Sejf, schowek ...?

[Bartt]

No właśnie. Pmysł przyszedł mi do głowy po wizycie w Castoramie. Niby do tej pory nie był potrzebny, ale myśląc przyszłościowo:

 

- można chować ważne dokumenty

- biżuterię (jeśli zakupimy po spłacie kredytów )

- może w przyszłości ktoś kupi broń a gdzieś ją trzeba trzymać

- ...?

 

Do domu coraz częściej wpuszczamy osoby postronne - opiekunka, pomoc domowa, ogrodnik ...

 

Macie jakieś doświadczenia dotyczące mocowania?:

- w ścianie czy zewnętrzny mocowany do ściany/podłogi

- wielkości

- funkcjonalności

- zabezpieczeń

 

Piszcie o wszystkim co wam przyjdzie do głowy, a wiąże się z tematem

[Gość]

Dobe rozwiązanie to jeszcze schować schowek do szafy i zabezpieczyć czujnikiem wibracyjnym działającym 24h. Wtedy na wakacje jedziemy spokojnie.

 

 

Pozdrawiam

Marek Sołtysiak

http://www.twoje.bezpieczenstwo.prv.pl

[Zbigniew Rudnicki]

Trudno znaleźć dobre miejsce na sejf.

Sejf powinien być o wielkości pozwalającej chować teczkę z dokumentami o formacie A4.

Ściany zewnętrzne odpadają bo są zwykle miekkie, a działowe - za cienkie.

Pozostają wewnętrzne konstrukcyjne (25cm).

Gdzieś przy takiej ścianie, w rogu pomiesczenia, przy podłodze.

W tym miejscu możemy mocować sejf dyblami do trzech płaszczyzn.

To jest chyba minimum.

Można jeszcze nawiercić w tych 3 płaszczyznach (podłoga, ściana konstrukcyjna, ściana działowa) wokół sejfu otwory na obsadzenie prętów zbrojeniowych żebrowanych. Pręty oblać betonem na grubość 10cm.

W ten sposób 5 ścianek sejfu będzie niedostępna, pozostaną dostępne jedynie drzwiczki.

Aha, sejf trzeba chronić nie tylko przed włamywaczem, ale i przed pożarem.

Więc lepszy jest parter lub piwnica (ale sucha) niż poddasze.

Przód sejfu osłonić materiałem niepalnym, izolującym termicznie.

Trzeba zwrócić uwagę na rodzaj zamka - aby był odporny na korozję.

Jeśli chodzi o zabezpieczenie sejfu czujką wibracyjną - to miało by to sens w przypadku udostępniania domku osobom obcym.

Bo jeśli włamywacz zteroryzuje gospodarzy to i wymusi otwarcie sejfu.

Zaś jeśli pokona system alarmowy to i czujka niepotrzebna.

[Marek Sołtysiak]

Ha i Tu Pana mam!

 

Czujnik wibracyjny (bądź magnetyczny) nie wzbudza alarmu kiedy system jest rozbrojony, ale włącza powiadomienie o napadzie do stacji monitorującej

[Zbigniew Rudnicki]

Panie Marku - vice versa

Bo niby przed czym ta czujka ma nas w naszym domu ochronić ?

Jeśli nie ma nas w domu, to aby dotrzeć do czujki, włamywacz musi przejść przez strefy chronione innymi czujkami, lub znając szyfr rozbroić system alarmowy. Czujka nie ochroni sejfu.

Jeśli jesteśmy w domu, to włamywacz nakaże otwarcie sejfu kluczem. I czujka także nieprzydatna.

Fakt, że czujka w stanie rozbrojenia systemu wyśle powiadomienie zbiega się z przypadkiem, który wymieniłem w swoim poście : w mieszkaniu znajdują się osoby, którym świadomie je udostępniliśmy.

[Marek Sołtysiak]

Witam!

 

Aby dostać się do sejfu, właściciel musi rozbroić go oddzielnie (wbijając unikalny dla sejfu kod dostępu). Włamywacz może czasem poznać kod rozbrojenia domu (zapomnieliśmy skasować kod sprzątaczki, bądź jest on "czynny" całą dobę), ale nie zna kodu do sejfu. Jeśli więc otworzymy sejf nie rozbrajając go bez włączania alarmu - stacja monitoringu (bądź właściciel na telefon dostanie info hihihi dobre na żonę) na pewno się o tym dowie. Czy będziemy świadomie udostępniać kod sejfu osobom znajdującym się w domu?

 

Na wszystko jest rozwiązanie..

 

Pozdrawiam.

[Bartt]

Dzięki. A jakie lepszy na klucz, czy na zamek elektroniczny ...

[Zbigniew Rudnicki]

Zamek elektroniczny dobry w tym przypadku, gdy otwieramy sejf kilka razy dziennie. A więc raczej w sklepie, biurze, firmie, a nie w mieszkaniu, czy domku.

W domku wyposażonym w system alarmowy i monitoring przydatna była by szafa o zwiększonej odporności na włamanie (n.p. odporność 5-minutowa).

Chodzi o to, że coraz częściej dochodzi do włamań "skok na wyrwę". Włamanie, 3 minuty plądrowania i ucieczka, zanim przyjedzie patrol interwencyjny.

Laptop, fotoaparat i inne cenniejsze rzeczy dobrze jest przechowywać w takiej szafie. Co zrobić z komputerem, telewizorem ? Przykręcić śrubami do mebla ?

[art63]

Ja mimo wszystko preferuje zamek elektroniczny bo klucz muszę

gdzieś ukrywać ( może w innym sejfie ) jeden problem że te tańsze

na zamek elektr. są gładkie ( nie do wmurowania ) więc będę go

musiał trochę przerobić

[_ZBYCH_]

Co zrobić z komputerem, telewizorem ? Przykręcić śrubami do mebla ?

 

Owszem, jeden z moich klientów przymocował bazę komputera do stolika przy pomocy metalowej obejmy, a monitor LCD zabezpoeczył metalow linką również mocowaną do mebla.

"Na szybko" nie da się tego wynieść.

Co do telewizora, to chyba jest zbyt ciężki żeby go wynosić "na szybko".

[Marek Sołtysiak]

Witam.

 

No, mocowanie sprzętu na kotwy we własnym domu - dla mnie to była by już paranoja. Raz że złodziej wyrywając sprzęt i tak by to zniszczył (zakładam, że mocowane na kotwy bo na kołeczki to po co..) a komputer opasany łańcuchem we własnym domu...

 

Złodziej, tzw 5-cio minutnik, wchodzi do domu przez balkon, okna na tarasie... Proponuję po prostu średniej jakości okna anty-włamaniowe i czujniki zewnętrzne. Taki system stosuje się często i zdaje on egzamin. Dodatkowo światła na zewnątrz domu zaczną pulsować a światła wewnątrz domu symulują naszą obecność.... System sprawdzony od lat na moich obiektach.

 

PS.

To wcale nie musi być drogie. Niedługo rozpocznę wątek o "inteligentnych domach" tworzonych na podstawie systemów alarmowych. Będzie się można przekonać.

[Gość FIGOFAGO]

Ja mam sejf w kibelku:

w jednym miejscu jest wnęka metr na metr, w której umieszczona jest umywalka i szafka pod nia. nad umywalką właśnie sejf, schowany pod lustrem. Całość wygląda ładnie i nie sposób się zorientować że coś tam jest.

 

Pozdrawiam

[Gość]

Wolę kasetę w skarbcu mojego banku. A to co w domu - POLISA.

RoMe

[art63]

Ja mam sejf w kibelku:

w jednym miejscu jest wnęka metr na metr, w której umieszczona jest umywalka i szafka pod nia. nad umywalką właśnie sejf, schowany pod lustrem. Całość wygląda ładnie i nie sposób się zorientować że coś tam jest.

 

Pozdrawiam

 

Przydałby się jeszcze adres

[KrzysiekS]

Zdecydowalem sie na sejf. Dzisiaj kupilem sejf

CISA z zamkiem elektronicznym, o masie 31kg, do wbudowania w sciane, do ktorego moge wlozyc calą aktowke.

 

Chcialem go juz zabudowac na stale w scianie konstrukcyjnej zewnetrznej (mam sciane trojwarstową ceramiczną U 220 plus welna plus cegla elewacyjna).

 

Murarze odradzili mi to, twierdząc, że sejf sie zbrudzi i nie wiadomo, czy pozniej uda sie trafic z gruboscią tynkow. Zaproponowali pozostawienie miejsca na sejf, ktory przy ukladaniu tynkow zostanie zabudowany. Twierdzą, ze wystarczy zaprawa betonowa, a tylko takiej uzywają, aby taki sejf wmurowac na tyle mocno, że go nikt nie wyciągnie. Pod sejfem mozna dac wzdluz stalowe prety np. fi 12mm. Oczywiscie wiem, że mlotowiertarką (sobie tez taką kupilem) teraz mozna rozkuc prawie wszystko, ale to trwa jakis czas.

 

Dlaczego uwazacie, ze sejf ma byc tuz nad podlogą? Czy montując go na wygodnej pozycji np. 170 cm nad ziemią obawiacie sie tego, że ktos bedzie sejf wykuwal ze sciany?

[Zbigniew Rudnicki]

Jeżeli sejf wbudowany jest w ścianę (dostępne są jedynie drzwiczki), to może być mocowany na wysokości najlepszej dla dostępu.

Wysokość przy podłodze umożliwia mocowanie do podłogi na śrubach.

Sejf usytuowany na wierzchu ścian, ale w rogu pomieszczenia, przy podłodze i mocowany do 3 powierzchni dość trudno wyrwać.

[KrzysiekS]

Zlecilem wykonawcom zazbrojenie pionowe i poziome sciany na poddaszu, w miejscu gdzie bedzie wbudowany sejf, przy czym prety bedą rowniez schodzic w dol rowniez z wienca nad scianką kolankową ponad sejfem.

 

Mysle, że takie "obramowanie" wystarczy, aby potem sejf wlozyc, jak kasete w sciane, obmurowac, a pzostale szczelinyi opiankowac.

[Zbigniew Rudnicki]

Życzę aby po wykończeniu domu, było jeszcze co do tego sejfu schować.

[mrtn]

Jezeli sejf to tylko montowany samemu i tak, zeby jego lokalizajcja była znana tylko właścicielowi - nie wyciągać i wsadzać przy dzieciach. Ja miałem kiedyś jeszcze w mieszkaniu wmurowanę w ścianę zwykłą kasetkę, ale schowaną za ksiązkami, a regał był za łóżkiem zasłonięty firana - po za ojcem pozostali członkowie rodziny nie wiedzieli o nim !.

I nie dwoiedzieli się przez lata.

 

Pamiętac trzeba tylko że:

Wyciągam i wsadzamy do sejfu jak nikt nie widzi (okna zasłonięte, drzwi zamknięte) i nie chwalimy się nim znajmoym !!!. Jezeli zostawiacie dom na wakacje i złodziejom uda się juz odłączyć systemy alarmowe i podejśc "pod sefjf" - to zapewniam was, że marka, jakośc i sposób nie mają znaczenia - wciągną cały i pobawią się w domu - do 300 kg wynieść to nie problem .

[KrzysiekS]

Czy uwazasz wiec, że nie ma sensu dodatkowo zbroic pretami okolic sejfu, aby nie rozwalono calosci sciany, lecz tylko go normalnie zamurowac?