projekt ZACISZE 2 pracownia MG PROJEKT

[Mariola11]

Hej, Paweł!

Ja niestety nie mogę Ci pomóc. Nasze Zacisze powstaje pod Gdańskiem i dopiero wyłania się z ziemi. Mieliśmy ten sam problem co Ty, bardzo chcieliśmy zobaczyc zrealizowane Zacisze ,albo chociaz w trakcie realizacji. Nie udało się Mam nadzieję, że Tobie się uda Jeśli nie , to zawsze mozesz zerknąc do nas. Obiecują nasi budowlańcy, że surowy otwarty będzie przed zimą. Zyczę cierpliwości i powodzenia! Nam projekt też bardzo pasował Małe zmiany dostosowały go do naszych potrzeb (tak mi się wydaje). Wciąż słuchamy rad mądrych osób, które budują cokolwiek i liczymy, że finał będzie zgodny z oczekiwaniami. Pomysł mapki- świetny. Może się przyjmie. W czasie weekendu namówię męża, może mu się uda zamieścic nasze pierwsze zdjęcia z realizacji i wyślemy dane na priv (dotyczące lokalizacji naszego domku).

Agusiek, Miraśka, a co tam u Was? Babeczki!!! Smutno mi samej na budowie

Paweł, o jakich zmianach w Zaciszu myślisz? My wysunęliśmy garaż o 1,20 m do przodu. Pomieszenie gospodarcze z 7,80 około, zwiększyło się do 17, 50 m. Zagospodarowaliśmy go na kotłownię, ale wrzucimy tam też piec gazowy dodatkowo (świąteczne bigosy, rybki itp.), ma tam też miec siedzibę pralnia, zimowa suszarnia, prasowalnia. Słowem typowo gospodarcza, mało efektowna częśc domku. Powiększyliśmy sypialnię na parterze kosztem łazienki i garderoby. Łazienka będzie mała, rezygnujemy z wanny. Reszta bez zmian(bidet, WC, umywalka). Mniejsza garderoba. Częśc klatki schodowej od strony garażu otwarta. Salon - skrócona ścianka od strony holu, czyli bardziej otwarty. Kuchnia odzielona od jadalni tylko ladą. W niej piec elektryczny z płytą, codzienne gotowanie. W kuchni dodatkowe okno od połunia. Wyjście na taras (drzwi balkonowe) zarówno z salonu jak i z jadalni. Na poddaszu dodatkowa garderoba w sypialni nad kuchnią , łazienka powiększona kosztem stryszku (wielka wanna, bidet, WC, podwójna umywalka, bez kabiny prysznicowej). Pokoik nad garażem - mała siłownia. Reszta bez zmian chyba... Czy y masz jakieś swoje pomysły? może coś nam podsuniesz? Ten piec gazowy w części gospodarczej, podpatrzyliśmy u znajomych. unikamy brzydkich rur w wiatrołapie i otwartej części holu, a mamy dwa rodzaje energii do wyboru.To duże pomieszczenie gospodarcze zmieści dodatkową świąteczną lodówkę także.

[Mariola11]

Hej, Budowniczowie Zacisza! Wszyscy zasnęliśmy już na zimę? Agusiek, Miraśka i wszyscy inni, którzy mogą coś pomóc- ratunku!!! Potrzebuję informacji na temat kominów! Dziweczyny pomilczałam nieco, bo po urlopie trzeba bylo wrocic do pracy i zostałam sama z moją pracą i budową i jeszcze innymi b.ważnymi sprawami Jesteśmy na etapie ścian konstrukcyjnych i od poniedziałku będzie jazda z kominami. Komin nr 1 (kominek + grill) według moich fachowców od kominków powinien byc systemowy. Pod kominek 200mm, a pod grill 250mm. No i ok. kupiliśmy co chcieli, ale spece od ogrzewania gazowego chcą murowany, do którego wkłada się jakies stalowe rury 80mm. Czy ktoś ma takie rozwiązanie? Czy taki komin może byc budowany z cegły wentylacyjnej? Budowlaniec nie jest przekonany. A tak na marginesie, to uff... Straszne to budowanie ... Wybór ekipy nie był strzałem w dziesiątkę . Aby do dachu, potem zmiana. Mam nadzieję, że strzał będzie celniejszy. Dziewczyny, a u Was co nowego na budowie?

[Miraśka]

hej Mariola 11-u mnie prawie po staremu to znaczy cały czas pod górke czego nie zaczniemy to zaraz sa kłopoty,dlatego nie chce mi sie nawet słowa napisac-ale pomocy nie odmawiam i napisze jak jest u nas-jak wiesz kominka-grilla nie mamy wiec ten kłopot odpadł a do kominka wewnętrznego mamy murowany na 200mm-tak poradził kierownik,spec od kominka a i kominiarz przy odbiorze nie miał sprzeciwu.Jeśli chodzi o kotłownie-to tak jak sugeruje ci spec od c.o my własnie tak mamy-murowany i wpuszczona rura do gazówki-reszta czyli wentyllacje sa z gotowych elementów-trzymam mocno kciuki za pomyslne budowanie

 

ps-u nas kładą tynk na sciany-3 tygodnie wybierałam mam nadzieje ze bedzie ok

[Mariola11]

Dzięki Miraśka! Uff...Mam nadzieję,że dalej będzie lepiej Mamy trudne początki... Dzisiaj nikt nie mógł pojechac na budowę. Jutro jestem umówiona z kierownikiem. W środę ze specami od więźby i dachówki, w sobotę z tymi od okien. Początki tak mnie zmroziły,że każdej kolejnej decyzji pewnie będzie towarzyszył lęk. Co zrobiliście z kominami ponad dachem? Cegła klinkierowa czy tylko płytki klinkierowe takie jak na elewację?

[Mariola11]

Z tynkiem będzie ok. Masz za sobą już tyle pułapek, które udało Ci się ominąc... Teraz potrzebujesz tylko cierpliwości. Ja mam przed sobą prawie wszystko Cieszę się, że ruszyło i martwię się,że nie idzie tak, jak bym chciała. Przeraża mnie ,że w zasadzie wszystko mam wiedziec już . Jaki kolor komina ? Musi przecież zgrac się z elewacją. No więc jaka elewacja ?

[agusiek]

trzymaj się Mariola, fajnie jest się budować, to prawdziwa PRZYGODA, ach jak wesoło .... będzie dobrze, poradzisz sobie bo rozsądna kobitka jesteś

 

niewiele pomogę w sprawie kominów i dlatego słuchaj Miraśki . ja mam planowane węglowe więc kominy mam tradycyjne. dach mam grafitowy i nietypowo mam grafitowe kominy winenbergera (stratus). spodobało się nawet sąsiadce obok bo zrobiła identycznie. okna orzechowe a więc w planie jasna elewacja (kremik lub brudny biały).

[Miraśka]

acha-wczoraj mi jeden fachman wytłumaczył dlaczego ten komin od grilla wiekszy-tak w skrócie-musi byc mijsce do pobierania powietrza i wydalania a do kominka inna droga pobieramy a inna jest wydalane na zewn

[Mariola11]

Dzięki, Dziewczyny! Od dluższego czasu tylko się zadręczałam tą budową, bo nie było tak, jak chciałabym . Dzisiaj ujrzałam światełko w tunelu. Podjechałam na budowę a tu praca wre .kierownik sprawdza, które z niedoróbek już usunięto. Pojawiło się większośc otworów okiennych na dole i przyjechały formy na kolumny. "Ustawiliśmy" kominy. Jutro jadę do tartaku zamawiac więźbę i dachówki z robocizną całości dachu i deski szalunkowe. Najpóźniej początek przyszłego tygodnia lanie betonu na strop. Potem reszta popraweczek-niedoróbeczek. W trakcie wiązania betonu mamy zamiar zainstalowac szambo, bo niestety kanalizacja w sferze projektowej (może za 3-5 lat). Na dachu będę miała kolor łupek kryształowy Wykusze oczywiście okazały się kłopotliwe, ale mam nadzieję, że jakoś z tego wybrniemy w końcu Agusiek, a co tam u Ciebie na placu "boju"?Pozdrowienia dla wszystkich budujących Zacisze

[agusiek]

heja,

u mnie początki tynków - w ostatniej chwili zmieniłam wykonawcę bo wcześniejsi artyści byli jęczybułami i strasznymi bałaganiarzami, a ja wolę spokojne towarzystwo. no i się okazało że będzie taniej a i lepiej jakościowo hihi.

Mariola - czekamy na informacje z placu manewrowego, nieźle Ci idzie planowanie, tak trzymać

Miraśka - zacieramy rączki na widoczki Twojej elewacji. co do wyboru koloru jest nawet taka reklama kredytu, że parka siedzi w pustym domu nad kolorowymi kwadracikami bo dostali szybko kredyt ale nie mogą się zdecydować na kolor ścian

[Miraśka]

-fajne,ale mi nie było tak wesoło a i do dzis sie zadręczam,że to nie to co bym chciała-czuje jakis niedosyt bo chciałam cos bardziej odwaznego a nie takie suś co duzo domków ma np oliwka taka nie za ciemna do brązu by mi pasowała ale maz nie chciał zaakceptowac,i w ostatniej chwili zmienilismy zdanie co do cokołu-bedzie klinkierowa płytka a nie tynk mozaikowy-i powiem ,ze nie załuje zmiany decyzji

 

trzymam kciuki za wasze prace kobitki

 

acha -po konsultacji telefonicznej z Jola z Poznani zrezygnowałam z boni wokół okien nie byłam do nich przekonana w 100% a koło ratunkowe mi pomogło z rezygnacji-faktycznie kiepsko to bym widziała przy tych skrzynkach z roletami

 

konsultowałam sie tez z Pepe-on natomiast ma cosik innego(zapomniałam nazwy )gotowe ,ozdobne

 

teraz mam problem ze schodami wejsciowymi-te łuki i pod stopnie nie daja mi spać a chcemy skkończyc dom na zewnatrz-przy kotłowni kupuje takie najzwyklejsze schodowe

 

pozdrawiam zaciszan

[agusiek]

ale mnie zażyłaś Miraśka, nie wiedziałam co to te bonie (?), zerknęłam w google i teraz już wiem. sporo się nauczę przy tej budowie. marzy mi się ten etap budowy

fajnie, że masz kontakt z pepe, co u niego? planuje wpaść kiedyś na forum?

co do schodów zerknij sobie na stronę firmy Stylbet - tam są okładziny które robią na zamówienia wiec podrzucam bo mi się jakoś na tą firmę natknęło.

[Miraśka]

dzieki agusiek za podpowiedz-bardzo czesto jezdze na zakupy do reala koło pzredstawiciela tej firmy i ciagle zapominam zajechac do nich-maja wystawke przy samej ukicy i zainteresowały mnie elementy na scieżki i ogrodzenia a o schodach nie pomyslałam-moze jutro zajade-a sam producent tez w sumie niedaleko-70km chyba ale mysle ,ze cena powali mnie z nóg

 

Pepe jest cały czas zaobsorbowany dopieszczaniem domku a moze bardziej wyposazeniem moze podpowie jak rozwiazał prblem ze schodami

[agusiek]

nie ma ża czo dzielę się wszystkim na co się natknę. daj znać jak pepe poradził sobie ze schodkami no i oczywiście co Ty z tym fantem zadziałałaś. jak byś miała cenę tego cudeńka to podrzuć nam proszę.

czekamy na wizualizację zewnętrznę w Twojej galerii

[Mariola11]

Hej Szczęściary! Ja znowu mam problem, żeby zrozumiec o czym mówicie... To się nazywa znaczne zaawansowanie prac budowlanych Też bym tak chciała. Babeczki, jaki u Was jest rozkład "podciągów" pod stropem? Gdzie one przebiegają? Jestem technicznym dyletantem, nie znam się na tym i nie wiem dlaczego to musi byc, ale pamiętam, że nie wolno przestawiac ścian konstrukcyjnych bezkarnie. My usunęliśmy ścianę między kuchnią a jadalnią - podciąg? między jadalnią a przedpokojem był w planie chyba? Zlikwidowaliśmy ściankę w przedpokoju odsłaniając schody - podciąg? noi pokombinowaliśmy z garażem. Czy tam gdzieś były jeszcze te cuda, co mają utrzymywac całośc konstrukcji? Chciałabym siedziec na budowie w tym newralgicznym okresie , no ale praca... Z kierownikiem na telefoniku siedzę i próbuję go tam nasyłac, ale nie mogę tam byc w tym samym czasie Mój mąz pracuje jeszcze dłużej, więc ogląda dzieło w niedzielę i nie przywiązuje wagi do jakiś podciągów i innych "głupot", a ekipa jest jaka jest Nie mogę się doczekac kolejnego etapu prac, bo chyba mam nadzieję,że bedzie lżej Powodzenia w działaniach i zawsze trafnych wyborów! Pozdrawiam!

[agusiek]

Podciagi...U mnie są pomiędzy jadalnią a holem, pomiędzy holem a mini przedpokojem do sypialni na dole, w wiatrołapie i w garażu (pomiędzy garażem a tą wypustką na rowery). Ściany, które zlikwidowałaś to są małe działóweczki i nie zrobią krzywdy stropowi. Ja TYŻ nie mam ścianki pomiędzy kuchnią a jadalnią ale przy schodach zostawiłam sobie śluzę, bo jakoś tak wolę. Mariola - ściankę przy schodach zlikwidowałaś w wiatrołapie czy od strony garażu?

Miraśka-czy nie żałujesz że zlikwidowałaś garderoby na poddaszu? ja się ciągle zastanawiam co z tym fantem zrobić.

[Miraśka]

podciagi-ja potwierdzę ten co jest w hollu niedaleko wc tak jak pisze Agusiek-bo jest widoczny a reszty nie pamietam -najwyrazniej sa wkomponowane w sciany

Agusiek-absolutnie nie załuje likwidacji garderób na poddaszu gdyż:pokój córki-ten za łazienka jest od strony zachodnio pólnocnej i jest ciut w nim ciemniej ,tam gdzie miała byc garderoba dodałam jeszcze jedno okno dachowe-wieksze niz w projekcie a i tak po lewej stronie od drzwi gdzie stoi teraz szafa i tak jest ciemniej wiec idealne miejsce na zabudowe -ale to jak ta szafa sie rozleci-a tak ogólnie pokój jest taki przestronny-jak dla nastolatki super-ma duzo miejsca na tance haha

w pokoju z kominem nie potzrebujemy garderoby gdyz jest tam pokój komputerowo-sportowy i jest on pomniejszony na korzyśc tego kolejnego-syna-tak powstała wneka w której narazie tez stoi stara szafa a potem dzrwi przesuwne z półkami-postaram sie wkleic zdjecie w galerii-syn nie chciał garderoby

 

pozdrowionka i tzrymajcie sie

[agusiek]

czyli ja mam dużo tych podciągów - no cóż, nie narzekam bo mi się nawet podobają.

fajno Miraśka masz bo dzieciaki podejmują już decyzje, a mnie mogą zestrzelić jak tylko podrosną.

pokój Any *najmłodszej jest z kominem i tam chyba planuję zostawić garderobę, ale tylko w częsci za kominem po prawej stronie (to w celach estetycznych bo murarz postawił nam trochę źle komin i musieliśmy jedną belkę podeprzeć słupem). pokój wtedy będzie miał kształt litery L.

pokój Emi* przy łazience tak jak u Ciebie Miraśka bez garderoby bo jest ciemny i z szafą po lewej stronie

nasza sypialnia nad kuchnią do momemtu podrośnięcia kobitek - myślę nad garderobą bo te skosy mnie troszkę wnerwiają, wrrr

 

tynkują, tynkują, o jak nie mogę się doczekąć pięknych ścianek

[Mariola11]

Dzięki! U mnie decyzja zapadła i jest chyba jak u Ciebie Agusiek. Między kuchnią i jadalnią kierownik coś policzył i stwierdził, że nie potrzeba. Zostaje przedpokój jak u Was i dalej w pomieszczeniu gospodarczym, no i ten między jadalnią, a przedpokojem i to tyle. Nowa niespodzianka to brak stropu we wnęce garażowej, a umnie także w gospodarczej . Mój kierownik działa na mnie uspokajająco... Mam do faceta zaufanie. Domek nabiera kształtów domku. Szalują pod strop aktualnie Oczywiście międzyczasie idą podciągi. Czekam na kolumny. Wszędzie okrągłe. Przód - 300mm, taras -260mm. My jesteśmy na codzień sami, więc garderoby mam wszystkie zachowane. Na dole przesunięta ściana zmiejszyła garderobę i łazienkę, a powiększyła sypialnię. u góry dodałam w tym małym pokoiku nad kuchnią Generalnie kocham garderoby Ten pokoik będzie moim telewizyjno- komputerowym sanktuarium, bo jak znam życie na dole będzie oglądanie zmian kanałów, a więc nic do końca Gościnnie - sypialnia. Co do klatki schodowej to otwarta częśc jest od strony garażu. Wiatrołap zachowany w całości. W następną środę mają wylewac strop. Zapomniałam ich zapytac o schody . Mam już elektryka i hydraulika z gazownikiem w jednym. . Problem jest z grillem, bo "kominkarz" nie robi grilla. Muszę znależc zduna? Ogólnie czuję się z tą budową jak na huśtawce. Raz cała szczęśliwa, a innym razem dół, bo coś nie do końca jest tak, albo nie idzie jak trzeba. Czy Wy też tak macie? Czy to mnie będzie tak cały czas nękac czy też jakoś się uodpornię? Pozdrawiam . Dzięki za wspieranie i wszystkie rady Teraz też wiem co to są bonie

[Mariola11]

Zazdroszczę Wam :tynki, schody zewnętrzne, płytki klinkierowe - nie mogę się doczekac. Uff... kiedy to będzie u mnie? Powodzenia dziewczyny! Agusiek, a Ty kiedy przewidujesz zamieszkanie w Zaciszu? Ja bym chciała już latem... A najpóźniej na Gwiazdkę przyszłego roku.

[agusiek]

jeszcze poszalejesz Mariola - oby mieć kasę to reszta gra. uśmiecham się na to Twoje pisanie bo jakbym cofnęła się wstecz. kobitki to jednak są szalone, a budowa wzmacnia.

 

schody powinny być lane ze stropem,w garażu faktycznie nie ma częściowo stropu i tam właśnie jest to nadproże, przypilnuj sobie otworów w garażu - jeżeli robisz luksfery to one chyba mają 19x19cm i mi np wyszło 3 do góry i 10 w poziomie.

 

niedługo wracam do pracy po bardzo długiej nieobecności, szukam opiekunki,maluję sztachetki na ogrodzenie w obecnym domku i jakoś nie mogę przestawić się na myślenie o przeprowadzce. w piątek mam integrację w przedszkolu a wieczorem sprawdzę jakość szlichty i ścian bo mam zlot warszawiaków na imprezie z pieczonym dzikiem (pychotka) - oj będzie się działo. do zacisza przeprowadzę się jak mi podłączą wodociąg i kanalizację a to planują na następny rok. poczekamy-zobaczymy.