ZAGINIĘCIE [*] [*] [*]

[kaśka maciej]

Dzisiaj rano w internecie na wp.pl pojawiła się wiadomość, że odnaleziono ciało 17-latki z Gliwic, ktorą poszukiwano od kilku tygodni. Ciało zakopano bardzo blisko miejsca jej zamieszkania.

Serdeczne wyrazy współczucia rodzinie, przyjaciołom i wszystkim innym bliskim osobom

Koszmar

 

czapa dla morderców

[jamles]

właśnie przeczytałem

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9821779&rfbawp=1207292821.270

[agnieszkakusi]

i jak tu nie ma być kary śmierci?

[asia.malczewska]

i jak tu nie ma być kary śmierci?

 

nie jestem zwolenniczką kary śmierci, ponieważ uważam, że to niepotrzebna eskalacja zabijania, która nas - ludzi - bynajmniej nie uczłowiecza.

Natomiast nigdy nie znalazłam się w sytuacji, w ktorej mogłabym znienawidzić kogoś aż tak, aby marzyć o jego powolnej i bolesnej śmierci. Z pewnością rodzina tragicznie zmarłej dziewczyny mają ku temu powody.

[agnieszkakusi]

nie myślę o powolnej i bolesnej śmierci. Może być szybka. Nie mam zamiaru utrzymywać gnoja (kimkolwiek jest) z moich podatków - Wy pewnie też nie. Wolę, żeby te pienądze poszły na inny cel.

[ewa joanna]

Przede wszystkim, najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny.

Nie wiem dlaczego, myslałam, że temat postu jest bardziej wyeksponowany.

 

 

nie myślę o powolnej i bolesnej śmierci. Może być szybka. Nie mam zamiaru utrzymywać gnoja (kimkolwiek jest) z moich podatków - Wy pewnie też nie. Wolę, żeby te pienądze poszły na inny cel.

 

To mój pierwszy post choć czytam od wielu lat.

Jeszcze nie wiadomo kto zabił.

Ale dookoła siebie mam dzieci o ktore walcze ja i psycholog szkolny - dzieci maltretowane, czasem gwałcone, upokarzane.

 

Jedno się powtarza - tak zwani przyzwoici ludzie maja to głeboko w d…

Oni są zajęci i tylko żądają… żeby było miło i bezpiecznie.

Sa głusi na krzyk dziecka, na strach w jego oczach.

A potem dziecko dorasta - i bierze odwet na tych którzy nie chcieli widzieć.

I wtedy się zaczynają bać, bo już nie mogą lekceważyć, nie mogą udawać że nie widzą - bo te rysy na samochodzie jakos łatwiej zauważyć niż siniaki, i przekleństwa usłyszeć niż płacz.

 

Czy za obojetność zapłacą oni - niekoniecznie, to będzie kolejna "niewyjaśniona" zbrodnia pod tytułem - jak tak można.

 

I wszyscy się święcie oburzą. I będą zdruzgotani. I nie pomyślą, że potwora hoduję sie przez lata, nie tylko przemocą, ale może przede wszystkim - obojetnoscia. Bo wieksza jest wina tego co widzi że jest źle i nic nie robi niż człowieka który ma tak sam zniszczoną duszę, że nic nie rozumie i działa jak zwierze.

 

Najciekawsze że ci , co widzą , co się dzieje, walczą o dzieci,szukaja pomocy, chociaż zabieraja takie dzieci do siebie po poludniu , żeby chociaż parę godzin pobyly w normalnej atmosferze, zrobiły lekcje, napiły sie kakao, znajduja na to czas, to ludzie którzy nigdy nie żądaja czapy. I jeszcze jakby sie wstydzili że może zrobili za mało.

 

Wszyscy mamy prawo do życia w spokoju, ale jak to ktos mądrze tu napisał, ważne jest też w jaki sposób to prawo realizujemy. Mnie się wydaje że mamy też prawo do otwartych oczu i uszu i robienia z tego użytku. Tylko tak sie jakos składa że jedne swoje prawa realizujemy chetniej, a o innych zapominamy.

 

W klasie mojego syna jest dziecko prostytutki - 9-letni chłopczyk ucieka przez okno - sąsiedzi nie chcą zeznawać - ciekawe kogo to dziecko za 10 lat zabije?

Może ulgowo tylko się zaćpa?

Mój kolega - syn bardzo eleganckiego ojca - może go nawet znacie - człowiek na stanowisku - więc zestresowany - to se robił dobrze kopiac malutkie dziecko - potem jak gdyby nigdy nic wychodził do gości i nalewał drinki - kto uwierzy? Kto uwierzy że można skopac dziecko i wyjść jak gdyby nigdy nic do gosci w czaderskim tuxedo?

Syn chleje i wszyscy współczują ojcu że tak mu sie dziecko nieudało.A przecież miał wszystko i nie potrafił docenic.

Ciekawe czy rzeczywiście nikt nic nie widział czy tylko realizował swoje święte prawo do świętego spokoju?

[asia.malczewska]

Nie ulega wątpliwości, że miarą naszego zaangażowania społecznego - lub jego braku - są właśnie takie tragiczne historie. Stoimy sobie obok, czasem bojąc się o "swoich", a czasem bo jak można wtrącać się w nieswoje sprawy, a później ... mam wrażenie, że eksterminacja nieprzystosowanych, ktorzy jak napisała ewa joanna, mszczą się za swoje krzywdy nigdy nie była i nie będzie doskonałym wyjściem z sytuacji. Mieliśmy już lata kar śmierci i prac w kamieniołomach a dalej istnieje przyzwolenie pewnych grup społecznych na zabijanie. Pewnie, że krzywdą jest również fakt, iż rodziny zamordowanych muszą łożyć na pobyt w więzieniach zabójców, ale przebywanie w zamknięciu do końca swoich dni jest karą niewyobrażalną.

Inną sprawą jest zbyt łatwe zamienianie kary dożywocia lub 25 lat na przedwczesne zwolnienie za sobre sprawowanie. Skoro ktoś zabił i tego nie da się niestety odwrócić - to dlaczego należy odwracać los skazanego i puszczać na wolność? Ja chętnie dopłacę, żeby tam siedzieli - zwłaszcza, że na przestrzeni ostatnich klikudziesięciu lat rzadko zdażają się ucieczki z więzień.

[Bellucci]

No tak, tylko jeszcze znajdzcie miejsca dla tych wszystkich z dożywociem, kiedy mamy przepełnione wiezienia.

[agnieszkakusi]

Ja chętnie dopłacę, żeby tam siedzieli - zwłaszcza, że na przestrzeni ostatnich klikudziesięciu lat rzadko zdażają się ucieczki z więzień.

A ja chętnie dopłacę dziecom w domach dziecka, gdzie stawka żywieniowa jest niższa niż w więzieniu.

Mój mąż złapał ostatnio takich 16-17 latków, którzy zamordowali faceta. W bardzo okrutny sposób. Nie wierzę w ich resocjalizację.

[asia.malczewska]

O tych przepełnionych więzieniach to raczej same frazesy, podawane przez media - proszę mi znaleźć wiarygodne dane to mogę skomentować.

Inna sprawa, że sadza się do więzień również tych, którzy powinni otrzymać szansę odpracowania swojej winy - nie zabójców a drobnych złodziejaszków, etc. Dla takich osadzonych rzeczywiście szkoda miejsca, bo więcej się nauczą a mniej wykorzystają szansę refleksji nad swoim postępowaniem ...

[joan]

Ja chętnie dopłacę, żeby tam siedzieli - zwłaszcza, że na przestrzeni ostatnich klikudziesięciu lat rzadko zdażają się ucieczki z więzień.

A ja chętnie dopłacę dziecom w domach dziecka, gdzie stawka żywieniowa jest niższa niż w więzieniu.

Mój mąż złapał ostatnio takich 16-17 latków, którzy zamordowali faceta. W bardzo okrutny sposób. Nie wierzę w ich resocjalizację.

ja wierzę

[agnieszkakusi]

Joan, bo to Twoja praca...

wiem, że nie można skazywać ludzi na potępienie i trzeba wierzyć w to, że będą lepsi. Jednak słuchając rzeczy, o których normalny człowiek niewiele wie (i dobrze, że opinia publiczna nie jest o tym informowana) to, wierzcie mi, nóż się w kieszeni otwiera...

Joan, dobrze, że są jeszcze tacy ludzie jak Ty....

[malgos2]

Joan, bo to Twoja praca...

wiem, że nie można skazywać ludzi na potępienie i trzeba wierzyć w to, że będą lepsi. Jednak słuchając rzeczy, o których normalny człowiek niewiele wie (i dobrze, że opinia publiczna nie jest o tym informowana) to, wierzcie mi, nóż się w kieszeni otwiera...

Joan, dobrze, że są jeszcze tacy ludzie jak Ty....

 

Rozumiem Twoja zlosc, ale pomysl, czy kara smierci pomijajac fakt, ze jest aktem zemsty i ze to nieludzkie z zimna krwia zabic czlowieka, bylaby w Polsce w ogole skuteczna? Polska policja nieraz nie umie zdjac odciskow palcow, a co dopiero probki DNA itd. Byla ostatnio glosna sprawa gwalciciela z Exeter, jest wiele takich tajemniczych, choc nieraz pozornie oczywistych spraw. W Anglii zniesiono kare smierci wlasnie po kilku takich sprawach, kiedy juz po wykonaniu wyroku okazalo sie, ze czlowiek jest niewinny. I chyba lepiej nie skazac na smierc 100 winnych niz stracic jednego niewinnego. A Polsce prawdopodobnie przelozyloby sie to wylacznie na wieksze lapowki dla prokuratorow i sedziow. Byloby wiecej do stracenia.

 

Bardzo wspolczuje rodzinie, tez jestem w szoku. W takiej sytuacji nie mozna wlasciwie nic madrego powiedziec poza tym, ze po tamtej stronie jest lepiej.

[dzióbek]

Proszę o modlitwę w intencji Iwonki i jej najbliższych

[Aluland]

No tak, tylko jeszcze znajdzcie miejsca dla tych wszystkich z dożywociem, kiedy mamy przepełnione wiezienia.

Obozy pracy, za darmo mieszkać i wypoczywac? dosyć naszych pieniedzy idzie na odsiadujących wyroki.

Byłem w zakładach Skody za czasów byłych, na koncu zakładu wybudowane wiezienie, od wydziałów klatkiz siatki i na kazdą zmiane, gęsiego....., a teraz, q-wa wczasa opłacone, pilnowany...dosyć tego. szczególnie dla zbrodni.

[Aluland]

Joan, bo to Twoja praca...

wiem, że nie można skazywać ludzi na potępienie i trzeba wierzyć w to, że będą lepsi. Jednak słuchając rzeczy, o których normalny człowiek niewiele wie (i dobrze, że opinia publiczna nie jest o tym informowana) to, wierzcie mi, nóż się w kieszeni otwiera...

Joan, dobrze, że są jeszcze tacy ludzie jak Ty....

 

Rozumiem Twoja zlosc, ale pomysl, czy kara smierci pomijajac fakt, ze jest aktem zemsty i ze to nieludzkie z zimna krwia zabic czlowieka, bylaby w Polsce w ogole skuteczna? Polska policja nieraz nie umie zdjac odciskow palcow, a co dopiero probki DNA itd. Byla ostatnio glosna sprawa gwalciciela z Exeter, jest wiele takich tajemniczych, choc nieraz pozornie oczywistych spraw. W Anglii zniesiono kare smierci wlasnie po kilku takich sprawach, kiedy juz po wykonaniu wyroku okazalo sie, ze czlowiek jest niewinny. I chyba lepiej nie skazac na smierc 100 winnych niz stracic jednego niewinnego. A Polsce prawdopodobnie przelozyloby sie to wylacznie na wieksze lapowki dla prokuratorow i sedziow. Byloby wiecej do stracenia.

 

Bardzo wspolczuje rodzinie, tez jestem w szoku. W takiej sytuacji nie mozna wlasciwie nic madrego powiedziec poza tym, ze po tamtej stronie jest lepiej.

Nasz policja wręcz unika, pewnych czynności operacyjno-dochodzeniowych. i trochę ich rozumiem, ....a prokurator wypuści.

[asia.malczewska]

Proszę o modlitwę w intencji Iwonki i jej najbliższych

 

Uszanujmy rozpacz bliskich i zaniechajmy czczej dyskusji - one do niczego nas nie doprowadzą, chociaż w pewnym sensie są dla nas swoistym catharsis ...

 

Dzióbek, jesteśmy z Wami, trzymajcie się!

[zielonooka]

Ja nie mam problemu z moralnym aspektem kary smierci bo jestem wlasciwie osobą niewierzącą ( zarowno w wiare koscielna jak i w resocjalizacje )

 

(ale zeby bylo smieszniej - nie jestem zwolennczka w/w kary (chyba)

 

Ale zawsze mnie facynowalo jak osoby wierzące, deklarujace swoja przynaleznosc do kosciola i wychowaniu w duchu katolickim, łaczą swoje poparcie dla kary smierci z ktorymstam (wybaczcie bo jako agnostyk nie pamietam numerka ) przykazaniem "nie zabijaj". i o ile pamietam jest tam bezwzglednie napisane " nie zabijaj" a nie " nie zabijaj, no chyba ze "zasluzył"

 

Bardzo chetnie poslucham wytlumaczenia - naprawde od wielu lat mnie to intryguje :)

[Aluland]

przykazaniem "nie zabijaj". i o ile pamietam jest tam bezwzglednie napisane " nie zabijaj" a nie " nie zabijaj, no chyba ze "zasluzył" ... przecudowne

[Szarbia]

W Niemczech jest tak, ze jezeli dziecko napomknie tylko nauczycielowi, ze nie dogaduje sie z rodzicami (nie mowiac juz o patologiach) to od razu jest wysylane do swoistego domu opieki a rodzice musza bulic za pobyt. Przerabial to moj znajomy ze swoja nastoletnia corka. Oczywiscie chodzilo tu o jakas sprzeczke a kiedy coreczce ukradziono tam buty to wrocila do domu czym predzej. Inny kolega dostal dal klapsa w przedszkolu i dostal ostrzezenie, ze nastepnym razem bedzie prokurator czy cos w tym rodzaju.Taki maja tam system.

 

Mimo, ze jestem katolikiem to sprzeciwiam sie karze smierci bo...

... to sie po prostu nie oplaca. Niech zabojca tyra do konca zycia w kamieniolomie na rente dla rodziny albo gdy jej nie ma na jakis sierocinie lub cos podobnego. Wiadomo, ze to nikomu zycia nie zwroci tak samo jak zwykle wiezienie i kara smierci ale przynajmniej bedzie to jakas kara.

To samo z innymi przestepcami - ukradl 100 niech odplaci 1000.