zetka 14.11.2008 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2008 Dziękuje ghost, faktycznie znalazłam w necie jakiś soya soap care. Niestety mój parkieciarz pozostawia wiele do życzenia i wolałabym się go nie radzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 14.11.2008 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2008 sprawdze to w poniedziałek dam znac komus juz radziłem na forum w tej sprawie..ale nie pamietam nie pracowałem dawno na pallmanie..ale to zero problema jest..przypomnij mi na priv w poniedziałek.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 14.11.2008 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2008 dodam do ghosta34 środek nazywa się Pallman Holzbodenseife.przy średnim zabrudzeniu uzywa się 1-2 litrów na 10 litrów wody. Przy mocniejszych zabrudzeniach należy czyścic nie rozcieńczonym środkiem.Następnie należy odnowic powierzchnię cienką warstwą magic Oil 2k. Najlepiej wykona te prace przy pomocy profesjonalisty z odpowiednim sprzętem. Maszyna talerzowa i pady zielone i białe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zetka 14.11.2008 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2008 Dziękuje, zanotowałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 14.11.2008 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2008 Przejżałem pobieżnie wątki. Widać, że pisują tu też prawdziwi parkieciarze. To trudny zawód, ciężka praca. Przyszła mi właśnie do głowy rada dla klientów. Pseudoparkieciarz nie ułoży jodełki. Dzwoń i proś o jodełkę choć nawet chcesz coś innego. Jak zacznie kręcić podziękuj. Zatrudniają ludzi z ulicy i w cegłę lansują, że niby najmodniejsza a to , że najbardziej ryzykowna to pomijają. Kolejna prośba, nie kupujcie nic sami. Powiedzcie tylko co chcecie. Lata jestem w tym fachu i z zasady zakupy laika na własną rękę to totalna porażka. To ja układam parkiet i szajsu sobie nie sprowadzę, klej też wezmę taki żebym nie miał reklamacji (5-10-15 tani w markietach, mam do wglądu 60m2 mozaiki zebranej z tego kleju. Są partie , które po 5-6 latach krystalizują, robi się z nich taki żółty cukier. Kolejna sprawa to w większości przypadków, żeby dobrze poradzić trzeba obejrzeć [ moderowano - reklama ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 15.11.2008 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2008 No pięknie ale te forum nie słuzy reklamie tylko poradom..( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 15.11.2008 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2008 No pięknie ale te forum nie słuzy reklamie tylko poradom..( Popieram! Dlatego ciężko jest mi nawet wymienic jedną firmę jako tę najlepszą. Nie chcę by posądzony o lobbing. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 15.11.2008 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2008 ja tez polecam..to co mam sprawdzone i na czym pracuje..co wiecej zakładam.., że kazda firma ma jakieś lepsze i gorsze produkty które testuje i ewentualnie stosuje dlatego nie wiążę sie z żadna ..przedstawicielstwami itp..Świat sie zmienił nie kiedys to my latalismy za nimi teraz jest odwrotnie i bdb tak powinno być.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 15.11.2008 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2008 Wiedzą, fachowością. Można zawsze na maila zamówić Twoją usługę. Więcej nawet jako parkieciarz po lekturze Twoich postów sam bym Cię polecił, widzę, że znasz temat. Duchu mój ojciec kiedyś do teczki pakował cyklinę, cyklistal, nakolaniki, miskę, jakąś ścierkę wsiadał w tramwaj i jechał cyklinować. Umiesz naciągnąć ostrze na cyklistalu? Dziś sprzęt w samochodzie ledwo się mieści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 15.11.2008 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2008 oj bys się zdziwił...potrafie reczna cykline..naostrzyc gładzikiem pod włos..i pamiętam..ból..ramion..i kolan naprawdę..przy recznej obróbce..uczył mnie facio który miał 75lat przedwojenny facio kóry nie znał innego rodzaju obróbki..1,5 roku walczyłem obróbki dopóki dostąpiłem zaszczytu chwycic betoniare..w rece..75 kg made in jugoslawia.na beben zaciskowy rak w lokciach po pracy nie mozna bylo zgiac..teraz to smiech na sali a dalej se ludziska maja proiblema.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 16.11.2008 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 oj bys się zdziwił...potrafie reczna cykline..naostrzyc gładzikiem pod włos..i pamiętam..ból..ramion..i kolan naprawdę..przy recznej obróbce..uczył mnie facio który miał 75lat przedwojenny facio kóry nie znał innego rodzaju obróbki..1,5 roku walczyłem obróbki dopóki dostąpiłem zaszczytu chwycic betoniare..w rece..75 kg made in jugoslawia.na beben zaciskowy rak w lokciach po pracy nie mozna bylo zgiac..teraz to smiech na sali a dalej se ludziska maja proiblema.. Proszę nie zapomniec, że dzisiaj -posty na tym forum- rosną też wymagania. Posadzka jak stół, lakier jak blacha a drewno jak kamień... Wiecie panowie jak trudno wielu jest przekonac do rzeczy oczywistych.... Jak wielu próbuje walczyc z podstawami fizyki nawet tej budowlanej... Dla niektórych klientów nie istnieje grawitacja albo ich nie obchodzi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 16.11.2008 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 rosną ale nowoczesne maszynki,odkurzacze, i dobra chemia( nie trujaca jak kiedys..)...po sprawie.. Parę dogładzarek..wałki, pistolety teraz o jest duzzzooo łatwiej.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 16.11.2008 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 Duchu to może jakieś rodzynki z praktyki? Zajeżdżam kiedyś do takiej babeczki.-Proszę pana pokój ma prawie 21m, zamówiłam 20m parkietu-To pani zabraknie.-Ale ja odliczyłam na fugi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 16.11.2008 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 Duchu to może jakieś rodzynki z praktyki? Zajeżdżam kiedyś do takiej babeczki. -Proszę pana pokój ma prawie 21m, zamówiłam 20m parkietu -To pani zabraknie. -Ale ja odliczyłam na fugi Dobre, haha! Rzadki przypadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 16.11.2008 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 mnie np jakis koleś uczył szpachlować.. Szpachluje się punktowo ze słoiczka kochany fugenu pójdzie o wiele mnie i zaszpachlujesz lepiej.. tak synku cyklinować umiesz ale podkład lakieruje sie ławkowcem tyle ze włos na papierze sciernym trza wyrobić jk juz lakierujesz..to synku nie za pomocą wędki tylko z kolana..wiecej widzieć będziesz.. Jessu nie szpaluj lakierem taka dużą pacą bo to niedokładne jest weź mniejsza taka 12-15 centumetrowa heheh myslałem ze przy nim urodzę.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ray23 16.11.2008 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 Nie polecam twoja przedmówczyni ma parkieciarza , który jej poleca lakiery szwedzkiej firmy "Scala".. Dawno juz na rozpuszczalnikach nie pracowałem rozejrzę sie i dam znać w kwestii lakieru ale najlepiej aby ten , który będzie wykonywał ci posadzkę dobrał lakier ma z reguły swoje sprawdzone (które mu wychodzą) jeśli jesteś z krakowa polecam Pana Pieprzycę i firmę krak-parkiet znam go bdb jest to dobra firma z wieloletnim doświadczeniem.. A znasz może jakąś firmę godną polecenia z Wrocławia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 16.11.2008 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 Duchu popłakałem się ze śmiechu. Na temat szpachlowania napiszę później. Robiłem u takiej babeczki ą, ę. Pani Irena. Na przedpokoju mieli wymieniać drzwi wjściowe. Ja skończyłem z podłogami ale zostały te listwy do opasek drzwiowych. Pani Ireno-mówię jak już drzwi będą to podjadę i dotnę tak jak ma być. Przyjechałem a pani Irena sprzątała mieszkanie , a że ,,dama" to wzieła do pomocy taką dziewczynę z ludu. Pani Basia, taka dupiasta blondi. Temat rozmowy coś zjechał na relcje kobieta-mężczyzna. Mówię więc- Pani Ireno ja to jestem taki normalny facet jak ten co w mięsnym poprosił o kg skrzydełek wieprzowych. Blondi Basia w śmiech a pani Irena;-To co z tymi skrzdełkami panie Krzysztofie?A Basia komentuje;-A mówią, że to blondynki są głupie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 16.11.2008 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 Duchu Scala to nawet w wodę pieprzy. W ich dwuskładniku spotkałem coś ak potłuczone szkło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 16.11.2008 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 co do scali sie wiele nie wypowiadałem bo nie znam wiem tylko ze to szwedzka firma..a szwedzi raczej nie kaszanią chemii..ale nie miałem do czynienia wiec napisałem aby parkieciarz astosował to co uzna za stosone..w koncu on za to beknie jakby cio nie? Pewnie jarekkur ci zaraz napisze co to mogło byc..gluty i inne badziewie owszem ..spotkałem sie ale kryształki hmm?? Pamietam jak jakis koleś 1999 roku zaczoł sprowadzac jakis dunski lakier flow sie nazywał wodny..kupowalismy go ze dwa razy dopóki za trzeci razem nie powiedział nam ze tym razem sprowadził równiez do tego utwardzacz hahaha kurcze ale jazde miałem z klientami..całe szczescie ze nie pracowałem wtedy u siebie jeszcze..ale trza było cyklinen..(o wodzie mielismy bardzo małe pojecie wówczas praktycznie żadnego)w ciagu miesiaca caly lakier odlazł..bo był bez utwardzacza..wogóle tez przyczepności nie miał..a zeby powłoka była lakierowałem tym z 8 razy szef kazał.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 16.11.2008 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 Proszę nie zapomniec, że dzisiaj -posty na tym forum- rosną też wymagania. Posadzka jak stół, lakier jak blacha a drewno jak kamień... Wiecie panowie jak trudno wielu jest przekonac do rzeczy oczywistych.... Jak wielu próbuje walczyc z podstawami fizyki nawet tej budowlanej... Dla niektórych klientów nie istnieje grawitacja albo ich nie obchodzi... mnie naprzykład kiedyś nie zapłaciła babka 700zł za to ze właśnie podłoga wyglada za gładko i nie jak drewniana 3 x tylko wode połozyłem okazuje sie ze za "za dobrze" wykonana posadzke tez mozna miec kłopoty.. innym razem mlodemu pranikowi wykonałem jakies 120m kwadrat 3 klasy deba..po parapetówie dzwoni i mowi we ."duchu" zrób mi cos z ta posadzką bo kazdy gośc mowił mi ale piekne masz panele gdzie kupiłeś..(to stół był)..haha chciał abym mu ja popsuł..masakra.. powiedziałem mu aby sobie poczekał pare lat.wszsytko sie zuzywa lakier tez.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.