Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Robalki z ziemi z kwiatów?


Recommended Posts

Mam pare kwiatkow w chałupce - a królowa ich wszytkich jest piekna yukka (juz prawie mnie przerastajaca :))

Nie, nie wyhodowalam jej samodzilenie tylko jak typowy leń... zakupiłam w sklepie :). Z miesiac temu.

 

Niestety z yukka (?) wiaze sie maly problem - otoz niedawno zauwazylam ze po pokoju lataja mi takie malenkie robaczki.

Na poczatku myslalam ze to te muszki owocowki i przeprowadzilam sledztwo w celu wykrycia jakiegos zfermentowanego z lekka jabłka czy zdechnietej cytryny w kuchni (ze moze przelatuja?)- ale nie wpadlam na żaden trop.Potem przyjrzalam sie lepiej tym latajacym stworkom i widze ze to nie muszka owocowka a cos co bj. przypomina mikroskopijnego żuczka

Jest twardszy - ma taki pancerzyk i w ogole jest wielkosci łebka od szpilki.

lata mni tego po domu coraz wiecej i skierowalam swe podejrzenia w strone yukki bo:

- zanim nie przybyla do domu - robaczkow nie bylo

- cos mi sie tlucze po glowie ze gdzies czytalam o tym ze takie fruwajki moga wychodzic z ziemi z kwiatkow

Tylko to wchodzi w rachube bo yukka ma piekne liscie i nic na niej nie żeruje.

 

Pytanie - czy faktycznie moze to wylazic z ziemi z kwiatkow i jak sie tego pozbyc - robaczki nie sa obrzydliwe ale jak mi kolejny siedzi na scianie i prosi sie o utluczenie, lub jak przez ekran monitora przelatuje mi kolejny to mnie to wkurza!!! :-? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to coś jest białe to może byc mączlik szklarniowy, ale on nie ma pancerza.

Bardziej skłaniam się ku temu, że to coś,to maleńkie żuczki koloru brązowego- one czasami pojawiają się w kuchni, mogą zalęgnąc się w mące,bułce tartej(kiedyś kupilam w sklepie skażoną mąkę tym paskudztwem). Czasami też jak w szafce rozsypie się mąka do jakiejś szczeliny to też mogą się tam rozmnażac. Zobacz w kuchni. Jak tam nie będzie w szafkach - to nie wiem co to może byc. O robakach wylatujących z ziemi nie słyszałam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

one sa ciemne (takie burobrazowe) malenkie i lataja

takie "chrząszczyki jakby"sa tez twardawie (pare zginelo smiercia przez rozgniecienie wiec wiem)

te od maki - opis pasuje ale...

 

W kuchni ich nie ma! lataja tylko w pokoju

(make mam w minimalnej ilosci i w szcelnie zamknietym sloiku z zakretka - raczej nigdzie sie nie wysypala ale... sprawdze bo a nuż )

bulki tartej nie posiadam :) (tak sie zlozylo:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, to coś ogólnie chyba lubi okruchy z mąką- typu ciastka, róznego rodzaju kasze- bo widziałam łażące po półce w sklepie, ale nie wiem gdzie się wylęgło.

 

Jak sprzątałam u siebie po tej wpadce z mąką -to wszystkie szafki wymyłam, bo dwie szt siedziały na drzwiczkach od innej szafki wewnątrz - w tej szafce były przyprawy typu: do kurczaka, bigosu itp- wszystkie przyprawy wyrzuciłam, bo nie chciałam ryzykowac. Może to coś lubi też przyprawy... Jak na razie mam spokój, ale cały czas sprawdzam,czy nie mam nieproszonych gości. Na punkcie robaków mam hopla. :) :) :) Na podłodze może piach zgrzytac, kurz na stole ale robaków nie zniesę. :evil: :evil: :evil:

Znalazłam juz robaczki w ryżu(ale inne) w szczelnym opakowaniu foliowym, nieotwieranym, w makaronie, w kaszach. Przez długi czas nie używałam wielu produktów, ale nie sposób tak życ.Zauważyłam, że w produktach w saszetkach nie ma robaków. Jeszcze.... Długo by wymieniac ile czeka na nas żywych pułapek w jedzeniu. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielona, ja myslę że "robaczki",( czyli pewnie jakies małe chrząszcze, skoro mają "pancerzyk") jak najbardzie mogą wychodzić z ziemi.

Moga tam być jaja, albo poczwarki, albo larwy. Przeszukaj ziemię w doniczce z wierzchu. Jak coś znajdziesz to zanieś do sklepu gdzie sprzedają środki ochrony roślin i niech ci dadzą odpowiedni preparat.

Pozatym zobacz czy jukka nie ma od spodu liścia wżerów, maleńkich dziurek, lub oprzędów owadzich. Małe larwysiedzą zagłebione pod skórką liścia i widac je tylko pod dobrą lupą. Miałam tak kiedyś z bukszpanem.

Kwiaty z supemarketów sa prawie zawsze zarażone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...