Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Chrońcie się przed intruzami! Solidny parkan to podstawa ;))


Recommended Posts

§ 41. 1. Ogrodzenie nie może stwarzać zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi i zwierząt. :wink:

 

Ale prezentowane ogrodzenie nie stwarza zagrożenia. Kolczatka znajduje się na takiej wysokości, że nie ma do niej dostepu z ziemi. Jak ktoś świadomie tam wchodzi i się okaleczy, to jego sprawa.

 

Ja czekam, jak ktoś zaskarży mnie za ogrodzenie pod napięciem :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

§ 41. 1. Ogrodzenie nie może stwarzać zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi i zwierząt. :wink:

 

Ale prezentowane ogrodzenie nie stwarza zagrożenia. Kolczatka znajduje się na takiej wysokości, że nie ma do niej dostepu z ziemi. Jak ktoś świadomie tam wchodzi i się okaleczy, to jego sprawa.

 

Ja czekam, jak ktoś zaskarży mnie za ogrodzenie pod napięciem :lol: .

 

Szybciej niż myślisz. Polskie prawo szybciej karze uczciwych, bo w dobrej wierze idą na wspólpracę i są idealnym "klientem" dla prokuratora, który rozliczany jes ze szczęśliwie zakończonych spraw. Niestety, rządzi w wymiarze sprawiedliwości statystyka, więc jak zawsze wolą się czepiać właściciela posesji, który poszczuł złodzieja psem, za stwarzanie zagrożenia, tudziesz umyślne spowodowanie obrażeń dupy włmywacza, a nie włamywacza, którego nie skarzą, bo nic nie ukradł, a wejście na cudzą posesje jest może naruszeniem prywatności, ale o małej szkodliwości czynu. Złodziej powie, że mu 10 zł z wiatrem wleciało i go puszczają, bo szedł po swoją własność, a ty się tłumaczysz za Burka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szumowiny może i to poradzi, na złodzieja który zrobił wywiad nie. Przyjedzie ze składaną drabiną i przeskoczy ogrodzenie. Drugą przystawi sobie jako droge odwrotu i po krzyku. Nie mniej sam zrobiłem sobie trudne do sfosowania ogrodzenie. Kosztowało majątek. Jestem jednak zadowolony. Ostatnio podjechał jakiś dobrze zbudowany nie potrafiący się wysłowić łysogłowy osobnik i cieszyłem się z tego, że wrazie czego zanim on zdąży sforsowac ogrodzenie to ja zdążę po giwerę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szumowiny może i to poradzi, na złodzieja który zrobił wywiad nie. Przyjedzie ze składaną drabiną i przeskoczy ogrodzenie. Drugą przystawi sobie jako droge odwrotu i po krzyku.

 

Mając na uwadze, że parkan ma jakieś 4 m, to raczej będzie ciężko :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Odświeżając temat - do powyższych wypowiedzi (żartobliwych i nie tylko) dodam informacje z dzisiejszego serwisu Onet

 

Kraj

PAP, MFi /2004-01-15 11:12:00

 

Zabił złodzieja, staje przed sądem

 

 

Przed łódzkim sądem rozpoczął się proces Józefa Banasiaka oskarżonego o śmiertelne zranienie włamywacza, który wtargnął z nożem na teren jego posesji.

 

To już trzeci proces w sprawie, która kilka lat temu wywołała dyskusje na temat obrony koniecznej. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.

 

Sprawa toczy się 6 lat. Była już dwukrotnie rozpoznawana przez sąd pierwszej instancji i Sąd Apelacyjny. Uznały one, że oskarżony przekroczył granice obrony koniecznej. Obrońca wniósł kasację wyroku do Sądu Najwyższego. Ten, wskazując liczne błędy, uwzględnił kasację i skierował sprawę do ponownego rozpoznania przez Sąd Apelacyjny w Łodzi. SA w maju ub.r. uchylił wyrok skazujący Banasiaka na karę roku i czterech miesięcy więzienia i skierował sprawę do ponownego rozpoznania przez sąd pierwszej instancji.

 

54-letniego obecnie łodzianina oskarżono o to, że w grudniu 1997 roku, "działając z zamiarem umyślnym popełnienia zabójstwa", obezwładnił włamywacza, który wtargnął na teren jego posesji - prawdopodobnie w celu wycięcia choinki. Według prokuratury, oskarżony odebrał złodziejowi nóż i gdy napastnik już się oddalał, kilka razy go ranił. Jeden z ciosów - w pośladek - okazał się śmiertelny. Banasiak po zdarzeniu trafił do aresztu, w którym spędził dziewięć miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie już spokój z tymi paragrafami. Czym ten pokazany na zdjęciu parkan (poza brzydotą) różni się od ładnego, kutego ogrodzenia z ostrymi, ozdobnymi grotami na końcach? I na jednym, i na drugim złodziej może sobie krzywdę zrobić i co, może nie mogę sobie zrobić kutego parkanu, bo jeszcze jakiś intruz się na niego nadzieje?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...