OlaiPiotr 15.03.2008 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 Witam Czy sa tu jeszcze takie osoby, które nie planuja w swoich domach lub tez nie posiadają kominka?? Jezeli tak jest to z jakiego powodu?A moze sa i tacy ,którzy planowali,maja i teraz żałują?? Jest mnóstwo tamatów o kominkach,w galerii praktycznie wszedzie je widze i tak sie czuje osamotniona z moja decyzją nie posiadania go w moim wymarzonym domku .Wręcz jak rozmawiam z kims na temat budowy itp to zawsze jest pytanie "jak to ,bez kominka???tak jakbym była gorsza,chociaż tak sie nie czuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tuuska1 15.03.2008 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 U mnie w domu nie ma kominka choc warunki techniczne są ku temu zapewnione. Boję sie przede wszystkim "zapachu wędzarni" , częstego malowania ścian , bałaganu związanego ze składowaniem drzewa czy wyjmowaniem popiołu.Sprawa jest jednak otwarta, jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji. Poza tym nie wiemy czy miałby to być kominek czy nowoczesna"koza". -Ja jak nie wiem co robić to nie robię nic. Tak więc kominka na razie nie będzie( i tak może zostanie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamaju 15.03.2008 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 Ja nie będę miał, choć początkowo miał być Powody? - brak czasu na zajmowanie się kominkiem - koszty niewspółmierne do korzyści - żona uwielbia porządek... i nie wyobraża sobie ciągłego sprzątania wokół kominka, widoku drewna w salonie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JANINKI-AMORKI82 15.03.2008 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 Witam Czy sa tu jeszcze takie osoby, które nie planuja w swoich domach lub tez nie posiadają kominka?? Jezeli tak jest to z jakiego powodu?A moze sa i tacy ,którzy planowali,maja i teraz żałują?? Jest mnóstwo tamatów o kominkach,w galerii praktycznie wszedzie je widze i tak sie czuje osamotniona z moja decyzją nie posiadania go w moim wymarzonym domku .Wręcz jak rozmawiam z kims na temat budowy itp to zawsze jest pytanie "jak to ,bez kominka???tak jakbym była gorsza,chociaż tak sie nie czuje myśmy początkowo planując dom stwierdzili, że NIE - nie chcemy smrodu wędzarni, zadymionych pomieszczeń, no i właśnie te korzyści nie współmierne do kosztów...początkowa decyzja powstała na podstawie doświadczeń różnych ludzi u których bywaliśmy, w tym moich rodziców, którzy kominek posiadają chyba ze 4 lata (najprawdopodobniej wady w/w spowodowane są złym wykonaniem). u nich nie dość, że kominek nie daje ciepła, szyba jest zaraz czarna więc widoczków też nie ma (choć podobno samooczyszczająca się) to jeszcze dym wpychany jest do środka - pomimo koguta na kominie (więc kierunek wiatru nie powinien mieć znaczenia). W obecnym mieszkanku (przejściowym) nie mieliśmy innej opcji jak ogrzewanie kozą....ponieważ wyjścia innego nie było - no to stanęła u nas koza, od pół roku w niej palimy i teraz stwierdziliśmy, że jednak kominek w naszym wymarzonym domku być MUSI. Kozę mamy dobrze wyliczoną więc idealnie ogrzewa nasze małe mieszkanko, nic sie nie kopci, nie śmierdzi (no nie tak bardzo jak przy kominku), bałaganu też nie ma, choć nie sprzątamy pedantycznie, a akurat widok drewna nam odpowiada . dodatkowo jest ona bardzo wydajna (my spalamy przez całą dobę tyle co rodzice w kominku przez 2 godziny) więc koszt jest adekwatny do korzyści jakie daje - ciepło, dźwięk strzelającego drewna, widok płomyków... tak więc u nas kominek RACZEJ będzie - choć może będzie to właśnie koza?? (mamy jeszcze dużo czasu na takie plany). warunek - KOMINEK MUSI BYĆ DOBRZE WYKONANY - wtedy na prawdę nic się nie dzieje. znajomy miał u siebie w leśniczówce kominek OTWARTY - po prostu palenisko a nad nim komin - był zrobiony rewelacyjnie i ciąg miał taki, że w domu nawet nie było wiadomo czy pali się w kominku czy nie bo nic nie śmierdziało, nawet minimalnie nie było czuć. może wy tak jak i my macie złe doświadczenia wynikające z tego, że ktoś po prostu spartaczył robotę? tak czy siak - w końcu to wasz wymarzony domek i wasza decyzja i to wy macie się czuć dobrze czego Wam życzę a znajomymi się nie przejmujcie - gdyby wszyscy robili wszystko tak samo jak inni - świat byłby nudny . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 15.03.2008 23:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 Ja nie będę miał, choć początkowo miał być Powody? - brak czasu na zajmowanie się kominkiem - koszty niewspółmierne do korzyści - żona uwielbia porządek... i nie wyobraża sobie ciągłego sprzątania wokół kominka, widoku drewna w salonie... pierwsze i trzecie rozumiem, ale te "koszty niewspółmierne do korzyści" ? wg mnie, to zgodnie z taka logiką samo budowanie domu nie ma sensu, bo czy wydanie kilkusetysiecznej sumy na miejsce do mieszkania nie wydaje sie przesadą ? ilez to fajnych, innych rzeczy moznaby zrobic, kupic, zobaczyc .... dlatego uwazam, ze dom to w pewnym sensie temat dla pasjonatow, a i kominek rowniez w to wliczam, dlatego nie doszukiwalbym sie w nim korzysci czysto przeliczalnych na pieniadze, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 15.03.2008 23:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 NIe mam jeszcze kominka, ale mieć będę. Będzie on centrlanym miejscem domu Będzie go widać z samego wejścia A co ! Obecnie mam kominek w firmie . Palimy w nim czasami. Nic nie zastąpi imprezki przy ogniu Drzewa w biurze też nie trzymam na widoku ( bo trzymam w specjalnej , ładnej skrzyni niedaleko kominka) I nie sprzątam wokół kominka częsciej niż raz na kilka paleń Ale - okiwiście - każdemu według potrzeb.... nie namawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 16.03.2008 00:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Ja mam kominek i jestem bardzo zadowolony. Niby dekoracyjny, ale mało jest dni kiedy go choc raz nie rozniecę. Nie trzymam drewna w domu tylko tuz za drwiami tarasowymi niewielki zapas na jedno wieksze palenie. Poniewaz prawie nie dokładam nie mam bajzlu. Natomiast uczciwie powiem, ze jesli ktos zamierza ogrzewac kominkiem dom to wspolczuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 16.03.2008 00:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Żywy ogień jest niezastąpiony ! Tym dla mnie odróznia się właśnie dom od mieszkania w bloku - (i ogrodem jeszcze). Dom wtedy żyje, ma prawdziwe ciepło domowego ogniska. Ogień ma wymiar symboliczny, wiążący ludzi.Nie musi być wędzarnia i sadza w domu, jeśli kominek jest dobrze wykonany, nie dymi i nie kopci. A drewna przecież nie rąbiemy przy kominku.Na drewno można też znależć fajne dyskretne miejsce i nie trzeba przechowywać w salonie zapasu na miesiąc.Przy obawie o brud i obowiązki związane z codziennym paleniem powinno się zdecydować na kominek bez żadnych płaszczy wodnych i nie związany z podstawowym ogrzewaniem domu.Po prostu palimy kiedy chcemy dla nastroju - a i tak ogrzeje dodatkowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna-maria3 16.03.2008 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 My też na początku zdecydowanie nie chcieliśmy, choć teraz stwierdzam, że były to urojone obawy związane z nieznajomością tematu: - koszty wykonania (zamknęlimy się w 2 tysiącach. Nie mamy kominka firmowego, ani super obudowy z kamienia; robiliśmy kominek na miarę naszych możliwości i wyszedł pięknie Dodatkowo, żeby nie było, ze tylko pięknie, bardzo dobrze grzeje. Często w zimne dni grzaliśmy tylko kominkiem i w zupełnosci wystarczało) - drewno w salonie - też nie lubię takiego widoku i noszącego się piachu - w rzeczywistości drewno trzymamy za drzwiami (docelowo będzie na tarasie) i przynosimy w ładnym koszyku po kilka kawałków do bieżącego dorzucania do ognia. Okazuje się, że w zestawieniu z kominkiem i ogniem taki koszyk z drewnem prezentuje się znakomicie - wieczne sprzątanie kominka, wyrzucanie popiołu - ja uważam, że ilość sprzątania w domu zależy od systematycznosci. Ja sprzątam codziennie, ale za to regularnie i nie zajmuje mi to całego dnia, a jedynie chwilkę, bo codziennie nie trzeba tak naprawdę szorować wszystkiego na kolanach - wystarczy przetrzeć i odświeżyć. Podobnie z kominkiem. Codzinnie przed rozpaleniem wyrzucamy popiół (zajmuje to jakieś 2 minuty) i przecieram szybę, żeby ładnie było widac ogień - kolejne 2 minuty. Do tego minutka na rozpalenie. Uważam, że warto poświęcić tych 5 minut dla tego, co nastepuje potem Przyjemne ciepło w całym domu, widok ognia, jakiś taki szczególny nastrój, odgłosy palonego drewna... I do tego ciepłe kakao i dobra książka - brudne ściany i sufit - to był chyba mój głowny argument na nie. Mieszkamy od prawie dwoch miesięcy, ale w kominku palimy jakieś 4 miesiące. Narazie nie widac absolutnie nic. WIem, ze to jeszcze wcześnie, ale bylam pewna, że po tygodniu ściania będzie siwa, tymczasem nie ma żadnych nalotów. A malowanie ścian i sufitu i tak zakładam co jakiś czas, dla odświeżania pomieszczenia... Chyba dość wywodu Ze zdecydowanego NIE jesteśmy zdecydowaie na TAK. I chyba gdybym kominka nie miała, to żałowalibyśmy tego wszyscy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiakp 16.03.2008 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 My nie bedziemy miec kominka Oboje go nie chcemyMoja tesciowa od roku mieszka w swoim nowym domku Z KOMINKIEM i szczerze mowiac wspolczuje jejNon stop lata po drewienka sciany juz zolte Zdjecia stojace na kominku okopcone a smrod straszny - bynajmniej dla mnieKiedy jeden ze znajomych uslyszal ze zrezygnowalismy z komina to zrobil wielkie oczy bo wiekszosc ludzi laczy nowy domek = kominek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.03.2008 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Śmieszne, jak ludzie wyrabiają sobie opinie na podstawie jednego widzianego kominka .Jakie brudne ściany, jaki smród? .Rozumien, że ktos moze nie czuc potrzeby posiadania kominka w domu ale po co do tego dorabiac takie teorie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamaju 16.03.2008 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 pierwsze i trzecie rozumiem, ale te "koszty niewspółmierne do korzyści" ? wg mnie, to zgodnie z taka logiką samo budowanie domu nie ma sensu, bo czy wydanie kilkusetysiecznej sumy na miejsce do mieszkania nie wydaje sie przesadą ? ilez to fajnych, innych rzeczy moznaby zrobic, kupic, zobaczyc .... dlatego uwazam, ze dom to w pewnym sensie temat dla pasjonatow, a i kominek rowniez w to wliczam, dlatego nie doszukiwalbym sie w nim korzysci czysto przeliczalnych na pieniadze, Nie oceniam sensu posiadania kominka, odniosłem to do swojego przypadku - jest to logiczna konsekwencja pozostałych dwóch powodów które wymieniłem. Mógłbym go zrobić, ale po co? Na pokaz? Ja buduję dla siebie. Za te pieniądze "ilez to fajnych, innych rzeczy moznaby zrobic, kupic, zobaczyc ...." (zwłaszcza gdy budżet ograniczony). Co innego dom... dla mnie potrzeba posiadania domu jest nieporównywalna z potrzebą posiadania kominka, ale są różne potrzeby i priorytety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 16.03.2008 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 jamaju, rzecz jasna masz racje - kazdy ma swoje oczekiwania i mozliwosci, a nad tym wszystkim jeszcze przekonania wg mnie jednak w domu warto miec atrybuty odrozniajace go od mieszkania, budujace jego atmosfere albo tez pozwalajace wygodnie mieszkac, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiakp 16.03.2008 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Śmieszne, jak ludzie wyrabiają sobie opinie na podstawie jednego widzianego kominka .Jakie brudne ściany, jaki smród? .Rozumien, że ktos moze nie czuc potrzeby posiadania kominka w domu ale po co do tego dorabiac takie teorie? nie do konca Cie rozumiem Ja nie dorabiam teori Mowie z wlasnego doswiadczenia i tyle Mi kominek smierdzi Sciany sa brudne i tyle Jesli ktos chce kominek to sobie go zrobi Ja nie chce z wyzej wymienionych powodow - ale gwarantuje ze to nie jest dorobiona teoria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 16.03.2008 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Witam Czy sa tu jeszcze takie osoby, które nie planuja w swoich domach lub tez nie posiadają kominka?? Jezeli tak jest to z jakiego powodu?A moze sa i tacy ,którzy planowali,maja i teraz żałują?? Jest mnóstwo tamatów o kominkach,w galerii praktycznie wszedzie je widze i tak sie czuje osamotniona z moja decyzją nie posiadania go w moim wymarzonym domku .Wręcz jak rozmawiam z kims na temat budowy itp to zawsze jest pytanie "jak to ,bez kominka???tak jakbym była gorsza,chociaż tak sie nie czuje No nie dalej jak pół godziny temu pisałam o tym w komentarzach mamy przygotowaną instalację pod kominek, ale raczej nie będziemy go instalować, tak więc nie jesteś sama Choć ludzie są raczej zdziwieni, że nie będzie kominka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 16.03.2008 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 kasiakp, z takimi doswiadczeniami, to sie nie dziwie ze nie zrobisz kominka, rozumiem to,ale tez prosze przyjmij opinie, ze cos z tym kominkiem jest nie tak: smrod i brudne sciany to nie jest cos co normalnie towarzyszy paleniu w kominku, no chyba ze mamy na mysli otwarte palenisko, ale i wtedy cos musialoby nie grac z wentylacją i ciągiem kominowym, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiakp 16.03.2008 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 ja jestem pewna ze z kominkiem mojej tesciowej jest cos nie tak, nie raz jej to mowilam ze tak byc nie powinno...no ale zrazilo mnie to i nie chce kominka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 16.03.2008 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 Halo NIkt nie jest gorszy, bo kominka nie ma, ani nie jest lepszy , bo kominek ma. Po prostu każdy buduje jak chce - i dla siebie , a nie dla innych. Więc budujmy jak chcemy - u mnie będzie kominek na pół salonu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d5620s 16.03.2008 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2008 stąd dziwi mnie zakładanie takich watków - co myślimy o jej planie. Założycielka nie chce kominka, to po kiego grzyba szuka innych o takich samych zapatrywaniach? A jakby wszyscy napisali ze kominek konieczny to zmienilaby decyzję? dom buduje sie dla siebie i pod siebie. społeczny dowód słusznosci to potęga podświadomości ale bez przesady. Jak nie bede chciala firan to mam wątek załozyć i szukając wsparcia spierać się ze zwolennikami takowych? to samo z lampą stojacą, piekarnikiem wysoko i setką innych rzeczy, Szkoda miejsca na tym forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basiaw 17.03.2008 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 Kilka osób twierdzi, że zyski są niewspółmierne do całości okoliczności... no nie wiem. Mogę podac nasz przykład - mamy zainstalowaną kózkę i palimy w niej codziennie jak przyjeżdzamy pracować w domu (ciągle jeszcze nie mieszkamy). Przy obecnie panujących temperaturach i ustawieniu pieca na 16 stopni koza wystarcza, by piec czasem i 3 dni się nie włączył. Od 2 dni koza jest odpięta od ściany, bo mąż wykańcza tścianę za nią i jaki skutek - piec ciągle się włącza i żre gaz bez litości Cena drewna jest jednak nieporównywalna do ceny gazu płynnego... Na szczęście dla nas dom to nie laboratorium, owszem, ma być czysto, ale bez obsesji, mamy taki układ części dziennej na parterze, że drewno będzie za załomem ściany, nie będzie raziło a od tego jest miotła i szufelka żeby posprzątać, jak coś się rozsypie. pozdrawiam Basia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.