Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowanie marzeń


Recommended Posts

A tak zaprojektowałam sobie małą łazienkę na dole:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SGIEcfJ-p0I/AAAAAAAADHc/lFUOS04OUWM/s400/lazienka%20mala%201.jpg

 

Tu widok przez ścianę:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SGIEcrBcTAI/AAAAAAAADHk/cYoBWuPEFGk/s400/lazienka%20mala%203.jpg

 

I po przeciwnej stronie od wejścia:

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SGIEc6HmJjI/AAAAAAAADHs/DuPKqXRJcaM/s400/lazienka%20mala%202.jpg

 

Kolory na pewno jakieś jasne, żeby nie przytłoczyć i tak małej przestrzeni, ale nie wiem jeszcze jakie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 302
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Oto zdjęcia z wczoraj:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SGIEdaWhfcI/AAAAAAAADH8/CsiU6zMW6Rw/s800/459B3793ed.jpg

 

Trochę za mocno mi się zmniejszyło, ale uważnie patrząc można dostrzec po prawej pierwszy słup zewnetrzny - wczoraj był wylany. A dziś zalano drugi słup i odrutowano ostatni.

 

A tutaj wujek zaznacza na gotowym juz słupie wewnętrznym wzrost dziaci:

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SGIEdMY0rWI/AAAAAAAADH0/5X5FD4S5-pE/s800/459B3778ed.jpg

 

Dzisiaj panowie jak pisałam zrobili jeden słup i nadal przędli stal na wieniec. Już się tego wianka nie mogę doczekać. Kilka stalowych części wianuszka wylądowało już na ścianach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj panowie mieli długi dzień pracy zakońzony burzą. Dzis na szczęście na razie nie pada, więc strop jest nadal budowany. Pniżej widać zdjęcia z wczoraj.

 

Słupy przy wejściu juz gotowe:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SGYKs5Vo1KI/AAAAAAAADIc/JJNoLcrNvo8/s400/459B4009_edited-1.jpg

 

Ekwilibrystyka w wykonaniu szefa:

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SGYKtbNo-KI/AAAAAAAADIk/nyjB4ToNUvs/s400/459B4011_edited-1.jpg

 

Nasza rabatka za słonecznikami:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SGYKttalD3I/AAAAAAAADIs/Z8LZ-mVML1I/s400/459B4017_edited-1.jpg

 

Jakie piękne szalunki (chyba jeszcze nie wspomniałam, że do szalowania ekipa używa swoje drewno, więc ten koszt nam odpada!):

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SGYKuCeMM1I/AAAAAAAADI0/21BHlMdP3Hg/s400/459B4019_edited-1.jpg

 

tu od wewnątrz, gdzie opierać sie będą belki stropowe:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SGYKukKgykI/AAAAAAAADI8/2olMOZ5gRR4/s400/459B4022_edited-1.jpg

 

a w garażu stropu ma nie być, więc jest pełny szalunek:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SGYKu-ckdYI/AAAAAAAADJE/kXSuCTRonA4/s400/459B4023_edited-1.jpg

 

Droga już zaledwie kilka metrów od naszej posesji:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SGYKvq88yNI/AAAAAAAADJM/SYkQNHR14uk/s400/459B4030_edited-1.jpg

 

koparka, która nam przybliża tę drogę:

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SGYKw0Wu9WI/AAAAAAAADJk/7rG3teaKz_k/s400/459B4060_edited-1.jpg

 

Widok od południowego wschodu:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SGYKvy53ezI/AAAAAAAADJU/Yp5jEMMx2CY/s400/459B4033_edited-1.jpg

 

i północnego wschodu:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SGYKwS7-NpI/AAAAAAAADJc/EDetlahcY2Y/s400/459B4051_edited-1.jpg

 

 

[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę ekipa nadal szalowała i w efekcie powstały prawie kompletne szalunki - do zrobienia tylko nieduży kawałek nad wejściem. Jutro będą kończyć i układać belki z pustakami, a na środe zamówiony jest beton do zalania stropu. Nie mogę się juz go doczekać (stropu, oczywiście)!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsze widoki (sama nie byłam, ale na fotkach wygląda fajnie):

 

strop w kuchni:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SGsTn8yHy8I/AAAAAAAADLY/UlP2K9Y4EJ4/s400/459B4336e.jpg

 

tu też, ale z widokiem na jadalnię (tu srop jeszcze nie zrobiony):

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SGsTnyGNlAI/AAAAAAAADLg/syF33USLHlA/s400/459B4338e.jpg

 

pokoiki, w tle wejście do garażu a po prawej korytarz:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SGsToAsRIlI/AAAAAAAADLo/rBEpKWs6EAI/s400/459B4343e.jpg

 

to samo, ale z drugiej strony (z pomieszczenia gospodarczego):

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SGsTocSAhwI/AAAAAAAADLw/KulQsudWkLM/s400/459B4344e.jpg

 

Pokój dzienny (będzie bez stropu, bo z antresolą) a dalej jadalnia:

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SGsTor32_UI/AAAAAAAADL4/N9tKHBJbWIk/s400/459B4345e.jpg

 

Strop ma być ostatecznie zalany za tydzień w środę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to na budowie tygodniowy zastój, tylko słoneczniki rosną i trzeba je będzie je poprzesadzać bo wyrosło ich dużo i są za gęsto. Fotki z wczoraj:

 

Dzieciaki oczywiście nie mogły oprzeć się, żeby się trochę pobawić:

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SG3xlLq1-hI/AAAAAAAADNA/lBHPl6lbrQo/s400/IMG_0081_edited-1.jpg

 

Tego nie zdążyli zrobić - słupy przy wejściu trzeba zaszalować na górze i dopiero będzie mozna zalać cały strop. Widać natomiast, że ułożyli pustaki nad wiatrołapem (fizycznie ich na zdjęciu nie widać, ale widać zaciemnienie):

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SG3xjuWmteI/AAAAAAAADM4/5BKgWP2nf2o/s400/IMG_0076_edited-1.jpg

 

a tu od strony przyszłego tarasu strop nad jadalnią:

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SG3xibn5RbI/AAAAAAAADMw/4CVc3WeBIIY/s400/IMG_0075_edited-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom stoi a tymczasem byłam na działce z synkiem i poczyniliśmy starania, by powiększyć przestrzeń życiową naszych słoneczników. Wyrwaliśmy chwasty i naznosiliśmy kamieni celem wytyczenia "rabatki". Teraz czekamy aż pan domu zarzuci piasek nieco bardziej urodzajną ziemia i spróbuję te słoneczniki porozdzielać - mam nadzieję, że nie będzie to skomplikowana operacja i uda mi się bez zniszczenia korzonków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słoneczniki poprzesadzałam w sobote a w niedzielę niestety nie miałam możliwości ich podlania w związku z czym kilka zwiedło. Reszta trzyma sie całkiem nieźle.

 

Nie mogę się doczekać dalszych prac na budowie. Ale wiąże sie to oczywiście z wydatkami - czas zacząć załatwiać kredyt...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Po 1,5 tygodnia sezonu ogórkowego - czyli zajmowaniu się "ogródkiem" słonecznikowym (rosną, rosną - mam nadzieję, że jesienią będę mogła zaprosić Czytelników dziennika na skubanie) mury drgnęły (na szczęście nie dosłownie)!

 

Ekipa wróciła i zaszalowała wejście oraz wyjście na taras:

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SH_FSrhi8hI/AAAAAAAADOg/HFPTQMwy0WY/s400/IMG_0133_edited-1.jpg

 

zużyła znów nieco pręta na niewiadomoco - choć tu będzie lukarna w pokoju córki, więc może po to właśnie te pręty sie prężą:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SH_H4GXab8I/AAAAAAAADPA/Cgo2Ds7ZsVY/s400/IMG_0127_edited-1.jpg

 

zawiesili też taką rzeżbę nad pokojem dziennym:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SH_FSnB3izI/AAAAAAAADOY/_gJs0oReY3k/s400/IMG_0129_edited-1.jpg

 

Ma tam być antresola.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha, zapomniałam dodać, że przyjechały deski na dach. Nie wszystkie, reszta miała dojechać i ... nie dojechała z nniewiadomych powodów, ale w sum ie na razie się nie spieszy.

 

A tu własnie dechy i widok, który ucieszył moje oko dzisiejszego ranak, czyli gruszka z betonem na strop:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SH_MQuyX_II/AAAAAAAADQE/NoaP70HkKBA/s400/IMG_0137_edited-1.jpg

 

leje się pierwsza partia betonu:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SH_MSR_QPgI/AAAAAAAADQM/vFIm0idaBEw/s400/IMG_0145_edited-1.jpg

 

Trochę póżniej wlazłam na drabinę (wcale nie było łatwo, a zejść jeszcze gorzej) i zobaczyłam jak ten strop wygląda (z taka ilościa zbrojenia - jak bunkier):

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SH_NOr3ZwwI/AAAAAAAADQs/vrmEceEYxeI/s400/IMG_0156ed.jpg http://lh6.ggpht.com/amothemo/SH_NQdYZqXI/AAAAAAAADQ0/ZJj_l3GYZX4/s400/IMG_0157ed.jpg

 

kibicowali mi z dołu, ale młodsi też chętnie by wleźli na drabinę:

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SH_NS6YAY4I/AAAAAAAADQ8/BW5TwqrR5kY/s400/IMG_0159ed.jpg

 

jeszcze pusty fragment wieńca:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SH_NVThxv6I/AAAAAAAADRE/4drPw4xIyRE/s400/IMG_0160ed.jpg

 

Napełnianie tego czegoś betonem:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SH_NYaoIbFI/AAAAAAAADRM/OJntZJnGx8c/s400/IMG_0162ed.jpg

 

Najmłodsi totalnie zafascynowani całą operacją:

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SH_NZpLRDII/AAAAAAAADRU/9yTl-Cgr4rI/s400/IMG_0168ed.jpg

 

Moja ekipa "prasuje" beton:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SH_Na1WvAVI/AAAAAAAADRc/woDtiyH05yo/s400/IMG_0178ed.jpg

 

No i efekt końcowy:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SH_Ncskrs3I/AAAAAAAADRk/q2OVBFIRK7M/s400/IMG_0181ed.jpg

 

Znów się poświęciłam i wspięłam na drabinę. Po lewej miejsce na komin (przynajmniej tak to sobie wydedukowałam):

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SH_NfpozRYI/AAAAAAAADRs/oX4obMYuP-g/s400/IMG_0182ed.jpg

 

Nienajgorzej im wyszło to "prasowanie", wygląda prawie jak asfalt. Ciekawe po co są te małe pręty po prawej:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SH_NiRloFvI/AAAAAAAADR0/bQhXYCbrr1k/s400/IMG_0184ed.jpg

 

Wieniec zalany:

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SH_Njgglp0I/AAAAAAAADR8/Q_IAhhF8wuI/s400/IMG_0185ed.jpg

 

A jutro będą robic schody, więc niedługo drabina pójdzie w odstawkę.

 

Jutro też wielka wyprawa po kredyt - wizyta w 3 bankach (w 2 miastach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schodów nie zaczęli robić, za to pozdejmowali część szalunków, jak widać na drugim zdjęciu, można już było chodzić po stropie:

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SIJx27qlsiI/AAAAAAAADSk/-rc_7CZjuLs/s400/IMG_0190_edited-1.jpg http://lh3.ggpht.com/amothemo/SIJx3j8adfI/AAAAAAAADSs/ZZ4ymWQAiEY/s400/IMG_0193_edited-1.jpg

 

A tu dzieciaki na swojej ulubionej budowie:

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SIJx5EuoxXI/AAAAAAAADS0/-z20MD5UGPY/s400/IMG_0195_edited-1.jpg http://lh4.ggpht.com/amothemo/SIJx1wF2-TI/AAAAAAAADSc/x4jEf2KXu4k/s400/IMG_0187_edited-1.jpg

 

Z wycieczki po bankach na polu boju pozostał jeden - Polbank. Od poniedziałku zbieramy brakujace dokumenty. Oby udało sie dostac kredyt na początku września...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę po południu pojechaliśmy na działkę, żeby podlać strop i słoneczniki, ale zaczęło grzmieć, więc postanowiliśmy poczekać na deszcz. Upał był niesamowity a deszczu jak nie było tak nie było, chmury przechodziły bokiem (później okazało się, że popadało kawałek dalej na moje wywieszone pranie, które suszy się do tej pory, bo na przemian pada deszcz i świeci słońce). Więc ostatecznie małżonek wspiął się na górę i podlał go z pomocą węża ogrodowego.

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SINU4ZMTNrI/AAAAAAAADTU/9auqmHZD3UQ/s800/459B6344ed.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SINU5xPz6sI/AAAAAAAADTc/DkJu4BuUIT4/s800/459B6373ed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała zmiana planów co do łazienki na dole, ponieważ mama prosiła mnie o wannę, to spróbowałam umieścić ją zamiast prysznica i oto co mi wyszło - chyba nie najgorzej (wanna asymetryczna 140):

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SINvaRgbVqI/AAAAAAAADUo/rNkI06LG_fc/s400/w1.jpg

 

w tej niedużej przestrzeni między wanną a ścianą można postawic jakieś krzesełko lub wieszka na ubrania:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SINvJ-2fdZI/AAAAAAAADUA/WZB_3moB228/s400/w6.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SINvKh_F5sI/AAAAAAAADUI/dGRs3CRwwWo/s400/w5.jpg

 

obok umywalki zmieściłam 2 szafki boczne podwieszone:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SINvK7IrvpI/AAAAAAAADUQ/pGIw1VApp2M/s400/w4.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SINvZyWh3AI/AAAAAAAADUY/E7QWwyeU6rU/s400/w3.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SINvaBFrwvI/AAAAAAAADUg/PeBATG_Er2g/s400/w2.jpg

 

Wstawiłam jeszcze kilka osób i zostało nawet troche miejsca, więc chyba nie jest tak źle, choc może przydałoby się odrobinę więcej miejsca między szafkami a wc:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SINvar3zrSI/AAAAAAAADUw/8SOG2Ft3_mo/s400/w7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słoneczniki z dziś:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SITUB6Gtn7I/AAAAAAAADVY/0I-Pq7M5R70/s400/IMG_0198_edited-1.jpg

 

I nasza dzisiejsza radość, czyli zaczątek schodów. Widok z hallu:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SITUDGK1DrI/AAAAAAAADVg/KwkIPW5KFxE/s400/IMG_0200_edited-1.jpg

 

i widok z pokoju dziennego - tu będzie antresola:

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SITUERDyKnI/AAAAAAAADVo/abor4KidSNY/s400/IMG_0204_edited-1.jpg

 

Jak tu zrobić balustradę, żeby była bezpieczna dla dzieci, efektowana i tania zarazem???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schody są!!!! Wprawdzie marzyły mi sie nieco rozszerzaane ku dołowi, ale za późno o tym pomyslałam. te też są piękne, tylko strasznie dużo barierki trzeba będzie...

 

Od strony wiatrołapu w holu, ten drugi bieg w końcowej części ma spocznik i "wyłaz" na pokój dzienny:

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SIY296x6DDI/AAAAAAAADWI/EAax4Ad43kM/s400/IMG_0209_edited-1.jpg

 

Tutaj widac tenże spocznik na dole fotki w cieniu i jeszcze kilka stopni wiodących na poddasze - tez widoczne z salonu:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SIY2_LQ2fvI/AAAAAAAADWQ/8_wQuA1N5Zo/s400/IMG_0214_edited-1.jpg

 

O ile do drugiego spocznika barierka potrzebna będzie tylko z jednej strony, o tyle na kolejnym poziomie musi być już z 2 stron i dalej wokół tej dziury (no, po lewej będzie sypialnia inwestorska), przy której stoi inwestor z bratem. Przydałoby się znaleźć taki wzór balustrady, żeby była jednocześnie przepiękna, tania i bezpeiczne. moze ktoś ma jakieś pomysły??

 

Acha, to drugie zdjęcie zrobiłam pokonując strach przed drabiną, dzięki czemu mogłam dokładnie obejrzeć jak schody wyglądają. Jutro prawdopodobnie będzie już można po ich chodzić, więc spełni sie też marzenie dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witamy, z utęsknieniem czekamy fotek z domku który też nam się podoba (oczywiście po małych przeróbkach ;) . Czy po osiągnięciu stanu surowego zamkniętego będzie możliwośc obejrzenia Państwa DOMU w realu? Tak pytamy jakbyśmy przejezdzali kiedyś w okolicy (w jakich okolicach mamy się kręcic?) :D

PS Pozdrowienia z Kałuszyna pow.Legionowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałam nic od ponad tygodnia, ale ponieważ w budowie też była lekka przerwa to dużo zaległości nie mam.

 

Tak wyglądały postepy w dniu 23 lipca - komin doczekał sie częściowej realizacji - nareszcie, bo jego elementy czekały na budowie juz od ponad miesiąca:

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SJTUVUtJ4gI/AAAAAAAADXA/Lf-_kMEMAqA/s400/IMG_0222_edited-1.jpg

 

Na razie wystaje ledwie ponad strop, ale jak gdzies przeczytałam lepiej go zakończyć dopiero po postawieniu dachu:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SJTUSTF3eyI/AAAAAAAADWw/6T1mPTpogZA/s400/IMG_0218_edited-1.jpg

 

No i jeszcze raz schodki na poddasze - fajne są:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SJTUUJsQdjI/AAAAAAAADW4/H8rmtw3KPi4/s400/IMG_0221_edited-1.jpg

 

Podczas kolejnych dni panowie pozujacy powyżej impregnowali drewno na dach - podobno ciężka praca i powoli im to szło - no ale, rzeczywiście nie dałabym rady unieść takiej belki nawet odrobinę. W końcu powrócili do zarzuconego początkowo pomysłu kąpania drewna i tak oto powstał basenik:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SJTXWTK4UeI/AAAAAAAADYk/m23HsFjWdWo/s400/IMG_0233_edited-1.jpg

 

W ten sposób udało im sie zaimpregnować tylko mniejsze deski, te duże podobno i tak trzeba będzie pędzlować. Na razie zaimpregnowane jest ok. 1/3 konstrukcji dachu. W tym tempie to potrwa jeszcze z 2 tygodnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz na bieżąco. W piątek odebrałam telefon z banku, że mamy wstepnie pozytywna decyzje kredytową - hurrra. Wcale nie było to takie oczywiste, więc radośc moja była tym większa. Ponieważ koniecznie potrzebne analitykowi sa jeszcze 2 dokumenty, to poprosiłam o zwolnienie z pracy i popędziłam je zdobyć.

Pierwszy, to zaświadczenie z banku, w którym mamy hipoteke na ziemię - wydadzą, owszem, ale za tydzień i oczywiście za opłatą - 300 zł - ostatni raz wzięłam u nich kredyt, do czego to podobne, żeby tak ździerać z klienta!

Drugi dokument, to kopia wniosku do sądu o wykreślenie zapisu w KW, który umieszczony tam został na wniosek Gminy Miejskiej stanowiący, iż ma ona prawo pierwokupu. Pomyślałam, że z tym pewnie będzie trudniej, no i niestety nie pomyliłam się. Okazało się, że miasto zastrzego sobie to prawo, by mieć pewność, że inwestor rzeczywiście postawi dom w określonym czasie. No i prosze bardzo, zaczęłam budować w ciągu roku od zakupu ziemi i chciałam buowe zakończyć nawet wcześniej niż sobie tego życzą, ale guzik! Bo bank, żeby dac mi kredyt chce wykreślenia tego zapisu, a urząd nie wykreśli jeśli nie będe miała stanu surowego zamkiętego (a żeby zamknąć potrzebuję pierwszej transzy kredytu) mo i koło sie zamyka! Czy to nie jest popaprane???

 

Na razie wzięłam tę sytuację na zimno, bo jest tak idiotyczna, że w końcu jakieś rozwiązanie musi sie znależć. Zaproponowałam, żeby bank na razie zadowolił sie przyrzeczeniem urzędu, że zezwoli na wykreślenie zapisu po zamknieciu budynku. Urząd zgodził się wydać takie zaswiadczenie w nastepnym tygodniu, a pracownik banku obiecał, że powalczy o takie rozwiazanie w centrali. W razie czego myślę też o innych opcjach, ale jakoś liczę, że ta wypali. Zwłaszcza, że jeśli bedziemy mieć juz komplet dokumentów do końca tygodnia, to jest cień szansy, że 1 września dostaniemy pierwszą transzę - a jest potrzebna...

 

Po bojach urzędowych zajechałam na budowę, patrzę a tam znów jakieś szalunki. Okazało się, że w prokjecie jest kolejne niedopatrzenie, którego nie zauważył kierbud a budowłańcy dopiero teraz (zawsze to lepiej, że nie później). Ścianka nad stropem musi być jednak nieco podniesiona bo inaczej dachy domu i garażu wlazłyby na siebie.

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SJTYs4q76FI/AAAAAAAADZM/GQKOuNr2UNk/s400/IMG_0237_edited-1.jpg

 

A tu już ponownie (bo była juz częściowo położona dzień wcześniej) murłata (hi, hi nauczyłam się nowego słowa z prasy fachowej) ale na wyższym poziomie:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SJTYrMYwB0I/AAAAAAAADZE/oIELBRSI-sA/s400/IMG_0235_edited-1.jpg

 

W tle po prawej uwijało sie 4 panów budując łącznik między nowowybudowaną drogą przy moim domu a drogą wiodącą do cywilizacji - widok niecodzienny, bo zwykle leniwie pracował 1 pan, a reszta "uczciwie" sie obijała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...