Budowanie marzeń

[josephine]

16 maja ściany fundamentów były juz gotowe, ale na działkę pojechałam już o zmierzchu, więc zdjęcia wyszły zbyt ciemne. 17 maja w sobotę najpierw bawiłam się z dziećmi na pikniku rodzinnym:

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SDHodEiLyTI/AAAAAAAACwk/PSm4UC3FbdE/s400/IMG_1194_edited-1.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SDHojkiLyUI/AAAAAAAACws/EXYCThjnHzs/s400/IMG_1219_edited-1.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SDHoq0iLyVI/AAAAAAAACw0/FkiHGS9BbY8/s400/IMG_1220_edited-1.jpg

 

A następnie pojechaliśmy, oczywiście, na inspekcję budowy. Tutaj widok od strony garażu:

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SDHovEiLyWI/AAAAAAAACw8/o54S4gdto6o/s800/panorama%201_edited-1.jpg

[josephine]

Uff, no to jestem na bieżąco! Trochę było zaległości do opisania i wklejania - namęczyłam się z tymi zdjęciami, ale w końcu mam patent na ich załączanie. Mam nadzieję, że moi drodzy czytelnicy są usatysfakcjonowani.

 

Dzisiaj podobno fundament został zasmołowany i w połowie ocieplony styropianem. Jutro postaram sie tam udać i obfotografować. Z powodu braku zwykłego styropianu, będzie stryo wodoodporny i folia kubełkowa, czy coś tam. Podobno cenowo ocieplenie powinno wyjść podobnie do planowanego w projekcie.

 

A wogóle, to wczoraj minął miesiąc od wytyczenia domu przez geodetę. Chyba niezły czas budowy mamy? Trzymajcie kciuki, żebyśmy wprowadzili się do końca roku!

[josephine]

Dalszy rozwój fundamentów:

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SDNBiEiLyXI/AAAAAAAACxk/DfV-fzt59Bw/s800/IMG_1228_edited-1.jpg

 

Zachód słońca będzie widoczny z pokoju mamy, kuchni i jadalni.

 

Rozliczyłam sie też dziś z Panem od koparki, i tak:

8 godz na kopaniu - 480 zł

12 ton żwiru - 300 zł

24 tony piasku - 550 zł (swoja droga, gdzie to tony wlazły?)

wykop pod wodę 1,5 godz - 90 zł

razem: 1420 zł.

zastrzegłam, że kolejnym razem mają byc zniżki.

[josephine]

Dzisiaj ekipa sprawiła nam niespodziankę - postawili między scianami fundamentów w pomieszczeniach o większej powierzchni dodatkowe wsporniki, czy jak to nazwać, których projekt nie uwzgledniał, żeby podłoga miała dodatkowe punkty oparcia.

 

Druga miła rzecz, to pierwsze latarnie postawione przy przyszłej ulicy - jak się wprowadzimy nie będzie ciemno, tak jak jest teraz.

 

Zdjęcia jutro, bo zapomniałam włożyć kartę do aparatu.

 

Okazało się, że nie wysłaliśmy jakichśtam papierów do gazowni i może się okazać, że gaz podłączą nam dopiero wiosną. Byłoby nieciekawie, bo ogrzewanie ma być właśnie gazowe. Dokumenty przeleżały w schowku samochodowym od stycznia! Dziś wysłałam, zobaczymy czy uda nam się załapać na koniec listopada.

[josephine]

A oto i zdjęcia tch wsporników, które moja ekipa zrobiła sama z siebie:

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SDbbaM-gpkI/AAAAAAAACyk/J7iGvoaAHlw/s800/IMG_1286%20vv.jpg

i jedna z nowiutkich latarni, które właśnie instalują:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SDbbds-gplI/AAAAAAAACys/vigPdgISGiE/s800/IMG_1293%20vv.jpg

[josephine]

Zaliczyłam kolejną inspekcję budowy - ściany fundamentów są ofoliowane, jakieś rury PCV wystają w różnych miejscach - domyslam się, że do odwadniania.

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SDccms-gpmI/AAAAAAAACzU/0kzbZXD6QCU/s800/IMG_1297_edited-1.jpg

 

Jutro jednak bęą pracować zasypując garaż. Zastanawiam sie tylko, czy zamierzają wcześniej uprzątnąć z niego śmiecie, które tam zostały - kawałki foli, styropianu - chyba powinni, prawda?

[josephine]

Pomimo deszczu i soboty panowie pracowicie zasypali większość fundamentów. Na reszte nie starczyło piachu (swoja drogą, nie mogę się nadziwić, gdzie on sie podział, ostatecznie została z dziury wybrany, do dziury wstawiono sporo bloczków i betonu, więc teroretycznie piachu po zasypaniu powinno jeszcze zostać - no może oprócz tej górki humusu, ale ona wielka nie jest), pomysł wykonawcy jest taki, by wybrac piach gdzieś z działki a dziurę zasypać czymś innym.

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SDhHRM-gpoI/AAAAAAAAC0E/R16VQPlYEOs/s800/panorama2_edited-1.jpg

 

Okazało sie, że w sumie mamy sporo terenu z boku i z tyłu domu. Szczerze mówiąc wolałabym więcej z przodu, bo tam będzie taras, ale i tak nie ma co narzekać, sąsiedzi mają gorsze działki. Zreszta i tak linia zabudowy zaczyna się u nas od tarasu, więc nie jest źle.

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SDhHNs-gpnI/AAAAAAAACz8/bMY16MW_o-o/s800/IMG_1309_edited-1.jpg

[josephine]

Dziś na działce nie byłam i nie będę niestety aż do soboty, ale myślę, że tym bardziej będą mnie cieszyły poczynione postępy.

 

Wczoraj zastałam takie widoki:

 

jakieś studzienki kanalizacyjne czy coś...

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SDxRDM-gppI/AAAAAAAAC1E/Vdqozu-B5aY/s400/IMG_1310_edited-1.jpg

 

prześlicznie uzbrojona podłoga garażu

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SDxRKc-gpqI/AAAAAAAAC1M/Qo9iVrNkz2w/s400/IMG_1312_edited-1.jpg

 

i nowa dziura za domem, z której wykopano piasek do zasypania fundamentów (ciekawe ile zaoszczędziliśmy na piasku?)

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SDxROs-gprI/AAAAAAAAC1U/v9zWAz8Utoc/s800/panorama_edited-1.jpg

[josephine]

Przyjechałam w sobotę totalnie padnięta po całym dniu podróży i oczywiście nie omieszkałam jeszcze przed zachodem słońca zajrzeć na budowę, a tam... przepiękny świeżutki stan zero - wylewka zrobiona właśnie w sobotę - w miesiąc i 1 tydzień po pierwszym kopaniu w ziemi mamy wstępną podłogę!!!

 

Przez weekend "domek" był podlewany w miarę możliwości, a w niedzielę podlewanie było długie i rodzinne - dzieci nie chciały wracać do domu w butach miały spore ilości wody.

 

Zanim zdjęcia domku, chwalę sie kolejnymi pracami na naszej ulicy - trwa budowa drogi:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SEWjJq-ReXI/AAAAAAAAC2A/dg5_5R5yVk4/s800/IMG_1512_edited-1.jpg

 

A to dom w całej swojej okazałości, od prawej: garaż, wejście do domu (widać miejsce, gdzie będą 2 filary, wysuniety salon, jadalnia z tarasem)

:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SEWjOW-jtOI/AAAAAAAAC2I/-PsblCWgmxg/s800/panorama_edited-1.jpg

 

A tu od zachodu, z prawej: jadalnia z filarem, kuchnia, pokój babci:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SEWjS9PFfMI/AAAAAAAAC2Q/ov2NQdS9_cM/s800/panorama%202_edited-1.jpg

 

Ciekawe, że stan zero tak się właśnie nazywa, bo kosztuje w sumie sporo...

 

Od poniedziałku kolejny etap. Jutro przyjeżdża Ytong!

[josephine]

Maleńki zastój w budowaniu ... w środę przyjechały zamówione klocki, zostały postawione we właściwych miejscach i czekają na rozpakowanie do poniedziałku. Przybyła też jakaś papa czy cośtam - bodajże izolujące.

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SErx1eVSaGI/AAAAAAAAC3g/ZRDvpm06XcE/s800/459B2358%20mod.jpg

 

A w okolicach - nadal buduja drogę, jest już jej coraz więcej. No i świecą latarnie - ładnie się robi w okolicy naszego domu.

[josephine]

Budowanie ścian miało zacząć sie wczoraj i ... nie zaczęło. Byłam do niemożliwości rozczarowana, ale za to dziś w końcu są te wyczekane pierwsze bloczki betonu komórkowego przyklejone do płyty fundamentu!!! Coś pięknego! Wprawdzie to dopiero pierwszy poziom, ale i tak juz fajnie widać pomieszczenia - nie sa takie małe jak mi się wydawało.

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SE7bPbdFgKI/AAAAAAAAC4A/TsuoX-3WMvI/s800/panorama_edited-1.jpg

 

Męczy mnie kwestia kuchni i jadalni, mam pewna koncepcję, ale brakuje mi paru metrów, no i jeszcze dziś okazało się, że podciąg między kuchnią a jadalnią stoi zdecydowanie za blisko ściany, więc nic na niej nie będę mogła postawić, a chciałam tam umieścić szafki z płytą grzejną, albo wysoką zabudowę.

[josephine]

Ściany rosną i cieszą oko. Martwią mnie trochę obłupane kawałki bloczków, np. takie:

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SFA92G2_ChI/AAAAAAAAC44/zfRsv6qLU-s/s400/IMG_1565_edited-1.jpg

 

Wykonawca twierdzi, Ze ubytki będą wypełnione i wszystko będzie ok. Pewnie tak, ale może ktoś znający się na rzeczy mógłby się też wypowiedzieć?

 

Jak pisałam wczoraj, rysują się już kształty pomieszczeń, więc przedstawiam kilka z nich. Oto pokój mojej mamy:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SFA96IfZRII/AAAAAAAAC5A/XQtiG40SeJc/s400/IMG_1566_edited-1.jpg

 

i praacownia małżonka (wygląda tu na niewielka, ale bloczek ma prawie 60 cm długości, więc łatwo sobie policzyć, że pokój będzie dośc spory):

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SFA9-b0lP2I/AAAAAAAAC5I/sHHl3SZtwmI/s400/IMG_1567_edited-1.jpg

 

A tutaj pomieszczenia gospodarcze a dalej garaż:

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SFA-CtuoTQI/AAAAAAAAC5Q/DAyw4869NCE/s400/IMG_1568_edited-1.jpg

 

Niestety, a może na szczęście dostrzegałam też dziś błąd wykonawcy - okno w kuchni powinno byc umieszczone wyżej, w tej chwili sa tam 4 bloczki, czyli 80 cm. Od tego trzeba odjąć jeszcze kjakieś 12 cm na wykończenie podłogi - zostanie mniej niz 70 cm, a przeciez szafki kuchenne powinny mieć min. 865 cm wysokości - a mnie przydałyby się nawet wyższe, bo chciałabym je zawiesić min. 20 cm nad podłogą. Okno w projekcie zaczyna się zreszta 95 cm powyżej podłogi, więc tak czy siak brakuje jeszcze ze 2 bloczków. Jeśli je sie teraz doklei, to czy nie będzie to miało negatywnego wpływu na ocieplenie domu? Czy w miejscach klejenia nie powstaną mostki termiczne?

 

A oto dzisiejszy fronnt domu. Centralnie moje duże okno salonowe - obniżyłam je do wysokości kolan i planuję dać pod nim szeroki parapet w poduchami do siedzenia. Po lewej wyjście z jadalni na taras. Po prawej głowne wejście do domu i garaż.

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SFA-IOMU1-I/AAAAAAAAC5g/_qHk0kJErak/s800/panorama_edited-1.jpg

 

Przeszłam się też dzisiaj po nowobudowanej drodze na naszym osiedlu:

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SFA-G2kthHI/AAAAAAAAC5Y/72NF1ksW29M/s400/IMG_1578_edited-2.jpg

[josephine]

W czwartek na budowie nie byłam - zuzyto wtedy wszystkie bloczki, a w piatek miały dojechać następne i ... nie dotarły - podobno mają być dzis wieczorem, więc prace zostana ponownie podjęte w poniedziałek - szkoda! Ale zapas czasu ciagle jest - wg. umowy stan zamknięty mamy otrzymać 30 sierpnia.

 

W piatek zapakowałm dzieci i pojechaliśmy pooglądać nasze włości. Tak wygląda nasz kuchnio-jadalnie od strony pokoju dziennego - w rzeczywistości jest nieco większa, ale w jej urządzeniu przeszkadz mi nieco ten podciąg, ale juz coś wstepnie mam wymyślone.

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SFLI12gBmXI/AAAAAAAAC8U/n-aqVplJrv4/s400/IMG_1581_edited-1.jpg

 

Tutaj najmłodsza latorośl wbiega do salonu z korytarza, po prawej jest garaż:

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SFLHR-HlULI/AAAAAAAAC7U/BuVKvLRBBWY/s400/IMG_1583_edited-1.jpg

 

Synek biega po korytarzu:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SFLHWPv3TrI/AAAAAAAAC7c/CyKK7IsHmeM/s400/IMG_1586_edited-1.jpg

 

Mała łazienka, w tle garaż (swoją droga zaczęłam się zastanawiać czy w tej łazience nie będzie zbyt zimno, czy trzeba jakoś dodatkowo ocieplić ścianę garażu?):

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SFLHZ_rN8FI/AAAAAAAAC7k/SAYcEky6gj8/s400/IMG_1588_edited-1.jpg

 

I dzieci przy swoim ulubionym zajęciu na działce:

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SFLHelNadYI/AAAAAAAAC7s/waitiSv9V6U/s400/IMG_1592_edited-1.jpg

 

No i domek właściwy:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SFLHhdo-YmI/AAAAAAAAC70/PZzRbEiENc8/s800/panorama_edited-1.jpg

[josephine]

Niedziela. Na budowie oczywiście nic nie drgnęło - Ytong wczoraj nie dojechał i nie ma informacji kiedy będzie - wrrr.

 

Za to założyliśmy z synkiem i jego kolegą ogródek za domem. W ogródku mają urosnąc ulubione kwiaty mojego syna - słoneczniki. Powinny być posiane ze 2 miesiące wcześniej i w żyznej glebie, ale liczę, że może jakieś listki przynajmniej się puszczą. Usypaliśmy trochę humusu na piachu, ułożyliśmy dookoła kamienie i chłopcy wrzucili nasionka, a następnie ochoczo zabrali się do podlewania.

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SFVmousE1HI/AAAAAAAAC9w/NLrQPoFyVfw/s400/IMG_0006_edited-1.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SFVmxpKmU8I/AAAAAAAAC94/7v1HVJDz0SY/s400/IMG_0008_edited-1.jpg

[josephine]

Dzisiaj bez zdjęć, bo aparat został u siostry.

 

Wczoraj po południu Ytong dotarł na budowę a dziś ściany ruszyły w górę - niedużo, ale zawsze. Chodziłam sobie po swoich kątach i czułam, że jest mi tam fajnie!

 

Z córeczką dosypałysmy warstewkę żyznej ziemi do naszej rabatki ze słonecznikami, a wieczorem z synkiem podlaliśmy nawozem i przy okazji dostrzegliśmy jedno ziarenko, które wypłynęlo na wierzch - przy jego zakopywaniu okazało się, że puściło już centymetrowy kiełek!!! Coś może nam wyrośnie na tym piachu! A właśnie - zastanawiałam się ile trzeba będzie nawieźć czarnej ziemi, żeby cokolwiek oprócz chwastów u nas wyrosło. Jesli ktoś wie jaką warstwę trzeba usypać, to proszę o informację.

 

Wczoraj rozmawiałam z infolinią banku Santander i okazało się, że nie mają dla nas oferty. Chorobcia, mam nadzieję, że GE będzie ja dla nas miał, tak przynajmniej było jakiś czas temu, bo jak nie to nie to trzeba będzie wziąć mniejszy kredyt.

[josephine]

Wczoraj prawie wszystkie ściany postawione były już na poziomie stropu. Doejechały pustaki do komina (czy jak je zwać) i morze stali. Zamówione zostały materiały na strop.

 

Zaplanowałam sobie wstępnie kuchnię. Może w najbliższych dniach pobawię się jakimś programem do projektowania 3D (jak ktoś zna dobry, to prosze o kontakt) i zamieszczę do oceny.

[josephine]

Od poniedziałku do czwartku sporo sie zmieniło. Domek wygląda tak:

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SFr3jRrkfPI/AAAAAAAAC-s/4dKyWEvfCOM/s400/459B3309%20edit.jpg

 

Dzisiaj (a właściwie wczoraj, bo pisze po północy) wykonawca kończył ściany do stopu i plótł stal na nadproża (po lewej jedno z nich):

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SFr3mJlMcJI/AAAAAAAAC-8/Uwpc4Vw2r4k/s400/459B3315_edited-1.jpg

 

A oto i części na komin, o których pisałam wcześniej:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SFr3mtfNxuI/AAAAAAAAC_E/Vw3T8cDSpoY/s400/459B3319_edited-1.jpg

 

A koparka działająca przy drodze, która nam powstaje dotarła do "bram" naszego domku:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SFr3lBQjx5I/AAAAAAAAC-0/BhA9I_NkGQw/s400/459B3311%20edit.jpg

 

Podczas dzisiejszej wizyty na działce dzieci podłały słoneczniki :

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SFr3e64DN6I/AAAAAAAAC-c/_EVKc_XGS1Q/s400/459B3303_edited-1.jpg

 

No i zauważyliśmy kiełki wychodzące z ziemi (z lewej):

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SFr3iWCeQNI/AAAAAAAAC-k/ZQiFsu6uRnU/s400/459B3306_edited-1.jpg

 

A dzieci oczywiście nie omieszkały się wytarzać w piachu (nie wiem czy proszek da radę brudowi na skarpetach):

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SFr3oEQCwDI/AAAAAAAAC_M/D09HlSkg5X8/s400/459B3330%20edi.jpg

 

Siedzę do tak później pory, bo wciągnęło mnie projektowanie kuchnio-jadalni. Zrobiłam wstepny projekt i nawet mi się spodobał. Ale zamieszczę go po przespaniu się.

[josephine]

No to chwale się moim planem kuchni. Nie jest doskonały, boprogram jest ograniczony, ale uważam, że jak na pierwszy raz to wyszło mi fcałkiem nieźle.

 

Wszelkie kontruktywne uwagi mile widziane.

 

Tu widok od strony okna tarasowego. W rzeczywistości pomieszczenie nie będzie takie długie, to tylko program robi taka perspektywę. po lewej ściany nie będzie tylko otwarcie na pokój dzienny. Stół w jadalni będzie raczej prostokątny (program pozwalał na umieszczenie zaokrąglonego na końcu, więc go tu trochę niezgrabnie dosztukowałam, żeby wyglądał na prostokątny) no i krzesła raczej nie białe, choc nie wiem jeszcze w jakim kolorze.

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SFr4Jrc3EuI/AAAAAAAADA0/tFYm0SPF788/s800/k%206.JPG

 

Przesuwamy się w stronę kuchni właściwej. Po lewej widać słup konsrukcyjny. W programie nie dałam rady go zabudować i troche za bardzo wysunęłam w prawo półwysep za nim. W praktyce, myslę, że zewnętrzna krawędź półwyspu zaczyać sie będzie od ściany słupa, który bedzie jego integralną częścią. Kolor słupa może szaroniebieski jak ściana po lewej?

 

http://lh4.ggpht.com/amothemo/SFr4HH_ZS6I/AAAAAAAADAs/_dgNgxDC7F4/s800/k7.JPG

 

Więcej napiszę później bo dziecko właśnie wstało.

[josephine]

Projekt kuchni zamieściłam w osobnym wątku, może więcej osób go zobaczy i ktoś posłuży radą co do kolorystyki czy rozmieszczenia. Można go teraz znaleźć KLIKAJĄC TUTAJ.

 

A na budowie panowie pracowali tak, ze aż furczało. W ciągu dwóch dni Zalane zostały prawie wszystkie nadproża (do zrobienia zostały chyba 2 czy 3). Częściowo wyrównany został poziom parteru i chyba teraz kolej na wieniec.

 

http://lh3.ggpht.com/amothemo/SF6kawXRdlI/AAAAAAAADEw/y_6PJjJDHPA/s800/459B3464%20ed.jpg

 

Tutaj widok na hol z pokoju dziennego:

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SF6kdhpRrrI/AAAAAAAADE4/3o5EI-V12vQ/s400/459B3465%20ed.jpg

 

a tu na jadalnie i kuchnię (słup na środku będzie chyba zalany w poniedziłek bo został już odrutowany w sobotę):

 

http://lh5.ggpht.com/amothemo/SF6kejyMEqI/AAAAAAAADFA/7trKEmMBfww/s400/459B3466%20ed.jpg

 

To widok od zachodu, po prawej będzie taras, a po lewej złożone są elementy na strop. Mam nadzieję, że uda się zalać strop na początku lipca, bo wtedy panowie planują tygodniową przerwę.

 

http://lh6.ggpht.com/amothemo/SF6kgKyDmLI/AAAAAAAADFI/p-bVwp8tuZs/s800/459B3467%20ed.jpg

 

Na naszej małej rabatce słoneczniki rosną aż miło ku uciesze dzieci!

[josephine]

Wszystkie nadproża już są. Wylany jest też słup na granicy kuchni i jadalni. Odrutowanie dla słupów zewnętrznych czeka na jutro. Trzymamy kciuki za fachowców i pogodę, żeby strop był zalany do 3 lipca. Na razie opbe ekipy - fachowcy i pogoda - sprawują się rewelacyjnie, pierwsi pracują uczciwie a pogoda, choć czasem wygraża, że się zburzy jest grzeczna.