Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 89
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

, czy ma uprawnienia projektowe..., itd... :)

 

.

Do czego mu te uprawnienia projektowe?

 

O ile wiem zmiana konstrukcji dachu wymaga uprawnień. I przeliczenia wytrzymałości więźby.

Co ma do tego Kierownik? Tzn. co ma kierownik do zmian w projekcie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98341-kogo-wini%C4%87/page/2/#findComment-2359932
Udostępnij na innych stronach

, czy ma uprawnienia projektowe..., itd... :)

 

.

Do czego mu te uprawnienia projektowe?

 

O ile wiem zmiana konstrukcji dachu wymaga uprawnień. I przeliczenia wytrzymałości więźby.

 

Większość KB ma upr. wykonawcze , mało który ma projektowe.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98341-kogo-wini%C4%87/page/2/#findComment-2359934
Udostępnij na innych stronach

Fakt że młodzi technicy z uprawnieniami idą na łatwiznę i podpisują dziennik hurtowo.

Oj takich to chyba nie ma za dużo :)

 

Sam znam takiego i go wywaliłem. Na szczęście nie narobił bałaganu.

Raczej chodziło mi o to,że od pewnego już czasu absolwenci techników nie mają szans zdobyć uprawnień.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98341-kogo-wini%C4%87/page/2/#findComment-2359940
Udostępnij na innych stronach

Fakt że młodzi technicy z uprawnieniami idą na łatwiznę i podpisują dziennik hurtowo.

Oj takich to chyba nie ma za dużo :)

 

Sam znam takiego i go wywaliłem. Na szczęście nie narobił bałaganu.

 

Skoro nie narobił bałaganu to po co wywalać , technik też człowiek . :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98341-kogo-wini%C4%87/page/2/#findComment-2359942
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony, dzwonię do znajomej z tym postem mającej większe niż ja doświadczenie z budowami, a ona mi mówi że taka jest rzeczywistość, że 90% kierowników to figuranci. Jak to więc jest? Czy rzeczywiście oni tak łatwo mogą się wykpić z odpowiedzialności, czy dziwnym trafem po prostu domy "jakoś" stoją, czy po prostu jeszcze nie trafili na cwaniaka większego od siebie, który by ich ścigał za "kierowaną" przez nich fuszerkę?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98341-kogo-wini%C4%87/page/2/#findComment-2359947
Udostępnij na innych stronach

, czy ma uprawnienia projektowe..., itd... :)

 

.

Do czego mu te uprawnienia projektowe?

 

O ile wiem zmiana konstrukcji dachu wymaga uprawnień. I przeliczenia wytrzymałości więźby.

 

Większość KB ma upr. wykonawcze , mało który ma projektowe.

 

I tutaj jest pies pogrzebany.

Czyli zaczyna być zabawnie: więźba zmieniona przez Wykonawcę, nie sprawdzona przez KB i/lub Projektanta i jest Klops.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98341-kogo-wini%C4%87/page/2/#findComment-2359948
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony, dzwonię do znajomej z tym postem mającej większe niż ja doświadczenie z budowami, a ona mi mówi że taka jest rzeczywistość, że 90% kierowników to figuranci. Jak to więc jest? Czy rzeczywiście oni tak łatwo mogą się wykpić z odpowiedzialności, czy dziwnym trafem po prostu domy "jakoś" stoją, czy po prostu jeszcze nie trafili na cwaniaka większego od siebie, który by ich ścigał za "kierowaną" przez nich fuszerkę?

Inwestorzy psują rynek. Całą filozofia. Za 1000 ile trzeba mieć budów aby się utrzymać?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98341-kogo-wini%C4%87/page/2/#findComment-2359953
Udostępnij na innych stronach

 

I tutaj jest pies pogrzebany.

Czyli zaczyna być zabawnie: więźba zmieniona przez Wykonawcę, nie sprawdzona przez KB i/lub Projektanta i jest Klops.

 

Nawet jeśli musiałbym jechać 100km , to jadę więźbę odebrać , ale ja kocham wszystko co związane z drewnem. :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98341-kogo-wini%C4%87/page/2/#findComment-2359964
Udostępnij na innych stronach

Fakt że młodzi technicy z uprawnieniami idą na łatwiznę i podpisują dziennik hurtowo.

Oj takich to chyba nie ma za dużo :)

 

Sam znam takiego i go wywaliłem. Na szczęście nie narobił bałaganu.

 

Skoro nie narobił bałaganu to po co wywalać , technik też człowiek . :D

 

Zacznij budowę i sam Takiego Wywalisz :)

Nagle okaże się, że nie wszystko Wiesz, że trzeba podjąć decyzję, że..., itd...

 

A budujesz dla Siebie i Ty tam będziesz mieszkał.

Ja praktycznie 2x dziennie jestem na budowie. Przewracam projekt a jak mam wątpliwości to KB. Poza tym omawiamy KB, Wykonawca, Ja każdy etap. Może głupie ale śpię spokojniej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98341-kogo-wini%C4%87/page/2/#findComment-2359965
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony, dzwonię do znajomej z tym postem mającej większe niż ja doświadczenie z budowami, a ona mi mówi że taka jest rzeczywistość, że 90% kierowników to figuranci. Jak to więc jest? Czy rzeczywiście oni tak łatwo mogą się wykpić z odpowiedzialności, czy dziwnym trafem po prostu domy "jakoś" stoją, czy po prostu jeszcze nie trafili na cwaniaka większego od siebie, który by ich ścigał za "kierowaną" przez nich fuszerkę?

Inwestorzy psują rynek. Całą filozofia. Za 1000 ile trzeba mieć budów aby się utrzymać?

 

To fakt.

Dobry i dyspozycyjny KB kosztuje więcej. Ale to opłacalna inwestycja.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98341-kogo-wini%C4%87/page/2/#findComment-2359969
Udostępnij na innych stronach

Inwestorzy psują rynek. Całą filozofia. Za 1000 ile trzeba mieć budów aby się utrzymać?

 

Ale nie rozumiem jednej rzeczy. Znając polskie cwaniactwo (np. często się słyszy, że ktoś składa zawiadomienie na ofiarę wypadku, którego sam był sprawcą, i jeszcze mówi że uciekł), tacy kierownicy powinni wcześniej czy później pójść z torbami z powodu pozwów motywowanych fuszerkami na "ich" budowach, tak się jednak nie dzieje... Może rzeczywiście wystarczy wykonawca i własny nadzór inwestora - niefachowca? Może wymóg posiadania kierbuda to nieżyciowy i bezsensowny przepis, skoro jakoś te domy jednak stoją?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98341-kogo-wini%C4%87/page/2/#findComment-2359982
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam..... że autorka wątku już nawet nie czyta tego, bo tak jest wkur.... tymi bzdurami, które wypisujecie....

Ma dziewczyna duży problem, a Wy kpiny sobie robicie. Dla Was jest to temat do żartów i nic nie wnoszącej dyskusji, a ona pewnie ma łzy w oczach i nie wie co robić z tym fantem.

Trochę źle postawiła pytanie, bo istotne jest teraz co z tym zrobić, a szukanie winnych lepiej zostawić na później. Trzeba jak najszybciej działać, póki można zapobiec prawdziwej tragedii. Mądry cieśla może jeszcze uratować ten dach i takiego trzeba natychmiast ściągnąć do oceny sytuacji.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98341-kogo-wini%C4%87/page/2/#findComment-2359988
Udostępnij na innych stronach

Inwestorzy psują rynek. Całą filozofia. Za 1000 ile trzeba mieć budów aby się utrzymać?

 

Ale nie rozumiem jednej rzeczy. Znając polskie cwaniactwo (np. często się słyszy, że ktoś składa zawiadomienie na ofiarę wypadku, którego sam był sprawcą, i jeszcze mówi że uciekł), tacy kierownicy powinni wcześniej czy później pójść z torbami z powodu pozwów motywowanych fuszerkami na "ich" budowach, tak się jednak nie dzieje... Może rzeczywiście wystarczy wykonawca i własny nadzór inwestora - niefachowca? Może wymóg posiadania kierbuda to nieżyciowy i bezsensowny przepis, skoro jakoś te domy jednak stoją?

Stać stoją ale bywa,że najpierw trzeba sporo dołożyć aby w niech normalnie mieszkać bo się Kierownika słupa wzięło. Słupy w budownictwie będą tak jak są kombinatorzy wśród lekarzy, nauczycieli, adwokatów,urzędników etc. Ja się np. dziwię niektórym,że sobie tak szafują uprawnieniami ale to ich sprawa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98341-kogo-wini%C4%87/page/2/#findComment-2359995
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam..... że autorka wątku już nawet nie czyta tego, bo tak jest wkur.... tymi bzdurami, które wypisujecie....

Ma dziewczyna duży problem, a Wy kpiny sobie robicie. Dla Was jest to temat do żartów i nic nie wnoszącej dyskusji, a ona pewnie ma łzy w oczach i nie wie co robić z tym fantem.

Trochę źle postawiła pytanie, bo istotne jest teraz co z tym zrobić, a szukanie winnych lepiej zostawić na później. Trzeba jak najszybciej działać, póki można zapobiec prawdziwej tragedii. Mądry cieśla może jeszcze uratować ten dach i takiego trzeba natychmiast ściągnąć do oceny sytuacji.

Pozdrawiam

Jak mnie ktoś urżnie nogę to dzwonie do lekarza a nie pytam się na forum jak załatać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/98341-kogo-wini%C4%87/page/2/#findComment-2360001
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...