sailor_ro 05.03.2008 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 Hey Odebralem dzisiaj wiezbe dachową, oczywiscie doplacalem za impregnacje i oczywsicie bylem i jestem swiadomy tego za tartaki kantuja na tym az milo,ale belki ktore otrzymalem wygladaja tak jakby w ogole nie byly impregnowane,niektore maja lekko zielona barwe,ale reszta normalne drewno.I teraz zastanawiam sie o czym to swiadczy,czy np.impregnat(chocby w malej ilosci)zdazyl sie wchlonac i dlatego go nie widac,czy jest taka mozliwosc??Oczywiscie czeka mnie dodatkowa impregnacja ...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 05.03.2008 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 Jeśli któryś element jest za długi, obetnij go kilka cm od końca i zobacz - na przekroju będzie widać, czy wniknęło i dokąd. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2336868 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 05.03.2008 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 To, że czegoś nie widać wcale nie znaczy, tego nie ma. Kolor to tylko pigment. Może być dużo pigmentu i "0" impregnatu i na odwrót. Zażądaj certyfikatu. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2336995 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 05.03.2008 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 Andrzej, sorry że się wcinam, ale czy to nie jest tak, że impregnat oparty jest na siarczanie miedzi CuSO4, który jest przecież zielony? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2337000 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam2007 05.03.2008 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 Hey Odebralem dzisiaj wiezbe dachową, oczywiscie doplacalem za impregnacje i oczywsicie bylem i jestem swiadomy tego za tartaki kantuja na tym az milo,ale belki ktore otrzymalem wygladaja tak jakby w ogole nie byly impregnowane,niektore maja lekko zielona barwe,ale reszta normalne drewno.I teraz zastanawiam sie o czym to swiadczy,czy np.impregnat(chocby w malej ilosci)zdazyl sie wchlonac i dlatego go nie widac,czy jest taka mozliwosc?? Oczywiscie czeka mnie dodatkowa impregnacja ... Pozdrawiam Odpowiedź jest prosta. Zaimpregnowali Ci mokre drzewo.To nic dziwnego w obecnych czasach.Szkoda ,że o tym nie wiedziałeś przed faktem. Ja zamówiłem więźbę na początku lutego , jest już wycięta na wymiar łącznie z deskami i 2 miesiące się suszy.impregnacja dpiero będzie z początkiem kwietnia. Ja znalazłem sobie mały tartak - rodzinny. Robią tam naprawde dobrze. Te wszystkie duże to to takie Pimp my Wood... ,a później takie efekty są. Zalecam już na działce , kupić preparat , pistolet taki do oprysków np. i przelecieć je troche. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2337004 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 05.03.2008 23:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 Ale jest bardzo wiele impregnatów bezbarwnych. Dlatego istotną sprawą jest certyfikat. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2337010 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 05.03.2008 23:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 Rozumiem, dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2337018 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 06.03.2008 05:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 Andrzej, sorry że się wcinam, ale czy to nie jest tak, że impregnat oparty jest na siarczanie miedzi CuSO4, który jest przecież zielony? Siarczan miedzi jest niebieski... Ale są i bezbarwne impregnaty. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2337086 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwia1891 06.03.2008 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 Hey Odebralem dzisiaj wiezbe dachową, oczywiscie doplacalem za impregnacje i oczywsicie bylem i jestem swiadomy tego za tartaki kantuja na tym az milo,ale belki ktore otrzymalem wygladaja tak jakby w ogole nie byly impregnowane,niektore maja lekko zielona barwe,ale reszta normalne drewno.I teraz zastanawiam sie o czym to swiadczy,czy np.impregnat(chocby w malej ilosci)zdazyl sie wchlonac i dlatego go nie widac,czy jest taka mozliwosc?? Oczywiscie czeka mnie dodatkowa impregnacja ... Pozdrawiam Odpowiedź jest prosta. Zaimpregnowali Ci mokre drzewo.To nic dziwnego w obecnych czasach.Szkoda ,że o tym nie wiedziałeś przed faktem. Ja zamówiłem więźbę na początku lutego , jest już wycięta na wymiar łącznie z deskami i 2 miesiące się suszy.impregnacja dpiero będzie z początkiem kwietnia. Ja znalazłem sobie mały tartak - rodzinny. Robią tam naprawde dobrze. Te wszystkie duże to to takie Pimp my Wood... ,a później takie efekty są. Zalecam już na działce , kupić preparat , pistolet taki do oprysków np. i przelecieć je troche. a możesz dać namiary na ten tartak Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2337110 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 06.03.2008 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 ... pistolet taki do oprysków ... Ja próbowałem tego i pędzla "ławkowca". Szybciej nam szło ławkowcem, taki 15 cm. szerokości. Może miałem kiepski opryskiwacz ( 2l ogrodniczy z pompką ), ale pędzlem szło szybciej i mam wrażenie więcej środka szło w drzewo. pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2337248 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 06.03.2008 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 A może impregnowane było dawno dawno temu i pigmentu już nie widać. A co do kolorów pigmentów, to jeszcze jakiś różowy widziałem. Więc już mamy zielony, niebieski, różowy i bezbarwny Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2337266 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam2007 06.03.2008 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 ... pistolet taki do oprysków ... Ja próbowałem tego i pędzla "ławkowca". Szybciej nam szło ławkowcem, taki 15 cm. szerokości. Może miałem kiepski opryskiwacz ( 2l ogrodniczy z pompką ), ale pędzlem szło szybciej i mam wrażenie więcej środka szło w drzewo. pozdrawiam, majki Spoko, tylko nalezy uważać bo ten preparat jest żrący. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2337790 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanuszC 06.03.2008 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 Mokre drewno lepiej "wciąga" impregant niz suche. A kolor zielony to taki bajer i wskaznik czy było malowane. Ja malowalem jednym z drozszych i "firmowych" impregnatow i juz malo co widac tego zielonego "bajeru". A ze pomalowalem to pamietam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2337819 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
3241mirek 06.03.2008 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 Ja za pomocą opryskiwacza 10l opryskałem całą więźbę i po 3 miesiącach nie widać bardzo śladu po kolorze ale jak dotknołem szyją krokwy ( byłem troszkę spocony) to w miejscu dotknięcia zaczeło mnie dosyć intensywnie szczypać. Więc to że nie widać koloru wcale nie oznacza że nie jest zaimpregnowane. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2337828 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 06.03.2008 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 mamy więc dobry test: dotknąć próbki więźby wilgotną i wrażliwą częścią ciała, poczekać na efekt; jak szczypie to drewno impregnowane jak nie szczypie to wiadomo co... gorzej jak szczypie jeszcze przed dotknięciem - wtedy trzeba udać się do lekarza chorób skóry...i powiadomić o tym partnerkę/partnera (jak kto woli) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2337860 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glowac 06.03.2008 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 jakiś znawca tematu tu powinien się wypowiedzieć, ale na forum czytałem i chyba się zgadzam z tym:- cząsteczki koloru w impregnacie nie wejdą tak głęboko w drewno jak sam impregnat. najlepiej zrobić próbę z wodą - odciąć kawałek - zamoczyć w wodzie i zobaczyć gdzie weszła woda, a gdzie niekolor stwierdza o impregnacji i jego intensywność raczej ku temu jest stosowana JanuszCwytłumacz mi to jak laikowi - jak w mokre drewno ma wchodzić lepiej impregnat niż w suche?????????????????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2337929 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 06.03.2008 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 Spoko, tylko nalezy uważać bo ten preparat jest żrący. Smarowaliśmy Fobosem m4, to dosyć mocno solny preparat ( między innymi ), po kontakcie ze skórą zostawia suche i "solne" ślady. Za to impregnat spod skóry schodzi do 3 dni - sprawdziłem Ale to jak śmierdzi, a raczej długotrwałość zapachu jest porażająca - ciuchy robocze prane nie wiem ile razy, śmierdzą do tej pory - minęło 4 miesiące od zakończenia impregnacji ... pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2337965 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam2007 06.03.2008 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 Mokre drewno lepiej "wciąga" impregant niz suche. A kolor zielony to taki bajer i wskaznik czy było malowane. Ja malowalem jednym z drozszych i "firmowych" impregnatow i juz malo co widac tego zielonego "bajeru". A ze pomalowalem to pamietam. No i co ,że lepije wciąga , ale i szybciej wypluwa. Ja nie powiedziałem ,że drwno ma być suchutkie ale na pewno nie takie jak po ścince. Wtedy z tego impregantu zostanie ci wspomnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2338348 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 06.03.2008 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 A ja już widziałem jak goście impregnowali pigmentem nawet nie pofatygowali się żeby schować butelki po pigmentach Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2338760 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam2007 06.03.2008 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 A ja już widziałem jak goście impregnowali pigmentem nawet nie pofatygowali się żeby schować butelki po pigmentach Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97689-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-oszustwo/#findComment-2338850 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.