Budowanie marzeń - komentarze

[efilo]

wszyscy ci zazdroszczą nawet uwzględniając płacenie

[josephine]

Ech, no tak.. pamietam jak zazdrościłam tym, którzy się wprowadzali.

[efilo]

A widzisz

[STEFANY]

witam, jestem nowa w Twoim Dzienniku i mam pytanko-prośbę o inf odnosnie kolorystyki domu, bo jest piękna jak dla mnie

jaki masz kolor:

okien

drzwi wejściowych

podbitki

Jestem na etapie poszukiwań i dostaję szału, bo obawiam się czy orzech albo złoty dąb będzie dobry do kasztanu robena.

Szału można z tym dostać.

POMOCY PLEASE

[josephine]

Witaj Stefany

 

Myślę, że kolor kolorowi nierówny jeśli przyjrzeć sie ofercie różnych firm, w każdym razie

okna mają kolor Soft Cherry (baaardzo mi się podoba)

drzwi wejściowe - chyba palisander albo teak, ale nie pamiętam - trochę mi nie pasują, ale moga być

podbitka - orzech - uważam, że fajny kolor

 

Okna z podbitka pasują idealnie, myslę, że do dachówki też są ok.

[STEFANY]

Josephine, dziękuję Ci za informacje

Ja chyba w końcu znalazłam swój kolor stolarki - tabasco teak z firmy Dako, to brąz z lekkim pigmentem czerwieni, ale nie tak mocnym jak mahoń.

A z tymi kolorami to racja, każdy producent jest inny, choć nazewnictwo takie same.

Josephine, masz piękny dom, kolor elewacji cudowny, taki ciepły, rodzinny dom pokazywałam mojej rodzinie - są pod wrażeniem.

Zdradzisz kolor i producenta? Będę Ci ogromnie wdzięczna.

 

pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów

[efilo]

żoz...

zazdroszczę

[josephine]

Josephine, masz piękny dom, kolor elewacji cudowny, taki ciepły, rodzinny dom pokazywałam mojej rodzinie - są pod wrażeniem.

Zdradzisz kolor i producenta? Będę Ci ogromnie wdzięczna.

Bardzo mi miło to czytać . Nie wątpię, że Twój będzie równie piękny, jeśli nie piękniejszy!

 

Główny kolor elewacji to Kreisel 26 095, a bonie i inne elementy to 25 820.

[josephine]

żoz...

zazdroszczę

A czegóż to, Kochana, mi zazdościsz?

[efilo]

etapu i zachwytów

[josephine]

etapu i zachwytów

Tak jakbyś mało zachwytów miała...

[efilo]

iiii tam. zachwyty nad wirtualną rzeczywistością się nie liczą

[skalniaczek]

Bardzo ładny domek, a jakie kolory.... piękne!

Oglądając i czytając Twój dziennik, aż się nie można doczekać co będzie dalej.

Więc co dalej.... ?

[josephine]

Dziękuję Skalniaczku.

Co dalej? Mieszkamy i próbujemy dokańczać dzieło - niestety trochę to potrwa. Ale może to lepiej - rozpoczynając budowę miałam krańcowo inne wyobrażenia o wnętrzach, a w miarę budowy zmieniały mi się chyba na lepsze.

[biologro]

Jak wam minęły pierwsze święta w domu:) Wszelkiej pomyślności w nowym roku? co u was słychać? już widzę żadko bywasz na forum

a my reszta dorotkowiczów walczymy nadal:) i trochę nam brakuje naszej starszej siostry

pozdrawiam

[josephine]

A dziękuję, w Wigilię wprawdzie nie odpoczęłam, ale cała reszta była super.

Śledzę Wasze postępy mimo, że rzadko się udzielam. Choć właściwie, powiadomienia dostaję tylko Twojego dziennika - reszta Dorotek jest w zastoju?

[Jędralek]

Gdzie tam w zastoju!!!

Choć chwilowo w 'zamrozie'...

[Jędralek]

No witam, witam Josephine!

Jednak trochę nas teraz ta zima przystopowała. Ale to tylko na budowie, bo w głowach i na spotkaniach z kolejnymi wykonawcami (instalacji) WRE! Właśnie dzisiaj omawialiśmy szczegóły dotyczące pompy ciepła, podłogówki (w całym domu) i instalacji wodno-kanal.

 

Chyba jednak przydałoby się Josephine, żebyś przynajmniej na kilka stron poopisywała Wasze mieszkanie w Dorotce. Jak podłogówka, wentylacja, itp, itd... Czekamy i pozdrawiamy w nowym roku!

[josephine]

Chyba jednak przydałoby się Josephine, żebyś przynajmniej na kilka stron poopisywała Wasze mieszkanie w Dorotce. Jak podłogówka, wentylacja, itp, itd...

He, he dobre... na kilka stron...

Wiesz, ja też myślałam o pompie ciepła, nawet dość intensywnie, odstraszała mnie cena tego ustrojstwa i kilka niepochlebnych opinii użytkowników, którzy mieli spartaczoną robotę. Coś tam mi jeszcz się kołacze po głowie, że przy dużych mrozach jest niewydajna, i że trochę prądu jednak żre ale nie wiem czy to prawda. Mam nadzieję, że jednak nie, bo jeśli w przyszłości stanieją a gaz zdrożeje może jednak się na nią skuszę . A bedziecie kopać wgłąb czy rozkładać to ustrojstwo wszerz?

 

Co do podłogówki to uważam, że w domku to jedyne sensowne i najlepsze rozwiązanie. Jest cieplutko i nie ma nieprzyjemnego uczucia zmrożonch nóg, które czuję np. w domu u mojej siostry, która podłogówę dałą tylko w częściach płytkowych. Nie mam za bardzo porównania (bo trzebaby porównać z domem o podobnych parametrach), ale wydaje mi się, że koszt gazu jest też niższy, ale ostatni rachunek za gaz (za półtorej miesiąca) wynósł 423 zł - pomijam tu opłaty sieciowe i abonament.

 

Wentylacja to też super sprawa. Nie ma potrzeby wietrzyć i tym samym wychładzać domu, bo świeże powietrze jest zawsze gdy tego chcemy, co ma ogromny wpływ na samopoczucie (przy niskiej wentylacji od razu czuję zmęczenie) i sądzę, że róweniż na zdrowie - dzieci przestały chorować - miały tylko prze pewien czas nocny kaszel, który sam ustapił!

 

Szczerze polecam oba rozwiązania.

[Jędralek]

Dzięki za tych 'kilka słów'...

Coś czuję, że zadzwonimy do Ciebie albo nawet przyjedziemy pooglądać jak pomieszkujecie, jeśli tych kilku stron tu nie napiszesz!

[To nie groźba, tylko prośba]

 

Co do pompy ciepła to będzie to pompa typu woda/woda, która wykorzysta wodę z i tak już istniejącej studni głębinowej - jak widać w naszej balladzie.

http://anyfiles.pl/public/img/5SCHEMAE_0.gif

 

A koszt okazał się niższy niż systemu kocioł kondensacyjny na gaz płynny-kolektory słoneczne-kominek z płaszczem... Sama pompa to 22 tys... Ta sama firma robi nam podłogówkę w całym domu i instal. wod.-kanal.

A powierzchni użytkowej wyszło nam... 230 m2...

 

Chyba jednak zadzwonimy kiedyś, jak można na słów kilka...