Saturn1b 11.03.2008 02:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Witam wszystkich mój dom ma ok 50 lat, ma dach dwuspadowy wykonywał go jakiś cieśla niezbyt znający sie na budowie dachu ponieważ niepodawań wogóle pod tzw stolcówke zaszczałów pod kontem zabezpieczających jedna cześć dachu przed osunięciem się.I stało się to że dach środkiem się osunął ( krokwie się rozłączyły w kalenicy) ok 15 cm nawet niektóre. Stolcówka i murłata wygięły się i pochyliły zarazem rozwalając przy okazji kawałek krempa, pomogło to że jest pokryty dachówką cementowa więc pokryciem ciężkim.Jestem ciekawy jakie jest wasze zdanie czy spotkaliście się już kiedyś z czymś takim? czy jest możliwe naprostować tą cześć dachu czy będzie nieuniknione rozebranie i od nowa zrobienie wierzby dachowej na tej części dachu, a zarazem powiększenie duże kosztów remontu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
labas1 11.03.2008 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 WitamNie obejdzie się bez rozbierania , ściągnąć nie da się bo gwoździe które popusciły będą blokować , no i ciężar .Pocieszę Cię jesli to tak można nazwać , że nie jesteś jedyny.Mój sąsiad ma kiepsko wykonany dach (mocowania murłat) i też się rozjechał . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 12.03.2008 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 Skoro dach wytrzymał 50 lat to chyba tak kiepsko zrobiony nie był. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.