Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Drewniane stropy / podłogi - co zrobić by się nie trzęsły?


xadox

Recommended Posts

Witam!

Mieszkam w domu z ok. 1940 roku.

Chcę wyremontować podłogi (położyć panele), ale najbardziej denerwuje mnie to,

że podłogi się trzęsą gdy się po nich chodzi. Wiadomo, kiedyś nie było ani

pieniędzy ani materiałów by robić betonowe stropy więc robiło się stropy z

belek drewnianych na które kładło się deski. Ta drewniana konstrukcja powoduje

te ruchy w pionie za każdym razem gdy po danej podłodze się chodzi.

 

Czy jest jakaś metoda aby pozbyć się tych ruchów? Myślałem o wylewce, ale czy

wylewka nie będzie zbyt ciężka na drewniane stropy no i czy w ogóle zniknie

ten problem trzęsących się podłóg?

Dwa pokoje, o których piszę mają wymiary 25 m2 (5m x 5m) i 20 m2 (4m x 5m).

Może są już jakieś inne metody, które usunęłyby ten problem? Jestem pewien, że

to dosyć rozpowszechniony problem.

 

Z góry wielkie dzięki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie beton na strop drewniany. Zminimalizowac ugiecie (ale nie zlikwidowac calkowicie) bez wymiany belek stropowych mozesz kladac na belki np 2x plye OSB ktora powinna uztywnic nieco konstrukcje stropu. Ale przede wszytski mtrzeba zobaczyc w jakim jest stanie. Mozna rowniez wstawic belke stalowa w srodku pomieszczenia, poprzecznie do belek stropu ale trzeba miec na nia pewne oparcie na scianie. Jak chcesz byc pewien zapros konstruktora lub doswiadczonego majstra budowlanego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozna dokrecic plaskowniki z 2 stron belek,z tym ze trzeba je wpuscic w mur,tak jak belki drewniane

 

Zgadzamsię z przedmówcą, jednak z niewielką poprawką: zamiast płaskowników zastosowałbym ceowniki. Najlepiej zimnowalcowane, są sztywniejsze, przez co można zastosować cieńsze, a co za tym idzie lżejsze profile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny problem. Szykujemy mieszkanko na poddaszu. Dom ma ok 40 lat. Strop dość gruby betonowy w środku szyny stalowe. Przy niewielkim tupnięciu cała podłoga drży. Najbardziej jest to odczuwalne na otwartej przestrzeni (salon+ jadalnia+ kuchnia - niecałe 50 m2). Podłoga jest strasznie nierówna (do 12 cm róznicy) i będziemy dawać wylewkę. Mysleliśmy o mixokrecie ale ktoś nam powiedział że wylewka będzie za lekka, nie obciąży odpowiednio podłogi i ona dalej będzie drgać. Czy to prawda ?? Poradzcie co zrobić bo ta drgająca podłoga spędza mi sen z powiek...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Są dwa wyjścia :

1. Usztywnić strop wkładając dwuteownik pod strop poprzecznie do belek stalowych w stropie - dwuteownik oprzeć w gniazdach w murze .Całośc obudować płytą i będzie piękny podciąg (belka).

2.Wylać na stropie drugą płytę żelbetową zakotwiczoną w wykutych bruzdach(min. 8cm) ścian konstrukcyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Witam!

Mieszkam w domu z ok. 1940 roku.

Chcę wyremontować podłogi (położyć panele), ale najbardziej denerwuje mnie to,

że podłogi się trzęsą gdy się po nich chodzi. Wiadomo, kiedyś nie było ani

pieniędzy ani materiałów by robić betonowe stropy więc robiło się stropy z

belek drewnianych na które kładło się deski. Ta drewniana konstrukcja powoduje

te ruchy w pionie za każdym razem gdy po danej podłodze się chodzi.

 

Czy jest jakaś metoda aby pozbyć się tych ruchów? Myślałem o wylewce, ale czy

wylewka nie będzie zbyt ciężka na drewniane stropy no i czy w ogóle zniknie

ten problem trzęsących się podłóg?

Dwa pokoje, o których piszę mają wymiary 25 m2 (5m x 5m) i 20 m2 (4m x 5m).

Może są już jakieś inne metody, które usunęłyby ten problem? Jestem pewien, że

to dosyć rozpowszechniony problem.

 

Z góry wielkie dzięki za pomoc

 

 

u mnie jest podobnie.

dom z lat 20tych XX w., stropy drewniane, polepa, deski w stanie dobrym/średnim w zależności od pomieszczenia.

na poddaszu dechy były krzywe (łódki do góry), ze szczelinami

na pierwszym piętrze trochę lepiej

 

Na poddaszu zakończyłem niedawno kładzenie paneli - na deski podłogi kładłem płyty osb (najcieńsze - 12mm) - w jednym miejscu podłoga miała 15mm prześwit, oczywiście zlikwidowany przez podłożenie drugiej płyty osb.

na to folia+maty podkładowe pod panele - najgrubsze jakie mieli w hurtowni (7mm).

i na to panele.

wyszło super, podłogi było całkiem sporo (35m2) sporo rozejść + 2 słupy podtrzymujące z poziomymi belkami w posadzce.

---

na piętrze też czeka mnie kładzenie paneli - nie wiem czy nie zrezygnuję tam z kładzenia osb - podłoga jest w lepszym stanie niż na poddaszu.

dopiero jednak po zakończeniu remontu ścian będę mógł sprawdzić czy będzie się dało zrezygnować z osb.

maty wytłumiające na pewno będę dawał najgrubsze (7mm)

---

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...