Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Parkiet - kto pyta nie błądzi: rady, pomysły, problemy, materiały itd.


hwafel

Recommended Posts

pytanie zupełnie z innej beczki, ale dość sensowne ze względu na obecność fachowców w tym wątku.

w otwór pod lustro w glazurze (łazienka) muszę wkleić płytę ze skejki (surowizna). zostało mi trochę gruntu pod klej do parkietu (bona 500). czy maźnięcie tym sklejki zmniejszy jej "wilgocioodporność"?

Lustro i tak będize potem obwiedzione/uszczelnione silikonem.

czy i tak pozostaje ryzyko, że sklejka się np. rozwarstwi, itp.?

lustra wodą polewał nie będę, a w łazience jest wentylacja mechaniczna bez możliwości wyłączenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Grunt Bony D 500 to dyspersja wodna, która w żadnym stopniu nie uszczelni struktury drewna, wręcz przeciwnie zawarta w gruncie woda nasyci sklejkę. Najprostsze rozwiązanie to zastosować sklejkę wodoodporną. W każdej łazience podwyższona wilgotność występuje okresowo. Sucha i chłonna sklejka wykorzysta każdą okazję żeby się napić. Kiedy się napije do woli to zaczyna pęcznieć. Taka jest natura drewna. W tym wydaniu również, jakkolwiek w przypadku sklejki działa z pewnym opóżnieniem. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poprawka ten grunt to 520S (na pewno nie wodorozcieńczalna, bo pędzel po gruntowaniu "ściął" się we wodzie, pomógł denaturat). i już po ptokach... wklejone. teraz tylko pozostaje się modlić, że pod lustro nic sie nie dostanie.

czy ta bona 520S zmniejszy chłonność sklejki?

 

p.s. akurat wodoodpornej nie było, a fahofcy z casto powiedzieli, że sklejka wodoodporna dlatego że klej wodoodporny, czyli drewno i tak będzie nasiąkać. pożyjemy zobaczymy.

dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poprawka ten grunt to 520S (na pewno nie wodorozcieńczalna, bo pędzel po gruntowaniu "ściął" się we wodzie, pomógł denaturat). i już po ptokach... wklejone. teraz tylko pozostaje się modlić, że pod lustro nic sie nie dostanie.

czy ta bona 520S zmniejszy chłonność sklejki?

 

p.s. akurat wodoodpornej nie było, a fahofcy z casto powiedzieli, że sklejka wodoodporna dlatego że klej wodoodporny, czyli drewno i tak będzie nasiąkać. pożyjemy zobaczymy.

dzięki za pomoc.

Grunt 520 S Bony po części zmniejszy chłonność sklejki , a na pewno ją spowolni. Z jakim skutkiem sam się przekonasz. Może być dobrze.

Istotnie sklejka wodoodporna różni się od zwykłej rodzajem kleju, który chroni sklejkę przed rozwarstwieniem pod wpływem wilgoci. Zwykły klej nie chroni sklejki przed wilgocią. Sklejka po rozwarstwieniu nie posiada istotnych dla niej właściwości. Inaczej mówiąc przestaje być sklejką i staje się ponownie pofalowanym fornirem..Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o pomoc mam podłogę zrobioną z mojego materiału są to deski dębowe szerokości około 15 cm w nowo wybudowanym domu posadzki lane były w lipcu 2009 na chwilę obecną wilgotność posadzki 12-14 %.

Jaka powinna być właściwa wilgotność stolarz twierdzi że 2%.

Jak ewentualnie ekonomicznie wysuszyć posadzkę? W domu jest temp 14stopni.

Z góry serdecznie dziękuję za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świeżo wylany beton posadzkowy ma wilgotność w przedziale od 6% do 9%, nie więcej. Po miesiącu od wylania jego wilgotność spada praktycznie do 4 - 5%. Jeśli pomieszczenie było ogrzewane przez cały okres zimowy to posadzka powinna być bliska wilgotności właściwej - normatywnej tzn. 2%CM i 3% mierzonej elektrycznie lub grawimetrycznie. Przy betonach porowatych wykonanych z cementu CEM II najbezpieczniejszą wilgotnością będzie wilgotność niższa od normatywnej o około 20%, szczególnie przy zakładanym montażu szerokich desek. Ponadto w przypadku braku izolacji paroszczelnej na styropianie należy zastosować grunt ograniczający przenikanie wilgoci resztkowej zawartej w betonie w kierunku drewnianej podłogi. Ogrzewanie pomieszczeń w czasie mrozów korzystnie wpływa na wysuszenie posadzki, podnieś temperaturę o 3 - 4 stopnie - będzie większa pewność w skuteczności suszenia. Tu stolarz ma wiele racji i jeśli posiada odpowiedni sprzęt to wilgotność posadzki oddaj w jego ręce. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o pomoc mam podłogę zrobioną z mojego materiału są to deski dębowe szerokości około 15 cm w nowo wybudowanym domu posadzki lane były w lipcu 2009 na chwilę obecną wilgotność posadzki 12-14 %.

Jaka powinna być właściwa wilgotność stolarz twierdzi że 2%.

Jak ewentualnie ekonomicznie wysuszyć posadzkę? W domu jest temp 14stopni.

Z góry serdecznie dziękuję za pomoc

Pożyczyłam przemysłowe pochłaniacze wilgoci z dmuchawami. Zbierały wiadro wody dziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilgotność 12% to posadzka, deski mają około2-5%

W wekend miałam urządzenie -takie podobne do pilota z dwoma szpilkami- do sprawdzania wilgotności drewna i posadzek są miejsca gdzie posadzka/beton ma wilgotność 9 a kilka cm dalej 12. Spróbujemy wstawić nagrzewnice takie na ropę mamy je u siebie na firmie może uda się w ten sposób doprowadzić do właściwej wilgotności. co myslicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miernik do pomiaru wilgotności drewna i miernik do pomiaru wilgotności podłoża to dwa różne przyrządy.

Wilgotność podłoża powinna wynosić 2-2,5%

Wilgotność drewna przed ukladaniem 8-9%. Wilgotność eksploatacyjna parkietu jest wyższa ok 12-13%. Z tej też przyczyny nie kupujemy parkietu z wyprzedzeniem. Do wartości eksploatacyjnej ma dojść już przyklejony.

Wartości które wy podajecie to abstrakcja a i tego waszego stolarza to za pewny bym nie był. Radzę poszukać profesjonalisty.

Dokładniejsze od tego waszego miernika do wszystkiego będą pomiary wiadrem i zapałkami. Rozsypcie na noc na betonie w miejscach bez przeciągów kilka zapałek i postawcie ze dwa wiadra z wodą. Jeśli po nocy zapałki będą się normalnie zapalały a miejsca pod wiadrami nie podejdą wilgocią (ciemniejszy krążek) to raczej podłoże jest OK ale radzę jednak zrobić profesjonalny pomiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Help!

Potrzebuję pilnej porady bo jutro muszę się zdecydować. Do położenia parkiet dębowy w salonie - wymiary 16x70x350 - 500. Układany w cegiełkę. Salon ma wymiar 6,7 x 4,5. Na dłuższym boku są drzwi tarasowe. Pasowałoby parkiet ułożyć prostopadle do dłuższej ściany. Parkieciarz twierdzi jednak, że bok jest za długi i proponuje ułożyć równolegle do ściany dłuższej lub dawać dylatację z korka wzdłuż krótszej ściany. Czy ma rację?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz mocną , dobrze zaizolowaną i wysuszoną posadzkę, to daj dobry klej i układaj jak chcesz. W przeciwnym razie każde ułożenie będzie problematyczne. Zasada, o której mówi Twój parkieciarz dotyczy podłóg pływających. Przy podłogach klejonych odnoszenie się do proporcji pomieszczenia nie ma istotnego znaczenia. Zapytaj swojego parkieciarza w jaki sposób by ułożył podłogę w pomieszczeniu o wymiarach 6,7 na załóżmy 8m. Tu znajdziesz odpowiedż. Sprawdż wilgotność drewna, powinno mieć 8-10%. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Posadzka jest bardzo mocna, przynajmniej tak twierdziło dwóch różnych parkieciarzy, izolacja też OK, sam robiłem - nie jest to wszak papa, ale podwójna gruba folia. Wilgotność - 2%. Klej to WAKOL jednoskładnikowy - niestety nie pamiętam symbolu, pamiętam , że jest z technologią VOC Control, cokolwiek to znaczy i można nim kleić klepki do 600mm długości. Wilgotność drewna to koło 7%.

Myślę, że parkieciarz na pytanie o pokój 6,5 x 8 odpowie, że trzeba dać dylatację z korka przez salon. Tak mi proponował, gdybym się decydował na ułożenie poprzecznie do dłuższej ściany.

Czy ewentualne podkucie tynku przy podłodze, żeby zwiększyć dylatację przyścienną do ok. 4cm byłoby sensowne, żeby zabezpieczyć się przed nadmiernym rozszerzaniem drewna latem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że posiadasz klej K-400 lub K-410 Wakolu. Klej ten daje dużą wygodę w pracy jak pewność w pełnej przyczepności ze względu na długi czas otwarcia. Wytrzymałość spoiny klejowej na ścinanie ok. 2 MPa, co w zupełności wystarczy do zamocowania niskokrawędziowego parkietu dębowego /16mm/ w każdym sposobie ułożenia.

Wilgotność drewna w dolnym progu, dlatego układaj go w miarę swobodnie, bez silnego dobijania. Szczeliny przyścienne przy podłogach klejonych pełnią funkcję izolacyjną, dyfuzyjną i montażową. Klej powyższy po kilku tygodniach od ułożenia osiągnie wytrzymałość uniemożliwiającą jakikolwiek ruch Twojej podłogi.

Zostaw szczelinę przyścienną ok.1.5cm i to wszystko.

Wyobraż sobie podłogę, która latem weszłaby pod ścianę. Zimą sama by nie wróciła - szczeliny murowane. Parkiet klei się między innymi dlatego aby uniemożliwić jego pęcznienie.

Przy zachowaniu podstawowych parametrów technicznych podłoga się nie ruszy. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za pomoc. Jutro porozmawiam z parkieciarzem. Boję się tylko, że nie będzie chciał tak kłaść, lub powie, że jest to na moją odpowiedzialność i w razie problemów on nie uzna gwarancji.

Czy są jakieś normy, które narzucają dylatację przy przekroczeniu założonego wymiaru?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako Firma korzystam z normy PN-EN 13647 ; 2004 oraz z Warunków technicznych wykonania i odbioru robót parkieciarskich wydanych przez Stowarzyszenie Parkieciarze Polscy z 13.06.2009r. Powierzchnia czy proporcje szerokości do długości Twojego pomieszczenia nie są objęte szczególnymi rygorami odnośnie dylatacji. Dla spokojności ducha /wilgotność drewna w dolnym progu normy/ weż pod uwagę poradę Frediego 07, obyś nie przesadził z nawilżaniem. Dylatacja korkowa pozwala na rozprężenie drewna ok. 1mm i ma to znaczenie i zastosowanie przy łączeniu z płytkami itp. Trudno jest zrozumieć argumentację Twojego parkieciarza w temacie dylatacji. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dam rady przeczytać całego wątku, a nowego nie będę zakładać. jeśli ktoś znajdzie chwilę, aby sie podzielić doświadczeniem, będę wdzięczna. Półtora roku temu miałam położony parkiet dębowy, który w sezonie grzewczym mi wysycha :( Na kaloryferach wiszą nawilżacze, a nawet już przeniosłam suszarkę z ciuchami i stoi w salonie, aby powietrze było wilgotniejsze :-? Brzydko wygląda, a niewiele daje. Co robić? Są jakieś środki, czy kupić jakiś nawilżacz na prąd i postawić na podłodze? Nie wiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dam rady przeczytać całego wątku, a nowego nie będę zakładać. jeśli ktoś znajdzie chwilę, aby sie podzielić doświadczeniem, będę wdzięczna. Półtora roku temu miałam położony parkiet dębowy, który w sezonie grzewczym mi wysycha :( Na kaloryferach wiszą nawilżacze, a nawet już przeniosłam suszarkę z ciuchami i stoi w salonie, aby powietrze było wilgotniejsze :-? Brzydko wygląda, a niewiele daje. Co robić? Są jakieś środki, czy kupić jakiś nawilżacz na prąd i postawić na podłodze? Nie wiem...

 

Podstawą każdej rozsądnej porady są parametry mikroklimatu Twoich pomieszczeń, co ma przeniesienie na zachowania podłogi. Podaj temperaturę a co najważniejsze wilgotność powietrza w pomieszczeniu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...