Stokrotka 20.03.2008 07:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Sadzenie z bulw w terminie wiosennym to jest oczywiscie nieporozumienie. Mógłbyś to rozwinąć Pożeraczu - czemu? Bo na jesień to chyba ani tyle - on nie jest aby zbyt delikatny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 20.03.2008 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Sadzenie z bulw w terminie wiosennym to jest oczywiscie nieporozumienie. Mógłbyś to rozwinąć Pożeraczu - czemu? Bo na jesień to chyba ani tyle - on nie jest aby zbyt delikatny? Sprobuje. Temperatura krytyczna dla jaskra to okolo 18 stopni i o ile duze rosliny radza sobie w takiej temperaturze, o tyle mlode moga miec tendencje do zaburzen we wzroscie, w szczegolnosci wyciagania sie, tworzenia "nozki", tak jak u pierwiosnkow ktore maja zbyt cieplo, no i w zasadzie to poczatek cyklu rozwojowego przypadnie na czas kiedy jaskier zacznie wchodzic w okres spoczynku. Dlugi dzien polaczony z wysokimi temperaturami to jest ten czas kiedy jaskier formuje bulwki, a nie kiedy ma rosnac wegetatywnie i kwitnac. Tak czy inaczej zakwitnie dopiero w nastepnym roku, oczywiscie mozliwe sa pospiechy bo teoretycznie jaskier z bulwek potrafi zaczac kwitnac juz po 3 miesiacach, ale beda to rosliny jakosciowo bardzo slabe, wysokie i wiotkie o malych zdeformowanych kwiatach i raczej oszpeca ogrod niz nadadza mu uroku. Moim zdaniem powinno byc tak: - jaskier sadzony z doniczek, z widocznymi pakami, albo kwitnacy - koniec marca do poczatku maja. - jaskier z bulw - druga polowa sierpnia i wrzesien. Jezeli temperatura nie spadnie ponizej minus 15 stopni to bulwka nie powinna przemarznac, ale nawet jesli bedzie zimniej to przeciez zawsze mozna okryc sloma miejsce w ktorym posadzilismy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 20.03.2008 11:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Dzięki za wykład Zastanawiałam sie nad tymi jaskrami... A widzisz, a w poradnikach ogrodniczych piszą dokładnie odwrotnie - sadzić na wiosnę, bo bardzo wrażliwy, na zimę wykopywać... I komu tu wierzyć ma szary żuczek po polibudzie a powiedz no mi jeszcze (o ile nie nadużywam cierpliwosci), czy analogicznie nie zachowuje się zawilec wieńcowy? Rok temu posadziłam parę sztuk na próbę i rzeczywiście, kwiaty były późno, krótko i niezbyt okazałe, w porównaniu z tymi, które widziałam w innych ogródkach. Teraz posadziłam sobie trochę na jesieni i widzę, że wyłażą (rónież te, o których pisałam wyżej) - czy mogę liczyć, że będą ładniejsze niż te zesżłoroczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariuszdro 20.03.2008 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 też nie wiem co to za odmiana peoniowy, bo nigdzie w sieci takowej nie znalazłam. patrząc z wyglądu to przypomina jaskier azjatycki, a na allegro wygląda tak http://www.allegro.pl/item332227990_jaskier_peoniowy_ranunculus_mix_15_sztuk.html Tak, to jest jaskier azjatycki, peoniowy to pewnie nazwa wymyslona dla potrzeb handlowych. Natomiast nie wiem co to za odmiana, tej informacji sprzedawca niestety nie podaje, ale zdjecie, "kwiaty przypominajace miniaturke rozy" w opisie i 8,30 za 15 sztuk to zdaje sie nie jest jakas ekstra klasa, raczej jedna z najtanszych odmian, no niestety cudow nie ma. Sadzenie z bulw w terminie wiosennym to jest oczywiscie nieporozumienie. Namawiam Cie na zakup kwitnacej rosliny w doniczce, to o czym pisalas, przypuszczam ze za przyzwoitego jaskra powinno byc w okolicach 5 zlotych. I jeszcze tylko dodam do poprzedniego posta, ze jaskry nie maja efektownych lisci dlatego fajnie jest im zrobic taki "dywanik" sadzac obok jakies rosliny okrywowe, zeby na ich tle piekne kwiaty jaskra fajnie wygladaly. to niezły "pasztet" z tym jaskrem!!! ale w sumie co się dziwić - nawet widziałam na allegro jak ktoś sprzedawał na wiosnę cebulki tulipanów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 20.03.2008 17:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Ja w ogrodniczym widziałam No fakt, w promocji były Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 20.03.2008 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Dzięki za wykład Zastanawiałam sie nad tymi jaskrami... A widzisz, a w poradnikach ogrodniczych piszą dokładnie odwrotnie - sadzić na wiosnę, bo bardzo wrażliwy, na zimę wykopywać... I komu tu wierzyć ma szary żuczek po polibudzie a powiedz no mi jeszcze (o ile nie nadużywam cierpliwosci), czy analogicznie nie zachowuje się zawilec wieńcowy? Rok temu posadziłam parę sztuk na próbę i rzeczywiście, kwiaty były późno, krótko i niezbyt okazałe, w porównaniu z tymi, które widziałam w innych ogródkach. Teraz posadziłam sobie trochę na jesieni i widzę, że wyłażą (rónież te, o których pisałam wyżej) - czy mogę liczyć, że będą ładniejsze niż te zesżłoroczne? E, jaki tam znow wyklad, tak to po prostu jest, jaskier nie lubi upalow natomiast calkiem niezle znosi duze mrozy, poza tym jest roslina dnia krotkiego, a latem zaczyna wchodzic w okres spoczynku. Co do zawilca i frezji nie wypowiem sie bo ani nigdy ich nie uprawialem, ani sie nimi nie interesowalem, sprobuj moze cos wygooglac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 20.03.2008 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 to niezły "pasztet" z tym jaskrem!!! ale w sumie co się dziwić - nawet widziałam na allegro jak ktoś sprzedawał na wiosnę cebulki tulipanów... A te osoby ktore wystawiaja pod koniec marca nasiona pelargonii zonale i zamieszczaja w opisie ze kwitnie od maja? Przeciez to powinno byc karalne. Dlatego ja nie wchodze na allegro w dzial z roslinami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 21.03.2008 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 to niezły "pasztet" z tym jaskrem!!! ale w sumie co się dziwić - nawet widziałam na allegro jak ktoś sprzedawał na wiosnę cebulki tulipanów... A te osoby ktore wystawiaja pod koniec marca nasiona pelargonii zonale i zamieszczaja w opisie ze kwitnie od maja? Przeciez to powinno byc karalne. Dlatego ja nie wchodze na allegro w dzial z roslinami. Trochę stanę w obronie allegro. Przecież wiadomo, że nadrzędnym celem homo capitalicus jest zarobić kasę, siano, szmalc, hajs. Najłatwiej jest wcisnąć ignorantowi zwykłą rzecz jako niezwykłą, absolutnie unikatową, no i niezbędną. Pewnie, że takich działań pochwalać nie należy - ale czy tylko na allegro są oszuści? większość ludzi tutaj budowała, buduje, bądź będzie budowac. Nie raz i nie dwa różnej maści "fachowcy" będą chcieli orżnąć ich na kasie. I jak kto nie ma dostatecznej wiedzy w temacie, to "fachowcom (dostawcom, pośrednikom)" może się udać. I z allegro jest tak samo. I wielu, wielu innych miejscach jest tak samo. Ja akurat kupiłam kilka(naście) fajnych roślin na allegro, niedostępnych na mojej prowincji. Co nie znaczy, że nie rozwalają mnie aukcje typu: nasiona drzew iglastych, glicynii, winobluszcza, czy: "niezwykłe pnącze - kwiaty wielkości dłoni", który, po przeczytaniu opisu okazuje sie być najzwyklejszym wilcem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 21.03.2008 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 Pewnie, że takich działań pochwalać nie należy - ale czy tylko na allegro są oszuści? Pewnie ze nie tylko. I nie neguje ze na allegro sa rowniez sprzedawcy uczciwi, niestety osoby ktore nie interesuja sie ogrodnictwem, a przypuszczam ze wiekszosc takich bierze udzial w aukcajch, nie potrafia odroznic tego co jest rzetelne od zwyklej sciemy. Ostatni hit: jedna z najwiekszych w Polsce firm zaopatrujacych sieci handlowe w kwiaty oglosila zapotrzebowanie na pelargonie, placa 5,70 za dziesieciopak (57 groszy za sztuke). Sadzonka kosztuje od 1,50 zl do 1,70, jezeli wezmiemy bardzo duzo, setki tysiecy to cena sadzonki moze zjechac do nawet o 30%, ale to nadal dwa razy drozej od tego co oferuja za produkt finalny. Plus ogrzewanie, pojemniki, torf, robocizna, opryski, nawozy, transport, etykieta... I zaloze sie ze ktos te pelargonie bedzie dostarczal, moze nie za 57 groszy ale za 60, fakt pozostaje faktem ze cena na polce ma byc 9,99. Zapewne nikt nie dolozy do interesu, a zatem pytanie, co kupia klienci? Nie oczekuje odpowiedzi, to bylo pytanie retoryczne. Ale dobra, juz nic nie mowie na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 22.03.2008 10:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2008 fakt pozostaje faktem ze cena na polce ma byc 9,99. Zapewne nikt nie dolozy do interesu, a zatem pytanie, co kupia klienci? Nie oczekuje odpowiedzi, to bylo pytanie retoryczne. Ale dobra, juz nic nie mowie na ten temat. Jestem w szoku... gdzie są takie ceny pelargonii? Ja kupuję bezpośrednio w szkółce (tzn. w tym roku juz nie, bo mam wystarczająco dużo swojego materiału), i tam w zeszłym roku kosztowały poniżej 6 zł. Capricorn > wilec jak wilec, mnie ostatnio ubawiła "Absolutny szok! Niebieska trawa!", no i masz rację, ściemy wszędzie pełno, akurat robię w branży IT i jak czasem widzę, za co się płaci specjalistom po 700 Euro za godzinę, to włosy dęba mi stają... a to wszystko z niewiedzy - jak sie juz wiedzę zdobędzie, to jest po herbacie Ale też zdarzało mi się kupować sadzonki przez Internet, np. nigdzie nie mogłam znaleźć firletki kwiecistej - niby takie to popularne, a jednak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 22.03.2008 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2008 Capricorn > wilec jak wilec, mnie ostatnio ubawiła "Absolutny szok! Niebieska trawa!", no i masz rację, ściemy wszędzie pełno, akurat robię w branży IT i jak czasem widzę, za co się płaci specjalistom po 700 Euro za godzinę, to włosy dęba mi stają... a to wszystko z niewiedzy - jak sie juz wiedzę zdobędzie, to jest po herbacie Ale też zdarzało mi się kupować sadzonki przez Internet, np. nigdzie nie mogłam znaleźć firletki kwiecistej - niby takie to popularne, a jednak... ja z kolei siedzę trochę w fotografii, więc widzę wizualne tricki sprzedajacych. Choć zakładam, że większość ludzi powinna te sztuczki umiec odcyfrować. Na aukcji widzisz zdjęcie potężnej, dorosłej jodły - a kupujesz sadzonkę o długości całkowitej np. 20 cm - to akurat jest w opisie, ale zdjęcia sadzonki juz często nie ma... . Rzadko który kupujący weźmie do ręki linijkę czy miarkę, zobaczy, ile to faktycznie jest 20 cm, odliczy połowę na system korzeniowy, a potem wygoogluje tempo przyrostów rośliny. Przykładów mnóstwo by sie znalazło, ja sobie czasem ustawiam aukcje wg najpopularniejszej, czyli tam, gdzie jest najwiecej ofert kupna, widzę, że obecnie rządzi "magiczna" trawa w wariancie niebieskim i różowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 22.03.2008 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2008 Jestem w szoku... gdzie są takie ceny pelargonii? Ja kupuję bezpośrednio w szkółce (tzn. w tym roku juz nie, bo mam wystarczająco dużo swojego materiału), i tam w zeszłym roku kosztowały poniżej 6 zł. . 9,90 ma byc cena detaliczna za 10 sztuk Stokrotko, nie za jedna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 22.03.2008 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2008 a jeszcze co do roslin na allegro - wielu sprzedających nie podaje nawet nazw gatunków, czy to po polsku, czy po łacinie. Ani w tytule, ani w opisie. Np. "zywopłot, który zadziwi twoich sąsiadów - kwitnie jak frezja!" - i kilka zdjec, i już. I ludzie kupuja, a co... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 22.03.2008 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2008 a jeszcze co do roslin na allegro - wielu sprzedających nie podaje nawet nazw gatunków, czy to po polsku, czy po łacinie. Ani w tytule, ani w opisie. Np. "zywopłot, który zadziwi twoich sąsiadów - kwitnie jak frezja!" - i kilka zdjec, i już. I ludzie kupuja, a co... Skoro sprzedający nie wiedzą co sprzedają , to niby dlaczego kupujący mają wiedzieć co kupują .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 22.03.2008 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2008 a jeszcze co do roslin na allegro - wielu sprzedających nie podaje nawet nazw gatunków, czy to po polsku, czy po łacinie. Ani w tytule, ani w opisie. Np. "zywopłot, który zadziwi twoich sąsiadów - kwitnie jak frezja!" - i kilka zdjec, i już. I ludzie kupuja, a co... Skoro sprzedający nie wiedzą co sprzedają , to niby dlaczego kupujący mają wiedzieć co kupują .. haha, no fakt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 22.03.2008 16:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2008 9,90 ma byc cena detaliczna za 10 sztuk Stokrotko, nie za jedna. A, luzik no właśnie mi cos nie pasowało to o dokładaniu do interesu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.