Ew-ka 11.03.2008 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 czy macie jakieś fajne wspomnienia w tym temacie ? albo jakieś pomysły na super zareczyny ? chciałabym podpowiedzieć bliskiej osobie na zorganizowanie tej wyjątkowej chwili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 11.03.2008 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Myśmy się zaręczyli na swojej budowie siedząc na palecie po porothermie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 11.03.2008 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Z wlasnego doswiadczenia to nie powiem bo mi sie tylko 2 x oswiadczano i to tak "normalnie" bez fajerwerkow ( i w dodatku nieskutecznie ) ale... jak bym miala sobie wyobrazic takie "wypasione" zareczyny to chyba gdzies latem na łonie przyrody Wyobraznia podpowiada mi morze w trakcie zachodu slonca , zzakopana butelka szampana w strategiczym miejscu (chlodzona zimnymi falami) facet buch na kolana etc. słonce chyli sie ku horyzontowi itp. (ja wiem ze to kicz ale niewazne - w koncu nie wymagam za wiele bo nie kaze nikomu dosiasc bialego rumaka ) Ew. w gre wchodzi dach jakiegos wiezowca (tez wieczorem i koniecznie latem ) i tez bez zbednych ludzi w kolo Na pewno nie polecam knajpy - i oklepane i wsrod obcych ludzi ktorzy maja ubaw - traci swoj urok , nie polecam tez serialowych sposobow typu pierscionek w suflecie (slyszalam o przypadkach polkniecia tudziez zadławienia) ps. moj bardzo dobry ale z lekka ekscentryczny kolega ma taki sposob (jeszcze go na zadnej kobitce nie wyprobowal ale odgraza sie ze jesli kiedykolwiek w zyciu sie oswiadczy to wlasnie w ten sposob) - ale nie moge napisac bo zdecydowanie bym zabila ducha romantyzmu w tym watku (a moze i urazila co poniektorych ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 11.03.2008 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 ale... jak bym miala sobie wyobrazic takie "wypasione" zareczyny to chyba gdzies latem na łonie przyrody... Początek pasuje do moich Było latem i na łonie przyrody. Czy zachód słońca był to nie pamiętam. Tylko szampana brakuje i szumu fal - ale za to szumiał nad nami las Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 11.03.2008 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Marzenia, przygotowania, gotowy scenariusz, wzrok tysięcy oczu..... i klapa ....... http://www.joemonster.org/filmy/7502/Oswiadczyny-w-przerwie-meczu-NBA Chociaż nie ..... został w sumie gwiazdą internetu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 11.03.2008 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 szkoda faceta ... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazepa 12.03.2008 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 Najlepiej wychodzi... WIELKA IMPROWIZACJA! Szczere, prosto z serca i... zaskakujące! Ja się właśnie tak dałam zaskoczyć, nie przemyślałam, szybko się zgodziłam (zanim ON się rozmyśli), a teraz "ponoszę konsekwencje..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 12.03.2008 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 Myśmy się zaręczyli na swojej budowie siedząc na palecie po porothermie. Świetny pomysł szkoda, że mnie to już nie dotyczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 12.03.2008 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 A ja to swojemu mężowi długo nie mogłam wybaczyć tak spapranych oświatczyn Otóż było to podczas wizyty u znajomych w Londynie (my mieszkamy w innej części Anglii). Przyjechaliśmy do nich na 2 dni. Oprowadzali nas po mieście tudzież fajnych zabytkach. Widzieliśmy prawie wszystko co jest do zobaczenia w Londynie.... Potem pojechaliśmy do nich do domu na kolację. Ja z koleżanką zabrałyśmy się za jakieś tam pichcenie a chłopaki wyszli do sklepu po jakieś browary. Długo ich nie było. Gdy wrócili ja siedziałam z koleginą w pokoju. Wszedł sam znajomy i powiedział: Magda mogę Cię prosić do kuchni na chwilę? - zostałam sama. Myślałam, że coś się stało, bo z tonu wywnioskowałam coś niepokojącego. ....no i wchodzi mój kochany chłopak z bukietem kwiatów i klęka przede mną................. Pierwsze moje słowa: NIE,NIE nie rób mi tego. Nie oświatczaj się mi w czyimś domu..... Było już za późno, powiedział to........... zgodziłam się. Jak wracaliśmy nie odzywałam się do niego przez całą drogę. KUR... A szkoda, że w ich toalecie mi się nie oświatczył... Pytam się go: Człowieku czy ty masz jakieś wyobrażenie romantyzmu choć ciut. Czy tak sobie wyobrażałeś oświatczyny...????????????? Powiedział, że chciał się oświatczyć mi na London Eye na samym szczycie - taki był plan, ale nie wsiedliśmy, bo szkoda nam było stać w kolejce - za długa. Potem w Muzeum chciał podejść od tyłu, objąć mnie i pokazać pierścionek. Czekał tylko aż podejde do odpowiedniego obrazu, ale ponoć podchodziłam do jakiś takich samych "rubensowskich" - tzn mało romantycznych. No i tak mu zeszło, że już nie miał wyjścia........... Dodam tylko, że oba to fajne pomysły i właśnie tak sobie bym je wyobrażała. Byłabym najszczęśliwszą kobietą na świecie, bo o to przecież chodzi. Niestety on wolał to zrobić najgorzej jak się tylko da i byłam najnieszczęśliwszą przyszłą żoną. Ohhh już dodam na jego obrone, że powtórzył oświatczyny , niestety już bez pierścionka, ale te wspomnienia wloką się ciągle. Blleeeee Czujecie faze. Skopał to, na co tak w życiu się czeka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 12.03.2008 17:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 dzieki za wpisy ja moje zareczyny pamietam doskonale chociaż minęło już ponad ćwierć wieku Moj H. zadzwonił ,że przyjdzie wieczorem do mnie do domu - byłam zdziwiona bo prezcież zawsze przychodził wieczorem -niekoniecznie dwoniąc wcześniej .....o 19,oo dzwonek do drzwi - a tam ogromny bukiet róż z nogami Potem ....buch na kolana i piekne słowa proszące mnie o wspólne życie niewiele pamiętam -byłam kompletnie zaskoczona i ....szczęśliwa dzisiaj cały dzien nosiłam swój pierscinek zareczynowy - ech... tak mnie naszło nie wiem czy to było romantyczne .... ale dla mnie bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 12.03.2008 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 najlepiej w restauracji.To takie romantyczne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 12.03.2008 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 najlepiej w restauracji. To takie romantyczne... McDonald's Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 12.03.2008 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 Byłem na sztuce.Aktorzy wkręcili faceta w przedstawienie.I on ze sceny wywołał swoją wybrankę na widowni i się oświadczył.Ona trochę w szoku,ale się dobrze skończyło.Były kwiaty i łzy.Misterna robota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 12.03.2008 22:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 jeden z naszych młodych aktorów (Rafał Cieszyński ) do tej chwili przygotował się przez kilka miesięcy a mianowicie nakrecił film ...w rolach głównych obsadził wspolnych znajomych i rodzinę -wszyscy ucharakteryzowani byli na znane postaci z tv i fimu i z ekranu ( a było to w kinie ) zwracali sie do obecnej na sali dziewczyny Rafała ,ktora dopiero w czasie projekcji filmu zorientowała sie ,że to wszystko jest wyreżyserowane na jej czesc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 13.03.2008 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2008 Cholera moje były takie zwyczajne, ze ich nie pamiętam , nie wiedziałam, że to jakaś wyjątkowa chwila Dla pocieszenia dodam, że takie zwyczajne też się sprawdzają bo jestem szczęśliwą mężatką od kilkunastu (już moge to napisać ) lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzycielka74 13.03.2008 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2008 ........ja tez nie miałam pięknych zaręczyn choć jak to ja marzycielka -romantyczka na całego zaczytana w wszelkich powieścidłach, zawsze wyobrażałam sobie swoje zaręczyny że będą wyjatkowe niezapomniane....ale sama sobie jestem winna...wszystko przez moja niecierpliwosc,a kandydata na męża -niezdecydowanie ...ale kto wie czy bym sie doczekała...mój meżuś niezabardzo romantyczny człek jest ......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 13.03.2008 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2008 Czekał tylko aż podejde do odpowiedniego obrazu, ale ponoć podchodziłam do jakiś takich samych "rubensowskich" - tzn mało romantycznych. Monika, nie przejmuj się, teraz to tylko lepiej może być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldibmw 13.03.2008 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2008 Moje ostatnie!! lezymy w wannie ,swieczki ,muzyka -pijemy szmmpana ( wszystko to standard ) Wrzucilem pierscionek z brylantem do kieliszka .Caly czas mowilem pij wolno bo zimny.Naszczescie niepolknela .( brylant byl niezaduzy) Zadowolona dotejpory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 13.03.2008 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2008 no wlasnie wersja z pierscionkiem w szampanie zawsze wydawala mi sie ciut niebezpieczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldibmw 13.03.2008 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2008 Jakby polknela ,musielibysmy troche poczekac z wlozeniem na palec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.