Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

skórzany wypoczynek a koty w domu


zaba_gonia

Recommended Posts

Mieszkamy juz prawie rok i nadal w "salonie" straszy stary naroznik w obłędne maziaki :x . Postanowiliśmy więc , że najwyższy to zmienic.

 

Podobaja nam wypoczynki ze skóry, bo sa eleganckie i wydaja się trwałe. Juz nawet wybralismy nowoczesny naroznik ze skóry. Taki jak na fotce, tylko jasny :D

 

http://www.develde.pl/img/galleries/11762056235643972364.jpg

. Właściwie byliśmy zdecydowni..ale...

dzisiaj jedna sprzedwczyni odradziła mi stanowczo skórę, twierdząc, ze jak mam się w domu koty, to po roku doprwadzą taki mebel do opłakanaego stanu. :x

Jakie macie doświadczeni a w tym temacie?

Czy rzeczywiście każde wbicie pazurka czy zadrapanie jest aż tak bardzo widoczne?

Będe wdzięczna za odpowiedzi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie !!!

Koty (miałam do tej pory co prawda dwa - jeden po drugim) wcale nie drapią skórzanych mebli, natomiast uwielbiają tapicerkę i zajechaly mi właśnie meble tapicerowane, a skórzana sofa jest praktycznie nietknięta. Kot nawet niezbyt chętnie tam leży, chyba, że jest pled, albo poduszka. :lol:

Jedyna niewielka rysa powstała, jak pies pogonił kota i ten przebiegł jak szalony po oparciu skórzanej kanapy :evil: .

Drugą głębszą zrobił pies wilczur, jak spał tam pod naszą nieobecność. :evil: :evil:

Najgłębszą mąż :oops: przy majsterkowaniu nożykiem do tapet. :evil: :evil: :evil:

Jednak jest bardzo mało widoczne, trzeba wiedzieć gdzie patrzeć i skóra jednak starzeje się bardzo ładnie i nawet te rysy nie rzucają się w oczy.

A i tak tapicerowana by tego nie przetrzymała, nie mówiąc o czyszczeniu, skórę myję wilgotną szmatką z lekkim detergentem i następni konserwuję mleczkiem do skór.

Co mogę polecić, to ciemniejszą skórę, odmawiałabym Cię od jasnej, choć piękna - bo rysa ma ciemne podłoże i na jasnym licu będzie bardziej widoczna i raczej skóra nie gładka i blyszcząca, tylko lekko matowa - mniej widać ewentualne niedoskonałości.

Teraz mam sofę skórzaną rudą, dość błyszczącą - skora chyba podobna jak foto prezentowanego narożnika (i się sprawdza), natomiast do nowego domu kupię narożnik w kolorze czekoladowym, skóra taka groszkowana, lekko matowa, miękka - Italsofa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam skórzaną kanapę ze skóry świńskiej, czarną. Nie drapią. Przypadkowe zadrapania łatwo zapastować i nie widać ich. Nie wiem jak byłoby ze skórą bydlęcą, która jest delikatniejsza.

Najwięcej zależy jednak od upodobań i determinacji kota, a także systematyczności właściciela przy przycinaniu pazurków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam 2 koty i w poprzednim domu skorzany wypoczynek na gorze i zwykly "pluszowy" na dole. moje koty nie cierpialy skory, natomiast pluszowy po kilku latach byl zajechany na maxa :)

Dodatkowo na pluszowym zostawialy tyle siersci ze w czarnych spodniach lepiej bylo nie siadac.

uwazam ze dla posiadaczy kotow lepsza skora :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie macie doświadczeni a w tym temacie?

Czy rzeczywiście każde wbicie pazurka czy zadrapanie jest aż tak bardzo widoczne?

Będe wdzięczna za odpowiedzi :D

 

Mamy kota od prawie 2 lat + wypoczynek ze skóry. Nasz kot nieczego nie drapie specjalnie (nie otrzy pazurków na meblach), ma do tego specjalny drapak i tam ostrzy pazurki.

ALE jak każdy kot podczas zabaw biega po całym domu odbija sie od ścian i między innymi od wypoczynku też, gania za piłeczka bawi sie nia na sofie , biegajac i odwychajac sie pazurkami o wypoczynek drapie go, zostaja zarysowania . Niepolecm wypoczynków ze skóry JESLI Twój kot również ma zabawowy charakter i lubi biegac po całym domu i meblach wypoczynkowych. Sa to przypadkowe zadrapania , ale przez dwa lata troche sie tego uzbierało. Zadrapań nie widac po zapastowaniu skóry. Uzywamy czerownej pasty do butów - mamy czerwony wypoczynek. Pozapstowaniu wycieramy wypoczynek na mokro i gotowe. Jednak jak z bliska zadrapania widać.

 

pozdrawiam,

KasiaR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zalezy jakiego masz kota :) (koty:))

moj np nie drapie niczego oprocz... krzesel w salonie a konkretnie 1 wybranego krzesla

I robi to z pelna zlosliwa premedytacja - bo tylko wtedy gdy czegos CHCE!

czemu wybral to krzeslo? czemu nigdy nie skubnal 100 innych rzeczy ktore swietnie sie by nadawaly do drapania ?

pozostaje to jego słodka tajemnica :)

 

inna rzezcz ze obawiam sie ze taka skora przy intensywnym - celowym - drapaniu - nie przezyje :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie ma co pękać...

Jak zniszczą, to braki uzupełnimy skórą kocią :lol:

Będą ciekawe wstawki i niezła przestroga... (joke - wolę napisać bo zieloni... )

Przekonuje mnie argument o jasnej skórze, która po pewnym czasie może wyglądać jak spękany step, lub cera xx latki bez makijażu. ups...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielonooka !

Mój robi to samo, też jedno krzesło tapicerowane, wygląda już żałośnie, samie nici, jeszcze sie bestia złośliwie patrzy! :wink:

U szwagierki, u której mój kot był przez rok zajechał kompletnie pluszowy wypoczynek, u nas oszczędza skórę - oprócz biegania, ale tak sobie myślę, że jak będzie miał "fazę', to w domku wezmę go za frak i wywale na dwór i oczywicie żadnej piłeczki w salonie. :evil: Teraz nie mam wyjścia, bo jeszcze mieszkamy w bloku - byle do maja! :lol: (dosłownie).

Myślę, że ryski na skórze są lepsze niz dziury i strzępy w tapicerce materiałowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na 100% nie zdecyduje się na nic skórzanego. Mam dwie diablice- kocice w domu i krzesła z eko-skóry po 2 latach wyglądają tragicznie. Jak koty wariują to zapominaja, że nie lubią skóry :evil: W dodatku są okropnie złośliwe i jak nie dostaną odpowiedniego jedzonka to drapią krzeselka aż furczy :wink: Najlepsze na koty są mebelki zamszowe lub pseudo- zamszowe. Nie widać podrapań i sierść się nie przyczepia. Mam takie kanapy i są niezniszczalne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj...widze, ze nie tylko ja mam taki problem :lol: .....my co prawda dopiero zabieramy sie za urzadzanie domu ale juz teraz pojawil sie problem jaki wybrac wypoczynek :roll: :roll:

Nasza kotka jest nieobliczalna .....w obecnym mieszkaniu mamy tapicerowane meble , ktore wygladaja tragicznie :roll:.... tyl kanapy caly poszarpany od kocich pazurkow, o fotelach juz nie wspomne .....mamy (tzn kot ma) drapak ale i tak uczepila sie mebli i drapak prawie nieuzywany :roll: ...

Nie dosc ze mamy problem z wyborem wypoczynku to jeszcze zastanawiamy sie jak nasza kotka przezyje przeprowadzke :roll: ...od zawsze mieszkala z nami w 3 pokojach i chcac zaczerpnac powietrza :lol: :wink: wychodzila na balkon i teraz po prawie 9 latach wszystko sie zmieni....to chyba bedzie dla nie wstrząs .... az boje sie o tym pomyslec ....jak raz zabralam ja na trawke ( w kolo domu) to myslalam ,ze dostanie ataku serca ...syczala, warczala ....nawet na mnie. Pozniej przez prawie tydzien "nieodzywala" sie do nas :wink: ....

Napiszcie prosze jak wasze dachowce/rasowce poradzily sobie z przeprowadzka...... a moze nie bylo wiekszego problemu :roll: ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myśałam że meble ze skóry (u mnie eko-skóry) to będzie strzał w 10 przy zwierzakach łatwo je umyć, usunąć sierść-niestety moje koty na mojej eko-sofie ostrzą sobie pazury - może nie jakos specjalnie namiętnie ale jednak oparcia pokryte są dzurkami. Ale to eko-skóra i jest baaarrdzo delikatna, nawet wybicie się kota na parapet pozostawia ślady!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dwa skorzane krzesla z 6-sciu to obraz nedzy i rozpaczy :roll: kociamber zalatwil w dwa miesiace :evil: lezac zawsze odpychal sie o oparcie i narobil takich szram i dziurek ze szok ... jak juz zniszczyl to przestalo go to miejsce interesowac i juz nigdy nie spal na tych krzeslach :o

 

Najlepiej sprawuje sie zwykla materialowa kanapa z takiego ala krotkiego pluszu... ale moj kociamber sie prawie nie leni. Za to dywany dostaja za swoje, bo on jest z tych drapiacych poziomo hihi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...