WYpe?nienie CO glikolem?

[RYDZU]

No i jest zagadka.

Kolega kończy budowę chatki. (takiemu to dobrze )

I wymyślił że napełni instalację CO mieszanką taką jak do chłodnic samochodowych na bazie glikolu (bo to mechanik sam.) Nie wiem czy mu to odradzać, czy nie.

moim zdaniem jedno jest na plus - odpadnie mu problem dogrzewania domu nawet przy mrozach jak gdzieś wyjedzie

a tak poważnie to co z resztą - czy instalacja miedziana nie będzie jakoś reagowała z glikolem? Jakieś przeciwskazania do tego pomysłu?

 

RYDZU

[Metal]

Instalacja to jedno, a co na to powie producent kotła to drugie i chyba ważniejsze.

[zalmar]

Przede wszystkim kolega musi kupic plyn niezamarzajacy do instalacji sanitarnych. A poza tym dobrze jest tak rozwiazac instalacje c.o. wypelniona plynem niezamarzajacym, aby nie miala styku z czescia instalacji wody pitnej, aby wykluczyc mozliwosc przedostania sie plynu niezamarzajacego do wody pitnej (np. na skutek rozszczelnienia sie polaczen instalacji itp.)

 

pozdrawiam

[SwFranciszek]

Pewnie ze moze napelnic glikolem

Tylko po co?

 

Czy to jest ekonomicznie uzasadnione?

Zalmar ma slusznosc co do rozdzielenia instalacji - koszt - jakikolwiek by nie byl nie przelozy sie na zysk w przyszlosci.

Sprawa okazjonalnych wyjazdow w czasie mrozow - bzdura. Nowoczesne kotly "nie pozwalaja" na spadek temperatury cieczy ponizej 5 st. C

Nie obejdzie sie bez konsultacji z producentem kotla w kwestii gwarancji.

 

Odradzam

 

 

Pzdr

[RYDZU]

Według mnie tez bzdura - ale jak ktoś sie uparł... nie ma siły.

A instalacje wody i CO na szczęście są rozdzielone.

Dzieki za informacje

 

RYDZU