aspidisca 17.03.2008 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 Już trzy wyciskarki złamałam w swojej karierze kulinarnej. Takie z placu. Kiedyś miałam też jakąś bardziej "elegancką" to wogóle nie wyciskała czosnku tylko spłaszczała, ale tez się zepsuła.Dorazdźcie jakie praski są dobre, a jakie całkiem do d...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 17.03.2008 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 ja mam ruską. chodzi juz dwadzieścia lat. bez zarzutu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 17.03.2008 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 ja mam ruską. chodzi juz dwadzieścia lat. bez zarzutu. ja też, choc trochę mniej leciwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 17.03.2008 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 zmieniłam ruską na Ikeowską polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 17.03.2008 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 Nam się ikeowska rozleciała i teraz mamy taką toporną z targu i działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aspidisca 17.03.2008 22:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 Gdzie ja teraz dostanę dwudziestoletnią wyciskarkę od ruskich? Ruskie juz sobie poszły... Teraz tylko chiński szajs na placach. Sylwia, mi tez dobrze działały te z placu, tylko ja mam siły za dużo w drobnych rączkach. Ech, ta dieta wogóle nie osłabia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 17.03.2008 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 Ja mam duży nóż - jeszcze nie zepsułam Wyciskarkę wycisnęłam tak szybko, że nawet nie zdążyłam poznać jej zalet Więc siekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 18.03.2008 00:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 Miałem jedną z IKEI po kilku latach wycisnąłem czosnek razem z sitkiem Kupiłem kolejną z IKEI. Zauważyłem pewną zmianę konstrukcyjną. Działa ta nowa, już prawie dwa lata. Zobaczymy. Takie marketowobazarowe rozpadały się w moich rękach za drugim, trzecim wyciskaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 18.03.2008 05:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 ja mam ruską. chodzi juz dwadzieścia lat. bez zarzutu. ja też, choc trochę mniej leciwa ruska, z placu, lat ok. 15 gdy córka była mała, to nawet cielęcinę rozdrabniałam tym urządzeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JANINKI-AMORKI82 18.03.2008 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 ja mam ruską. chodzi juz dwadzieścia lat. bez zarzutu. ja też, choc trochę mniej leciwa ruska, z placu, lat ok. 15 gdy córka była, mała to nawet cielęcinę rozdrabniałam tym urządzeniem ja miałam ruską (znacznie młodszą) z rynku. była doskonała - niestety zgubiona w trakcie jakiegoś wakacyjnego wyjazdu (no bo jak pojechać pod namiot i zrobić grilla bez wyciskarki do czosnku ). teraz nie mam żadnej - muszę znowu wybrać się na ryneczek i zakupić bo bez wyciskarki nie ma życia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 18.03.2008 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 rosyjskie wyciskarki górą!! miałam dwie od teściowej, jedną dałam mamie używam jej 10 lat i nadal jest bez zarzutu ta u mamy również są nie do zdarcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 18.03.2008 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 Sylwia, mi tez dobrze działały te z placu, tylko ja mam siły za dużo w drobnych rączkach. Ech, ta dieta wogóle nie osłabia a chłopa mosz??? złóż mu kondolencje ode mnie. Biedny facet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 18.03.2008 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 ja mam ruską. chodzi juz dwadzieścia lat. bez zarzutu. posiadam trzy sztuki wyciskarek dwie jakies super markowe , po jednokrotnym ich uzyciu leza nieuzywane (dam je kiedys dzieciom jak beda sie wyprowadzac ) , poniewaz "ruska" , ktora kupilam ......w styczniu 1988 na "handlu" jest najlepsza jedyna jej wada jest nieciekawy wyglad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość pan heniek 18.03.2008 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 stara sprawdzona metoda. http://img526.imageshack.us/img526/3948/xz1mc2.jpg http://img170.imageshack.us/img170/7035/xzzo9.jpg .....o wiele szybciej jak uzywajac wyciskarki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 18.03.2008 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 elo Henio !!! nie za bardzo sie przylozyles do tego rozgniatania zabkow gdy robie to nozem pomagam sobie sola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość pan heniek 18.03.2008 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 elo Henio !!! nie za bardzo sie przylozyles do tego rozgniatania zabkow gdy robie to nozem pomagam sobie sola ....to jest tylko czyszczenie z lupin. najczesciej na czysto ide, a samo siekanie np. 3 glowek, zajmuje mi o wiele mniej czasu jak uzywanie wyciskarki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 18.03.2008 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 jak solą to w moździerzu... zwykle ząbki nożem w slupki albo kosteczkę fakt - metoda "pięścią w nóż"- najlepsza ale wycisnięty trochę inny - lubie dodać tuz przed podaniem - np. do sosów wyciskarka z ikei nawet jak raz na pare lat się rozwali to za te parenascie złotych warto... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 18.03.2008 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 elo Henio !!! nie za bardzo sie przylozyles do tego rozgniatania zabkow gdy robie to nozem pomagam sobie sola ....to jest tylko czyszczenie z lupin. najczesciej na czysto ide, a samo siekanie np. 3 glowek, zajmuje mi o wiele mniej czasu jak uzywanie wyciskarki. ja rozwalam lupiny dnem kubka w trzy zabki bym uwierzyla, ale w glowki nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość pan heniek 18.03.2008 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 elo Henio !!! nie za bardzo sie przylozyles do tego rozgniatania zabkow gdy robie to nozem pomagam sobie sola ....to jest tylko czyszczenie z lupin. najczesciej na czysto ide, a samo siekanie np. 3 glowek, zajmuje mi o wiele mniej czasu jak uzywanie wyciskarki. ja rozwalam lupiny dnem kubka w trzy zabki bym uwierzyla, ale w glowki nie to jest metoda stosowana w kuchniach comercyjnych , a tam nie ma czasu na wyciskarki. Przeciska sie cale glowki, wybiera lupiny i "wali *" nozem (dobrym nozem). Dodatkowo mozemy posiekac tak jak chcemy. http://img406.imageshack.us/img406/7040/xzzzhr0.jpg * - oczywiscie zachowujac technike wspierania noza na blacie i nie ma nic szybszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 18.03.2008 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 ja mam taka z ikei - na razie dziala i wyciska a nie tylko rozgniata ps. nie siekam czosnku nozem bo mi potem łapki tym czosnkiem smierdza i chocbym 100 x łapy myła nadal czuje zapach ...:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.