Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Parkiet - kto pyta nie błądzi: rady, pomysły, problemy, materiały itd.


hwafel

Recommended Posts

Witam JAREKKUR. Jaka jest naprawdę wilgotność posadzki "J" tego nie wiem. Ale opierając sie na podanym wyniku 2% CM nie mogę powiedzieć że nie jest w normie, ponadto zainstalowana na styropianie folia pozwala mieć pewność, iż brak jest zagrożenia ze strony dodatkowej wilgoci skondensowanej na izolacji wilgotnościowej. I jeszcze rzecz najważniejsza, praktyczna - mikroklimat otoczenia. Tegoroczna mrożna zima zrobiła spustoszenie w podłogach drewnianych zainstalowanych w pomieszczeniach ogrzewanych a niezamieszkałych i nienawilżanych. Wilgotność drewna spadała poniżej 6%. Tym samym prawom fizyki podlega beton posadzki, stąd moje przekonanie o wilgotności posadzki naszego forumowicza. Myślę, że jeśli pisał, o ogrzewaniu od listopada ub. roku, to tak było naprawdę w końcu to Jego interes.

Z przeprowadznonych w tym roku pomiarów wilgotności betonów w budynkach ogrzewanych w okresie zimowym nie spotkałem sie z wilgotnością ponadnormatywną. A wykonuje je wyjątkowo starannie- o czym piszę na swoim "www" w poradach w temacie "Nadmiar wilgoci największym zagrożeniem dla podłóg drewnianych".

Obydwaj bardzo starannie podchodzimy do właściwości posadzek, natomiast nasz Forumowicz ma parkieciarzy takich jakich ma. Dobrze, że posiadają CM-kę, Gdyby posiadali troche więcej wiedzy to znacznie pewniej poruszali by się w temacie podłóg z drewna i nie kojarzyli ich z montażem paneli.

Byłbym bardziej ostrożny w przypadku montażu dużych a szczególnie grubych elementów, gdzie naprężenia rosną wraz z ich grubością. W sytuacji parkietu grubości 16 mm naprężenia w drewnie opanuje klej nawet o wytrzymałości ścinanie 20kg/cm2 /po polsku = bardziej czytelnie/. Po jego związaniu drewno prędzej się zgniecie niż rozsunie czy oderwie.

Klej Wakol K 400 dzięki spowolnionej emisji rozpuszczalników ma bardzo dobrą i rozłożoną w czasie przyczepność zarówno do posadzki jak i do drewna.

Ponadto powyższy klej dzięki długiemu czasowi wiązania pozwala na pełniejszy rożkład naprężeń w podłodze. Drewno dębu pomimo swej stabilności posiada dosyć duży współczynnik anizotropii, i tu pełne rozpręzenie jest sprawą istotną.

Powolna emisja rozpuszczalnika czy wilgoci jest bardziej bezpieczna dla drewna niż emisja intensywna, która prowadzi do raptownych zmian w zachowaniach drewna powodując jego odkształcenia.

Jeśli masz jakieś kontrargumenty, to proszę. Myśle, że w tych tematach jest jeszcze dużo do powiedzenia. Pozdrawiam.

 

Nie wiedziałem, że wywołam taką dyskusję :oops:

Generalnie decyzja zapadła, kładą tak jak chciałem bez dylatacji pośredniej. Ja to bym tę dylatację mógł zaakceptować, ale żona...

Jakbym wcześniej wiedział, że przy parkiecie trzeba brać pod uwagę tyle aptekarskich czynników - to bym się na niego nie zdecydował. Wiem już, że na budowie trudno jest zachować wszystkie normy. Na pewno 0,5% wilgotności posadzki robi dużą różnicę - tylko kto to tak dokładnie sprawdza?

Będę informował co dzieje się z podłogą. Teraz czekam kilka tygodni do cyklinowania.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czas między ułożeniem parkietu a jego cyklinowaniem a w szczególności lakierowaniem należy odpowiednio "zagospodarować". Jeżeli mamy pewność co do równowagi wilgotnościowej całej podłogi /tu po przyklejeniu, parkiet i posadzkę należy traktować jako całość/ możemy ją cyklinować zaraz po związaniu kleju czyli po kilku dniach.

W Twoim przypadku brak jest powyższej równowagi ze względu na górną normatywnie wilgotność posadzki i niską choć mieszczącą sie w normie wilgotność parkietu. Tu czas określany mianem aklimatyzacji będzie czasem osiągania równowagi w zakresie: posadzka - drewno - otoczenie.

Aby pomóc podłodze osiągnąć powyższy stan równowagi należy obniżyć dotychczasową temperatuę o kilka stopni np. z 20oC na 16oC. Spowoduje to zachwianie dotychczasowej równowagi termodynamicznej na styku powietrza z podłogą co przyczyni się do termodyfuzyjnego podciągnięcia części wilgoci resztkowej z betonu w kierunku drewna. Z kolei drewno bez lakieru /otwarte dyfuzyjnie odda ewentualny nadmiar wilgoci do otoczenia. Mając higrometr zadbaj o wilgotność powietrza przy powierzchni podłogi, powinna mieścić się przedziale 45- 50%. Taki stan utrzymaj przez 3 do 4 tygodni. W tym czasie podłoga powinna się samoistnie uszczelnić. Są to idealne warunki dla ułożenia wewnętrznego podłogi, co uchroni ją przed niespodziankami w postaci krawędziowania czy łódkowania w okresie letnim.

Tyle teorii. Czas pokaże Ci ile w tym prawdy. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas między ułożeniem parkietu a jego cyklinowaniem a w szczególności lakierowaniem należy odpowiednio "zagospodarować". Jeżeli mamy pewność co do równowagi wilgotnościowej całej podłogi /tu po przyklejeniu, parkiet i posadzkę należy traktować jako całość/ możemy ją cyklinować zaraz po związaniu kleju czyli po kilku dniach.

W Twoim przypadku brak jest powyższej równowagi ze względu na górną normatywnie wilgotność posadzki i niską choć mieszczącą sie w normie wilgotność parkietu. Tu czas określany mianem aklimatyzacji będzie czasem osiągania równowagi w zakresie: posadzka - drewno - otoczenie.

Aby pomóc podłodze osiągnąć powyższy stan równowagi należy obniżyć dotychczasową temperatuę o kilka stopni np. z 20oC na 16oC. Spowoduje to zachwianie dotychczasowej równowagi termodynamicznej na styku powietrza z podłogą co przyczyni się do termodyfuzyjnego podciągnięcia części wilgoci resztkowej z betonu w kierunku drewna. Z kolei drewno bez lakieru /otwarte dyfuzyjnie odda ewentualny nadmiar wilgoci do otoczenia. Mając higrometr zadbaj o wilgotność powietrza przy powierzchni podłogi, powinna mieścić się przedziale 45- 50%. Taki stan utrzymaj przez 3 do 4 tygodni. W tym czasie podłoga powinna się samoistnie uszczelnić. Są to idealne warunki dla ułożenia wewnętrznego podłogi, co uchroni ją przed niespodziankami w postaci krawędziowania czy łódkowania w okresie letnim.

Tyle teorii. Czas pokaże Ci ile w tym prawdy. Pozdrawiam.

Bardzo dziękuję za porady. Czy wskazane jest teraz malowanie pierwszej warstwy farby? Czy wilgotność nie wzrośnie zbyt bardzo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dam rady przeczytać całego wątku, a nowego nie będę zakładać. jeśli ktoś znajdzie chwilę, aby sie podzielić doświadczeniem, będę wdzięczna. Półtora roku temu miałam położony parkiet dębowy, który w sezonie grzewczym mi wysycha :( Na kaloryferach wiszą nawilżacze, a nawet już przeniosłam suszarkę z ciuchami i stoi w salonie, aby powietrze było wilgotniejsze :-? Brzydko wygląda, a niewiele daje. Co robić? Są jakieś środki, czy kupić jakiś nawilżacz na prąd i postawić na podłodze? Nie wiem...

 

Podstawą każdej rozsądnej porady są parametry mikroklimatu Twoich pomieszczeń, co ma przeniesienie na zachowania podłogi. Podaj temperaturę a co najważniejsze wilgotność powietrza w pomieszczeniu. Pozdrawiam.

 

Temp. to 20 stopni, a wilgotności nie znam :roll:

 

Zakup HIGROMETR /cena ok. 30zł/. Prawidłowa wilgotność przy tej temperaturze wynosi 50%. Niższa wilgotność w dłuższym czasie to odpowiedni większe szczeliny. Pozdrawiam.

 

Dzięki, zakupię.

Uffff, ledwo znalazłam odpowiedź. Pozdrawiam.

Jak zmierze, to się odezwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas między ułożeniem parkietu a jego cyklinowaniem a w szczególności lakierowaniem należy odpowiednio "zagospodarować". Jeżeli mamy pewność co do równowagi wilgotnościowej całej podłogi /tu po przyklejeniu, parkiet i posadzkę należy traktować jako całość/ możemy ją cyklinować zaraz po związaniu kleju czyli po kilku dniach.

W Twoim przypadku brak jest powyższej równowagi ze względu na górną normatywnie wilgotność posadzki i niską choć mieszczącą sie w normie wilgotność parkietu. Tu czas określany mianem aklimatyzacji będzie czasem osiągania równowagi w zakresie: posadzka - drewno - otoczenie.

Aby pomóc podłodze osiągnąć powyższy stan równowagi należy obniżyć dotychczasową temperatuę o kilka stopni np. z 20oC na 16oC. Spowoduje to zachwianie dotychczasowej równowagi termodynamicznej na styku powietrza z podłogą co przyczyni się do termodyfuzyjnego podciągnięcia części wilgoci resztkowej z betonu w kierunku drewna. Z kolei drewno bez lakieru /otwarte dyfuzyjnie odda ewentualny nadmiar wilgoci do otoczenia. Mając higrometr zadbaj o wilgotność powietrza przy powierzchni podłogi, powinna mieścić się przedziale 45- 50%. Taki stan utrzymaj przez 3 do 4 tygodni. W tym czasie podłoga powinna się samoistnie uszczelnić. Są to idealne warunki dla ułożenia wewnętrznego podłogi, co uchroni ją przed niespodziankami w postaci krawędziowania czy łódkowania w okresie letnim.

Tyle teorii. Czas pokaże Ci ile w tym prawdy. Pozdrawiam.

Bardzo dziękuję za porady. Czy wskazane jest teraz malowanie pierwszej warstwy farby? Czy wilgotność nie wzrośnie zbyt bardzo?

 

Wskazania higrometru umieszczonego na podłodze pozwolą na rzeczową odpowiedż. Malowanie ścian podwyższy czasowo wilgotność powietrza i może to mieć korzystny wpływ na klimatyzację podłogi - jaki i kiedy? Podaj wilgotność na podłodze, wówczas odpowiem. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbka powinna być pobrana z dolnej części posadzki, ale jeśli była wylewana w lipcu ubiegłego roku a pomieszczenie było ogrzewane w czasie zimy to wilgotność posadzki powinna być w normie. Pozdrawiam.

Nie do końca to prawda. dzisiejsze wylewki z cementów wieloskładnikowych CEM II i jeszcze tańszych hutniczych CEM III niszczą egzystencje parkieciarzy. pomiar musi być wykonany przez fachowca w fachowy sposób CM-ka jeżeli nie posiada DNS G-812 czy 815. CM-ka pomiar wykonuje sie w ciagu 15 minut z wykuwaniem w rękawicach gumowych i folii. Mierzy się próbkę wyjeta z dołu przy samej izolacji z folii lub styropianie musi to być 50 gramów.

Dzisiaj na ekspertyzie parkieciarz i przedstawiciel producenta klejów mierzyli podkład na którym wstały deski dąb termicznie modyfikowany. Otrzymali wynik 1,1CM%. Pomiar trwał około 34minuty z wykuwaniem. Otwór który wykuli 4cm średnicy i nie dotarli do styropianu (folii).

Ja zrobiłem pomiar w 18minut z wykuwaniem do folii na styropianie i 50gramów otwór około 7-8cm średnicy. Wynik 2,75CM%. Czy to coś mówi??? W innym miejscu wykonałem ich CM-ką po sprawdzeniu jej przydatnosći ampułką wody. Wynik 2,7CM%

Pomiar DNS G-815 dotykowy kalibrowany do wago-suszarki wykazał wynik 2,00 masy %.

Oczywiście panowie parkieciarze jak się okazało nie mierzyli przed układaniem desek podkładu CM-ką tylko GANN-em. Pokazało im, że można kłaść.

To był drugi przypadek tych panów w ciagu 4 miesięcy. Razem jest to kilkadziesiąt tysięcy złotych strat, które na szczęście pokrywa ubezpieczenie.

W tym i innych przypadkach sprawy się komplikują o lipną jakość podkładów cementowych w polskim budownictwie. problem złożony.

 

Witam Jarekkur.

Analizując wyniki Twoich pomiarów odnoszę wrażenie, że dokładnie wykonany pomiar CM daje bezpieczniejszy dla parkieciarza wynik od wyników uzyskanych miernikiem Denzla. Powyższy przyrząd nie wychwycił pełnej ilości wody wolnej, którą wychwyciła CM-ka. Jakie jest Twoje zdanie w tym temacie? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wskazania higrometru umieszczonego na podłodze pozwolą na rzeczową odpowiedż. Malowanie ścian podwyższy czasowo wilgotność powietrza i może to mieć korzystny wpływ na klimatyzację podłogi - jaki i kiedy? Podaj wilgotność na podłodze, wówczas odpowiem. Pozdrawiam.

Moja stacja pogodowa wskazuje 33%. Niestety nie mam do niej zaufania. Postaram się zmierzyc jeszcze innym higrometrem.

Jak najskuteczniej zwiększyć wilgotność pomieszczeń?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli czujnik Twojej stacji jest blisko powierzchni podłogi to na wynik wilgotności może mieć wpływ zarówno wilgotność powietrza w pomieszczeniu jak suche drewno podłogi. Prześledżmy przez kilka dni ewentualne zmiany. Dla ułatwienia kontaktu podaję tel. 503 046 143 T. Wożniak. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbka powinna być pobrana z dolnej części posadzki, ale jeśli była wylewana w lipcu ubiegłego roku a pomieszczenie było ogrzewane w czasie zimy to wilgotność posadzki powinna być w normie. Pozdrawiam.

Nie do końca to prawda. dzisiejsze wylewki z cementów wieloskładnikowych CEM II i jeszcze tańszych hutniczych CEM III niszczą egzystencje parkieciarzy. pomiar musi być wykonany przez fachowca w fachowy sposób CM-ka jeżeli nie posiada DNS G-812 czy 815. CM-ka pomiar wykonuje sie w ciagu 15 minut z wykuwaniem w rękawicach gumowych i folii. Mierzy się próbkę wyjeta z dołu przy samej izolacji z folii lub styropianie musi to być 50 gramów.

Dzisiaj na ekspertyzie parkieciarz i przedstawiciel producenta klejów mierzyli podkład na którym wstały deski dąb termicznie modyfikowany. Otrzymali wynik 1,1CM%. Pomiar trwał około 34minuty z wykuwaniem. Otwór który wykuli 4cm średnicy i nie dotarli do styropianu (folii).

Ja zrobiłem pomiar w 18minut z wykuwaniem do folii na styropianie i 50gramów otwór około 7-8cm średnicy. Wynik 2,75CM%. Czy to coś mówi??? W innym miejscu wykonałem ich CM-ką po sprawdzeniu jej przydatnosći ampułką wody. Wynik 2,7CM%

Pomiar DNS G-815 dotykowy kalibrowany do wago-suszarki wykazał wynik 2,00 masy %.

Oczywiście panowie parkieciarze jak się okazało nie mierzyli przed układaniem desek podkładu CM-ką tylko GANN-em. Pokazało im, że można kłaść.

To był drugi przypadek tych panów w ciagu 4 miesięcy. Razem jest to kilkadziesiąt tysięcy złotych strat, które na szczęście pokrywa ubezpieczenie.

W tym i innych przypadkach sprawy się komplikują o lipną jakość podkładów cementowych w polskim budownictwie. problem złożony.

 

Witam Jarekkur.

Analizując wyniki Twoich pomiarów odnoszę wrażenie, że dokładnie wykonany pomiar CM daje bezpieczniejszy dla parkieciarza wynik od wyników uzyskanych miernikiem Denzla. Powyższy przyrząd nie wychwycił pełnej ilości wody wolnej, którą wychwyciła CM-ka. Jakie jest Twoje zdanie w tym temacie? Pozdrawiam.

Niestety nie daje w 100% pewności na prawidłowy wynik. Pisałem i powtórzę przy CM mozna wykonać około 15 błędów doszedł 16 różne wagi karbidu w ampułkach. Ja nie mam pewności, że tam naprawdę było aż tyle wody. Pomiar wykonany przez technika jednej ze znanych firm chemii podparkietowej wykonał w tym samym pomieszczeniu swoją CM-ką pomiar i uzyskał 1,1CM% ja robiac około 2,0 m dalej uzyskałem 2,75CM% ???

DNS G-815 wykazywała w całym pomieszczeniu 1,8-2,0masy%. Dzisiaj wylewki potrafia uzyskać wilgotność równoważną między 0,3-3,6%. Aby dokonać pomiaru wilgotności równoważnej jakiejś wylewki musi parkieciarz znać jej rodzaj i wartosc wilgotności równoważnej tego cementu dla naszej szerokości geograficznej czyli 20C i 55-60% wilgotnosci względnej. Zaden producent tego nie podaje, ba nawet nie ma zamiaru przeprowadzić tego typu badań u siebie w laboratorium. W Niemczech zostali przymuszeni i niektórzy producenci wykonuja takie badania. Poza tym są tam instytuty techniki podłogowej i rzeczoznawcy,ktore i którzy wykonują na własny i parkieciarzy uzytek. Jednym z nich jest Denzel, Grotjohann, Becker, Schmidt, Strehle etc. Strehle przeprowadził testy z 32 rodzajami różnych cementów uzywanych na wylewki-zgroza!!!

Cementy wieloskładnikowe maja różne czasy wysychania nawet w tych samych warunkach (szafa klimatyczna) i różny ubytek wagi mimo, że próbki wykonano z aptekarską dokładnościa. Dokonano pomiarów DNS, CM i wago suszarką. Wago suszarką w temperaturach 42; 65 i 105C. Przyrównano pomiary CM i DNS. CM wykazywała wyniki nie mające wiele wspólnego z tym co uważano za liniowy wskaźnik pomiaru miedzy CM a wago-suszarka np. 3,3 masy% =2CM%; 3masy% = 1,7CM%. Nic z tego kompletny chaos. DNS wykazał w stosunku do wyników wago-suszarki błąd w zakresie 0,02masy%.

Przyrząd ten mozna kalibrować na uzywane w Polsce cementy, trzeba by do Niemiec wysłać parę worków cementów najczęściej używanych na podkłady cementowe. Niemcy zaprogramują do przyrządu uzywane w polsce cementy. Kto pomoże? Kto poda mi jakich cementów uzywa się na wylewki w róznych regionach Polski.

Moj przyrząd pokazał na CEM II B-V 32,5N 1,8-2,0% co już dowodzi o zbyt wilgotnym podkładzie. Przyrząd nastawiony był na CEM II monoziarnisty a wynik po przeniesieniu do tabeli na podobny rodzaj cementu przy wilgotności równoważnej tego cementu i wyniku z wago-suszarki przy temperaturze 42C, wynosiła 1,32masy%

Maksymalna wilgotnosć podkładu cementowego wynosiła dotychczas 2CM% i była wzorcowana na CEM I portlandzki jednoskładnikowy. To przeszłość. W wyniku całej masy wpadek na budowach Niemieckich i szkód idacych w miliony EURO w ciągu tych lat po wprowadzeniu do obiegu CEM II portlandzkich wieloskładnikowych I CEM III hutniczych cemementów, podniesiono poprzeczkę na 1,5-17CM% a dla ogrzewanych na 1,0-1,3CM%. U nas to nie tylko ten problem ale również z fatalną jakością podkładów. W Tej chwili mam 4 sprawy a dwie nastepne czekają i ich przybywa zwiazane ze szkodami w wyniku pecznienia spowodowanego napływem wilgoci od spodu.

To tyle idę spać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad 20 lat w zawodzie i w sądach tylko parkiety robiłem. Każdy teraz jest kierowcą i jeździ. Czy robi analizy mikrosekund potrzebnych na reakcję? Nie, czuje samochód. Nie ma nic lepszego niż drewno na podłodze. Jest z nami od setek lat. Czy mistrzowie parkieciarstwa np z Zamku Królewskiego biegali z CM-ką?

(nawet nie mieli by co odkuć). Oni czuli i rozumieli drewno i piękne podłogi robili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dam rady przeczytać całego wątku, a nowego nie będę zakładać. jeśli ktoś znajdzie chwilę, aby sie podzielić doświadczeniem, będę wdzięczna. Półtora roku temu miałam położony parkiet dębowy, który w sezonie grzewczym mi wysycha :( Na kaloryferach wiszą nawilżacze, a nawet już przeniosłam suszarkę z ciuchami i stoi w salonie, aby powietrze było wilgotniejsze :-? Brzydko wygląda, a niewiele daje. Co robić? Są jakieś środki, czy kupić jakiś nawilżacz na prąd i postawić na podłodze? Nie wiem...

 

Podstawą każdej rozsądnej porady są parametry mikroklimatu Twoich pomieszczeń, co ma przeniesienie na zachowania podłogi. Podaj temperaturę a co najważniejsze wilgotność powietrza w pomieszczeniu. Pozdrawiam.

 

Zakupiłam. Wilgotność mierzona na poziomie stołu wynosi 46 % przy 21 stopniach. No i co robić? Nawilżacz?

Temp. to 20 stopni, a wilgotności nie znam :roll:

 

Zakup HIGROMETR /cena ok. 30zł/. Prawidłowa wilgotność przy tej temperaturze wynosi 50%. Niższa wilgotność w dłuższym czasie to odpowiedni większe szczeliny. Pozdrawiam.

 

Dzięki, zakupię.

Uffff, ledwo znalazłam odpowiedź. Pozdrawiam.

Jak zmierze, to się odezwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilgotność masz w normie i tak trzymaj. Przyczyna wynika z zaniechań przy montażu podłogi. Nadmiar wilgoci w posadzce lub drewnie w trakcie montażu podłogi jest tu główną przyczyną. Po sezonie grzewczym należy podłogę przecyklinować, głęboko uszczelnić i ponownie polakierować. Podstawowy warunek to sprawdzenie przyklejenia deszczułek do posadzki. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako Firma korzystam z normy PN-EN 13647 ; 2004 oraz z Warunków technicznych wykonania i odbioru robót parkieciarskich wydanych przez Stowarzyszenie Parkieciarze Polscy z 13.06.2009r. Powierzchnia czy proporcje szerokości do długości Twojego pomieszczenia nie są objęte szczególnymi rygorami odnośnie dylatacji. Dla spokojności ducha /wilgotność drewna w dolnym progu normy/ weż pod uwagę poradę Frediego 07, obyś nie przesadził z nawilżaniem. Dylatacja korkowa pozwala na rozprężenie drewna ok. 1mm i ma to znaczenie i zastosowanie przy łączeniu z płytkami itp. Trudno jest zrozumieć argumentację Twojego parkieciarza w temacie dylatacji. Pozdrawiam.

 

Jeszce raz dzięki za porady. Ja też nie do końca rozumiem jego argumentację. Też ciężko mi sobie wyobrazić to, że parkiet wjeżdża kilka cm pod ścianę.

Zapytam jeszcze podchwytliwie, czy Ty położyłbyś tak parkiet - prostopadle do 7m ściany i dał na niego gwarancję?

Bardzo często wykonuję powierzchnię podłóg powyżej 50m2 niekiedy salony mają powierzchnię ponad 100m2, czy sale gimnastyczne o powierzchni kilkuset m2. Na każdą pracę musi być gwarancja. Na samą myśl o dylatacji w salonie klient by mi podziękował.

Dylatacje pozorne powinny być wykonane w posadzce betonowej co 4 m, jeśli ich nie ma posadzka popęka samoistnie. Powyższe dylatacje są istotne podczas wiązania betonu posadzki ze względu na jego skurcz. Natomiast po wyschnięciu posadzki i po jej sklamrowaniu powyższe dylatacje nie mają żadnego znaczenia dla montażu podłóg z drewna. Uważam, że Twój majster miał wiele problemów przy montażu podłóg a nie rozumiejąc podstawowych zależności idzie po najmniejsze linii oporu. Pozdrawiam.

 

 

rzeczywiscie..ale czyzbys na salach gimnastycznych nie dawał ..(ukladał) parkietu na podkladzie drewnianym elastycznym?? czyzbys nie uzywał gwozdziarek i klejow elastycznych?..ja ta k czynie..i zapewne ty tez wiec porownani nie ma..jesli ukladamy parkiet na zdylatowanych po obrysie np. plytach osb czy podlodze slepej..nie ma sensu robic zadnych dylatacji..nieprawdaz..podloze takie nie zapracuje jak wylewka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróciłeś uwagę na bardzo istotną zależność: spokojność zachowań drewna okładzinowego przy elastycznym wiązaniu z drewnianym podłożem. Kiedy kolwiek będziesz odnawiał podłogę w salach gimnastycznych, popatrz na listwy przypodłogowe, na ogół przybite do podłogi. Na ile jest tu zauważalna praca drewna i z czego to wynika. Moim zdaniem elastycze połączenie, a do takich można zaliczyć połączenia na gwożdzie itp. umożliwia swobodę w anizotropowych zachowaniach drewna bez degradacji spoiny. Tu podłoga pracuje wewnętrznie nie rozpychając się na boki. Ułożone krzyżowo deski w podkładzie skutecznie blokują pęcznienie deszczułek, które ogranicza się do pęcznienia wzłużnego sosny. Podłogi sportowe mocowane na OSB pęcznieją stosownie do bardzo ograniczonego pęcznienia tych płyt. Obecne na rynku kleje MS posiadają stosownie dla drewna elastyczną spoinę, co również pozwala na jego pracę wewnętrz zainstalowanej podłogi. Jeśli parametry wilgotności drewna i otoczenia mieszczą się w normie to nie ma powodu do paniki. Jakkolwiek poruszany przez Jarekkura temat jakości posadzek betonowych oraz sposobu określenia ich wilgotności nie pozwala "spokojnie zasnąć". Każdy ma własne spostrzeżenia w tych tematach i z czegoś one wynikają. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróciłeś uwagę na bardzo istotną zależność: spokojność zachowań drewna okładzinowego przy elastycznym wiązaniu z drewnianym podłożem. Kiedy kolwiek będziesz odnawiał podłogę w salach gimnastycznych, popatrz na listwy przypodłogowe, na ogół przybite do podłogi. Na ile jest tu zauważalna praca drewna i z czego to wynika. Moim zdaniem elastycze połączenie, a do takich można zaliczyć połączenia na gwożdzie itp. umożliwia swobodę w anizotropowych zachowaniach drewna bez degradacji spoiny. Tu podłoga pracuje wewnętrznie nie rozpychając się na boki. Ułożone krzyżowo deski w podkładzie skutecznie blokują pęcznienie deszczułek, które ogranicza się do pęcznienia wzłużnego sosny. Podłogi sportowe mocowane na OSB pęcznieją stosownie do bardzo ograniczonego pęcznienia tych płyt. Obecne na rynku kleje MS posiadają stosownie dla drewna elastyczną spoinę, co również pozwala na jego pracę wewnętrz zainstalowanej podłogi. Jeśli parametry wilgotności drewna i otoczenia mieszczą się w normie to nie ma powodu do paniki. Jakkolwiek poruszany przez Jarekkura temat jakości posadzek betonowych oraz sposobu określenia ich wilgotności nie pozwala "spokojnie zasnąć". Każdy ma własne spostrzeżenia w tych tematach i z czegoś one wynikają. Pozdrawiam.

 

amen..co do klamrowania pekniec amen..co do celowych dylatyacji wylewek..mozna i tak i tak..bledem to nie jest zdylatowanie tychze miejsc ja sam ..w srodku salonu nikomu dylatacji nie proponuje ani nie czynie tegoz tak jak wspominalem szczelinuje deszczolki..al;e w progach zawsze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co Panowie powiedzą na dwie buły w parkiecie na sali gimnastycznej 130m2. Dylatacje przy ścianach zniknęły w kilku miejscach. Brak pośrednich.

Kto zawinił? Parkieciarz czy ....?

Na sali gimnastycznej kilkanascie osób się poci wydycha powietrze o temperaturze 37% i absolutnej wilgotnosci 100%. Do tego pani sprzątaczka śmiga z mokrą szmatą po parkiecie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powyższe "buły" powstały z powodów błędów wykonawczych:

- niedosuszony obiekt

- przesuszony parkiet

- nieodpowiednia wentylacja konstrukcji podłogi

- co piąta przybita klepka i to jednym gwożdziem

oraz w przypadku awaryjnego zalania znaczną ilością wody.

Szczeliny dylatacyjne nie mogą być "lekarstwem na całe zło".

W przypadku sal gimnastycznych, przy określaniu szczelin dylatacyjnych należy brać pod uwagę całą konstrukcję podłogi.

Przykładowa sala 30 x 20 m o powierzchni 600m2.

Przy podkładzie z płyt OSB 3 czy 4 gdzie współczynnik kurczliwości wynosi ok. 0,025% na jeden % zmiany wilgotności płyty, jej wielkość przy zmianie wilgotności o 5% wzrośnie o0,125%. Długość płyty podpodłogowej wykonanej z OSB długości 30 m teoretycznie wzrośnie o 3.75 cm.

Przy tym samym 5% wzroście wilgotności deszczułek dębowych ułożonych wzajemnie prostopadle, gdzie współczynnik kurczliwości wynosi 0,25 % na 1% zmiany wilgotności. Ta sama długość 30 m teoretycznie powiększyła by się się o ok.19 cm. Tu powstaje pięciokrotna różnica.

Jak to się ma do rzeczywistości.

Zostawia się dla bezpieczeństwa 3 centrymetrową szczelinę wokół ścian i to wszystko. Podkład z OSB skutecznie ogranicza pracę solidnie przytwierdzonych deszczułek. Parkiet pracuje wraz z płytą. Jeśli dylatacje to tylko konstrukcyjne. Trudno sobie wyobrazić "chodzenie" deszczułek po podkładzie przy zainstalowaniu szczelin pośrednich. Jak one mają wylgądać, funkcjonować i co by się działo z gwożdziami mocującymi parkiet. Tu moja wyobrażnia przestaje działać.

Trochę przesadziłeś z tą "100%" wilgotnością powietrza, ale gdy by nawet to takie powietrze z tytułu podwyższonej wilgotności staje się lżejsze, unosi się do góry i umyka na zewnątrz. Sale gimnastyczne muszą mieć skuteczną wentylację. Ponadto jaki procent stanowi kilkanaście litrów wody użytej do mycia podłogi posiadającej masę kilku ton. POZDRAWIAM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesliby było po 3 gwozdzie w kazdej deszczółce jak to drzewiej bywało(palce to moalem wszystkie sine :lol:)..i jeszcze klej.. dobrze zwentylowana slepa podloga pod tymze..nie wierze aby sie podniosło ot tak samo z siebie..male szanse na powstanie..przy dobrej wilgotnosci parkietu..etc..etc...chociaz..sa rzeczy na swiecie co sie fizjologom nie sniły być moze ale malo prawdopodobne przy sumiennym wykonawstwie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powietrze wydychane ma 100% wilgotności i 36,5C to fakt. Człowiek w 8 godzin wydala około 1,5 litra wody w pocie.

 

W momencie oględzin przy pierwszej reklamacji wykonawca stwierdził duze zawilgocenie w sali. Mogło tak być.

Ja ekspertyzę robiłem 0,5 roku później czyli styczeń 2010.

Wilgotnosć drewna lekko podwyższona, wentylacja funkcjonuje, wilgotność pod podłoga prawidłowa, wilgotnosc ścian w normie, płłyty OSB równe i wilgotność w normie. Parkiet na wkręty.

Winę za szkody ponosi inwestor czyli miasto. Odpowiedzialny za technicze przygotowanie prac parkieciarskich urzędnik-budowlaniec załączył do opisu prac w którym zaleca wstawienie klinów między parkiet a ścianę również rysunek jak ma być umieszczony klin (klocek).

Wykonawca ponosi winę za brak wkrętów w wybrzuszonych pasach szerokośći około 1m.

Nie można ot tak sobie zostawić 3 albo 4 cm szczelinę przy ścianach. Zaprojektowana listwa ma swój wymiar np. 22mm grubosci??

Pomieszczenie długie na 8,5m listwy zaprojektowano 12mm po dyskusjach z projektantem i inwestorem stanęło na 16mm. Po podpisaniu przez inwestora dokumentu zwalniajacego mnie z odpowiedzialnosci za szkody w którym świadomie rezygnuje z dylatacji pośredniej i przyjmuje warunki ryzyka zniszczenia posadzki o czym został pisemnie pouczony wykonałem posadzkę bez dylatacji. Naciąłem i wyczyściłem mu w ścianie mimo wszystko miejsce na ewentualną pracę posadzki-to był jak się później okazało dobry pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co pisze Duch. Dobry montaż i gwoździ ile trzeba. Podniosło mi też parkiet na sali gimnastycznej. Leżał 7 lat ale jak w 1996 r przez tydzień Odra nad nim płyneła to wybrzuszyło w paru miejscach.

PS

Podłogi sportowe to już wyższa szkoła. W każdym punkcie muszą amortyzować. Dostałem ostatnio ofertę na wykonanie podłogi sportowej.

Nie wiem kto to projektował ale to była podłoga na klepisko do stodoły a nie na boisko.

Podstawą podłogi sportowej są dwie warstwy legarów. Pierwsza warstwa legarów jest wypoziomowana na murowanych (wylewanych) podstawach. Punkty podparcia co 2,5-3 m (od wymiarów legarów). Na pierwszą warstwę legarów w środku podparcia idzie druga warstwa ,,na krzyż". Na to ,,ślepa" podłoga" i parkiet.

Ale obecnie klasykę wypierają rozwijane amortyzujące maty. I przed powodzią można je ewakuować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...