Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Parkiet - kto pyta nie błądzi: rady, pomysły, problemy, materiały itd.


hwafel

Recommended Posts

Zbyt wiele porad wprowadziło nieład w Twoim postępowaniu przy osuszaniu. Musisz zrozumieć istotę osuszania pomieszczeń przy zastosowaniu osuszaczy. Jeśli po osuszeniu powietrza w pomieszczeniu zacząłeś je wietrzyć to efektywność Twojej pracy jest żadna.

Każdą posadzkę można wysuszyć, a mając do dyspozycji dwa osuszacze można zrobić to dosyć szybko i skutecznie.

Ponadto, jeżeli masz lub masz możliwość wypożyczenia typowej polerki do podłóg, do przy pomocy dysku z grubszego papieru ściernego oczyść powierzchnię posadzki z cementowego nalotu. Pozwoli to na bardziej efektywne "oddychanie" wylewki a w pożniejszym czasie korzystnie wpłynie na przyczepność kleju do posadzki. Poza tym moje wcześniejsze rady są ciągle aktualne. Wczytaj się w nie i staraj się je zrozumieć. W razie czego, zanim cokolwiek zrobisz to najpierw zapytaj. Posadzka to nie koszula i czas jej schnięcia jest znacznie dłuższy. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

jest tak jak najczęściej się dzieje. Sztuczne osuszanie tak osuszaczami jak i wygrzewanie podkładu ogrzewanego na nie wiele się zda! najczęściej są nie dosuszone. Czyli nie osiagają wilgotności równoważnej. Dlaczego tak się dzieje w ogóle a szczególnie przy podkładach z tak ogromną ilością porów jak przypuszczam - to zbyt dużo pisania. Dwa tygodnie osuszania to jest dopiero początek. Po miesiącu można ewentualnie sprawdzić poziom zawilgocenia podkładu. Przy osuszaczach trzymasz okna i drzwi zamknięte. Osuszacze ściągają wilgoć ze wszystkiego co jest możliwe. Próba chłonności dowodzi wyraźnie, że masz niechłonny podkład. Miałeś odkuć młotkiem wierzchnią skorupę podkładu i tam też dla porównania nalać wody. Stwierdziłbyś, że odkryte miejsce jest zbyt chłonne a obok nieodkryte -co już wiesz-nie chłonne! Musisz w pierwszym rzędzie usunąć naskórek twardzieli z niego. Najlepiej specjalistycznym sprzętem-frezarką. Frezarki można ustawiać na grubość frezowania. Powinieneś zdjąć 2-3mm. Możesz spróbować również maszyną jednotalerzową z zamontowaną tarczą do frezowania betonu. Trzymanie miesiącami osuszaczy jest bezsensu. W twoim przypadku musisz wyciągnąć wodę z całego przekroju podkładu a szczególnie tę zalegającą na dnie. Nie mogę znaleźć twojej odpowiedzi na moje pytanie jaki to był rodzaj cementu chyba CEM II B-M czy tak? Jezeli parkieciarz mierzy GANN'em to wiedz, że zmierzy tylko do 3-4cm w głąb. Wszelkie zbrojenia zafałszują wynik. Czy do cementu dodano jakiegoś plastyfikatora?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Nie mogę znaleźć twojej odpowiedzi na moje pytanie jaki to był rodzaj cementu chyba CEM II B-M czy tak? Jezeli parkieciarz mierzy GANN'em to wiedz, że zmierzy tylko do 3-4cm w głąb. Wszelkie zbrojenia zafałszują wynik. Czy do cementu dodano jakiegoś plastyfikatora?

 

 

Rodzaj cementu Ozarow CEM II/B-V 32,5 R.

Grubosc wylewki okolo 4,5-5cm.

Plastyfikatorów nie było dodawanych, ale po wylewkach robione byly tynki i potem wszystko czyszczone szczotka druciana na szlifierce (powierzchnia jest gladziutka).

Dziś może zmierzymy CM jak kolega wezmie, tylko nie wiem czy sens jest....

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzaj cementu Ozarow CEM II/B-V 32,5 R.

Grubosc wylewki okolo 4,5-5cm.

Plastyfikatorów nie było dodawanych, ale po wylewkach robione byly tynki i potem wszystko czyszczone szczotka druciana na szlifierce (powierzchnia jest gladziutka).

Dziś może zmierzymy CM jak kolega wezmie, tylko nie wiem czy sens jest....

Pozdr.

Prześlij na mój adres ok. 20 dkg betonu wykutego z pełnego przekroju posadzki. Tylko grubsze kawałki bez drobnicy, pobrane z najmniej nasłonecznionego miejsca 0,5m od ściany. Bezpośrednio po wykuciu, kawałki betonu zapakuj bardzo szczenie w folię /próbki owiń kilkukrotnie/. Po dokładnym zbadaniu zawartości wody oraz chłonności betonu opiszę Ci czy posadzka nadaje się do montażu,a jeśli nie to co robić, żeby się nadawała. Twój koszt to tylko koszt wysyłki. Adres znajdziesz na www. Pozdrawiam.

Edytowane przez Parkiet
korekta tekstu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prześlij na mój adres ok. 20 dkg betonu wykutego z pełnego przekroju posadzki. Tylko grubsze kawałki bez drobnicy, pobrane z najmniej nasłonecznionego miejsca 0,5m od ściany. Bezpośrednio po wykuciu, kawałki betonu zapakuj bardzo szczenie w folię /próbki owiń kilkukrotnie/. Po dokładnym zbadaniu zawartości wody oraz chłonności betonu opiszę Ci czy posadzka nadaje się do montażu,a jeśli nie to co robić, żeby się nie nadawała. Twój koszt to tylko koszt wysyłki. Adres znajdziesz na www. Pozdrawiam.

 

Wielkie dzieki, zaraz skocze wykonac probke - jak dla CM (kucie reczne itd...)

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzaj cementu Ozarow CEM II/B-V 32,5 R.

Grubosc wylewki okolo 4,5-5cm.

Plastyfikatorów nie było dodawanych, ale po wylewkach robione byly tynki i potem wszystko czyszczone szczotka druciana na szlifierce (powierzchnia jest gladziutka).

Dziś może zmierzymy CM jak kolega wezmie, tylko nie wiem czy sens jest....

Pozdr.

 

Twoja wylewka powinna wykazać 1,1CM%. Pomiary powinieneś dokonać w kilku miejscach niestety nie da się CM-ką. Gładka powierzchnia jest jak dla mnie zawsze podejrzana. Powinna być szorstka normalnie chłonna bez utwardzonej powierzchni.

Wsiąkanie wody dłużej niż 1minutę dyskwalifikuje podkład cementowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prześlij na mój adres ok. 20 dkg betonu wykutego z pełnego przekroju posadzki. Tylko grubsze kawałki bez drobnicy, pobrane z najmniej nasłonecznionego miejsca 0,5m od ściany. Bezpośrednio po wykuciu, kawałki betonu zapakuj bardzo szczenie w folię /próbki owiń kilkukrotnie/. Po dokładnym zbadaniu zawartości wody oraz chłonności betonu opiszę Ci czy posadzka nadaje się do montażu,a jeśli nie to co robić, żeby się nadawała. Twój koszt to tylko koszt wysyłki. Adres znajdziesz na www. Pozdrawiam.

Warto zrobić pomiar w temperaturze 42C a następnie w 60C i na koniec w 105C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wylewce z miksokreta o grubości 6 cm na powierzchni 30 m2 ile powinno się zużyć cementu kasy 1. Mi wykonawca podał ilość 200 kg, ale ze wzorów znalezionych na tym forum wyszło mi 500kg. Podobno jak słabsza proporcja to łatwiej im zacierać ale mocno cierpi wytrzymałość (twardość) wylewki. I kto ma rację?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłoga skrzypi czy chrzęści pod nogami? Czym fachowiec mył grunt i czym następnie kleił? Czy była mierzona wilgotność podłoża przez wykucie próbki betonu lub jakim przyrządem mierzono? Jak była wilgotność? Czy na powierzchni podłoża stwierdzono cienką warstewkę twardzieli? Czy podłoże było robione miksokretem i zacierane? Czy między klepkami widać szczelinki? Czy między posadzką a ścianą byłuy dylatacje i jakie szerokie i czy były wyczyszczone przed założeniem listew? Jest możliwość naprawienia posadzki ale niestety tylko wtedy jeżeli będą spełnione niektóre warunki.

 

Tak więc po dwóch tyg. nieobecności na forum i w domu parkiet w jednym miescu wstał razem z klejem i częścią posadzki. Doszedł do szczeliny dylatacyjnej między gresem i parkietem, po czym jak nie miał możliwości już dalej iść to wstał. Na całej powierzchni parkietu widać wyraźne "łódkowanie" Chyba już nic z tego nie będzie. Pytanie co robić dalej, aby ten proces nie postepował. Grzać, wietrzyć, osuszać pomieszczenia? Dla przykładu: parkiet położony na szerokości około 90 cm pomiędzy ścianą a gresem zyskał na szerokości około 2 cm. Jedna 7 cm klepka zmierzona w tej chwili ma 7,3 cm.

 

A odpowiadając na pytania Jarekkur'a;

- podłoga chrzęści

- fachowiec mył grun rozpuszczalnikiem FE 124, po czym gruntował tym samym czyli UZIN PE420

- wilgotność podłoża mierzona higrometrem chyba elektronicznym (taki plastikowy z metalową kulką na górze)

- niestety nie wiem co to jest twardziel, wiec nie wiem czy była mierzona (raczej nie)

- podłoże robione mixokretem, zacierane

- między klepkami nie widać szczelinek

- były dylatacje około 5-8 mm, teraz w niektórych miejscach już ich nie ma

 

Z góry dziękuję, jeżeli ktoś jeszcze się zainteresuje tematem i zechce podpowiedzieć, czy jest jeszcze ratunek dla tego parkietu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wylewce z miksokreta o grubości 6 cm na powierzchni 30 m2 ile powinno się zużyć cementu kasy 1. Mi wykonawca podał ilość 200 kg, ale ze wzorów znalezionych na tym forum wyszło mi 500kg. Podobno jak słabsza proporcja to łatwiej im zacierać ale mocno cierpi wytrzymałość (twardość) wylewki. I kto ma rację?

 

Modelowym przykładem receptury posadzki służącej do wykonania posadzki pod każdą podłogę z drewna jest beton wykonany z mieszanki czystego kruszywa w ilości 1,04 m3 w proporcjach: piasek 0-2 ok.45% i żwir 2-4 ok 55% /w tym do kilkunastu % nadziarna 4-8/. Drugim składnikiem jest zaczyn z cementu /najlepiej CEM I 42.5 / w ilości 350 kg/m3 oraz wody w ilości ok.140 l /w/c 0,4/ z jednoprocentowym udziałem superplastyfikatora.

 

Odpowiadając na pytanie: 30m2 posadzki grubości 6 cm to 1,8m3 masy betonowej x 350kg na 1m3 = 630kg.

 

Należy wiedzieć nieznacznie mniejsza ilość cementu lub niższa jego klasa /32.5/ nie ma tak dużego wpływu na jakość betonu jaką może mieć kiepska jakość kruszywa /bardzo drobna frakcja w przeważającej części/ oraz nadmierna ilość wody. Jakość zagęszczenia i końcowego zatarcia ma też tu swoje znaczenie. Pamiętaj o pielęgnaci po ułożeniu.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc po dwóch tyg. nieobecności na forum i w domu parkiet w jednym miescu wstał razem z klejem i częścią posadzki. Doszedł do szczeliny dylatacyjnej między gresem i parkietem, po czym jak nie miał możliwości już dalej iść to wstał. Na całej powierzchni parkietu widać wyraźne "łódkowanie" Chyba już nic z tego nie będzie. Pytanie co robić dalej, aby ten proces nie postepował. Grzać, wietrzyć, osuszać pomieszczenia? Dla przykładu: parkiet położony na szerokości około 90 cm pomiędzy ścianą a gresem zyskał na szerokości około 2 cm. Jedna 7 cm klepka zmierzona w tej chwili ma 7,3 cm.

 

A odpowiadając na pytania Jarekkur'a;

- podłoga chrzęści

- fachowiec mył grun rozpuszczalnikiem FE 124, po czym gruntował tym samym czyli UZIN PE420

- wilgotność podłoża mierzona higrometrem chyba elektronicznym (taki plastikowy z metalową kulką na górze)

- niestety nie wiem co to jest twardziel, wiec nie wiem czy była mierzona (raczej nie)

- podłoże robione mixokretem, zacierane

- między klepkami nie widać szczelinek

- były dylatacje około 5-8 mm, teraz w niektórych miejscach już ich nie ma

 

Z góry dziękuję, jeżeli ktoś jeszcze się zainteresuje tematem i zechce podpowiedzieć, czy jest jeszcze ratunek dla tego parkietu.

 

Dla rzeczowej podpowiedzi w sprawie Twojej podłogi niezbędne są :

- aktualna wilgotność posadzki betonowej

- podobnie wilgotność desek

- średnie z ostatnich kilkunasu dni parametry mikroklimatu otaczającego felerną podłogę tzn.temperatura oraz wilgotność powietrza.

Bez tych danych trudno będzie ustalić przyczyny a jeszcze trudniej znależć sensowne rozwiązanie w zakresie naprawy podłogi. Najbardziej pomocna będzie bezpośrednia ocena rzeczoznawcy lub fachowca posiadającego zespół urządzeń pomiarowych. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsiąkanie wody dłużej niż 1minutę dyskwalifikuje podkład cementowy.

Mam100% przekonanie, że po przeszlifowaniu powierzchni posadzki powinno być odwrotnie, czyli niska nasiąkliwość = wysoka jakość betonu. Dlaczego od razu dyskwalifikacja ? Czy możesz uzasadnić przedstawioną przez Siebie powyższą zależność w zakresie nasiąkliwości podłoża. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc po dwóch tyg. nieobecności na forum i w domu parkiet w jednym miescu wstał razem z klejem i częścią posadzki. Doszedł do szczeliny dylatacyjnej między gresem i parkietem, po czym jak nie miał możliwości już dalej iść to wstał. Na całej powierzchni parkietu widać wyraźne "łódkowanie" Chyba już nic z tego nie będzie. Pytanie co robić dalej, aby ten proces nie postepował. Grzać, wietrzyć, osuszać pomieszczenia? Dla przykładu: parkiet położony na szerokości około 90 cm pomiędzy ścianą a gresem zyskał na szerokości około 2 cm. Jedna 7 cm klepka zmierzona w tej chwili ma 7,3 cm.

 

A odpowiadając na pytania Jarekkur'a;

- podłoga chrzęści

- fachowiec mył grun rozpuszczalnikiem FE 124, po czym gruntował tym samym czyli UZIN PE420

- wilgotność podłoża mierzona higrometrem chyba elektronicznym (taki plastikowy z metalową kulką na górze)

- niestety nie wiem co to jest twardziel, wiec nie wiem czy była mierzona (raczej nie)

- podłoże robione mixokretem, zacierane

- między klepkami nie widać szczelinek

- były dylatacje około 5-8 mm, teraz w niektórych miejscach już ich nie ma

 

Z góry dziękuję, jeżeli ktoś jeszcze się zainteresuje tematem i zechce podpowiedzieć, czy jest jeszcze ratunek dla tego parkietu.

Podkład cementowy masz grubości około 5-6cm. Mierzona wilgotność GANN Compact Hydromette mierzy 3cm w porywach do 4cm w głąb wylewki. Podkład z miksokreta zacierany ma na powierzchni twardy naskórek o grubości maksymalnie 0,5mm. Ten twardy naskórek na powierzchni wylewki został oderwany od głębszych warstw. Mozna to określić jako wadę ukrytą samej wylewki. Parkieciarz testując taką wylewkę rysikiem stwierdza, że jest bardzo twarda a więc dobra. Niestety jak pokazał twój przypadek i setki podobnych jest zupełnie inaczej. Wylewka jest twarda tylko na grubości maks. 0,5mm a pod spodem jest często piaskownica. Dylatacje 5-8mm są zbyt waśkie. Powinny mieć 10mm plus 1mm za każdy metr szerokości pomieszczenia np szerokość pomieszczenia 5m to dylatacja powinna mieć 15mm. Bład parkieciarza zbyt wilgotne podłoże i zbyt wąskie dylatacje. Fuszerka wylewkarza. Ratunku nie ma. Jeżeli nawet wysuszysz to parkiet jest do zdjęcia. Inaczej się rozjedzie. Bez rzeczoznawcy się nie obejdzie. Jak znam życie zwalane będzie na zbyt wielką wilgotność na zewnątrz co oczywiście mogłoby mieć wpływ gdyby wilgotnosć 75-80% trwała tygodniami (6-8). Posadzka parkietowa musi leżeć na wylewce nawet wtedy gdy przyjmie dodatkowe 5% wilgotności. Jaką wilgotność ma w tej chwili drewno? Chrzęszczenie pod parkietem to właśnie efekt oderwania się tej tzw. twardzieli. jak zdejmiesz parkiet to pod spodem będzie przyklejona cienka warstwa 0,3mm wylewki. Ważne też jak został wyklejony parkiet to znaczy w ilu procentach deszczułki są pokryte klejem?

Edytowane przez jarekkur
bład
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam na myśli te podkłady cementowe, które spotykam na co dzień z miksokreta zacierane na zabój. To one są niechłonne. Rozlanie wody np. 5ml na takiej zatartej warstwie wyjątkowo twardego i kruchego naskórka powoduje, że woda stoi kilkanaście minut i wcześniej wyparuje niż zostanie wchłonięta. Wystarczy obok delikatnie usunąć twardziel i rozlać 5ml wody. Woda zostaje wchłonięta w ciągu kilkunastu sekund najczęściej do 20-30sek. Chłonność podłoża jest bardzo istotna w pracach parkieciarskich. Na niechłonnym podłożu stosowanie gruntów jest przeznaczonych do podkładów cementowych, które z reguły uważane są (słusznie- te dobrze wykonane) za chłonne, moze doprowadzić do nieszczęścia. Z gruntu wyparują rozpuszczalniki pozostawiając na powierzchni błonę powodując,że taka powierzchnia nie posiada adhezji.

Prawidłowo wykonany jastrych z odpowiednia ziarnistością piasku i stosunkiem w/c a także pielęgnacją nie będzie wykazywał tych problemów.

Pod taką twardzielą jest warstwa o wartości na ścinanie dochodząca do dużo poniżej 0,8N/mm2 często 0,4N/mm. Wiadomo ,że poniżej 0,8N/mm2 są problemy z naprawą (wzmocnienie) takiej wylewki. To właśnie spotkało Agee. Poza tym taka twardziel, która powstaje w ciagu pierwszych 14 dni jest tak zwarta, że utrudnia wysychanie podkładu. Stąd często zdziwienie, że jastrych ma wiecej niż pół roku było ogrzewane a nadal jest wilgotny. Do tego jeszcze problemy z CEM II. Zawód parkieciarza jest wyjątkowo trudny i ryzykowny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam na myśli te podkłady cementowe, które spotykam na co dzień z miksokreta zacierane na zabój. To one są niechłonne. Rozlanie wody np. 5ml na takiej zatartej warstwie wyjątkowo twardego i kruchego naskórka powoduje, że woda stoi kilkanaście minut i wcześniej wyparuje niż zostanie wchłonięta. Wystarczy obok delikatnie usunąć twardziel i rozlać 5ml wody. Woda zostaje wchłonięta w ciągu kilkunastu sekund najczęściej do 20-30sek. Chłonność podłoża jest bardzo istotna w pracach parkieciarskich. Na niechłonnym podłożu stosowanie gruntów jest przeznaczonych do podkładów cementowych, które z reguły uważane są (słusznie- te dobrze wykonane) za chłonne, moze doprowadzić do nieszczęścia. Z gruntu wyparują rozpuszczalniki pozostawiając na powierzchni błonę powodując,że taka powierzchnia nie posiada adhezji.

Prawidłowo wykonany jastrych z odpowiednia ziarnistością piasku i stosunkiem w/c a także pielęgnacją nie będzie wykazywał tych problemów.

Pod taką twardzielą jest warstwa o wartości na ścinanie dochodząca do dużo poniżej 0,8N/mm2 często 0,4N/mm. Wiadomo ,że poniżej 0,8N/mm2 są problemy z naprawą (wzmocnienie) takiej wylewki. To właśnie spotkało Agee. Poza tym taka twardziel, która powstaje w ciagu pierwszych 14 dni jest tak zwarta, że utrudnia wysychanie podkładu. Stąd często zdziwienie, że jastrych ma wiecej niż pół roku było ogrzewane a nadal jest wilgotny. Do tego jeszcze problemy z CEM II. Zawód parkieciarza jest wyjątkowo trudny i ryzykowny.

 

Moim zdaniem, chcąc prawidłowo określić właściwości posadzek z udziałem cementu należy rozróżnić wylewki betonowe o wylewek cementowych.

Te pierwsze charakteryzują się określoną wytrzymałością wynikającą z receptury i techniki wykonania. Tu nasiąkliwość jest pochodną zwartości betonu a wynikającą z jego wytrzymałości.

Natomiast wylewki cementowe traktować należy jako zaprawę cementową o właściwościach wypełniająco-wyrównujących. Tu wytrzymałość i cechy pochodne schodzą na dalszy plan.

Tak na marginesie, wiele firm oferuje wylewki cementowe wykonywane Miksokretem, i takie posadzki wykonuje, również z przeznaczeniem pod klejone podłogi???????

 

Wszelkiego rodzaju grunty pod kleje służące do klejenia podłóg drewnianych należy traktować jako środek zaradczy, którego zastosowanie wynika z niewłaściwego wykonania posadzki betonowej lub w przypadku posadzki czy wylewki cementowej. Spoina klejowa ma najwyższą wytrzymałość w przypadku bezpośredniego kontaktu z powierzchnią dobrej klasy betonu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podnoszenie się drewnianej podłogi czy też długo utrzymująca się wilgotność wylewki to skopana izolacja od gruntu. Pomijając, że drewno (panel też) na mokrym leżeć nie będzie to dobrze to naprawić. Jak dom ciągnie wodę to grzyb i ogólnie zdrowe nie jest.

 

Słuszna uwaga, praktycznie od tego trzeba zacząć. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heja,

Panowie i Panie, potrzebuję rady. Mój parkieciarz całkiem przyzwoicie położył klepki (dąb czerwony), wycyklinował, problem się zaczął jak go polakierował. Używałem systemu Bona Naturale, poszły trzy warstwy dwukomponentowego.... Niestety zrobił to na raty najpierw salon+przedpokój później pokoje. Wyszła krecha na łączeniu (salon wyglądał na bardziej błyszczący, a pokoje na bardziej matowe - chyba kwestia ilości lakieru, lub może różną liczbe warstw położyli - tego nie wiem). Decyzja - no to trzeba to zmatowić i położyć jeszcze jedną warstwę na całości. Panowie robote zrobili wczoraj, dzisiaj patrze i wygląda niestety to gorzej niż przed tą operacją... Nie było mnie przy samym lakierowaniu, ale chyba użyli pędzla zamiast wałka, a efekt możecie zobaczyć poniżej. I teraz clue - da się coś z tym jeszcze zrobić? Czy znowu trzeba zmatowić i lakierować? (po kliknięciu jest podlinkowana duża wersja, żeby było dobrze widać co i jak)

 

http://shamanagurus.com/smola/parkiet/small/P6180011.jpg

 

http://shamanagurus.com/smola/parkiet/small/P6180012.jpg

 

http://shamanagurus.com/smola/parkiet/small/P6180013.jpg

 

http://shamanagurus.com/smola/parkiet/small/P6180016.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzieki, zaraz skocze wykonac probke - jak dla CM (kucie reczne itd...)

Pozdr.

 

Wykonałem pomiary wilgotności przesłanej próbki betonu posadzkowego. Oto wyniki:

1. Wilgotność bezwzględna /całkowita/ 4.45%, /dopuszczalna wartość 3,00%/

2 Zawartość wody wolnej, potencjalnie szkodliwej dla podłogi z drewna w normalnych warunkach 2,24%.

3.Zawartość wody nieaktywnej w normalnych warunkach 2,21%.

4.Charakterystyka osuszania próbki świadczy o niskiej zdolności oddawania wilgoci, co dobrze świadczy o jakości technicznej betonu.

Powyższe dane mówią o nadmiarze wilgoci w betonie wielkości 1,45% . Po oszuszeniu posadzki i uzyskaniu zalecanej wilgotności 3.00% zawartość wody wolnej spadnie do ok. 1,00% co umożliwi spokojny montaż każdej podłogi z drewna.

Aktualnie należy konsekwentnie osuszać posadzkę, utrzymując wilgotność powietrza poniżej 40% a temperaturę nieco ponad 25oC. Czas 3 - 4 tygodni systematycznego osuszania powinien załatwić temat nadmiaru wilgoci w powyższej posadzce.

Jutro dla postaram się wrzucić dane z badania 2 części próbki, będzie bardziej czytelnie.

Wiem, że wynik pomiaru CM dał wynik 2,1%, jak to się ma do precyzyjnego pomiaru grawimetrycznego dającego wynik 4.45%? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...