygląd i buforową dla naprężeń drewna. Po wyschnięciu lub skutecznym zabezpieczeniu przed penetracją wilgoci należy przystąpić do montażu podłogi z drewna. Do klejenia użyć kleju odpowiedniego po jakości posadzki i rodzaju drewna. W przypadku większej różnicy w płaszczyznach do klejenia należy użyć kleju reaktywnego mieszając go z piaskiem kwarcowym, który będzie pełnił rolę wypełniacza. W takiej sytuacji czynności montażowe należy zlecić osobie znającej temat montażu podłóg. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość bryzgacz 13.11.2009 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Witam. Mam problem z podłogą - okazało się ze moja podłoga jest nierówna, za głęboko zrobiona wylewka jednym słowem porażka.... parkiet mam 2,1 cm a wylewka na poziomie 3cm dodać wahania nawet o 0,5 mm . Chyba nic nie pokręciłam.Rozumiem że trzeba dodać klej ale chyba nie aż tak grubo.Jakiej grubości warstwę kleju dajemy pod parkiet?Czy konieczna jest masa samopoziomująca?Co zrobić w tej sytuacji? Proszę o jakaś podpowiedź od fachowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 13.11.2009 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Trmohigrograf jego precyzyjne wskazania i do tego ciagłe są w stanie określić gotowośc betonu do przyjęcia posadzki drewninej. Jak dowiesz się z jego wskazań, że wylewka z dodatkami przyśpieszającymi jest gotowa do układania, jezeli producent xxx mówi o 7 dniach dla grubości np. 5cm. Higrometr wskazuje 22C i 50%, według mnie nie wiele to da, ponieważ nie jesteś w stanie określić na jakim poziomie wilgotności resztkowej można na tym jastrychu układać drewno. To może przybliżyć ocenę, ponieważ prze 7dni była idealny klimat a taki zaleca producent. Nie podaje jednak wartości wilgotnosci równoważnej, która np.wynosi dla tego jastrychu 0,9masy%. Poza tym wielu wylewa masy szpachlowe grubo-cieńko warstwowe na nie wyschnięty jastrych cementowy. Jak sobie z tym fantem poradzić, kiedy użyto ardex a35 lub a 37 a oba różnią się wilgotnością równoważną w momencie dojrzałości do przyjęcia posadzki drewnianej. Moj sprzęt sobie z tym radzi, bez kucia, wiercenia tudzież modyfikowania CM-ki do której próbka wpada prosto do butli z wierconego otworu dr. Radtke. Odpowiadając z dużym uogólnieniem - nie interesuje mnie wilgotność równoważna, tylko fizyczny stan równowagi wilgotnościowej.Pozdrawiam. A przecież to to samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 13.11.2009 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Jakie wymiary ma mieć ten prostokąt z jesionu? (szerokość ułożonych desek)Stare parkieciarskie prawo mówi, ze na 1cm grubości parkietu szerokość nie powinna przekraczać 4 cm. Czyli twoja deska powinna mieć maks 8 cm szerokości. Ale, ze deska leży przy desce to pracują tylko na dwie strony prostopadłe do szerokości i raczej nie zgodzę się z przedmówcą, ze mm metalu kątownika przy gresie przejmie naprężenia i zastąpi szczelinę dyletacyjną . Chcecie drewno zamknąć kamieniem. Metoda stara tylko że w kamieniołomach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 13.11.2009 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Witam. Mam problem z podłogą - okazało się ze moja podłoga jest nierówna, za głęboko zrobiona wylewka jednym słowem porażka.... parkiet mam 2,1 cm a wylewka na poziomie 3cm dodać wahania nawet o 0,5 mm . Chyba nic nie pokręciłam. Rozumiem że trzeba dodać klej ale chyba nie aż tak grubo. Jakiej grubości warstwę kleju dajemy pod parkiet? Czy konieczna jest masa samopoziomująca? Co zrobić w tej sytuacji? Proszę o jakaś podpowiedź od fachowców. Kleju pod parkiet się wlicza. Klepka musi być wciśnieta w klej. Jeżeli jest to róznica 1cm, to rzeczywiście najprościej wylać masę szpachlową samorozlewną. Wylewka cementowa mkusi być sucha maksymalnie 2,0% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość bryzgacz 13.11.2009 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Rozumiem, a jaka masa byłaby najlepsza ...czytałam sporo na ten temat ale do tej pory nie wiem czym sie kierować przy wyborze? Czy to będzie duży koszt? Pokój ma 25m2.Czyli co do kleju to nie można określić jego warstwy dokładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 13.11.2009 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Witam. Mam problem z podłogą - okazało się ze moja podłoga jest nierówna, za głęboko zrobiona wylewka jednym słowem porażka.... parkiet mam 2,1 cm a wylewka na poziomie 3cm dodać wahania nawet o 0,5 mm . Chyba nic nie pokręciłam. Rozumiem że trzeba dodać klej ale chyba nie aż tak grubo. Jakiej grubości warstwę kleju dajemy pod parkiet? Czy konieczna jest masa samopoziomująca? Co zrobić w tej sytuacji? Proszę o jakaś podpowiedź od fachowców. Chyba jednak coś pokręciłaś ,,wahania nawet o 0,5mm". Warstwę kleju pod parkietem przyjmujemy jako 0 mm. Jak się domyślam to masz jakąś podłogę (ceramikę?) i ona jest wyżej o 3 cm od podłoża pod parkiet. 1. Dolać masę samopoziomującą na całości to i wyrówna się to 0,5mm ale kosztuje trochę. 2. Zgubić ten cm na ok metrze od styku posadzek. Widać nie będzie ale poziomnicy lepiej nie przykładać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 13.11.2009 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Trmohigrograf jego precyzyjne wskazania i do tego ciagłe są w stanie określić gotowośc betonu do przyjęcia posadzki drewninej. Jak dowiesz się z jego wskazań, że wylewka z dodatkami przyśpieszającymi jest gotowa do układania, jezeli producent xxx mówi o 7 dniach dla grubości np. 5cm. Higrometr wskazuje 22C i 50%, według mnie nie wiele to da, ponieważ nie jesteś w stanie określić na jakim poziomie wilgotności resztkowej można na tym jastrychu układać drewno. To może przybliżyć ocenę, ponieważ prze 7dni była idealny klimat a taki zaleca producent. Nie podaje jednak wartości wilgotnosci równoważnej, która np.wynosi dla tego jastrychu 0,9masy%. Poza tym wielu wylewa masy szpachlowe grubo-cieńko warstwowe na nie wyschnięty jastrych cementowy. Jak sobie z tym fantem poradzić, kiedy użyto ardex a35 lub a 37 a oba różnią się wilgotnością równoważną w momencie dojrzałości do przyjęcia posadzki drewnianej. Moj sprzęt sobie z tym radzi, bez kucia, wiercenia tudzież modyfikowania CM-ki do której próbka wpada prosto do butli z wierconego otworu dr. Radtke. Odpowiadając z dużym uogólnieniem - nie interesuje mnie wilgotność równoważna, tylko fizyczny stan równowagi wilgotnościowej.Pozdrawiam. A przecież to to samo. WIEM, CO PISZĘ. W kontekście zagadnienia - termogigrografem wilgotności równoważnej betonu posadzki na pewno nie zmierzysz,natomiast stan równowagi wilgotnościowej między wilgotnością tej posadzki a jej otoczeniem można określić. Tu potrzebny jest czas oraz odpowiedni klimat. Można powiedzieć, że jest to zmodyfikowana, najstarsza metoda pomiaru wilgotności nie tylko posadzki, ale w niektórych sytuacjach całego podłoża pod parkiet. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość bryzgacz 13.11.2009 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Mam zrobioną wylewkę cementową tam myślę na poziomie ok 3 cm miejscami nawet 3,5 cm - jest nierówna. Mam parkiet do położenia który ma 2,1 cm. A wszystko miło być na równo z podłogą w kuchni ... wyszło inaczej. Czyli jedyny ratunek to masa samopoziomująca?Będzie kosztowało sporo tak? to ile kosztuje jeden worek tego specyfiku i na ile m wystarczy?Najważniejsze czy mój parkiet to wytrzyma wszystko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 13.11.2009 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Jakie wymiary ma mieć ten prostokąt z jesionu? (szerokość ułożonych desek) Stare parkieciarskie prawo mówi, ze na 1cm grubości parkietu szerokość nie powinna przekraczać 4 cm. Czyli twoja deska powinna mieć maks 8 cm szerokości. Ale, ze deska leży przy desce to pracują tylko na dwie strony prostopadłe do szerokości i raczej nie zgodzę się z przedmówcą, ze mm metalu kątownika przy gresie przejmie naprężenia i zastąpi szczelinę dyletacyjną . Chcecie drewno zamknąć kamieniem. Metoda stara tylko że w kamieniołomach. Zgodziłbym się z Tobą, gdybyśmy mówili o podłodze pływającej. Tu zakładam będzie podłoga przyklejona, a dlatego się klei deski do posadzki, żeby po niej nie "chodziły". W tej opcji poleciłem wykonanie przez osobę znającą temat ponieważ: - trzeba sprawdzić parametry techniczne podłoża - trzeba sprawdzić jakość wysuszenia drewna - trzeba umiejętnie dobrać klej - i co najważniejsze należy tak ułożyć deski, aby na styku rownoległym z płytkami ułożyć deski o najniższej sprężystości. Doświadczony stolarz wie jak to zrobić. Ten sposób może nie jest taki stary jak kamieniołomy ale istnieje na tyle długo, ze można powiedzieć o nim jako o sposobie sprawdzonym. PS Proporcja 1 do 4 dotyczy stabilności pojedynczego elementu a nie całej podłogi. Powiedz klientowi, że na styku z płytkami na widocznym miejscu musisz zostawić szczelinę "dylatacyjną" a zobaczysz jak na Ciebie spojrzy. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 13.11.2009 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 ,,Można powiedzieć, że jest to zmodyfikowana, najstarsza metoda pomiaru wilgotności nie tylko posadzki, ale w niektórych sytuacjach całego podłoża pod parkiet". Ja cały czas myślałem, że parkiet układa się najczęściej na posadzce. Ale tu się dowiaduję, ze nie jest to całe podłoże pod parkiet, Pewnie sufit i ściany pominełem.... Panowie odpowiadajmy sensownie i praktycznie jak ktoś pyta i nie straszmy ludzi. Mamy wiedzę lata praktyki i my jak siebie czytamy to wiemy o chodzi. Ale laik jak to czyta to dla niego czarna magia i dojdzie do wniosku, że drewniana podłoga to jest tak skomplikowana, że ze trzy doktoraty musi zrobić albo płytki położyć. A przecież drewno pod bosymi stopami to bajka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 13.11.2009 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Mam zrobioną wylewkę cementową tam myślę na poziomie ok 3 cm miejscami nawet 3,5 cm - jest nierówna. Mam parkiet do położenia który ma 2,1 cm. A wszystko miło być na równo z podłogą w kuchni ... wyszło inaczej. Czyli jedyny ratunek to masa samopoziomująca? Będzie kosztowało sporo tak? to ile kosztuje jeden worek tego specyfiku i na ile m wystarczy? Najważniejsze czy mój parkiet to wytrzyma wszystko? Weż fachowca niech to wszystko obejrzy i wtedy Ci doradzi i najlepiej jak sam to zrobi. To trzeba zrobić dobrze bo tego nie poprawisz. Jakie znaczenie ma koszt jednego czy trzech worków, o tym zapomnisz, natomiast "klepanie" podłogi będzie Cię denerwować codziennie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 13.11.2009 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Nie twierdzę, że jest zła metoda określania wilgotności podłoża. Tylko mnie interesuje od którego momentu sprawdzasz tym przyrządem oytoczenie wylewki.Jeżeli wylewka np. z CEM II B-S (L-LL)32,5R potrzebuje przy 5cm około np. 67 dni w warunkach 20C/55% aby osiągnąć stan w którym wolna woda w niej staje się bezpieczna a to może być np. 1,45%. To ten poziom wilgoci resztkowej musisz znać aby ewentualnie higrometrem sprawdzić dokładnie poziom wzrostu (to jest ważne) wilgoci w wylewce (staje się niebezpieczna) a to może być tylko wzrost o 0.3%, która po ewentualnym przygrzaniu np. słońcem może w sposób gwałtowny próbować ujść z wylewki. Uważam jednak, że do tego celu potrzebny jest wykres izotermy sorpcji jastrychu który badasz lub kontrolujesz. Znany jest wykres dla CEM I. Oczywiście są i inne ale już mniej upowszechnione. Bada sie i opracowuje dla pozostałych asortymentów cementów z których buduje się wylewki. Na to potrzeba jeszcze dużó czasu. Niestety nie u nas tylko w Niemczech. U nas egzystuje jeszcze B15 jako standard mieszkaniówce. To jest dopiero lipa. Zagładzone na śmierć zawodową a często egzystencjalną parkieciarza. Nie zagęszczone, nie pielęgnowane, bez odpwiedniej frakcji żwiru z przelaną wodą. Szczególnie przy CEM II wieloskładnikowych. w których składniki jak np. pucolany, popioły wielkopiecowe itp są dodawane do zamiast cementu. W sumie 25-30% dodatków zastępuje 25-30% cementu. Nikt do tej pory nie wie jak to sie ma do wilgotności równoważnej, czyli gotowości do przyjęcia posadzki drewnianej. Nadal obowiązuje magiczne 2% jak dawniej dla CEM I . Ze względu na obfitość szkód w wyniku wilgoci z jastrychu obniżono do 1,8% a na ogrzewaniu podłogowym do 1,5% a mówi się o 1,3%. Coś w tym jest??? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 13.11.2009 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 ,,PS Proporcja 1 do 4 dotyczy stabilności pojedynczego elementu a nie całej podłogi. Pozdrawiam." A z czego składa się podłoga?Co do zastosowania drewna w kamieniołomach to służy do rozsadzania kamienia. A parametry drewna, podłoża jak raz za oknem wilgotność jest 30% a za miesiąc 80%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 13.11.2009 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Nie twierdzę, że jest zła metoda określania wilgotności podłoża. Tylko mnie interesuje od którego momentu sprawdzasz tym przyrządem oytoczenie wylewki. Jeżeli wylewka np. z CEM II B-S (L-LL)32,5R potrzebuje przy 5cm około np. 67 dni w warunkach 20C/55% aby osiągnąć stan w którym wolna woda w niej staje się bezpieczna a to może być np. 1,45%. To ten poziom wilgoci resztkowej musisz znać aby ewentualnie higrometrem sprawdzić dokładnie poziom wzrostu (to jest ważne) wilgoci w wylewce (staje się niebezpieczna) a to może być tylko wzrost o 0.3%, która po ewentualnym przygrzaniu np. słońcem może w sposób gwałtowny próbować ujść z wylewki. Uważam jednak, że do tego celu potrzebny jest wykres izotermy sorpcji jastrychu który badasz lub kontrolujesz. Znany jest wykres dla CEM I. Oczywiście są i inne ale już mniej upowszechnione. Bada sie i opracowuje dla pozostałych asortymentów cementów z których buduje się wylewki. Na to potrzeba jeszcze dużó czasu. Niestety nie u nas tylko w Niemczech. U nas egzystuje jeszcze B15 jako standard mieszkaniówce. To jest dopiero lipa. Zagładzone na śmierć zawodową a często egzystencjalną parkieciarza. Nie zagęszczone, nie pielęgnowane, bez odpwiedniej frakcji żwiru z przelaną wodą. Szczególnie przy CEM II wieloskładnikowych. w których składniki jak np. pucolany, popioły wielkopiecowe itp są dodawane do zamiast cementu. W sumie 25-30% dodatków zastępuje 25-30% cementu. Nikt do tej pory nie wie jak to sie ma do wilgotności równoważnej, czyli gotowości do przyjęcia posadzki drewnianej. Nadal obowiązuje magiczne 2% jak dawniej dla CEM I . Ze względu na obfitość szkód w wyniku wilgoci z jastrychu obniżono do 1,8% a na ogrzewaniu podłogowym do 1,5% a mówi się o 1,3%. Coś w tym jest??? Pozdrawiam. Zaczynam sprawdzać od czasu zaistnienia korzystnych warunków do schnięcia, czyli jak wiesz w okolicach 20/50. Zgadzam się z tym co piszesz powyżej, zresztą opisałem to na swojej WWW w poradach. W kontekście tego, rozwiązaniem załatwiającym temat w znacznej większości jest stosowanie gruntów paroszczelnych, oczywiście w odpowiednich sytuacjach. Na dzień dzisiejszy pomiar RH nad posadzką jest dla mnie tłem lub uzupełnieniem klasycznych pomiarów wilgotności. Uważam, że ten temat będzie długo tematem otwartym. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 13.11.2009 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 ,,PS Proporcja 1 do 4 dotyczy stabilności pojedynczego elementu a nie całej podłogi. Pozdrawiam." A z czego składa się podłoga? Co do zastosowania drewna w kamieniołomach to służy do rozsadzania kamienia. A parametry drewna, podłoża jak raz za oknem wilgotność jest 30% a za miesiąc 80%. Drewno ma swoje ciśnienie pęcznienia. Klej i posadzka są tak konstruowane, aby się temu ciśnieniu przeciwstawić. Drewno przy zwiększaniu wilgotności napręża się. W pewnym przedziale dzieje się to w granicy sprężstości, po jej przekroczeniu deszczułki dobrze przytwierdzone ulegają odkształceniu plastycznemu. Dobrze wususzona posadzka jak i parkiet dają duży przedział poruszania się w granicach sprężystości drewna. Kiepska posadzka, lichy klej oraz żle wysuszone drewno nie mieści się w kategoriach profesjonalnej roboty. A teraz praktycznie popatrz, ile podłóg robi się na styk z płytkami, popatrz na dobrze wykonane roboty szczegolnie przy listwach, czy tam widzisz pracę drewna taką jaką sobie wyobrażasz? Podłoże pod parkiet to nie tylko posadzka. W przypadku braku folii paroszczelnej w kontekście pomiaru wilgotności przy określeniu jej wartości należy się odnieść sie zarówno do wilgotności posadzki jak i kreślić ilość wilgoci pod posadzką. Myślę, że teraz już zrozumiałeś dlaczego piszę o podłożu a nie o posadzce. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 14.11.2009 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2009 ,,PS Proporcja 1 do 4 dotyczy stabilności pojedynczego elementu a nie całej podłogi. Pozdrawiam." A z czego składa się podłoga? Co do zastosowania drewna w kamieniołomach to służy do rozsadzania kamienia. A parametry drewna, podłoża jak raz za oknem wilgotność jest 30% a za miesiąc 80%. Podłoga składa się z pojedynczych elementów: 1 - ułożonych w miarę swobodnie traktowanych jako podłoga pływająca czyli przesuwająca się w całości zależnie od wielkości jej spęcznienia, albo 2 - klejonych lub przybijanych do podłoża traktowanych ja połączenie trwałe, gdzie praca podłogi rozpatrywana jest bardziej w kategorii miejscowych naprężeń niż całościowych przesunięć . Proporcja 1/grubość/ do 4/szerokość/odnosi się do stabilności w zakresie odkształceń poszczególnych elementów podłogi /wypaczenie, podatność klimatyczna itd/. Dotyczy ona bardziej elementów podłóg pływających czy przytwierdzanych krawędziowo niż elementów podłóg klejonych do podłoża. Musisz to wszystko porozróżniać, inaczej niczego nie zrozumiesz. Na wilgotność zewnętrzną nie mamy większegi wpływu, po prostu musimy ją przyjąć taką jaka jest. Pozostałe parametry określają zasady wykonania robót. Należy je poznać, zrozumieć i przede wszystkim do nich się stosować. W temacie kamieniołomów zajrzyj do książki Krzysika "Nauka o drewnie", tam znajdziesz opis co się dzieje z drewnem podczas tłumionego pęcznienia. Zrozumienie tego zjawiska nie wymaga doktoratów - wystarczy logiczne myślenie. I tego Tobie życzę. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 14.11.2009 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2009 ,,PS Proporcja 1 do 4 dotyczy stabilności pojedynczego elementu a nie całej podłogi. Pozdrawiam." A z czego składa się podłoga? Co do zastosowania drewna w kamieniołomach to służy do rozsadzania kamienia. A parametry drewna, podłoża jak raz za oknem wilgotność jest 30% a za miesiąc 80%. Podłoga składa się z pojedynczych elementów: 1 - ułożonych w miarę swobodnie traktowanych jako podłoga pływająca czyli przesuwająca się w całości zależnie od wielkości spęcznienia, albo 2 - klejonych lub przybijanych do podłoża traktowanych ja połączenie trwałe, gdzie praca podłogi rozpatrywana jest bardziej w kategorii miejscowych naprężeń niż całościowych przesunięć . Proporcja 1 do 4 dotyczy odkształceń poszczególnych elementów podłogi /wypaczenie, podatność klimatyczna itd/. i dotyczy bardziej podłóg pływających, przytwierdzanych krawędziowo niż podłóg klejonych do podłoża. Musisz to wszystko porozróżniać, inaczej niczego nie zrozumiesz. W temacie kamieniołomów zajrzyj do książki Krzysika "Nauka o drewnie", tam znajdziesz opis co się dzieje z drewnem podczas tłumionego pęcznienia. Zrozumienie tego zjawiska nie wymaga doktoratów - wystarczy logiczne myślenie. I tego Tobie życzę. Na wilgotność zewnętrzną nie mamy większego wpływu z nią po prostu musimy żyć. Pozostałe parametry określają zasady wykonania robót i trzeba ich się trzymać. Pozdrawiam. Mowa jest o stosunku grubości do szerokości i zawart w tym stosunku stabilnosć drewna. Czyli 1cm grubości na 4 cm szerokości. W warunkach optymalnych klimatu otoczenia takiej posadzki złożonej na przykład z dębu ciętego promieniście o grubości 2,2cm i 7cm szerokości przy doussie 1,5cm i 12,0cm szerokości, ciętym również promieniście mimo, że doussie jest drewnem duzo stabilniejszym i spokojniejszym od dębu, wcześniej da się zauważyć deformację szerokiego doussie niż dębu przy pewnej niekorzystnej zmianie klimatu otoczenia i to miał na myśli Fredi07 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 14.11.2009 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2009 ,,PS Proporcja 1 do 4 dotyczy stabilności pojedynczego elementu a nie całej podłogi. Pozdrawiam." A z czego składa się podłoga? Co do zastosowania drewna w kamieniołomach to służy do rozsadzania kamienia. A parametry drewna, podłoża jak raz za oknem wilgotność jest 30% a za miesiąc 80%. Podłoga składa się z pojedynczych elementów: 1 - ułożonych w miarę swobodnie traktowanych jako podłoga pływająca czyli przesuwająca się w całości zależnie od wielkości spęcznienia, albo 2 - klejonych lub przybijanych do podłoża traktowanych ja połączenie trwałe, gdzie praca podłogi rozpatrywana jest bardziej w kategorii miejscowych naprężeń niż całościowych przesunięć . Proporcja 1 do 4 dotyczy odkształceń poszczególnych elementów podłogi /wypaczenie, podatność klimatyczna itd/. i dotyczy bardziej podłóg pływających, przytwierdzanych krawędziowo niż podłóg klejonych do podłoża. Musisz to wszystko porozróżniać, inaczej niczego nie zrozumiesz. W temacie kamieniołomów zajrzyj do książki Krzysika "Nauka o drewnie", tam znajdziesz opis co się dzieje z drewnem podczas tłumionego pęcznienia. Zrozumienie tego zjawiska nie wymaga doktoratów - wystarczy logiczne myślenie. I tego Tobie życzę. Na wilgotność zewnętrzną nie mamy większego wpływu z nią po prostu musimy żyć. Pozostałe parametry określają zasady wykonania robót i trzeba ich się trzymać. Pozdrawiam. Mowa jest o stosunku grubości do szerokości i zawart w tym stosunku stabilnosć drewna. Czyli 1cm grubości na 4 cm szerokości. W warunkach optymalnych klimatu otoczenia takiej posadzki złożonej na przykład z dębu ciętego promieniście o grubości 2,2cm i 7cm szerokości przy doussie 1,5cm i 12,0cm szerokości, ciętym również promieniście mimo, że doussie jest drewnem duzo stabilniejszym i spokojniejszym od dębu, wcześniej da się zauważyć deformację szerokiego doussie niż dębu przy pewnej niekorzystnej zmianie klimatu otoczenia i to miał na myśli Fredi07 Co miał na myśli Fredi 07 - tego nie wiem. To o czym piszesz jest jednym z podstawowych kanonów w zakresie odkształceń elementów drewna podłogowego, z tym że nie każdy potrafi to przenieść do praktycznego zastosowania. Przy solidnym i profesjonalnym wykonaniu - klej reaktywny, stosunkowo twardy/ o czym napisałem w odpowiedzi/ ta zależność nie ma większego znaczenia. Przed chwilą uzupełniłem treść postu w celu lepszego zobrazowania zależności. Nawiązując do proporcji, odpowiedz proszę na pytanie. Ten sam gatunek drewna tak samo cięty i przyklejony solidnie do posadzki. 1. 20 x 80 o proporcjach 1 x 4 2. 10 x 80 o proporcjach 1 x 8 które deszczułki sie bardziej odkształcą pod wpływem wilgoci? Jak by zachowały się będąc podłogą pływającą a jak w przypadku mocowania na gwożdzie. Jakie proporcje będą bardziej odpowiednie w poszczególnych sytuacjach. Przykład hipotetyczny ale coś w tym jest. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.