Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wyjątkowe zaręczyny


Ew-ka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 59
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Z wlasnego doswiadczenia to nie powiem bo mi sie tylko 2 x oswiadczano i to tak "normalnie" bez fajerwerkow ( i w dodatku nieskutecznie :)) ale... jak bym miala sobie wyobrazic takie "wypasione" zareczyny to chyba gdzies latem na łonie przyrody

Wyobraznia podpowiada mi morze w trakcie zachodu slonca , zzakopana butelka szampana w strategiczym miejscu (chlodzona zimnymi falami) facet buch na kolana etc. słonce chyli sie ku horyzontowi itp.

(ja wiem ze to kicz ale niewazne - w koncu nie wymagam za wiele bo nie kaze nikomu dosiasc bialego rumaka :))

 

Ew. w gre wchodzi dach jakiegos wiezowca (tez wieczorem i koniecznie latem :)) i tez bez zbednych ludzi w kolo :)

 

 

Na pewno nie polecam knajpy - i oklepane i wsrod obcych ludzi ktorzy maja ubaw - traci swoj urok , nie polecam tez serialowych sposobow typu pierscionek w suflecie (slyszalam o przypadkach polkniecia tudziez zadławienia)

 

 

ps. moj bardzo dobry ale z lekka ekscentryczny kolega ma taki sposob (jeszcze go na zadnej kobitce nie wyprobowal ale odgraza sie ze jesli kiedykolwiek w zyciu sie oswiadczy to wlasnie w ten sposob) - ale nie moge napisac bo zdecydowanie bym zabila ducha romantyzmu w tym watku (a moze i urazila co poniektorych ) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja to swojemu mężowi długo nie mogłam wybaczyć tak spapranych oświatczyn :evil:

 

Otóż było to podczas wizyty u znajomych w Londynie (my mieszkamy w innej części Anglii). Przyjechaliśmy do nich na 2 dni. Oprowadzali nas po mieście tudzież fajnych zabytkach. Widzieliśmy prawie wszystko co jest do zobaczenia w Londynie.... Potem pojechaliśmy do nich do domu na kolację. Ja z koleżanką zabrałyśmy się za jakieś tam pichcenie a chłopaki wyszli do sklepu po jakieś browary. Długo ich nie było. Gdy wrócili ja siedziałam z koleginą w pokoju. Wszedł sam znajomy i powiedział: Magda mogę Cię prosić do kuchni na chwilę? - zostałam sama. Myślałam, że coś się stało, bo z tonu wywnioskowałam coś niepokojącego.

....no i wchodzi mój kochany chłopak z bukietem kwiatów i klęka przede mną.................

Pierwsze moje słowa: NIE,NIE nie rób mi tego. Nie oświatczaj się mi w czyimś domu.....

Było już za późno, powiedział to........... zgodziłam się.

Jak wracaliśmy nie odzywałam się do niego przez całą drogę. KUR... A szkoda, że w ich toalecie mi się nie oświatczył...

 

Pytam się go: Człowieku czy ty masz jakieś wyobrażenie romantyzmu choć ciut. Czy tak sobie wyobrażałeś oświatczyny...?????????????

 

Powiedział, że chciał się oświatczyć mi na London Eye na samym szczycie - taki był plan, ale nie wsiedliśmy, bo szkoda nam było stać w kolejce - za długa. Potem w Muzeum chciał podejść od tyłu, objąć mnie i pokazać pierścionek. Czekał tylko aż podejde do odpowiedniego obrazu, ale ponoć podchodziłam do jakiś takich samych "rubensowskich" - tzn mało romantycznych. No i tak mu zeszło, że już nie miał wyjścia...........

 

Dodam tylko, że oba to fajne pomysły i właśnie tak sobie bym je wyobrażała. Byłabym najszczęśliwszą kobietą na świecie, bo o to przecież chodzi. Niestety on wolał to zrobić najgorzej jak się tylko da i byłam najnieszczęśliwszą przyszłą żoną.

 

Ohhh już dodam na jego obrone, że powtórzył oświatczyny :wink: , niestety już bez pierścionka, ale te wspomnienia wloką się ciągle. Blleeeee

Czujecie faze. Skopał to, na co tak w życiu się czeka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za wpisy :lol:

ja moje zareczyny pamietam doskonale chociaż minęło już ponad ćwierć wieku :D

Moj H. zadzwonił ,że przyjdzie wieczorem do mnie do domu - byłam zdziwiona bo prezcież zawsze przychodził wieczorem -niekoniecznie dwoniąc wcześniej .....o 19,oo dzwonek do drzwi - a tam ogromny bukiet róż z nogami :lol:

Potem ....buch na kolana i piekne słowa proszące mnie o wspólne życie :D

niewiele pamiętam -byłam kompletnie zaskoczona i ....szczęśliwa :D

dzisiaj cały dzien nosiłam swój pierscinek zareczynowy - ech... tak mnie naszło :lol:

 

nie wiem czy to było romantyczne .... ale dla mnie bardzo :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej w restauracji.

To takie romantyczne...

 

McDonald's :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeden z naszych młodych aktorów (Rafał Cieszyński ) do tej chwili przygotował się przez kilka miesięcy a mianowicie nakrecił film ...w rolach głównych obsadził wspolnych znajomych i rodzinę -wszyscy ucharakteryzowani byli na znane postaci z tv i fimu i z ekranu ( a było to w kinie ) zwracali sie do obecnej na sali dziewczyny Rafała ,ktora dopiero w czasie projekcji filmu zorientowała sie ,że to wszystko jest wyreżyserowane na jej czesc :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........ja tez nie miałam pięknych zaręczyn :( choć jak to ja marzycielka -romantyczka na całego :p zaczytana w wszelkich powieścidłach, zawsze wyobrażałam sobie swoje zaręczyny że będą wyjatkowe niezapomniane....ale sama sobie jestem winna...wszystko przez moja niecierpliwosc,a kandydata na męża -niezdecydowanie :-? ...ale kto wie czy bym sie doczekała...mój meżuś niezabardzo romantyczny człek jest :) .........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek
Czekał tylko aż podejde do odpowiedniego obrazu, ale ponoć podchodziłam do jakiś takich samych "rubensowskich" - tzn mało romantycznych.

 

:lol: :lol: :lol:

 

Monika, nie przejmuj się, teraz to tylko lepiej może być :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...